@trep powiedział(a):
O! A ;propos. Był u mnie pociotek i tak rzecze: Ktoś mi mówił, że najlepsze są kawy z Gwatemali. Wszystko jedno, ziarnista, mielona, kapsułka, cena nie gra roli ale te z Gwatemali są dobre. Wyciąga srajfona i zamawia mi 20 kapsułek do nespresso.
Przyszła i była bardzo smaczna. Ale kosztowała złoty 10 za kapsułkę, a ja znalazłem inną jeszcze taniej, gdyż po 80 groszy. I też była dobra. Wypróbujcie.
Polecam poszukać na Alledrogo sprzedawcy SAT-VEND albo COFFICE. Mają dobre kapsułkowe kawy (80 gr wzwyż za szt)
A propos włoskiej kawiarki stawianej na kuchenkę - wodę należy lać o temperaturze pokojowej oraz wyraźnie poniżej poziomu zaworka ciśnieniowego, chodzi o to że za dużo wody powoduje że woda zbyt długo przechodzi przez kawę i robi się niesmaczna, to samo gdy wody jest zbyt mało. Jeśli na gaz to palnik musi być mały aby nie za szybko podgrzewał wodę oraz aby nie podgrzewał boków czajnika bo wtedy może przypalić kawę i to też wpływa na smak.
Ja tak parzam kaffe, jak w tym przepisie wyży. Dosypuję czasem różnych rzeczy, jako to na ten przykład kar-damonu lub menty. Stem, że nie aż 6 minut a 2 od zagotowania ledwie, gdyż wtedy skwaszenia napitku unika się. Ale wychodzi pyszna.
Pierszy raz widziałem to w Gruzji
Gosciu zdejmował, a jak się uspokoiło, to wsadzał w piach jeszcze raz i jeszcze raz
Zawrzało mu 3 krat czyli trzykrotnie
@christoph powiedział(a):
Pierszy raz widziałem to w Gruzji
Gosciu zdejmował, a jak się uspokoiło, to wsadzał w piach jeszcze raz i jeszcze raz
Zawrzało mu 3 krat czyli trzykrotnie
Fajnie było!
Potwierdzam, identycznie było
Tbilisi - pierwszy raz w 1989
Komentarz
Jak smarować margaryną
Telewizja transmituje
proszę bez polityki!
;-)
Polecam poszukać na Alledrogo sprzedawcy SAT-VEND albo COFFICE. Mają dobre kapsułkowe kawy (80 gr wzwyż za szt)
Gwatemalę mają po złoty szejdziesiąt.
Ja lubię Gwatemalę Antiquę.
Z mojej ulubionej palarni ze Szczecina.
Ale nie używam kapsułek, w tym temacie nie pomogę.
Tyle że podobno są takie kapsułki wielokrotnego użytku co to je można napełniać, czym się chce...
Są, ale trzeba je napełniać (czym się chce).
Woda z rzeki znaczy miękka? Czy że o co chodzi?
A propos włoskiej kawiarki stawianej na kuchenkę - wodę należy lać o temperaturze pokojowej oraz wyraźnie poniżej poziomu zaworka ciśnieniowego, chodzi o to że za dużo wody powoduje że woda zbyt długo przechodzi przez kawę i robi się niesmaczna, to samo gdy wody jest zbyt mało. Jeśli na gaz to palnik musi być mały aby nie za szybko podgrzewał wodę oraz aby nie podgrzewał boków czajnika bo wtedy może przypalić kawę i to też wpływa na smak.
Ja tak parzam kaffe, jak w tym przepisie wyży. Dosypuję czasem różnych rzeczy, jako to na ten przykład kar-damonu lub menty. Stem, że nie aż 6 minut a 2 od zagotowania ledwie, gdyż wtedy skwaszenia napitku unika się. Ale wychodzi pyszna.
Fusiory gotujesz w wodzie, a potem cedzisz?
A woda z rzeki ? której ?
kawiarka, woda wrząca, pod zaworek,kawy nasypać , lekko ubic i wyrównać.
jak słychać, że idzie, to na krótko podnosze, i odkładam na palnik
Turcy tak robią, tylko wodę słodzą
Chyba nie gotują, jak zaczyna to się zdejmuje z gazu garnuszek?
mnie uczono, że gotują przez parę minut
Tak przygotowana kawa działa niesamowicie mocno.
Zdejmuje się z rozgrzanego piasku w momencie, kiedy zaczyna kipieć. Czyli minuta, dwie gotowania.
Pierszy raz widziałem to w Gruzji
Gosciu zdejmował, a jak się uspokoiło, to wsadzał w piach jeszcze raz i jeszcze raz
Zawrzało mu 3 krat czyli trzykrotnie
Fajnie było!
Ale polał z lewej czy prawej mańki? Bo jak z lewej polał to cię olał.
👣
🐾
🐾
W obu jest jak widzę piach, kawa tak nie wygląda.
Wygląda
Potwierdzam, identycznie było
Tbilisi - pierwszy raz w 1989