KAnia napisal(a): ale czy materiał jest na pewno autentyczny?
To byłaby "nowa jakość" wojny przeciw PiS, ale oczywiście nie sposób na 100% wykluczyć manipulacji. Olgalegyel pierwsza to wrzuciła, Matka Kurka jej wierzy.
7dmy napisal(a): odebranie generałowi z BBN certyfikatu dostępu do informacji niejawnych bez stawiania konkretnych oskarżeń miesiącami,
To są ubeckie metody? Co się kolega tak powstrzymuje, proszę napisać od razu "hitlerowskie."
Stygmatyzowanie kogoś w tym wypadku generała zasłużonego w służbie Polsce, że jest zdrajcą, szpiegiem (bo co może jeszcze być przyczyną odebrania takich uprawnień?), bez formułowania jakichkolwiek oskarżeń, tylko po to aby politycznie się go pozbyć jest metodą ubecką.
Słyszał kolega o takiej ludzkiej działalności o nazwie "polityka"?
gen Rozanski nie narazil sie niczym takim co byloby znane w przestrzeni medialnej, a z cala bezwzglednoscia odeslano go na emeryture. Dopiero wtedy otworzyl paszcze i zaczal gadac GWnem, krytykujac przelozonego, wuadze i nowe porzadki. Wienc decyzja emeryturarna byla suszna. Wienc jestem powtornie sklonny zaufac, tym razem SKW i przyjac ze jest cos na rzeczy, zwlaszcza, ze BBN i palac nie napawaja nijaka ufnoscia. Tlumaczenie zawieszenia Kraszewskiego zlosliwym charakterem Antuana, jest z samego jadra GWna i znakomicie objaśnia otaczajacy swiat rozmaitym GWnianym wyznawcom. Tutaj duprawdy wstyd wierzyc w podobne brednie, Duda sam sobie wystawia glupawe swiadectwo powielajac podobne miazmaty. Jest jakikolwiek dowod z przeszlosci na zlosliwy sposob dzialania Macierewicza? Bo myslem, ze wontpiem.
7dmy napisal(a): Duda ma rację, wobec Macierewicza stosowano takie metody jakie on stosuje wobec ludzi Prezydenta. I są to metody ubeckie.
A tak w ogóle to współpracownicy pąprezidąta mnie osobiście potraktowali gorzej niż Antoni generała jak mu tam. I do głowy by mi nie przyszło, by nazwać to ubeckimi metodami. Każdy ma prawo sobie dobierać współpracowników, ma prawo też do niewłaściwego wyboru.
Wiceszef MON Tomasz Szatkowski zapytany na antenie radia Wnet o słowa prezydenta, stwierdził:
- Mogły one boleć mojego szefa i chyba nie jest dobrze, że one padły w taki sposób. Te słowa na pewno nie były właściwe, szczególnie w odniesieniu do ministra Macierewicza, który poniósł bardzo osobiste straty - ojciec ministra Macierewicza zginął w wyniku działań Urzędu Bezpieczeństwa – wyjaśnił wiceszef resortu obrony.
Właśnie sobie uzmysłowiłam, że przecież PAD rzucając te haniebne słowa o Panu Antonim szedł właśnie na Plac Piłsudskiego, żeby wypowiedzieć swoje wzniosłe przemówienie o zgodzie, jedności Polaków, porozumieniu ponad podziałami itd. Pominąwszy, że ten obraz budzi moje odruchy wymiotne, mam kilka wniosków: 1) skrajna dwulicowość tego człowieka, PAD jest nieszczery i perfidny, śliska glista 2) ze względu na powyższe nic dziwnego, że oszukał Pana Kaczyńskiego, Panią Szydło, PiS i nas wszystkich 3) nie opublikuje aneksu, nawet "choćby go straszyli", bo nie chce 4) on nie siedzi okrakiem, nie wciąga go czarna dziura - on jest po tamtej stronie, tylko udawał patriotę 5) to nie jest tak, że WSI w BBN to przejaw nieudolności czy błędu, oni w pałacu namiestnikowskim są u siebie, z pełną aprobatą gospodarza 6) wszystkie czyny prezydenta (mówiąc o czynach, nie mam na myśli fotografowania się z powstańcami i łapania hostii w locie) są bardzo konsekwentne od początku i niestety nie pozostawiają złudzeń - to nowa, lepsza wersja Brąka, z bardziej elegancką żoną
I jeszcze jedno: do czasu wyborów PiS nie opłaca się go demaskować, przyznawać, że jest kretem od początku, lepiej udawać przed nim, że się bierze za dobrą monetę jego wyjaśnienia - w ten sposób jest przynajmniej przewidywalny, bo będzie chciał zachowywać pozory. Ale koniecznie przygotowywać własnego kandydata na prezydenta, oczywiście zapewniając tak jak Pani Premier, że nie przewiduje się innego kandydata.
Chciałabym posłuchać, ale już go nie trawię. Zresztą, od początku denerwowała mnie maniera, z jaką wygłasza przemówienia: przymknięte oczy, które twarzy nadają wyraz zaciętości, nadmierna (chyba udawana) emocjonalność. To nie jest wiarygodne, ale przymykałam na to oczy, bo mu ufałam.
Cyrylica napisal(a): Chciałabym posłuchać, ale już go nie trawię. Zresztą, od początku denerwowała mnie maniera, z jaką wygłasza przemówienia: przymknięte oczy, które twarzy nadają wyraz zaciętości, nadmierna (chyba udawana) emocjonalność. To nie jest wiarygodne, ale przymykałam na to oczy, bo mu ufałam.
Przypomina Krzaklewskiego. Nadęta retoryka i tchórzliwe postępowanie.
7dmy napisal(a): Stygmatyzowanie kogoś w tym wypadku generała zasłużonego w służbie Polsce, że jest zdrajcą, szpiegiem (bo co może jeszcze być przyczyną odebrania takich uprawnień?)
W tym przypadku niejasności majątkowe (w końcu rybacy to napisali jawnym tekstem).
marniok napisal(a): O 12.30 wywiad z Pad na TVP info.
Maliniak powoływał się na poglądy LechKacza odnośnie do rzekomych "ubeckich metod". Już to znamy. LechKacz, gdyby żył przeciwstawiłby się zarówno ustawom sądowniczym, jak i nazwał metody Antuana "ubeckimi".
marniok napisal(a): O 12.30 wywiad z Pad na TVP info.
Maliniak powoływał się na poglądy LechKacza odnośnie do rzekomych "ubeckich metod". Już to znamy. LechKacz, gdyby żył przeciwstawiłby się zarówno ustawom sądowniczym, jak i nazwał metody Antuana "ubeckimi".
Ciekawe - to jest dokładnie to samo zdanie, które w sejmie w lipcu tak zdenerwowało Jarosława Kaczyńskiego. Że "Lech Kaczyński, gdyby żył..." itd.
marniok napisal(a): O 12.30 wywiad z Pad na TVP info.
Maliniak powoływał się na poglądy LechKacza odnośnie do rzekomych "ubeckich metod". Już to znamy. LechKacz, gdyby żył przeciwstawiłby się zarówno ustawom sądowniczym, jak i nazwał metody Antuana "ubeckimi".
Ciekawe - to jest dokładnie to samo zdanie, które w sejmie w lipcu tak zdenerwowało Jarosława Kaczyńskiego. Że "Lech Kaczyński, gdyby żył..." itd.
Tzn. to była z mojej strony ironia. Dokładnie odwoływał się do tego, jak PO potraktowała Antuana i co wtedy mówił LechKacz. PAD stwierdził, że LechKacz mówił dokładnie to, co PAD na filmiku. Ale generalnie klimat był taki, jak z wypowiedzi zaprzaństwa w trakcie "boju o sądy".
Komentarz
https://mobile.twitter.com/olgalengyel/status/931245596790394882
Słyszał kolega o takiej ludzkiej działalności o nazwie "polityka"?
Tlumaczenie zawieszenia Kraszewskiego zlosliwym charakterem Antuana, jest z samego jadra GWna i znakomicie objaśnia otaczajacy swiat rozmaitym GWnianym wyznawcom. Tutaj duprawdy wstyd wierzyc w podobne brednie, Duda sam sobie wystawia glupawe swiadectwo powielajac podobne miazmaty. Jest jakikolwiek dowod z przeszlosci na zlosliwy sposob dzialania Macierewicza? Bo myslem, ze wontpiem.
I jakaś podła, płytka gównarzeria będzie deprecjonować Antuana. Niewyobrażalne, że ten mały człowiek był kandydatem PiS.
http://www.radiomaryja.pl/informacje/wiceszef-mon-o-slowach-prezydenta-dudy-mogly-bolec-ministra-macierewicza/
Pominąwszy, że ten obraz budzi moje odruchy wymiotne, mam kilka wniosków:
1) skrajna dwulicowość tego człowieka, PAD jest nieszczery i perfidny, śliska glista
2) ze względu na powyższe nic dziwnego, że oszukał Pana Kaczyńskiego, Panią Szydło, PiS i nas wszystkich
3) nie opublikuje aneksu, nawet "choćby go straszyli", bo nie chce
4) on nie siedzi okrakiem, nie wciąga go czarna dziura - on jest po tamtej stronie, tylko udawał patriotę
5) to nie jest tak, że WSI w BBN to przejaw nieudolności czy błędu, oni w pałacu namiestnikowskim są u siebie, z pełną aprobatą gospodarza
6) wszystkie czyny prezydenta (mówiąc o czynach, nie mam na myśli fotografowania się z powstańcami i łapania hostii w locie) są bardzo konsekwentne od początku i niestety nie pozostawiają złudzeń - to nowa, lepsza wersja Brąka, z bardziej elegancką żoną
3neg chyba sie zwał
Tzn. to była z mojej strony ironia. Dokładnie odwoływał się do tego, jak PO potraktowała Antuana i co wtedy mówił LechKacz. PAD stwierdził, że LechKacz mówił dokładnie to, co PAD na filmiku. Ale generalnie klimat był taki, jak z wypowiedzi zaprzaństwa w trakcie "boju o sądy".
Dedykacja dla PAD.
http://niezalezna.pl/208911-prezydent-duda-przeprosil-nie-idzie-w-zaparte-i-podtrzymuje-slowa-ws-szefa-mon-po-prostu-powiedzialem-co-mysle
Kto, z otoczenia JK naraił kandydaturę A.Dudy?