Skip to content

PAD - co dalej

1272830323352

Komentarz

  • Przemko ma rację.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Mógłby zapraszać kogo chce i gdzie chce, jeśli byłby lojalny wobec swoich wyborców. Chciał pokazać, jak jest niezależny, a Donek zjadł go na śniadanie, nawet niespecjalnie ruszając szczeka. Co ten pajac myślał - ze jak mieszka w pałacu, to już nikt mu nie może zrobić krzywdy i nikogo nie potrzebuje?
  • edytowano November 2017
    Nie może być protokół dyplomatyczny ważniejszy od 96 ofiar. Przypominam pogrzeb Prezydenta i "wybuch wulkanu".

    No nie radzę sobie. Wyć się chce.
    Nie świętuję. Chyba że tu ktoś napisze coś takiego, co mnie przekona.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • los napisal(a):
    Mógłby zapraszać kogo chce i gdzie chce, jeśli byłby lojalny wobec swoich wyborców. Chciał pokazać, jak jest niezależny, a Donek zjadł go na śniadanie, nawet niespecjalnie ruszając szczeka. Co ten pajac myślał - ze jak mieszka w pałacu, to już nikt mu nie może zrobić krzywdy i nikogo nie potrzebuje?
    Sedno.
  • Owszem, sedno.
    A co dalej?

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    Owszem, sedno.
    A co dalej?
    Suszymy ząbki i jazda z tym koksem.

    W wolnych chwilach - polerowanie sztyletów.
  • Już dawno należało usunąć ten punkt programu z oficjalnych obchodów Święta Niepodległości. Odkąd pamiętam, zawsze wywoływał kontrowersje, a nawet wściekłość. Nie na tym polega jednoczenie Narodu. To puste i fałszywe gesty.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • 7dmy napisal(a):
    los napisal(a):
    Mógłby zapraszać kogo chce i gdzie chce, jeśli byłby lojalny wobec swoich wyborców. Chciał pokazać, jak jest niezależny, a Donek zjadł go na śniadanie, nawet niespecjalnie ruszając szczeka. Co ten pajac myślał - ze jak mieszka w pałacu, to już nikt mu nie może zrobić krzywdy i nikogo nie potrzebuje?
    To jest samo sedno. Chuderlawy pierdoła wyszedł na ring z mistrzem wagi ciężkiej.
    Sam, bo sojuszników się pozbył.
    W pierwszej sekundzie nastąpił nokaut. Ale czy jego to coś nauczy ?

    Wiedzialby kolega, gdyby rownie uwaznie jak swego czasu mimikę Kaczynskiego (podczas kongresu) obserwował fizjonomię pana Dudy podczas uwalania ustaw sądowych. Gdyż albowiem nabierajacy powietrza balonik wewnatrz głowy pa prezidą wydymał mu usta i policzki.
    Duda zagra uciśnioną niewinność, kt chce dobrze, a ewentualne gwizdy (ktore mu sie naleza) zakwalifikuje z wyzyn swego jasnogrodu jako reakcje prawicowych małp z ciemnogrodu.
  • edytowano November 2017
    Nuale ossohozzi? Z tego, co mówio tera w telewizorni - wszyscy dotychczasowi prezie i premierzy zawsze dostawali zaproszenia na Święto Niepodległości. Pytanie: co odbiło ryżemu, że przyjął zaproszenie?
    Jedyne, co można zrobić, to wznosić na MN okrzyki p-ciw ryżemu.
  • edytowano November 2017
    7dmy napisal(a):
    los napisal(a):
    Mógłby zapraszać kogo chce i gdzie chce, jeśli byłby lojalny wobec swoich wyborców. Chciał pokazać, jak jest niezależny, a Donek zjadł go na śniadanie, nawet niespecjalnie ruszając szczeka. Co ten pajac myślał - ze jak mieszka w pałacu, to już nikt mu nie może zrobić krzywdy i nikogo nie potrzebuje?
    To jest samo sedno. Chuderlawy pierdoła wyszedł na ring z mistrzem wagi ciężkiej.
    Sam, bo sojuszników się pozbył.
    W pierwszej sekundzie nastąpił nokaut. Ale czy jego to coś nauczy ?

    No jeśli nokaut to chyba za późno na naukę.Jedno jest pewne - na excathedrze Andrzej Duda już niczego nie wygra.

    A co meritum to Tusk oczywiście nie powinien składać żadnych wieńców i mieć udziału czynnego w oficjalnych uroczystościach. Prezydent oczywiście nie powinien go obrażać, ale coś celnego mógłby powiedzieć. Nastroje na prawdziwej prawicy jednak są tak podgrzane, że znaczna część tak naprawdę wolałaby kompromitacji Prezydenta i tego aby to Tusk mu coś celnego powiedział. Wtedy dopiero byłaby wielka mściwa satysfakcja. Teraz dla prawicy to on nawet nienawistnie i głupio milczy albo się uśmiecha. Zupełnie jak Jarkacz według GW.
  • edytowano November 2017
    Przemko napisal(a):
    KAnia napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    DMC napisal(a):
    Kancelaria Dudy to obecnie jakiś cyrk; styropianowe babcie, Czerepach i sam mąż swojej żony. Nurmalnie kabaret.
    Co złego i nietypowego zrobił w tej sprawie Prezydent RP ?

    Tusk jak to ma w zwyczaju walną prętem w kraty, a prawicowa małpa jak zwykle dostała amoku, tylko tu jest problem.
    A ja NIE MAM OCHOTY oglądać tuska jako honorowego gościa Prezydenta RP podczas Święta Niepodległości.
    I g... mnie obchodzi, że z tego powodu ktoś mnie nazwie "małpą, która jak zwykle dostała amoku"
    Lech Kaczyński zapraszał Jaruzelskiego do Smoleńska, do samolotu, dlatego że był Prezydentem III RP. Albo chcemy państwa poważnego w którym poważnie traktuje się instytucje, osoby, stanowiska, protokół dyplomatyczny i wtedy musimy zagryźć czasem zęby (przecież to nie nasza wina że Jaruzelski został prezydentem) albo nie możemy się dziwić że dzicz nie szanuje Dudusia.

    Wszelkie porównania z Lechem Kaczyńskim są nie na miejscu, delikatnie mówiąc.
    Lech Kaczyński nigdy nie dał w twarz Polakom.

    A tym właśnie jest dzisiejsze oświadczenie, że:
    1) Aneks (wbrew prawu) nie będzie opublikowany, bo prezydentowi "nie wydaje się, żeby musiał go publikować"
    2) "nie będzie nominacji generalskich 11 Listopada"
    3) jeżeli PiS do końca roku nie spełni życzeń prezydenta, zgadzając się w całości na jego buble, wróć, ustawy, to prezydent oskarży PiS o blokowanie zmian w sądownictwie (!)
    4) zaproszenie byłego premiera, który ma już zarzuty prokuratorskie niedopełnienia obowiązków w sprawie śledztwa smoleńskiego - razem ze wszystkimi premierami - w momencie, kiedy wiadomo, że Premier Szydło będzie na obchodach w Krakowie

    Protokół dyplomatyczny zawiera wiele dyplomatycznych opcji - zaproszenie może być wystosowane w taki sposób, żeby persona non grata nie mogła go przyjąć, to elementarz.
    Zasłanianie się protokołem i formą jest słabe i tchórzliwe. Protokół służy do realizowania polityki, a nie polityka służy do realizowania protokołu.

  • Odbiło? To było genialne posunięcie. I w sumie dość przewidywalne, pod warunkiem oczywiście, ze się nie jest nadętym idiota.
  • Donald T. realizuje niemiecką politykę wobec Polski - a na krzywe drzewo każda koza skacze. Ostatnio próbował w lipcu, zgłaszając się na mediatora z wysokości swojego eurourzędu. Ale wtedy jeszcze drzewo nie było tak krzywe jak obecnie.
  • 7dmy napisal(a):
    los napisal(a):
    Mógłby zapraszać kogo chce i gdzie chce, jeśli byłby lojalny wobec swoich wyborców. Chciał pokazać, jak jest niezależny, a Donek zjadł go na śniadanie, nawet niespecjalnie ruszając szczeka. Co ten pajac myślał - ze jak mieszka w pałacu, to już nikt mu nie może zrobić krzywdy i nikogo nie potrzebuje?
    To jest samo sedno. Chuderlawy pierdoła wyszedł na ring z mistrzem wagi ciężkiej.
    Sam, bo sojuszników się pozbył.
    W pierwszej sekundzie nastąpił nokaut. Ale czy jego to coś nauczy ?

    Jaki nokaut?
  • KAnia napisal(a):
    nie obchodzi mnie już, co dalej z
    Przemko napisal(a):
    KAnia napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    DMC napisal(a):
    Kancelaria Dudy to obecnie jakiś cyrk; styropianowe babcie, Czerepach i sam mąż swojej żony. Nurmalnie kabaret.
    Co złego i nietypowego zrobił w tej sprawie Prezydent RP ?

    Tusk jak to ma w zwyczaju walną prętem w kraty, a prawicowa małpa jak zwykle dostała amoku, tylko tu jest problem.
    A ja NIE MAM OCHOTY oglądać tuska jako honorowego gościa Prezydenta RP podczas Święta Niepodległości.
    I g... mnie obchodzi, że z tego powodu ktoś mnie nazwie "małpą, która jak zwykle dostała amoku"
    Lech Kaczyński zapraszał Jaruzelskiego do Smoleńska, do samolotu, dlatego że był Prezydentem III RP. Albo chcemy państwa poważnego w którym poważnie traktuje się instytucje, osoby, stanowiska, protokół dyplomatyczny i wtedy musimy zagryźć czasem zęby (przecież to nie nasza wina że Jaruzelski został prezydentem) albo nie możemy się dziwić że dzicz nie szanuje Dudusia.
    Wszelkie porównania z Lechem Kaczyńskim są nie na miejscu, delikatnie mówiąc.
    Lech Kaczyński nigdy nie dał w twarz Polakom.
    Zdania są podzielone, jak już jesteśmy przy aneksie do raportu z likwidacji WSI - Lech Kaczyński również nie chciał go publikować. Milczał o Wołyniu bo uważał że ważniejsze jest wyrwanie Ukrainy z rosyjskiej strefy wpływów. Znalazłoby się trochę takich spraw.
  • edytowano November 2017
    Rozumiem , że to dyplomacja, ale jest ona tożsama z poprawnością polityczną, a na to jestem szczególnie wyczulona. Tusk dla mnie nie istnieje, nawet jeśli tam będzie i będą go obściskiwać. Próbuje coś wysondować, jakieś punkty u Makreli zebrać. Liczę na Polaków, którzy tam będą, że dadzą mu odczuć swoją "sympatię". A Duda? No cóż, pycha kroczy przed upadkiem. Nie będzie mi żal, bo mnie w życiu nikt tak nie zawiódł.
  • Cyrylica napisal(a):
    Rozumiem , że to dyplomacja, ale jest ona tożsama z poprawnością polityczną, a na to jestem szczególnie wyczulona. Tusk dla mnie nie istnieje, nawet jeśli tam będzie i będą go obściskiwać. Próbuje coś wysondować, jakieś punkty u Makreli zebrać. Liczę na Polaków, którzy tam będą, że dadzą mu odczuć swoją "sympatię".
    to nie jest dyplomacja
    dyplomacja to jest realizowanie własnej polityki odpowiednimi narzędziami
  • KAnia napisal(a):
    Cyrylica napisal(a):
    Rozumiem , że to dyplomacja, ale jest ona tożsama z poprawnością polityczną, a na to jestem szczególnie wyczulona. Tusk dla mnie nie istnieje, nawet jeśli tam będzie i będą go obściskiwać. Próbuje coś wysondować, jakieś punkty u Makreli zebrać. Liczę na Polaków, którzy tam będą, że dadzą mu odczuć swoją "sympatię".
    to nie jest dyplomacja
    dyplomacja to jest realizowanie własnej polityki odpowiednimi narzędziami
    Czyli zostaje tylko poprawność polityczna.
  • Aneksu nie chce publikować przede wszystkim JarKacz; jest za co krytykować Dudę, tylko warto to robić bez klapek na oczach.
  • Przypomina to sytuację z niespodziewanym gościem przy wigilijnym stole
    =))
    Kto się spodziewał, że przybędzie naprawdę?

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Donek się nie pojawi, nie zniósłby gwizdów. Ale co namieszał, to jego.
  • los napisal(a):
    Donek się nie pojawi, nie zniósłby gwizdów. Ale co namieszał, to jego.
    Tak myślisz? Chyba bym tego chciała, żeby się nie pojawił.
  • Pojawi się. Coś sprytnego uknuł z pewnością. No i KODziarze narodowi mogą powstać z popiołu i pójść z nim.

    Bardziej symptomatyczne jest natomiast odcięcie się PiS od obchodów prezydenckich w Warszawie i wyjazd gremialny do Krakowa.

    Ponownie świta mi hipoteza o ustawce i tworzeniu na siłę opozycji wokół Prezydenta. Nawet jeśli na skutek tego PAD padnie to opozycja jest spacyfikowana i rozbita. PiS jeśli wygra wybory, a bez opozycji i z niezłą gospodarką i dobrym socjalem musi wygrać, wybierze sobie wygodnego kandydata na kolejną kadencję. Niewykluczone że to będzie PAD, ale ja raczej stawiam na prezydenturę Szydło i premiera Morawieckiego w kolejnej kadencji.I wtedy okaże się że PAD był kamikadze. Nie będzie tylko wiadomo czy na ochotnika czy wyznaczony albo wmanewrowany.
  • 7dmy napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    los napisal(a):
    Mógłby zapraszać kogo chce i gdzie chce, jeśli byłby lojalny wobec swoich wyborców. Chciał pokazać, jak jest niezależny, a Donek zjadł go na śniadanie, nawet niespecjalnie ruszając szczeka. Co ten pajac myślał - ze jak mieszka w pałacu, to już nikt mu nie może zrobić krzywdy i nikogo nie potrzebuje?
    To jest samo sedno. Chuderlawy pierdoła wyszedł na ring z mistrzem wagi ciężkiej.
    Sam, bo sojuszników się pozbył.
    W pierwszej sekundzie nastąpił nokaut. Ale czy jego to coś nauczy ?

    Jaki nokaut?
    Może i przesada, dostał po prostu w dziób.
    Ale w którym momencie? Że Tusk się zgodził?
  • Cyrylica napisal(a):
    Rozumiem , że to dyplomacja, ale jest ona tożsama z poprawnością polityczną, a na to jestem szczególnie wyczulona. Tusk dla mnie nie istnieje, nawet jeśli tam będzie i będą go obściskiwać.
    Otóż to, ani nie może nam popsuć humoru, więc w czym problem? Dużo jeszcze musimy się nauczyć o poważnej polityce.
  • edytowano November 2017
    los napisal(a):
    Donek się nie pojawi, nie zniósłby gwizdów. Ale co namieszał, to jego.
    Pojawi się. Jest bezczelny.
    Wjedzie "na białym koniu" i zawłaszczy nam Święto. Zwłaszcza Warszawa będzie witała go jak wybawcę z niedoli.
    Media będą trąbiły tylko o tym.
    PO słupki automatycznie podskoczą, bo oPOzycja podniesie swój opadnięty łeb.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Przemko napisal(a):
    Cyrylica napisal(a):
    Rozumiem , że to dyplomacja, ale jest ona tożsama z poprawnością polityczną, a na to jestem szczególnie wyczulona. Tusk dla mnie nie istnieje, nawet jeśli tam będzie i będą go obściskiwać.
    Otóż to, ani nie może nam popsuć humoru, więc w czym problem? Dużo jeszcze musimy się nauczyć o poważnej polityce.
    Mnie tam już humor popsuł. Totalnie.
    :-??

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • edytowano November 2017
    wg mnie tusk przyjedzie
    a Karnowski podaje jeszcze jeden ciekawy kontekst sprawy:
    To nakłada się na proces wyraźnego dystansowania się od obozu Prawa i Sprawiedliwości. Wiemy, że lista osób zaproszonych do Pałacu Prezydenckiego nie obejmuje tych, którzy wyrażali się krytycznie wobec weta.
    https://wpolityce.pl/polityka/366456-jacek-karnowski-o-zaproszeniu-tuska-prezydentura-wszystkich-polakow-ladnie-wyglada-na-papierze-ale-w-jej-realizacje-wpisane-sa-rozne-pulapki
    w każdym razie wiadomo, że tusk nie wyrażał się krytycznie wobec weta
  • edytowano November 2017
    ms.wygnaniec napisal(a):
    los napisal(a):
    Tuska za to na smutną rocznicę zaprosił.
    Zaprosił wszystkich 'byłych' więc robi się ciekawie123.
    Jeżeli w trakcie przemówienia powie:


    "Jak spojrzymy na byłych prezydentów, to widzimy
    - płatnego kapusia SB,
    - komunistycznego notabla,
    - człowieka wspierającego postkomunistyczne wojskowe służby specjalne,
    - a ten, któremu dobro Polski leżało na sercu, już nie zobaczymy, bo zginął w zamachu na 'nieludzkiej ziemi' możemy zdać sobie sprawę, jak daleką drogę przebyliśmy przez te lata."



    to ja złego słowa nie powiem.

    !!!
    Może PAD podczytuje nasze forum!
  • 7dmy napisal(a):
    Sytuacja polega na tym że Pan Prezydent oddzielił się od części swojej bazy wyborczej i byle iskra powoduje pożar.
    Tusk to sprytnie w swoim stałym stylu wykorzystał.
    !!! TAK
    PAD nie umie/umiał z tego wyjść.
    Zaproszenie wysłano po raz trzeci, po raz pierwszy PDT je "przyjął".
    Ale czy już wiemy, jak zareaguje PAD? Może posadzi go na takim oślim krześle, jak Schetyna Bufetową na konwencji PO???

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.