Wielka Orkiestra Świątecznej Przemocy <br />2017 - 2018
Trzeba przyznać, że ludziska w Małopolsce nadal ogłupiałe, niczym z najciemniejszego sztetla.
Dopiero zayebanie PO i ZSL w samorządach pozwoliłoby pchnąć sprawy naprzód.
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/aktualnosci/wosp-gra-juz-po-raz-25-zobacz-co-bedzie-sie-dzialo-w-malopolsce/
Na szczęście Kurka trzyma łapę na pulsie i zapowiada kolejne wyroki dla 'Jurka' w bieżącym roku.
https://mobile.twitter.com/kontrowersje
Dopiero zayebanie PO i ZSL w samorządach pozwoliłoby pchnąć sprawy naprzód.
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/aktualnosci/wosp-gra-juz-po-raz-25-zobacz-co-bedzie-sie-dzialo-w-malopolsce/
Na szczęście Kurka trzyma łapę na pulsie i zapowiada kolejne wyroki dla 'Jurka' w bieżącym roku.
https://mobile.twitter.com/kontrowersje
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
Rozumiem, że na Rynku się różne imprezy odbywają (choć zazwyczaj nie tak głośne), ale czy muszą już od rana tak hałasować?
Oprócz tego pełno zbieraczy z serduszkami, nahalni. Dodatkowo, co przykre, pełno ludzi starszych na mieście (zapewne przyszli do kościoła) z ponalepianymi serduszkami. Gdzie te mohery?
http://wpolityce.pl/m/polityka/323447-orkiestra-apolityczna-rzeplinski-na-finale-wosp-zbieralem-w-piotrkowie-bo-to-miasto-macierewicza
Na plus w Piekarach - mniej wolontariuszy uczniów, za to PIERWSZY RAZ widziałem z puszkami zapite mordy bez zębów - piszę na serio! - strach podchodzić do meneli! I tak sobie pomyślałem, że to już schyłek....
A, w kościele na mszy widziełem tylko kilka serduszek nalepionych na ubraniach. Jeszcze dekadę temu wejść na mszę bez "oderu" to był niemal wstyd!
wiadomo, katolicy idący na mszę św.
ciekawe, czy nazwą zajął się jakiś językoznawca - bo to przecież potworek językowy, jakaś straszna nowomowa:
"wielka orkiestra" - to jeszcze rozumiem, megalomania i niespełnione marzenia o artyzmie
"świątecznej" - o jakie tu święto może chodzić?
świątecznej pomocy" - tzn. pomoc tylko od święta? ale komu ta pomoc, w czym? szpitalom w zaopatrzeniu medycznym? NFZ-owi, ministrowi zdrowia?
przecież nie pacjentom, bo ci płacą całe życie składki na NFZ, żeby móc się leczyć w chorobie
"orkiestra pomocy" - kompletny bezsens
"orkiestra świątecznej pomocy" - jw.
w negatywnej ocenie tej hucpy nie chodzi o lepkie ręce mętnego typa owsiaka, nawet nie o demoralizowanie woodstockowe polskiej młodzieży (bo tam nie jadą przypadkowi niewinni młodzi ludzie, ale już wyselekcjonowana negatywnie grupa), ale o robienie Polakom wody z mózgu
a pralnia brudnych pieniędzy to odrębne zagadnienie - dla CBA, nie dla postronnego obserwatora
Działacze zaganiają młodych nauczycieli, pedagodzy zaś mogą napisać w papierach, że wykazali się aktywnością i kręci się biznesik. Co oni będą robić kiedy im Owsiaka zabiorą?
PS popularność serduszek w tym roku była mniejsza.
Dlaczego?
Ano dlatego, że ona nie ma dokładnie żadnego racjonalnego uzasadnienia.
Inicjatywa miała sens przy "komunistycznej" organizacji służby zdrowia (szpital dostaje z rozdzielnika ileś-tam kasy na rok i ma się tym rządzić, robiąc co może. Każda dodatkowa kasa lub sprzęt to iluś-tam więcej bądź lepiej obsłużonych chorych).
Przy "rynkowej" organizacji służby zdrowia (szpital jest samodzielną jednostką zarabiającą na siebie i właścicieli leczeniem, a dostaje kasę za każdego chorego obsłużonego w ramach kontraktu z NFZ) dodatkowa kasa jest tylko niezasłużonym zyskiem właściciela wybranego szpitala, nie mającym wpływu na ilość i jakość usług. A w skali globalnej wręcz pogarsza system, bo psuje rynek i stawia na przegranej pozycji szpitale "niewybrane".
Co do WOŚP to w tym roku się złamałem i dałem 2,67 gr.
Ja tylko twierdzę, że inicjatywa Owsiaka, widziana jako to, czym rzekomo ma być, jest anachroniczna i w obecnym systemie nie ma racji bytu.