@Przemko powiedział(a):
Z tymi pociagami to też grubsza sprawa, ależ piękny weekend.
"Dzisiejszej nocy doszło do dwóch katastrof kolejowych w obwodach briańskim i kurskim Federacji Rosyjskiej. W pierwszym przypadku zawalił się most, po którym jechał pociąg pasażerski, w drugim walący się wiadukt spadł na jadącą pod spodem lokomotywę. Są ofiary, rosyjskie władze mówią o sabotażu.
Dodatkowo, ukraiński HUR informuje, że w nocy 31 maja 2025 r. doszło do eksplozji na odcinku kolei w pobliżu tymczasowo okupowanej osady Jakymówka, rejon melitopolski, obwód zaporoski — wysadzony został pociąg wojskowy. To już kolejny przypadek tego typu w ostatnich tygodniach i można założyć, że nie ostatni. "
Mikołaj Susujew: "Ktoś mnie niedawno pytał, co z chińskimi podzespołami do dronów ukraińskich? No właśnie to ... Ukraińcy idą w coraz glębszą lokalizację produkcji. I nie boją się kopiować rozwiązania chińskie. Silniki, kontrolery lotu, kamery ... i t.d. Być może swoją droga chińskie próby ograniczyć dostawy tych podzespołów związane są właśnie z tym, że teraz to ich technologie ktoś próbuje przejąć w Europie."
Do operacji przyznaje się zarówno GRU jak i SBU więc to wspólna operacja, tym bardziej godne podziwu że żaden kret tego nie wywalił w powietrze.
"SBU twierdzi iż drony były ukryte w dachach zakamuflowanych kontenerów transportowych.
Nie jest na ten moment jasne czy kontenery i drony zostały przeszmuglowane oddzielnie jednakże SBU poinformowała, że w odpowiednim czasie dachy zostały zdalnie otworzone a drony naprowadzone na cele.
Co warte jest podkreślenia - SBU twierdzi, iż WSZYSTKIE osoby zaangażowane w operacje bezpiecznie powróciły już do kraju."
Ciekawostka - już 10 lat temu Ukraińcy snuli takie wizje, ciekawe na ile ten atak jest pochodną tamtych eksperymentów myślowych.
Druga ciekawostka - Ukraińcy wpuścili w obieg informację że tych dronów do ataku przygotowali dużo więcej, i teraz Rosjanie będą musieli poświęcić dużo czasu i środków na zweryfkowanie czy to prawda, takich kontenerów po Rosji jeździ tysiące.
Sowiecka mentalność w Ukraińskiej armii ma się dobrze:
"Dwanaście osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych w niedzielę w przeprowadzonym przez Rosję ataku rakietowym na jedną z jednostek szkoleniowych ukraińskiej armii" - poinformowały wojska lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy. Dowódca, generał Mychajło Drapaty, podał się po tym ataku do dymisji.
(...) "Jako dowódca nie byłem w stanie w pełni dopilnować wykonania moich rozkazów. Nie naciskałem, nie przekonywałem, nie zmieniałem nastawienia do osoby w szeregach. To jest moja odpowiedzialność. Zachowanie żołnierzy ma znaczenie, ale główna odpowiedzialność zawsze spoczywa na dowództwie" - stwierdził generał.
Zdaniem dowódcy, zmowa milczenia i bezkarność - to trucizna dla armii. "Starałem się je wykorzenić z Wojsk Lądowych. Ale jeśli tragedie się powtarzają - to znaczy, że moje wysiłki były niewystarczające" - stwierdził.
To całkiem niezłe oskarżenie polityków, o krycie nieudaczników ruskiej proweniencji.
Tak w temacie natychmiastowego przyjmowania Ukrainy do NATO.
Ukraina teraz "śmierdzi autorytaryzmem" - twierdzi mer Kijowa Witalij Kliczko. Były pięściarz, a od kilku lat polityk, otwarcie krytykuje działania prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, oskarżając go m.in. o paraliżowanie działań władz miejskich.
Źródło omówienia.
Czyli już buldogi ruszyły albo Zełeński zbytnio dojechał ekipę boksera z Niemiec.
Kolejny sukces Ukrainy, to bardzo poważne uszkodzenie Mostu Krymskiego, ale tym razem podwodna część filaru oberwała, więc naprawa może być bardziej utrudniona.
Każda roboczogodzina poświęcona na kontrol paszczy to nie tylko roboczogodzina, której nie można wykorzystać w wojnie. To także opóźnienie dla całej radzieckiej gospodarności, więc samo dobre. Kaskada może iść w setki, tysiące utraconych roboczogodzin.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Każda roboczogodzina poświęcona na kontrol paszczy to nie tylko roboczogodzina, której nie można wykorzystać w wojnie. To także opóźnienie dla całej radzieckiej gospodarności, więc samo dobre. Kaskada może iść w setki, tysiące utraconych roboczogodzin.
Jako osoba robiąca niegdyś w imporcie posiadam informację, że w portach (i oczywiście nie tylko) jest coś takiego jak skannery, które prześwietlają kontenery. Może po prostu ktoś dostał flaszkę samogonu?
"Niemiecki minister obrony informuje: „Pierwsza broń dalekiego zasięgu wyprodukowana na Ukrainie z pomocą Berlina zostanie dostarczona ukraińskim siłom zbrojnym za kilka tygodni”."
@Przemko powiedział(a):
Powoli zbliżamy się do jakiegoś końca:
"Niemiecki minister obrony informuje: „Pierwsza broń dalekiego zasięgu wyprodukowana na Ukrainie z pomocą Berlina zostanie dostarczona ukraińskim siłom zbrojnym za kilka tygodni”."
jakiś Niemiec trzymał śrubki przy skręcaniu drona?
Komentarz
Boт дурак, видит мост и едет.
Noale wprowadzili pono zajęcia z dronologii w podstawówce
Niesamowite. drony FPV, podobno wysyłane z naczep zaparkowanych w pobliżu lotnisk i sterowane poprzez sieć komórkową. Nawet na Syberii.
Jeden z ataków się nie powiódł, kontener wybuchł na drodze.
Mikołaj Susujew: "Ktoś mnie niedawno pytał, co z chińskimi podzespołami do dronów ukraińskich? No właśnie to ... Ukraińcy idą w coraz glębszą lokalizację produkcji. I nie boją się kopiować rozwiązania chińskie. Silniki, kontrolery lotu, kamery ... i t.d. Być może swoją droga chińskie próby ograniczyć dostawy tych podzespołów związane są właśnie z tym, że teraz to ich technologie ktoś próbuje przejąć w Europie."
Do operacji przyznaje się zarówno GRU jak i SBU więc to wspólna operacja, tym bardziej godne podziwu że żaden kret tego nie wywalił w powietrze.
"SBU twierdzi iż drony były ukryte w dachach zakamuflowanych kontenerów transportowych.
Nie jest na ten moment jasne czy kontenery i drony zostały przeszmuglowane oddzielnie jednakże SBU poinformowała, że w odpowiednim czasie dachy zostały zdalnie otworzone a drony naprowadzone na cele.
Co warte jest podkreślenia - SBU twierdzi, iż WSZYSTKIE osoby zaangażowane w operacje bezpiecznie powróciły już do kraju."
Ciekawostka - już 10 lat temu Ukraińcy snuli takie wizje, ciekawe na ile ten atak jest pochodną tamtych eksperymentów myślowych.
Druga ciekawostka - Ukraińcy wpuścili w obieg informację że tych dronów do ataku przygotowali dużo więcej, i teraz Rosjanie będą musieli poświęcić dużo czasu i środków na zweryfkowanie czy to prawda, takich kontenerów po Rosji jeździ tysiące.
A.Macierewicz za Ernstem Jüngerem
Szklane pszczoły
Sowiecka mentalność w Ukraińskiej armii ma się dobrze:
To całkiem niezłe oskarżenie polityków, o krycie nieudaczników ruskiej proweniencji.
Tak w temacie natychmiastowego przyjmowania Ukrainy do NATO.
A tymczasem wojna polityczna na tyłach:
Źródło omówienia.
Czyli już buldogi ruszyły albo Zełeński zbytnio dojechał ekipę boksera z Niemiec.
Kolejny sukces Ukrainy, to bardzo poważne uszkodzenie Mostu Krymskiego, ale tym razem podwodna część filaru oberwała, więc naprawa może być bardziej utrudniona.
Bo pod wodą pałętają się drony o wybuchowym temperamecie?
Ano, a i brytole nie mają z tym nic wspólnego, a Trump zakazał pomocy Ukrainie....
Negocjacje z Putinem wchodzą w nowe fazy. Zaraz obudzi się z:
Przeczuwam rychły pokój.
Orban w 2008.
Jak to możliwe że Ukraińcy akurat przypadkowo przejeżdżali z dronami nie bez kozery tysiąć pińcet kilometrów od granic Ukrainy?
A po czym poznasz Ukraińca?
...zwłaszcza gdy np. wygląda jak Kazach
One te tiry ponoć z Kazachstanu wjechały.
Po podniebieniu?
A kierowane były przez wynajętych rosyjskich kierowców.
...normalna spedycja
To w Polsce. Ale Moskale mają takie same.
Każda roboczogodzina poświęcona na kontrol paszczy to nie tylko roboczogodzina, której nie można wykorzystać w wojnie. To także opóźnienie dla całej radzieckiej gospodarności, więc samo dobre. Kaskada może iść w setki, tysiące utraconych roboczogodzin.
Madziar nowym dowódcą ukraińskich wojsk dronowych. Strzyżewski mówi, że jego priorytetem będzie masowe tłuczenie bojców, a nie sprzętu.
Jako osoba robiąca niegdyś w imporcie posiadam informację, że w portach (i oczywiście nie tylko) jest coś takiego jak skannery, które prześwietlają kontenery. Może po prostu ktoś dostał flaszkę samogonu?
Powoli zbliżamy się do jakiegoś końca:
"Niemiecki minister obrony informuje: „Pierwsza broń dalekiego zasięgu wyprodukowana na Ukrainie z pomocą Berlina zostanie dostarczona ukraińskim siłom zbrojnym za kilka tygodni”."
jakiś Niemiec trzymał śrubki przy skręcaniu drona?