Skip to content

Wybory 2025

1122123125127128134

Komentarz

  • @Motes powiedział(a):

    @robert.gorgon powiedział(a):
    Palade zrobił największą głupotę, kiedy zaczął podawać przewidywane wyniki w zależności od frekwencji. Krąży też drugi powód do paniki, bo nasz elektorat ma głosować wyłącznie do południa. W tych wyborach całkiem inaczej to wszystko może wyglądać.

    Jeśli porówna się frekwencję w II turze z 2020 r. z tą w 2025 r., to nic strasznego się nie dzieje, również jeśli chodzi o przyrosty w województwach.

    Plus ponoć dwa tygodnie temu na zachodzie rano utrzymywała się deszczowa pogoda.

    Nie chcę wyjść na marudę i smęciarza, ale siedzę tak naprzeciw urny jako wąż zaufania i widząc przewijające się tłumy ludożerki głosiującej (zdecydowanie więcej niż dwa tygodnie temu!) mam przemożne wrażenie i napływ coraz czarniejszych myśli, że właśnie świadkiem jestem naocznym tegoż osławionego Finis Poloniae. Nadaję z prowincji na (z)Dolnym Śląsku, gdyby ktoś z FForumkowiczow nie wiedział. Ale sumienie mam czyste, że zrobiłem co mogłem. Łącznie z tym, że w środę w lokalnej prasie ukazał się artykuł Edena podpisany jego imieniem i nazwiskiem, taka moja relacja z naszego udziału w demonstracji w Warszawie sprzed tygodnia. W którym to artykule wprost wskazałem za kim i przeciwko komu jesteśmy. Wiecie co to może oznaczać dla mnie, jak domkną system, w moim zawodzie. Ale chciałem mieć czyste sumienie, jak już mi przyjdzie odchodzić z tego łez padołu. Przynajmniej w tej materii

  • loslos
    edytowano 1 June

    @dyzio powiedział(a):
    Proponuję mu zawiesić naszyjnik z kartofli

    Stało się. Dostali pyrki i zdjęli koraliki.

  • @celnik.mateusz powiedział(a):
    Bardzo wysoka frekwencja do godziny 12 - 24,83%. Ale w 2020 była porównywalna - 24,73% i w stosunku do 2020 r. widać obecnie zmianę na korzyść wsi. Na ten moment jestem umiarkowanym optymistą. Podiwiejte:

    https://pbs.twimg.com/media/GsW-DF9XgAAQ73b?format=jpg

    Edit: przypomnijcie jak zrobić obrazek?

    Klikasz pitkogram z obrazkiem nad okienkiem pisania, vlepiasz tam link. Jak wskoczy na dół - dobra nasza. Jeśli nie wskoczy, ustawiasz się na końcu tego linku i dopisujesz .jpg
    Wtedy on wskakuje na dół - do okienka wpisywania a ty usuwasz to co dopisałeś.

  • @Eden powiedział(a):

    @Motes powiedział(a):

    @robert.gorgon powiedział(a):
    Palade zrobił największą głupotę, kiedy zaczął podawać przewidywane wyniki w zależności od frekwencji. Krąży też drugi powód do paniki, bo nasz elektorat ma głosować wyłącznie do południa. W tych wyborach całkiem inaczej to wszystko może wyglądać.

    Jeśli porówna się frekwencję w II turze z 2020 r. z tą w 2025 r., to nic strasznego się nie dzieje, również jeśli chodzi o przyrosty w województwach.

    Plus ponoć dwa tygodnie temu na zachodzie rano utrzymywała się deszczowa pogoda.

    Nie chcę wyjść na marudę i smęciarza, ale siedzę tak naprzeciw urny jako wąż zaufania i widząc przewijające się tłumy ludożerki głosiującej (zdecydowanie więcej niż dwa tygodnie temu!) mam przemożne wrażenie i napływ coraz czarniejszych myśli, że właśnie świadkiem jestem naocznym tegoż osławionego Finis Poloniae. Nadaję z prowincji na (z)Dolnym Śląsku, gdyby ktoś z FForumkowiczow nie wiedział. Ale sumienie mam czyste, że zrobiłem co mogłem. Łącznie z tym, że w środę w lokalnej prasie ukazał się artykuł Edena podpisany jego imieniem i nazwiskiem, taka moja relacja z naszego udziału w demonstracji w Warszawie sprzed tygodnia. W którym to artykule wprost wskazałem za kim i przeciwko komu jesteśmy. Wiecie co to może oznaczać dla mnie, jak domkną system, w moim zawodzie. Ale chciałem mieć czyste sumienie, jak już mi przyjdzie odchodzić z tego łez padołu. Przynajmniej w tej materii

    A cóż to w tym tłumie ludożerki takiego znaczącego, że nastraja pesymistycznie? Czyżby mieli pozakładane komusze korale?

  • Sama ilość tej konkretnej ludożerki bugodrzanskiej, w tej konkretnej obwodowej komisji wyborczej, jest znacząca. I nie nastraja optymistycznie

  • Pierwszy bazarek z Oglednej Grupy Badawczej 50.80 za wrotki, 48.20 za ziemniaki

  • Bazarek i z sosu
    50.10 za wrotki
    49.90 za zimnioki

  • Różnica 1oo szt głosów
    Jak za Buscha

  • Frekwencja w mojej wewiosce na 17:00:

    53.96%

  • ankieterzy zgłaszają dużo odmów

  • @dyzio powiedział(a):
    ankieterzy zgłaszają dużo odmów

    Na facebooku dużo informacji o kręcenie z głosowaniem poza swoją komisją.

  • Tezaz z sosu odwroitnie- ziemniok 50.10

  • @los powiedział(a):

    Trochę po księżowsku chrzani w kółko, by nic nie powiedzieć, ale nic nieprawowiernego nie mówi. Naprawdę aborcja to nie jedyna rzecz, którą trzeba brać pod uwagę przy ocenianiu kandydata na prezydenta. Oczywiście - wspieranie aborcji dyskwalifikuje ale inne rzeczy też trzeba oceniać.

    Ja to widzę tak: on mógłby bardzo jasno powiedzieć to, co powiedział, żeby to odniosło dobry skutek, ale celowo to tak powiedział, że może to odnieść zły skutek.

    Ponieważ wielu uprzedzało czerwonych dominicantes: Nie możecie głosiować na Sraczkoskiego gdyż on popiera abortusa a kto popiera abortusa ten się sam ekskomunikuje itd. To pan ksiądz mówi: Niee nooo, nie tylko abortus się liczy.

    Ale mógł powiedzieć: Abortus nie jest jedyną rzeczą, na którą należy zwracać uwagę przy głosiowaniu na prezydenta RP. Patrzcie też na inne rzeczy. Kto kazał zdejmować krzyże w urzędach? Czyje ugrupowanie zredukowało o połowę lekcje lerigii? Czyje jest bliższe wcielaniu w życie społecznej nauki Kościoła Katolickiego? Kto promuje deprawację zboczeń wśród dzieci, młodzieży i dorosłych? Weźcie wszystko pod uwagę! Nie tylko abortusa!

    A tak pan ksiądz uspokoił sumienia czerwonych katolików.

  • Fakt, że księża czasem bywają bardzo dobrzy w mówieniu rzeczy przeciwnych do tego, co się niektórym może wydawać, że mówią.

  • Już wyniki w drugą stronę.

  • Trend się odwrócił, jeśli chodzi o frekwencję na 17. Mobilizacja największych miast.

  • "teraz gdy piszę te słowa/zwolennicy ugody/zdobyli pewną przewagę/nad stronnictwem niezłomnych/zwykłe wahania nastrojów/losy jeszcze się ważą"

  • edytowano 1 June

    Desperacko brzmią teraz, o godz. 20, nawoływania tych z ogólnie pojętej prawej strony, żeby iść zagłosować.

    Czuję, że kurwy wybrały prezydenta i kierunek na bycie untermenschami europejskimi (czy tam niemieckimi). Ja po cichu liczyłem na dwuprocentową przewagę polskiego kandydata.

  • Trochę za duzo tego, głosy z zagranicy, mObywatele, zaświadczenia. Wygląda na to, że OGB nie ma jaj żeby zważyć odmowy.

  • Odnośnie wyników frekwencji. Jako oni to liczą skoro w tej liczbie głosujących do godz. 17 było sporo osób z zaświadczeniami? Zagłosowało nie tylko 540 z z zarejestrowanych 1000, ale jeszcze 42 z zaświadczeniami. Jak te osoby są ujmowane w frekwencji?

  • Finis Poloniae. I znikąd żadnej nadziei. Tak jak pisał tutaj od dłuższego czasu Los, może ten naród odrodzi się za 100 lat. A może i nie ☹️

  • edytowano 1 June

    Lepiej poczekać do końca i potem dopiero rozpaczać.

  • edytowano 1 June

    Trochę za duzo tego, głosy z zagranicy, mObywatele, zaświadczenia. Wygląda na to, że OGB nie ma jaj żeby zważyć odmowy.

    O co chodzi z tym ważeniem?

  • Uznac jak policzyc wklad w wynik. Ekstrapolacja. Ilu odmawiajacych to wafle, a ilu wrotki.

  • edytowano 1 June

    @Ewerado powiedział(a):

    Trochę za duzo tego, głosy z zagranicy, mObywatele, zaświadczenia. Wygląda na to, że OGB nie ma jaj żeby zważyć odmowy.

    O co chodzi z tym ważeniem?

    O to że przeliczono wskazania kandydatów. Część pytanych jednak ich nie wskazała. Poprzednio OGB "doważyła" wyniki a IPSOS je skorygował. Być może OGB obawia się powtórzyć to w dzisiejszym badaniu ze względu na inną stawkę i warunki.

  • Co to znaczy doważyć wyniki?

  • Ażeby to nerwowe oczekiwanie na wynik jakoś pożyteczne wykorzystać wzięliśmy w Dzień dziecka dzieci, te małe, do Opery Śląskiej w Bytomiu.
    No świetna sprawa wam powiem.
    Opera zorganizowała dla najmłodszych specjalny program zaznamiajacy z nią.
    Przeorganizowali normalną strukturę na bardziej atrakcyjna dla maluchów. Orkiestra wyszła "spod" sceny na widok. Całość prowadziła Pani tłumacząc przystępnym językiem o co w tym chodzi. Wysłuchaliśmy fragmenty różnych oper - Halki, Straszny dwór i klasyki włoskie i francuskie. Całość trwała godzinę, w sam raz aby dzieci się nie znudziły. Były też zajęcia ruchowe - naśladowanie konia w biegu, kłusie i stępie. Widzowie byli zachwyceni, darliśmy się jak opętani, biliśmy brawa aż do obolałych dłoni. Poznaliśmy sopran, bas, baryton i jakoś jeszcze jeden - zapomniałem.... kobiecy bardzo wysokim i tak donośny że aż świeczki w oczach stawały....no cudo! Polecam jeśli w innych miastach coś takiego zorganizowano.
    https://opera-slaska.pl/spektakle/event/189/magiczny-swiat-opery-slaskiej
    Oczywiście w drodze powrotnej zahaczyliśmy o McD - to dla maluchów.
    Ze starszymi byliśmy na obiedzie w restauracji, tam obok nas siedziała starsza Pani z synem. W tle szło radio i podawali wyniki frekwencji z godziny 12.00, kobieta westchnęła i powiedziała "oby wynik był właściwy". Zagadnąłem, nie wiedząc z kim mam do czynienia, że dla każdego właściwy wynik ma inne znaczenie. Zgodziliśmy się że właściwie głosowanie to takie "ByleNie...." więcej słów nie trzeba było.... nastrój się udzielił, dużo radości się pojawiło.
    Popołudniu Msza, po kościele głosowanie.
    Jak taki udany dzień może się zakończyć przegraną Karola,no jak?

  • Przed 21 ktoś rozpylił gaz pieprzowy w kościele św. Anny w Warszawie. Donosi Margerytka która stamtąd uciekła.

  • Late poll przychyli szalę w drugą stronę a rano dojdzie Warszawa i zagranica, które głosują na Rafaua. Zobaczymy co przeważy.

  • A jak było w ostatnich dwóch wyborach prezydenckich?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.