Jeśli biega o kursy, to podatek jest od stawki. Oczywiście nie ma sensu gra, bo gdy można grzeszyć pychą, że się zna lepiej od buków o parę % to twierdzenie, że się od nich lepiej zna o 20% jest szaleństwem.
Kto dziś mówił o niekorzystnych kursach, chyba nic nie rozumie, jak to działa. Od pierwszego dnia po pierwszej turze drobnym faworytem jest Rocky. Zaczynał od 51% vs 49%, potem mu jeszcze skoszyło na 51,5 do 48,5 - to był max. Potem spadło do tych pierwszych wartości i to utrzymywało się przez kilka dni (u wszystkich polskich buków). Dziś rano Karolowi spadło do 50,7 vs 49,3 a w ciągu dnia jeszcze troszkę do 50,5 vs 49,5. Takie też są obecne kursy.
@los powiedział(a):
Nikogo nie spotkałem ale było fajnie. Straszny ścisk.
A my szliśmy w 6-osobowej grupie forumkowej ale pod koniec gdzieś się zgubił trep i Kuba. To że nie spotkaliśmy Ciebie ani Edena świadczy że dużo nas było.
Tak było, potwierdzam, choć Brzost znikał co jakiś czas do znajomych.
Sorry, tak się składało że trafiałem a to na kumpla ze szkoły a to na kolegę z pracy a to na znajomego ze wspólnoty. Mam sporo fajnych znajomych :-)
Komentarz
Podobno u nas było więcej, mówi redaktor Jankowski:
Traci? Kogo obchodzi czy masło się stopiło, gdy kotlet jest gotowy.
Jeśli biega o kursy, to podatek jest od stawki. Oczywiście nie ma sensu gra, bo gdy można grzeszyć pychą, że się zna lepiej od buków o parę % to twierdzenie, że się od nich lepiej zna o 20% jest szaleństwem.
Kto dziś mówił o niekorzystnych kursach, chyba nic nie rozumie, jak to działa. Od pierwszego dnia po pierwszej turze drobnym faworytem jest Rocky. Zaczynał od 51% vs 49%, potem mu jeszcze skoszyło na 51,5 do 48,5 - to był max. Potem spadło do tych pierwszych wartości i to utrzymywało się przez kilka dni (u wszystkich polskich buków). Dziś rano Karolowi spadło do 50,7 vs 49,3 a w ciągu dnia jeszcze troszkę do 50,5 vs 49,5. Takie też są obecne kursy.
Frekwę szacuje się na 70%.
I co Lizard?
Kto się bawi w obstawianie czegokolwiek, jak podatek jest 12% od stawki?
Totalni idioci. Chociaż raz z życiu zagrałem - kurs był bardzo niemądry - i wygrałem. Takie rzeczy zdarzają się niezwykle rzadko.
Sorry, tak się składało że trafiałem a to na kumpla ze szkoły a to na kolegę z pracy a to na znajomego ze wspólnoty. Mam sporo fajnych znajomych :-)
@trep polubiłeś post Krula? a tak wierzyłem w Twoją antykorwinskość