Skip to content

Kanał 0

145791014

Komentarz

  • @MarianoX powiedział(a):
    Kolega Trep przywołał Kanał APch24, a tam red. Lisicki głosi że papież Franciszk nie ma racji, no chyba że akurat relatywizuje winę Rosji. Kościół Posoborowy zmienił prawo kościelne tak, że bardzo łatwo można uzyskać tzw. rozwód kościelny, który jest bardzo nieOK, poza szczególnymi i uzasadnimy przypadkami rzecz jasna.

    Najbardziej krytykowanym przez niektórych redaktorów TurboTradycjonalistę krajem jest....USA posiadające największą populację tradycjonalistów, a broniona jest...Rosja gdzie ów tradycjonalizm i w ogóle katolicyzm jakby nieco słabuje.

    Poza tem na kanale wciąż trwa walka z....szczepionkami.

    Zastanawiam się co w tym towarzystwie robi tak rzetelny dziennikarz jak reaktor Grzegorz Górny.

    Jak to co? Pasuje.

  • edytowano 21 February

    @MarianoX powiedział(a):
    Kolega Trep przywołał Kanał APch24, a tam red. Lisicki głosi że papież Franciszk nie ma racji, no chyba że akurat relatywizuje winę Rosji. Kościół Posoborowy zmienił prawo kościelne tak, że bardzo łatwo można uzyskać tzw. rozwód kościelny, który jest bardzo nieOK, poza szczególnymi i uzasadnimy przypadkami rzecz jasna.

    Nie wiem czy jest łatwo, moja sprawa wawskim sądzie arcybiskupim trwała 4 lata ( z tymże mi się nie spieszyło, bo nie planowałam jakiś innych ślubów). Teoretycznie była beznadziejna, bo tylko jedna strona zgodziła się zeznawać i podać świadków, a ten sąd w odróżnieniu od świeckiego, krzyżowo sprawdza zeznania i opinie. Mimo wszystko uzyskałam stwierdzenie nieważności zawarcia sakramentu. W decyzji zawarto mega trafne stwierdzenia, do bólu prawdziwe. Nie dziwię się że w tym sądzie praktykuje się zobowiązanie stron do dyskrecji. Byłam przygotowana na drugą instancję i szarżę obrońcy węzła, ale ku zdziwieniu moich prawników ( których zatrudniłam bo sama bym ugrzęzła w formalnościach) - obrońca węzła po zapoznaniu się z uzasadnieniem sentencji nie odwołał się od niej. Na bazie mojej historii śmiem twierdzić że Kościół w asyście Ducha św. wypracował obecnie bardzo wnikliwy schemat działania w tej akurat subtelnej materii.
    Przerobiłam i sąd cywilny i sąd biskupi i wiem że to jest zupełnie inna procedura i rozpatrzenie zupełnie innych uwarunkowań / aspektów, dlatego też patrzę pod dużym skosem na zwroty typu "rozwód kościelny".

    Zastanawiam się co w tym towarzystwie robi tak rzetelny dziennikarz jak redaktor Grzegorz Górny.

    po historii zamienienia pierwotnego forum na portal z forum i wyraźnego podziału biznesów pomiędzy panami właścicielami (na wydawnictwo książkowe i działalność w mediach - nie znajdziecie ich nazwisk na Wiki) co jak wiemy miało miejsce po zlocie w Kazimierzu Dolnym w 2008 roku a następnie w maju 2010 roku (data nie przypadkowa) po wywaleniu z portalu i forum PP i ratowaniem się domeną należącą do Icea czyli rebelya -

    • ja po tym wszystkim ( a trzeba pamiętać że koleguję się od minimum 15 lat z Marysia i obserwowałam pewne sprawy z bardzo bliska) nie mam za grosz szacunku do pana Górnego, zero.
  • los

    Zastanawiam się co w tym towarzystwie robi tak rzetelny dziennikarz jak reaktor Grzegorz Górny.

    Jak to co? Pasuje.

    od słowa pas czy passe?

  • Od słowa pasować.

  • edytowano 21 February

    Zaznaczam, że mam na myśli tylko dziennikarską działalność redaktora G., gdyż jako outsider (to znaczy nie-insider) nie znam kulis jego działalności

  • Też manipuluje. Jak wszyscy.

  • @los powiedział(a):
    Też manipuluje. Jak wszyscy.

    bardzo

  • @margerytka powiedział(a):

    @los powiedział(a):
    Też manipuluje. Jak wszyscy.

    bardzo

    Nie za darmo

  • Każdy chce żyć.

  • @MarianoX powiedział(a):
    Konserwatysta posyła dzieci do szkoły z obowiązkowymi mundurkami, a nie zamyka w domu w celu edukowania jak jakiś zwolennik lock-downu, który to był przecież wielką zbrodnią, czyż nie?

    Logika bardzo specyficzna

  • @MarianoX powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Konserwatysta posyła dzieci do szkoły z obowiązkowymi mundurkami, a nie zamyka w domu w cel;u edukowania jak jakiś zwolennik lock-downu, który to był przecież wielką zbrodnią, czyż nie?

    Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem.

    Piję do tego, że bardzo często zwolennicy homeschoolingu jednocześnie byli zaciekłymi krytykami lockdownu jako zamykania ludzi w domach, co stanowi pewien dysonans i niekonsekwencję.

    To jest ta specyficzna "dialektyka" (nauka o sprzecznościach). Tylko nie marksistowska (lewacka), ale prawacka ☝️

  • @Eden powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Konserwatysta posyła dzieci do szkoły z obowiązkowymi mundurkami, a nie zamyka w domu w cel;u edukowania jak jakiś zwolennik lock-downu, który to był przecież wielką zbrodnią, czyż nie?

    Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem.

    Piję do tego, że bardzo często zwolennicy homeschoolingu jednocześnie byli zaciekłymi krytykami lockdownu jako zamykania ludzi w domach, co stanowi pewien dysonans i niekonsekwencję.

    To jest ta specyficzna "dialektyka" (nauka o sprzecznościach). Tylko nie marksistowska (lewacka), ale prawacka ☝️

    Ale gdzie tu widzisz sprzeczność?

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    @Eden powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Konserwatysta posyła dzieci do szkoły z obowiązkowymi mundurkami, a nie zamyka w domu w cel;u edukowania jak jakiś zwolennik lock-downu, który to był przecież wielką zbrodnią, czyż nie?

    Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem.

    Piję do tego, że bardzo często zwolennicy homeschoolingu jednocześnie byli zaciekłymi krytykami lockdownu jako zamykania ludzi w domach, co stanowi pewien dysonans i niekonsekwencję.

    To jest ta specyficzna "dialektyka" (nauka o sprzecznościach). Tylko nie marksistowska (lewacka), ale prawacka ☝️

    Ale gdzie tu widzisz sprzeczność?

    https://antykwariatwaw.pl/i-slepy-by-dostrzegl-wybor-esejow-i-felietonow-orwell-george

  • @qiz powiedział(a):
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Czarnek jest naprawdę zerem i to jest taki pseudokonserwatywny * pusty, zarozumiały buc.

    *żaden konserwatysta nie zwaldzałby edu.dom. z takim zapałem i gorliwością.

    Zaczynam mieć dosyć totalnej krytyki Czarnka przez dwóch panów (Los i Qiz) w asyście (nie będę wymieniać).
    Praktycznie bez podania konkretów.

    Nie wiem na czym polegała zbrodnia w/w w dziedzinie nauki - nie śledziłam i nie znam się - jedyne, co do mnie dotarło, to żarliwa obrona p. prof z UJ, próba wprowadzenia na uczelniach wolności słowa (bez dyskryminacji katoli i politpoprawności) i zapowiedź innego niż dotychczas rozdzielanie funduszy ("a minister rozdziela pieniądze").
    Nie mam zatem żadnej wiedzy, która pozwoliłby mi uzasadnić padające pod adresem ministra epitety.

    Natomiast trochę się znam na edukacji i nadal mam bliskich znajomych wśród pracujących w szkołach nauczycieli (oczywiście pisiorów). Ich opinia jest jednoznaczna - Czarnek był ok, niczego złego w oświacie nie zrobił. Wręcz przeciwnie. Tylko jego stanowczej postawie nie wprowadzono do szkół drugiego lockdaunu (pierwszy poczynił ogromne straty, co zauważyłam również osobiście, jako babcia Piotrusia).
    To raz.
    Dwa - wprowadził HiT.
    Trzy - MEiN musiał zaciskać pasa (inne ministerstwa zresztą takoż - przypominam dużą inflację i relatywnie dużo mniejszy budżet, którym w pokovidowym roku dysponował). Jednak nawet ta biedna, rzekomo zwalczana edukacja domowa była cały czas dotowana - Szkoła w Chmurze dopiero teraz zgłosiła problem i zaczęła ściągać z rodziców uczniów jakieś opłaty. Do tej pory (czyli również za Czarnka) wszystkie jej koszty (budynek w W-wie, pensje nauczycieli, koszty administracyjne itd.) szły z budżetu ministerstwa.
    Mimo konieczności oszczędzania, Czarnkowi udało się nie zgubić żadnej (przynajmniej ja o żadnej nie słyszałam) istotnej dla uczniów działalności (konkursy, olimpiady, dodatkowe zajęcia, płatne godziny nadliczbowe...).

    Na dodatek w ub. roku do szkół średnich startowały dwa roczniki - bardzo trudne zadanie i obciążenie dla budżetu (rocznik 2008 szedł "normalnie", 2009 został rozdzielony po 3 kl SP - na kl. 4 i powtarzających na własne życzenie kl.3). Zatem w szkołach średnich trzeba było niemal podwoić liczbę klas i oczywiście zapewnić kadrę.
    Na czym miał oszczędzać Czarnek? Na wszystkim. Również edukacji domowej.

    Akcję "Laptop dla czwartoklasisty" też energicznie rozpoczął - tu akurat mam mieszane uczucia, co do celowości i sensu, ale pomysł wypłynął z powodu pandemii. Również z tego powodu zaopatrzył wszystkie szkoły w kraju w dostęp do internetu i w laptopy dla nauczycieli (tego ostatniego nie sprawdziłam).

    Wkroczył do MEN w naprawdę bardzo trudnym czasie i wg mnie, i moich znajomych czas ten wykorzystał dobrze. Że można było lepiej? No, pewnie, to truizm, nieprawdaż?

    I nie zapomnijmy o Lex Czarnek (bardzo sensowny projekt), który trzykrotnie uwalił pą prezidę.

    Nie jest zerem, ani pustym, zarozumiałym bucem. Jest konserwatystą, szczerym katolikiem i obrzucanie go błotem ("szmata") świadczy tylko o obrzucających.
    Ma wyjątkowe zdolności panowania nad tłumem, jest bardzo popularny (więc znienawidzony przez panującą hołotę) i należy go hołubić i maksymalnie wykorzystać, a nie zwalczać.

    Ps. Rozczulił mnie zarzut Qiza, że Czarnek nie zwalczył gejowskich piątków w szkołach.
    Hłe, hłe,... ciekawe jak by miał to zrobić? Możesz sobie wyobrazić Qizu, jaka byłaby odpowiedź młodzieży i dużej części kadry na jakąkolwiek ingerencję MEN w tę materię?
    A tymczasem owe piątki dogorywają i naturalną koleją rzeczy niedługo zdechną śmiercią naturalną. Mam niemal pewność.

  • Jedynym błędem PiS na odcinku edukacji narodowej było to, że Czarnek był za późno i było go za mało (znaczy się był za miękki jeszcze względem materii, z którą musiał się zmierzyć). O PAD i jego veto i na tym odcinku zamilczę, bo nie nawykłem kopać leżącego

  • @Maria powiedział(a):

    @qiz powiedział(a):
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Czarnek jest naprawdę zerem i to jest taki pseudokonserwatywny * pusty, zarozumiały buc.

    *żaden konserwatysta nie zwaldzałby edu.dom. z takim zapałem i gorliwością.

    Zaczynam mieć dosyć totalnej krytyki Czarnka przez dwóch panów (Los i Qiz) w asyście (nie będę wymieniać).

    Tobie się źle czyta. Mnie natomiast się źle pracowało. Tak źle, że zacząłem życzliwie patrzeć na perkusistów satanistycznych zespołów rockowych.

  • @Eden powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):

    @MarianoX powiedział(a):
    Konserwatysta posyła dzieci do szkoły z obowiązkowymi mundurkami, a nie zamyka w domu w cel;u edukowania jak jakiś zwolennik lock-downu, który to był przecież wielką zbrodnią, czyż nie?

    Nie pieprz Pietrze wieprza pieprzem.

    Piję do tego, że bardzo często zwolennicy homeschoolingu jednocześnie byli zaciekłymi krytykami lockdownu jako zamykania ludzi w domach, co stanowi pewien dysonans i niekonsekwencję.

    To jest ta specyficzna "dialektyka" (nauka o sprzecznościach). Tylko nie marksistowska (lewacka), ale prawacka ☝️

    Sam możesz se siedzieć w domu. Ale jak nakazujesz innym siedzenie w domu to jesteś totalitarysta i Orwell

  • edytowano 21 February

    @Maria powiedział(a):

    @qiz powiedział(a):
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Czarnek jest naprawdę zerem i to jest taki pseudokonserwatywny * pusty, zarozumiały buc.

    *żaden konserwatysta nie zwaldzałby edu.dom. z takim zapałem i gorliwością.

    Zaczynam mieć dosyć totalnej krytyki Czarnka przez dwóch panów (Los i Qiz) w asyście (nie będę wymieniać).
    Praktycznie bez podania konkretów.

    Nie wiem na czym polegała zbrodnia w/w w dziedzinie nauki - nie śledziłam i nie znam się - jedyne, co do mnie dotarło, to żarliwa obrona p. prof z UJ, próba wprowadzenia na uczelniach wolności słowa (bez dyskryminacji katoli i politpoprawności) i zapowiedź innego niż dotychczas rozdzielanie funduszy ("a minister rozdziela pieniądze").
    Nie mam zatem żadnej wiedzy, która pozwoliłby mi uzasadnić padające pod adresem ministra epitety.

    Ja za to nie mam żadnej wiedzy na temat tego, za co miałbym się zachwycać tym panem. Od początku jego ministrowania widać, że pozorant, facet skupiony na robieniu hałasu wokół siebie, umiejący tylko gadać. Tymczasem - jak mówi przysłowie - "Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje". Cała jego aktywność skupiona jest na tym, żeby robić wrażenie bycia konserwatystą, mamić osoby o konserwatywnym nastawieniu. Przykładem błazenady jest wpisanie do jakiegoś dokumentu "cnót niewieścich", co zostało oczywiście skwapliwie wykorzystane przez lewaków. Czemu to niby miało służyć? W jaki niby sposób przybliżyć realizację ideałów? No i w ogóle co to w ogóle znaczy??? Ja znam cnoty główne i cnoty kardynalne. Żadnych "cnót niewieścich" nie znam, podobnie zresztą jak "cnót mężowskich". Jeśli ktoś wie, to niech wskaże myśliciela, który o czymś takim pisał. Wątpię jednak, by komukolwiek udało się takiego znaleźć. To jest jakieś bzdurne określenie wymyślone na poczekaniu w taki sposób, żeby fajnie brzmiało i podobało się konserwatystom. Oto właśnie metoda manipulacji pana Czarnka w pigułce, czyli albo robienie jakiejś głupoty, podłożenie się lewakom, żeby zachęcić do ataku, by w ten sposób go zalegendowali, albo robienie czegoś czysto na pokaz, jakieś tromtadrackie zapowiedzi, albo wdawanie się w pyskówki. Swoją drogą zaciekawiło mnie to stwierdzeni o "próbie wprowadzenia na uczelniach wolności słowa". Niczego takiego nie zauważyłem. Jedynie gadanie. Świętej pamięci nieodżałowany Jerzy Targalski napisał o takich ludziach, że tak się wyżywają w gadaniu, że na działanie sił już nie starcza. Ech, przypominam sobie ministrowanie Lecha Kaczyńskiego, który nie latał po mediach i nie nadymał się w nich, tylko jako minister sprawiedliwości podejmował realne działania... Można tylko westchnąć.

  • @Maria- całe Lex Czarnek było pod hasłem walki z pedalstwe i LGBT wchodzącym do szkół. A było tam tyle absurdów, że protesty były od prawa do lewa. Słusznie czy nie, Duduś rozbroił bombę wetując.

    Co zrobił Czarnek? Rozporządzeniem zakazał indoktrynacji w szkołach?

    Skądże!
    Tylko jedną rzecz...

    Rozporządzeniem... obniżył dotację dla szkol prowadzacych edu. Dom. z 80% do... 20%.
    I nie tylko Chmura oberwala, ale: m.in.MMS, Benedykt, Moracz- jedne z najbardziej katolickich szkół w kraju.

    Dzielny DONKISZOT i jego ascetyczny brzuch zwalczyli lewactwo. Ba, zaorali.
    Zaorali na miarę zwycięsrwa PiSu w 2023.

    A lockdowny? Dzielny Czarnek dzielnie zwalczył dzielny lockdown wprowadzony przez tych, no, gejów i lewaków... z PiS.

  • loslos
    edytowano 24 February

    @Maria powiedział(a):

    @qiz powiedział(a):
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Czarnek jest naprawdę zerem i to jest taki pseudokonserwatywny * pusty, zarozumiały buc.

    *żaden konserwatysta nie zwaldzałby edu.dom. z takim zapałem i gorliwością.

    Zaczynam mieć dosyć totalnej krytyki Czarnka przez dwóch panów (Los i Qiz) w asyście (nie będę wymieniać).
    Praktycznie bez podania konkretów.

    Trudno podać konkrety. Jest sobie instytut naukowy. Albo zapyziała budowla typu Lipsk z lat 70-tych pokryta nieco obtłuczonym i przybrudzonym szkłem w paskudnym kolorze albo lśniący nowością i brakiem gustu budynek sprzed kilku lat. Wchodzisz do środka (jeśli cię kto wpuści, instytuty naukowe są nie wiadomo dlaczego zabarykadowane) i co widzisz? Pozamykane na klucz drzwi w pustym, ciemnym (bo jest polecenie ministra, by oszczędzać prund) korytarzu. Pandemia wyrzuciła naukowców do domów ale i wcześniej bardzo cenili sobie oni przywilej nieprzychodzenia do pracy. A mogą sobie na to pozwolić, bo dziesięciolecia nędzy mocno zredukowały nauki eksperymentalne, dziś do pracy naukowej w większości przypadków starczy ołówek, kartka i kosz na śmieci. Na jednych drzwiach widzisz tabliczkę z napisem prof. Piprztycki, na innych napis głosi, że tam bywa dr Kociubiński. I tyle ci zmysły powiedzą o polskiej nauce. Niewiele. Który z nich jest leśnym dziadkiem a który wybitnym uczonym, sama nie dojdziesz, musi ci to powiedzieć ktoś, kto wie więcej. Pomijając to, że prof. Piprztycki umarł kilka lat temu i teraz w jego dawnym biurze urzęduje dr Kraniak, a Zenobi Kociubiński już od dawna jest profesorem.

    Na czym polega nauka ze szczególnym uwzględnieniem polskiej i co jest dla niej dobre a co nie? Być może napiszę taką rozprawę na zlecenie pewnego byłego perkusisty z satanistycznej grupy rockowej a być może nie. Być może też napiszę tę rozprawę sam z siebie. Ale będzie ona dłuższa niż wpis na forum dyskusyjnym.

  • Nie no, sorewicz, z tego wpisu nadal wiemy tyle tylko, że Czarnek wuj, gdyż jest wujem, co wie każdy przyzwoity człowiek.

  • Nie każdy tylko zorientowany. Mądrzy ludzie słuchają zorientowanych a głupcom i tak nie ma sensu niczego tłumaczyć.

  • Teraz będzie lepiej, na pewno.

  • @margerytka powiedział(a):
    Teraz będzie lepiej, na pewno.

    Będzie do dupy. Zupełnie jak za Czarnka, albo trochę mniej, albo trochę bardziej.

    Żaden z tych scenariuszy nie pozwala wyciągać wniosków o świetnym ministrowaniu "zaorywacza lewaków".

  • Mamy (przynajmniej ja mam i z tym walczę) taką skłonność, że chętnie słuchamy ludzi, którzy mówią to co chcemy usłyszeć i nie za bardzo patrzymy co z tego wynika i czy ci ludzi naprawdę na to zasługują.

  • @los powiedział(a):
    Nie każdy tylko zorientowany. Mądrzy ludzie słuchają zorientowanych a głupcom i tak nie ma sensu niczego tłumaczyć.

    Zawsze wzrusza mię statuja Kolegi jako tego kwiatu w polu chwastów bezmózgich.

  • loslos
    edytowano 22 February

    Nuale inaczej się nie da. Weżmy sobie takie prawo, medycynę i szkołę. Niby też bebechy są dla wtajemniczonych ale jednak publika może coś wiedzieć, bo prawo o tyle ma sens, o ile służy sprawiedliwości, medycyna ma służyć zdrowiu, a szkoła edukacji. Na zdrowiu każdy się zna, sprawiedliwość każdy powinien rozpoznać a przynajmniej każdy rozpozna krzyczącą niesprawiedliwość, a w kwestii edukacji też każdy zauważy - nauczono li czego to pacholęcia we szkole czy nie.

    W nauce nie ma tak dobrze. Banach był przystojnym i towarzyskim alkoholikiem. Fajnie się było napić z Banachem ale czy dawało nam to wiedzę, że jest to geniusz? Nauki z wierzchu nie widać. Stąd niewyobrażalna wręcz katastrofa polskiej nauki w ciągu ostatnich 35 lat, fajnie harmonizująca z niewyobrażalnym wręcz sukcesem ekonomicznym.

  • No właśnie, a jak to można wytłumaczyć? Jeśli nie wiadomo, to chociaż jakąś publicystyczną tezą.

    p.s. Co do medycyny, to tutaj też niestety wyobrażenie pacjenta mocno się rozmija z prawdą. Czasem proszę fachowca o wyjaśnienie różnych rzeczy z zakresu medycyny. Przeważnie nie rozumiem odpowiedzi.

  • @trep powiedział(a):
    No właśnie, a jak to można wytłumaczyć? Jeśli nie wiadomo, to chociaż jakąś publicystyczną tezą.

    Nie da się. Gdyby się dało, katastrofa nie byłaby tak zupełna.

  • @trep powiedział(a):
    Co do medycyny, to tutaj też niestety wyobrażenie pacjenta mocno się rozmija z prawdą. Czasem proszę fachowca o wyjaśnienie różnych rzeczy z zakresu medycyny. Przeważnie nie rozumiem odpowiedzi.

    Ale wiesz, czy cię nadal boli, czy już przestało. I wiesz, czy nadal żyjesz, czy już nie.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.