Skip to content

Co będzie PO PiS, droga eksplodującej pięści, w odcinkach

1222325272835

Komentarz

  • Dla bardzo dużej części elektoratu PO, Polska w Europie, zjednoczona, połączona w jeden organizm to spełnienie ich marzeń. I nie chodzi o to, że nienawidzą Polski, nie chcą mieć własnego kawałka miejsca na tym świecie, nawet żyć po swojemu, po prostu uważają że jest to naturalny proces, który upgrejduje wszystkich uczestników.

    Nie oceniam założeń i realności ich tęsknot i efektu, które te dążenia wywołają, ale nie ma w tym obiektywnie złych pobudek. Ba, dążenie proeuropejskie jest łączone z patriotyzmem ! Tym realnym, nie archaicznym narodowym, tak uważają.

    Trzeba też oddać, że podświadomie spełniają gdzieś racjonalny scenariusz. Bo może być tak, że faktycznie powrót do wielkości Europy jest realny wyłącznie przez zjednoczenie. Tylko duże podmioty będą miały rację bytu. Może, nie ma sensu teraz się nad tym rozwodzić.

    Nie stosujmy analogii, paru polityków, którzy zamykając oczy widzą siebie jako rozgrywających w Europie (a za to mogą oddać wszystko, Polskę szczególnie) to nie cała społeczność liberalnej (bardzo umownie) części społeczeństwa, to są indywidualne przypadki, odpały.

    W Polsce się dzieją różne procesy, wcale nie tak szybko, dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Trochę spraw idzie w złą stronę, cześć w dobrą i nie da tego się o tak powstrzymać. Polska i Polacy nie są problemem.

    Problemem jest szaleństwo, które ogarnęło cały świat Zachodni i nas też dogania. To mnie przeraża.

  • @JORGE powiedział(a):
    Dla bardzo dużej części elektoratu PO, Polska w Europie, zjednoczona, połączona w jeden organizm to spełnienie ich marzeń. I nie chodzi o to, że nienawidzą Polski, nie chcą mieć własnego kawałka miejsca na tym świecie, nawet żyć po swojemu, po prostu uważają że jest to naturalny proces, który upgrejduje wszystkich uczestników.

    Nie oceniam założeń i realności ich tęsknot i efektu, które te dążenia wywołają, ale nie ma w tym obiektywnie złych pobudek.

    Królestwo i Litwa są na różnych planetach.

  • @los powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):
    Dla bardzo dużej części elektoratu PO, Polska w Europie, zjednoczona, połączona w jeden organizm to spełnienie ich marzeń. I nie chodzi o to, że nienawidzą Polski, nie chcą mieć własnego kawałka miejsca na tym świecie, nawet żyć po swojemu, po prostu uważają że jest to naturalny proces, który upgrejduje wszystkich uczestników.

    Nie oceniam założeń i realności ich tęsknot i efektu, które te dążenia wywołają, ale nie ma w tym obiektywnie złych pobudek.

    Królestwo i Litwa są na różnych planetach.

    Ten gość serio pisze coś takiego?

  • niedawno PKB UE=95% PKB USA
    teraz - PKB UE =50% USA

    Socjalizm wykończy każdego.

  • @Berek powiedział(a):

    @los powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):
    Dla bardzo dużej części elektoratu PO, Polska w Europie, zjednoczona, połączona w jeden organizm to spełnienie ich marzeń. I nie chodzi o to, że nienawidzą Polski, nie chcą mieć własnego kawałka miejsca na tym świecie, nawet żyć po swojemu, po prostu uważają że jest to naturalny proces, który upgrejduje wszystkich uczestników.

    Nie oceniam założeń i realności ich tęsknot i efektu, które te dążenia wywołają, ale nie ma w tym obiektywnie złych pobudek.

    Królestwo i Litwa są na różnych planetach.

    Ten gość serio pisze coś takiego?

    Nie wiem. Składnia jest niby polska ale to obcy język.

  • @JORGE powiedział(a):

    @rozum.von.keikobad powiedział(a):

    Tak to zdarza się i politykom PiS, problem jest zupełnie inny. Prominentni działacze tamtej strony - niekoniecznie wszyscy, ale prominentni tak - chcą likwidacji Polski jako takiej, jako niezależnego państwa, Polska ma być prowincją, w lepszym scenariuszu UE, w gorszym po prostu Niemiec.

    Może chcą, może nie chcą, na pewno mają inny stosunek do roli Polski w Europie. I tak bym to nazwał. Można też obawiać się o intencję paru prominentnych polityków PO, to fakt, ale to tyle.

    Do tej pory nie posądzałam Cię o naiwność, ale po dzisiejszych Twoich wpisach ręce i szczęka mi opadły.

  • @JORGE powiedział(a):
    Dla bardzo dużej części elektoratu PO, Polska w Europie, zjednoczona, połączona w jeden organizm to spełnienie ich marzeń. I nie chodzi o to, że nienawidzą Polski, nie chcą mieć własnego kawałka miejsca na tym świecie, nawet żyć po swojemu, po prostu uważają że jest to naturalny proces, który upgrejduje wszystkich uczestników.

    Nie oceniam założeń i realności ich tęsknot i efektu, które te dążenia wywołają, ale nie ma w tym obiektywnie złych pobudek. Ba, dążenie proeuropejskie jest łączone z patriotyzmem ! Tym realnym, nie archaicznym narodowym, tak uważają.

    Tu Jorge ma dużo racji ale zapomina o istotnym elemencie, jakim jest wyparcie świata obecnego. Oni opowiadają o swoich tęsknotach i lękach. Natomiast nie Jorge, oni Polski nienawidzą, co przejawia się tym, że z niej szydzą oraz kompletnie jej nie znają. Oni są jak fornale, którzy marzą o byciu poddanym w bogatszym folwarku.

    @JORGE powiedział(a):
    Trzeba też oddać, że podświadomie spełniają gdzieś racjonalny scenariusz. Bo może być tak, że faktycznie powrót do wielkości Europy jest realny wyłącznie przez zjednoczenie. Tylko duże podmioty będą miały rację bytu. Może, nie ma sensu teraz się nad tym rozwodzić.

    Nie ma pustej ontologii Jorge, a więc powrót do wielkości i zjednoczenia Europy wymaga odrodzenia religijnego. Materializm w wersji hedonistyczno-klimatycznej nie zachęca społeczeństwa do niczego innego niż kompensacji rozpaczy używaniem.
    I nie Jorge, to Polacy są problemem, bo Europa regularnie, co kilkadziesiąt/kilkaset lat wpada na pomysł aby się podpalić, gdzieś tak od wędrówki ludów.

  • Odnoszę wrażenie, że wrogom JORGE po wielu latach udało się doprowadzić go do stanu, w którym główny bohater "Brazil" znalazł się na końcu filmu.

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):

    @JORGE powiedział(a):
    Dla bardzo dużej części elektoratu PO, Polska w Europie, zjednoczona, połączona w jeden organizm to spełnienie ich marzeń. I nie chodzi o to, że nienawidzą Polski, nie chcą mieć własnego kawałka miejsca na tym świecie, nawet żyć po swojemu, po prostu uważają że jest to naturalny proces, który upgrejduje wszystkich uczestników.

    Nie oceniam założeń i realności ich tęsknot i efektu, które te dążenia wywołają, ale nie ma w tym obiektywnie złych pobudek. Ba, dążenie proeuropejskie jest łączone z patriotyzmem ! Tym realnym, nie archaicznym narodowym, tak uważają.

    Tu Jorge ma dużo racji ale zapomina o istotnym elemencie, jakim jest wyparcie świata obecnego. Oni opowiadają o swoich tęsknotach i lękach. Natomiast nie Jorge, oni Polski nienawidzą, co przejawia się tym, że z niej szydzą oraz kompletnie jej nie znają. Oni są jak fornale, którzy marzą o byciu poddanym w bogatszym folwarku.

    To bardzo dobrze, przyspieszą procesy.

    @JORGE powiedział(a):
    Trzeba też oddać, że podświadomie spełniają gdzieś racjonalny scenariusz. Bo może być tak, że faktycznie powrót do wielkości Europy jest realny wyłącznie przez zjednoczenie. Tylko duże podmioty będą miały rację bytu. Może, nie ma sensu teraz się nad tym rozwodzić.


    Nie ma pustej ontologii Jorge, a więc powrót do wielkości i zjednoczenia Europy wymaga odrodzenia religijnego. Materializm w wersji hedonistyczno-klimatycznej nie zachęca społeczeństwa do niczego innego niż kompensacji rozpaczy używaniem.
    I nie Jorge, to Polacy są problemem, bo Europa regularnie, co kilkadziesiąt/kilkaset lat wpada na pomysł aby się podpalić, gdzieś tak od wędrówki ludów.

    Nie ma ale sam pomysł że Europa ma być wielka zakłada że Europa ma być, to niesie ze sobą konsekwencje. Federalizacja Europy zakłada że Europa ma być. Spójrz na zmianę w zachowaniu Macrona, czy on działa w swoim interesie? No nie, tak ostre stanowisko przeciw Rosji nie jest mile widziane we Francji, ale taki jest interes Francji. Wojczal ostatnio zrobił film o że Polska potrzebuje silnej Francji, dziwiliśmy się na początku wojny że Francuzi nie korzystają z okazji aby przejąć liderowanie w Europie gdy Niemcy kręcą się w kółko - Francja się ogarnęła.

  • Uwierzę jak przymierzę.

  • @los powiedział(a):
    Uwierzę jak przymierzę.

    Parole, parole, parole...

  • Et encore des paroles que tu sèmes au vent...

  • Europie zagraża hegemonia niemiecko-rosyjska, w skrocie nazywam ją niemcorosją.
    Jest to synteza informacji podawanych przez Saryiusza-Wolskiego, prof. Legutkę, prof. Cenckiewicza, konferencji IPN, danych dostępnych w "Resecie", poglądów Dugina itd..
    To superpaństwo, które jest tworzone, jest państwem służb specjalnych - Stasi-BND-GRU, potęgującym w sobie wszystkie potworności, do których zdolne są te dwa narody, przerastającym nazizm i komunizm..
    W tej sytuacji brak mocnego oparcia w Kościele i "bolkowatość" Polski, niewycięty rak komuny, tradycja zdrady narodowej są śmiertelnym zagrożeniem dla istnienia narodu.
    Zresztą niemcy mówią wprost ustami ryżego, że "was już nie ma", oni już tryumfują.
    Policjanci w Polsce odchodzą na emeryturę - tak samo jak niegdyś ojciec Ratzingera odszedł w latach 30.
    Wobec sytuacji gdy w Polsce właśnie zainstalowany został hitler w roli premiera, ten symetryzm w traktowaniu grupy ludzi usiłującej Polskę zniszczyć jako równorzędnej wobec grupy patriotów próbującej Polskę ratować, jest jakimś niewyobrażalnym brakiem znajomości podstawowych faktów.
    Każdy normalny Polak instynktownie czuje, co się dzieje - i ma bardziej lub mniej jasną świadomość, że opowiedzenie się po właściwej stronie tej walki to nie tylko kwestia honoru, uczciwosci intelektualnej, wierności sobie samemu i własnym przodkom, ale że decyduje o zbawieniu duszy.

  • @KAnia powiedział(a):
    Europie zagraża hegemonia niemiecko-rosyjska, w skrocie nazywam ją niemcorosją.
    Jest to synteza informacji podawanych przez Saryiusza-Wolskiego, prof. Legutkę, prof. Cenckiewicza, konferencji IPN, danych dostępnych w "Resecie", poglądów Dugina itd..
    To superpaństwo, które jest tworzone, jest państwem służb specjalnych - Stasi-BND-GRU, potęgującym w sobie wszystkie potworności, do których zdolne są te dwa narody, przerastającym nazizm i komunizm..
    W tej sytuacji brak mocnego oparcia w Kościele i "bolkowatość" Polski, niewycięty rak komuny, tradycja zdrady narodowej są śmiertelnym zagrożeniem dla istnienia narodu.
    Zresztą niemcy mówią wprost ustami ryżego, że "was już nie ma", oni już tryumfują.
    Policjanci w Polsce odchodzą na emeryturę - tak samo jak niegdyś ojciec Ratzingera odszedł w latach 30.
    Wobec sytuacji gdy w Polsce właśnie zainstalowany został hitler w roli premiera, ten symetryzm w traktowaniu grupy ludzi usiłującej Polskę zniszczyć jako równorzędnej wobec grupy patriotów próbującej Polskę ratować, jest jakimś niewyobrażalnym brakiem znajomości podstawowych faktów.
    Każdy normalny Polak instynktownie czuje, co się dzieje - i ma bardziej lub mniej jasną świadomość, że opowiedzenie się po właściwej stronie tej walki to nie tylko kwestia honoru, uczciwosci intelektualnej, wierności sobie samemu i własnym przodkom, ale że decyduje o zbawieniu duszy.

    Czy Jorge wierzy w istnienie duszy nieśmiertelnej? Hm. Odwieczna biblioteka, i poza nią niczego nie ma...

  • edytowano 7 March

    @Mania powiedział(a):

    Do tej pory nie posądzałam Cię o naiwność, ale po dzisiejszych Twoich wpisach ręce i szczęka mi opadły.

    Codziennie teraz widzę, jeżdżąc po mieście, ryj mojego byłego kolegi z dzieciństwa. Startuje z PO i jest napisane, że ma nr 1. Rozkleja się wszędzie, jeździ parę przyczep itd. Nasze drogi się rozeszły kiedy dorastaliśmy, z 10 lat temu, na chwilę znowu się zeszły. Nie znam większego skurwysyna i bardziej toksycznego człowieka, cała rodzina (ma 2 braci) jest destrukcyjna. Działacze związkowej oświaty, kanalie jakich mało.

    Ale nic nie przebije hipokryzji, dwulicowości i fałszywości bardzo ważnego działacza PiS w regionie, szarej eminencji, której wszyscy nie lubią, ale nie można go się pozbyć. On przebija najgorszych ludzi z PO.

    Mam też paru innych kolegów w PO, których uważałem za porządnych i faktycznie tacy byli, tak się zachowywali i nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego tam są ? Przez długi czas też nie znalazłem odpowiedzi, jak to możliwe, że ta sama rodzina, te same geny i to samo sformatowanie, a często rodzeństwa stoją na dwóch różnych biegunach ? Jak, dlaczego ?

    Po prostu źle patrzyłem. Tu dobro, tam zło. Tu dobre, szlachetne pobudki, tam złe. Tu stawanie w prawdzie, tam skrzywieni ludzie, no w najlepszym przypadku zmanipulowani.

    Nie, moi drodzy, to tak nie działa. Świat taki nie jest, ludzie też. Podobnie jak my nie rozumiemy ich pobudek, tak samo oni naszych. I wzajemnie posądzamy się o bardzo dziwne rzeczy. Oczywiście, różne złe sprawy mogą wynikać ze szlachetnych pobudek, nie mam też wątpliwości, że w szeregach PO jest znacznie więcej skurwysynów, a PO przyciąga zdemoralizowany elektorat bardziej niż PiS, ale biorąc pod uwagę całość zagadnienia, transcendentna ocena naszej sytuacji, która pokazuje rzeczywistość polską jako walkę dobra ze złem nijak ma się do rzeczywistości.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    niedawno PKB UE=95% PKB USA
    teraz - PKB UE =50% USA

    Socjalizm wykończy każdego.

    W Europie świat stanął na głowie, a jednym z efektów jest właśnie marazm gospodarczy. Rynek pracy jest patologią, mam teraz trochę kontaktu z np. korpo w Belgii, dobry Jezu ... Nie mamy wyjścia, albo Europa będzie się opierdalać, w imię popapranych ideologii i zdechnie, albo zacznie pracować. Dokładnie tak jak to zdefiniował Karoń. Swoją drogą, wyprzedził czasy, bardzo go nie doceniamy ...

  • edytowano 7 March

    @ms.wygnaniec powiedział(a):

    Nie ma pustej ontologii Jorge, a więc powrót do wielkości i zjednoczenia Europy wymaga odrodzenia religijnego. Materializm w wersji hedonistyczno-klimatycznej nie zachęca społeczeństwa do niczego innego niż kompensacji rozpaczy używaniem.
    I nie Jorge, to Polacy są problemem, bo Europa regularnie, co kilkadziesiąt/kilkaset lat wpada na pomysł aby się podpalić, gdzieś tak od wędrówki ludów.

    Ale oni tworzą nową religię i ludzie ją kupują. Ten materializm się przepoczwarza w coś co we mnie budzi grozę. Szczególnie, że tak jak piszę, ludzie wspierają to ze szczerych i dobrych pobudek. Wiesz co usłyszałem ostatnio od pewnej młodej dziewczyny ? Nie było kosza na plastiki, a mieliśmy butelki, powiedziałem - a wywal to do tego wspólnego, na zmieszane (tak to się nazywa ?). Odpowiedziała, bardzo szczerze, eee no co ty, jestem dobrym człowiekiem ! ... O żesz kurwa, czyli dobro/zło to sprawa segregacji śmieci ? No w sumie tak. Jeżeli popatrzy się przez perspektywę dzisiejszego świata. No tak, ale większość z was zbiera psie gówno w ręce, w ramach dbania o porządek, ten kto zauważy analogię miedzy powyższymi sytuacjami zrozumie o czym piszę.

    Zasadnicza sprawa moich wywodów jest taka, myliliśmy się co do pobudek. Nie mamy też monopolu na dobro. Kiedy to ogarniemy, ale dopiero wtedy, można zacząć patrzeć na świat przez pryzmat dobrych pobudek, które tworzą zło i co z tym zrobić ?

  • Ech, Wielkanoc dopiero za dwa tygodnie a kolega już z choinki urwany.

  • edytowano 7 March

    @Przemko powiedział(a):

    Nie ma ale sam pomysł że Europa ma być wielka zakłada że Europa ma być, to niesie ze sobą konsekwencje. Federalizacja Europy zakłada że Europa ma być. Spójrz na zmianę w zachowaniu Macrona, czy on działa w swoim interesie? No nie, tak ostre stanowisko przeciw Rosji nie jest mile widziane we Francji, ale taki jest interes Francji. Wojczal ostatnio zrobił film o że Polska potrzebuje silnej Francji, dziwiliśmy się na początku wojny że Francuzi nie korzystają z okazji aby przejąć liderowanie w Europie gdy Niemcy kręcą się w kółko - Francja się ogarnęła.

    Cały koncept federalizacji Europy jest słuszny. Natomiast biorąc pod uwagę historię, różną mentalność ludzi i jeszcze parę czynników, jest po prostu nierealny (tak chyba można już mówić). Dlatego chcą ze społeczeństw zrobić taką breję, miszmasz wszystkiego, żeby każdy się odnalazł. Co dla mnie jest obrzydliwe. Natomiast inaczej się nie da. A więc się nie da. Ale próby będą, ciekawe czy te próby przeżyjemy ...

  • edytowano 7 March

    @los powiedział(a):
    Ech, Wielkanoc dopiero za dwa tygodnie a kolega już z choinki urwany.

    Zawsze byłem. Problem jednak jest taki, że przez dłuższy czas byliśmy urwani z tej samej ...

  • Z zielonymi ludzikami się nie dyskutuje, na zielone ludziki się patrzy z wytrzeszczem.

  • edytowano 8 March

    Zasadnicza sprawa moich wywodów jest taka, myliliśmy się co do pobudek. Nie mamy też monopolu na dobro. Kiedy to ogarniemy, ale dopiero wtedy, można zacząć patrzeć na świat przez pryzmat dobrych pobudek, które tworzą zło i co z tym zrobić ?

    Ludzie, którzy za nimi idą? Tak. Oni podążają dlatego, że chcą czynić dobro. Widać to było w filmie Unplanned, gdzie działaczka na rzecz mordowania bezbronnych istot była święcie przekonana, że niesie ludzkości dobro. Widać to było również to tym wydziaranam chłoptasiu, który w wywiadzie z tvn-owym księdzem szczerze pochwalił młodzież, że zrobiła czyn bardzo dobry moralnie, skrzyknęła się i doprowadziła Tuska do władzy.

    Ale ci, którzy nimi sterują, to jest zło wcielone.

  • edytowano 8 March

    @trep powiedział(a):

    Zasadnicza sprawa moich wywodów jest taka, myliliśmy się co do pobudek. Nie mamy też monopolu na dobro. Kiedy to ogarniemy, ale dopiero wtedy, można zacząć patrzeć na świat przez pryzmat dobrych pobudek, które tworzą zło i co z tym zrobić ?

    Ludzie, którzy za nimi idą? Tak. Oni podążają dlatego, że chcą czynić dobro. Widać to było w filmie Unplanned, gdzie działaczka na rzecz mordowania bezbronnych istot była święcie przekonana, że niesie ludzkości dobro. Widać to było również to tym wydziaranam chłoptasiu, który w wywiadzie z tvn-owym księdzem szczerze pochwalił młodzież, że zrobiła czyn bardzo dobry moralnie, skrzyknęła się i doprowadziła Tuska do władzy.

    Ale ci, którzy nimi sterują, to jest zło wcielone.

    Za daleko, poszedłeś za daleko, wg mnie (zakładam, że to nie szydera). Opisałeś ludzi zwichrowanych, którzy totalnie utracili możliwość rozeznania. Patrzmy na nasze rodziny, znajomych, ludzi w pracy, których przecież znamy. Ja o nich piszę, bo to jest biorąc pod uwagę skalę, sedno problemu. Tam to wszystko jest niejednoznaczne, z jednej strony dzieci nie należy zabijać, ale z drugiej dlaczego kobieta ma nie decydować, a może wolność jest największym dobrem ? Bo inaczej nas dojadą ? Moralność, przeplatana ze strachem, modą i posądzaniem drugiej strony o jak najgorsze zamiary i ukryte intencje. I nie wiem, czy to nie decyduje, powiedzmy nie, tym antyaborcyjnym gnojkom, którzy chcą ze wszystkim nam w życie wleźć. Co będą chcieli zrobić dalej ? Tak oni uważają. To nie są źli ludzie, a może inaczej ich pobudki nie są złe. A to jest większość, zdecydowana. Podobnie jest w przypadku części działaczy PO. Ogólnie są różni, natomiast nie mam złudzeń co do niektórych osób z wierchuszki PO, tam nie znajdę w duszy niczego.

    To co piszę wcale nie jest kontrowersyjne.

  • Dalsza rozmowa może tylko brzmieć tak, jak niedawno opisał to Los.

  • @trep powiedział(a):
    Dalsza rozmowa może tylko brzmieć tak, jak niedawno opisał to Los.

    Ale jej może nie być wcale.

  • O to chodzi.

  • @trep powiedział(a):
    O to chodzi.

    Barykaduj ! W końcu wszyscy staniemy sią Kaniami.

  • Dla mnie to nie jest obelga.

  • @trep powiedział(a):
    Dla mnie to nie jest obelga.

    Bo to nie jest obelga. To pewien stan. Powodzenia.

  • Ja jestem nikim. Jestem, jak to się zwykło określać - forumkowym planktonem - toteż nie sądzę, by moja opinia cokolwiek dla ciebie znaczyła. Ale zważ, że wielu znaczniejszych ode mnie ma w przedmiotowej sprawie podobne zdanie.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.