Skip to content

PAD - co dalej

1323335373852

Komentarz

  • Odmowa wysłania dokumentów do kancelarii tajnej BBN oznacza konieczność budowy własnego obozu politycznego przez PAD. Ja tej pigułki gwałtu na rozumie - nie łykam.
  • Czyli emocje. Zaangażowałeś się po stronie sporu i wszelkie fakty wspierające tezy strony przeciwnej są szczuciem. Wiesz oczywiście, że taka postawa wyklucza rozmowę?
  • OK, nie bronię ci być żołnierzem.

    Zadam ci tylko jedno pytanie: Dlaczego nie przyjmujesz do wiadomości świadectwa z samego centrum? Jeżeli ktoś pracował w MON czy w Pałacu Prezydenckim i to nie jako kelner, to jego relacja powinna mieć wartość nieporównanie większą niż doniesienie prasowe, czyż nie?
  • loslos
    edytowano November 2017
    Widzę że, moje pytanie przemknęło ci przed oczami bez trafiania do świadomości. "Ja jestem po prostu obiektywny, i Antoni nie jest dla mnie przedmiotem jakiejś dziwnej idolatrii." nie jest odpowiedzią na pytanie "Dlaczego nie przyjmujesz do wiadomości świadectwa z samego centrum?" Tak właściwie nie ma z tym pytaniem żadnego związku.
  • Rafał napisal(a):
    Znaczy że MON oficjalnie i publicznie napisał że kwestionuje wiarygodność BBN, w tym jego kancelarii tajnej. Innymi słowy napisał że kwestionuje wiarygodność urzędu Prezydenta. To dopiero jest oświadczenie ciężkiego kalibru! No bo zgodnie z prawem, obyczajem i zdrowym rozsądkiem powinien te dokumenty udostępnić.e.
    Zgodnie z prawem tajnych dokumentów SKW nie wynosi się na zewnątrz.
    Nic nie stało i nie stoi na przeszkodzie by PAD zapoznał się z tajnymi dokumentami w siedzibie SKW.
    Twoje wnioski są ...

    PS. Przestałam bronić PADa po jego ulicznej wypowiedzi i informacjach nt. wiadomego generała.
  • edytowano November 2017
    7dmy napisal(a):
    los napisal(a):
    Czyli emocje. Zaangażowałeś się po stronie sporu i wszelkie fakty wspierające tezy strony przeciwnej są szczuciem. Wiesz oczywiście, że taka postawa wyklucza rozmowę?
    Tam nie ma faktów, są tylko niechlujne dywagacje, całkowicie pozbawione logiki.

    Bo niby czemu nie można tych materiałów wysłać do kancelarii tajnej BBN czy kancelarii prezydenta, Macierewicz spotykał się z Prezydentem wielokrotnie, a jeżeli te niby materiały są takie straszne, to czy prokurator został już poinformowany?

    Ukrywanie takich strasznych faktów przed wymiarem sprawiedliwości to przestępstwo.
    Nie, W sprawach kreciej roboty wymiar sprawiedliwości nic nie pomoże.
    Jeden ruski kret został już wydalony z BBN. Pozostałe czekają i podgryzają.
    A materiałów tajnych do ruskich kretów się nie wysyła i już.
    To równie dobrze Pan Antoni mógłby je wysłać prosto do Moskwy.
    Gdyby Andrzej Duda obejmując stanowisko wyczyścił swój dwór ze złogów ruskiej budy, nie byłoby problemu. Ale tego nie zrobił.

    Halo, tu ziemia!!!
    NATO, Rosja Putina i kluczowy, newralgiczny punkt, jakim jest Polska. I dostęp do informacji. I tajne dokumenty. I w otoczeniu prezydenta - niestety za jego aprobatą - goście przeszkoleni w Moskwie, stamtąd sterowani. Których broni jak lwica.
    Dlaczego aż tak mu zależy na tym jednym generale, że z jego powodu usiłuje sparaliżować działanie reformujące polską armię? Dlaczego nie przydzielił sztandaru WOT, tak że nowe jednostki nie mogły złożyć przysięgi - czyli nie mogły zostać skutecznie sformowane, aż musiały przysięgać na sztandar z powstania warszawskiego? Dlaczego od sierpnia blokuje nominacje generalskie. Wszystko z powodu tego jednego protegowanego generała? A może powody są głębiej schowane?

    CZERWONA LAMPKA PULSUJE, ALARM WYJE!

    Kiedy był szczyt ONZ w NY, prezydent Trump spotkał się chyba z kilkudziesięcioma prezydentami świata, zawsze wyglądało to tak samo - fota z uściskami dłoni przed kamerą i wpis Trumpa na twitterze typu: wspaniałe spotkanie z prezydentem tego a tego kraju. Wiem, bo czytam wpisy Trumpa, wciąż to wrzucał, aż do znudzenia,, było tego naprawdę dużo. A z prezydentem Polski się nie spotkał. Wtedy mnie to ubodło, dziś już rozumiem, dlaczego.
    Dla mnie koniec tematu.
  • 7dmy napisal(a):
    Przyjmuję do wiadomości i jestem na tej podstawie bardzo złego zdania o organizacji KP oraz o zdolnościach politycznych, intelektualnych i organizacyjnych Pana Prezydenta.
    A skutkiem tych zdolności politycznych, intelektualnych i organizacyjnych jest to, że bankowi lobbyści owinęli go sobie wokół palca niespecjalnie się starając. Więc nie możemy wykluczyć, że starzy ubecy z BBN dokonali tego samego. Nie zapominajmy, że armia nie została zdekomunizowana a sowiecka była bardziej niż sądownictwo.

    Co oznacza, że nie jest to spór między osobami tylko centralny spór Polski. "Podajcie sobie ręce i idźcie się razem bawić do piaskownicy" to metoda z przedszkola a nie z najwyższych organów państwa.

  • Widzę, że Antoni ci strasznie zalazł za skórę. Rozumiem, że jego sposób bycia może drażnić ale tak publicznie demonstrować ten resentyment? Człowiek trafia do bardzo złego towarzystwa.

    Tak dokładnie znasz wszystkich żołnierzy? Całe sto tysięcy? Jak Aleksander Macedoński normalnie.
  • loslos
    edytowano November 2017
    7dmy napisal(a):
    Jestem w stanie założyć się o pieniądze że żadnych konkretnych zarzutów przeciwko Karaszewiczowi nie ma i nie będzie.
    Tak ten pan się nazywa? Właśnie się dowiedziałem ale i tak zaraz zapomnę. A ty o nim wiesz wszystko. Szacunek.

  • los napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    Jestem w stanie założyć się o pieniądze że żadnych konkretnych zarzutów przeciwko Karaszewiczowi nie ma i nie będzie.
    Tak ten pan się nazywa? Właśnie się dowiedziałem ale i tak zaraz zapomnę. A ty o tym panu wiesz wszystko. Szacunek.

    Nazywa się - Kraszewski. Jarosław Kraszewski https://pl.wikipedia.org/wiki/Jarosław_Kraszewski

    Wot, krasiw... tzn. piękne polskie nazwisko - podobnie jak Sienkiewicz, Sikorski, Komorowski...
  • Acha, czyli zakładasz się 7my o pieniądze że żadnych konkretnych zarzutów przeciwko generałowi jak mu tam nie ma i nie będzie. Wiesz o nim wszystko tylko nazwisko ci się trochę pomerdało. Cusz...
  • edytowano November 2017
    KAnia napisal(a):
    los napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    Jestem w stanie założyć się o pieniądze że żadnych konkretnych zarzutów przeciwko Karaszewiczowi nie ma i nie będzie.
    Tak ten pan się nazywa? Właśnie się dowiedziałem ale i tak zaraz zapomnę. A ty o tym panu wiesz wszystko. Szacunek.

    Nazywa się - Kraszewski. Jarosław Kraszewski https://pl.wikipedia.org/wiki/Jarosław_Kraszewski

    Ha ha ha

  • 7dmy napisal(a):
    To lobby bankowe z PiS, którego Macierewicz jest wice prezesem, również robi co chce, a co do ubeków to niektóre nominacje w wojsku muszą budzić pytanie po której stronie ci ubecy są tego sporu.
    Ja wiem, że Macierewicz Murzynów bije ale o tym możemy porozmawiać w następnej kolejności.


    a wracając do meritum, czy poniższe już było?
  • Głos ma towarzysz Mauser:
    https://wiadomo.co/gen-waldemar-skrzypczak-komu-po-drodze-z-rosja-pod-reke/

    W skrócie. Armia była z dala od polityki, dopóki nie nastał straszny Antoni, który wysłał na emeryturę wszystkich apolitycznych generałów i na siłę formuje swój korpus oficerski, czego mu nie wolno robić. Duda - choć pisowiec - próbuje zachować apolityczność armii, blokując awanse macierewiczowskich pułkowników, przez co ściąga na siebie zemstę ministra MON, człowieka, którego Piątek w swojej książce straszliwie obnażył, że już bardziej nie można.

    Osobiście uważam, że Skrzypczak jest na tyle głupi, że bez ogródek wyraża opinie panujące wśród trepów odesłanych na emeryturę. On z całego serca wierzy w rzekomą apolityczność swoją, kolegów oraz całej armii za czasów PO i wcześniej, bo ten typ i jego kumple w sposób całkowicie naturalny utożsamiali się mentalnie z każdą ówczesną władzą. Wyrzynanie postowieckich złogów, które swojej sowieckości nie widzą - odbiera jak upolitycznianie armii.

    Jest też trochę ciepłych słów o Kraszewskim.
  • edytowano November 2017
    Nie wiedziałam, że był wcześniej odsunięty, ale to się idealnie układa - ruskie trepy po Smoleńsku wróciły na stare pozycje w pałacu prezydenckim.
    To nowy "materiał do teczki" p. Juźwika ujawnionej w Gazecie Polskiej (co wyglądało na ostateczny środek, jakiego chwycił się MON, gdy wcześniejsze, normalne próby usunięcia kreta zawiodły).
    A kto wspierał Juźwika? Jego bezpośredni przełożony oczywiście. Najświeższe informacje o planach NATO musiały trafić we "właściwe" ręce:
    Według informacji „GP” płk Juźwik został też delegowany przez BBN do konsultacji raportu ze Strategicznego Przeglądu Obronnego, przesłanego w 2017 r. do Biura Bezpieczeństwa Narodowego przez MON. Co istotne - bezpośrednim przełożonym Juźwika jest gen. bryg. Jarosław Kraszewski, wobec którego 24 czerwca 2017 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła kontrolne postępowanie sprawdzające.
    http://telewizjarepublika.pl/dyrektor-z-bbn-bylym-oficerem-kontrwywiadu-wojskowego-gazeta-polska-ujawnia-teczke-oficera-wojskowej-bezpieki,54320.html
  • Rzecz idzie o bezpieczeństwo Polski, a znajomość planów obronnych NATO przez Rosję zagraża nam bezpośrednio. I z punktu widzenia skuteczności tych planów, i z punktu widzenia wiarygodności Polski jako sojusznika i członka NATO.
    W Polsce rozumieją to nawet przedszkolaki.

    A PAD nie rozumie, skoro nie potrafi "poświęcić" jednego generała o wątpliwej reputacji. "Poświęcić" to znaczy w tym wypadku poczekać na wynik procedury sprawdzającej. Aż tak mu się spieszy, aż tak mu ten generał potrzebny, że furda tam reformowanie wojska i porządkowanie relacji w dowództwie armii (bo ruskie zrobili tak, że był czeski film), furda nowe nominacje generalskie. Liczy się tylko jeden generał o wątpliwej reputacji, który ma na swoim koncie doprowadzenie do przejęcia tajnych wojskowych planów obrony Polski przez ruskiego szpiona.
  • Z Kraszewskim to jest taki problem, że z kontekstu wypowiedzi wynika, iż generał brygady z 2016 roku chce decydować o mianowaniu na najwyższe stanowiska generalskie w Polsce. A
    Andrzejek mu przyklaskuje. Duduś chuja wie o armii, więc wojskowi jeszcze łatwiej go omotali, niż banksterzy.
  • Literowka to by byla gdybys napisal np. Karaszewski, sciemniać tez trxeba umiec.
    Ojej, literowka!
  • loslos
    edytowano November 2017
    Nazwijmy rzecz po imieniu - o tej sprawie nie wiemy nic i tak być powinno, bo problem byłby, jakby kto niepowołany coś istotnego wiedział.

    Ja stosuję prosty filtr - Antoni mnie jeszcze nie zawiódł a Dudusiowi już się zdarzyło. Dlatego staram się nie mieć zdania a jeśli muszę, to bardziej ufam Antoniemu. To całkiem dobry filtr.
  • uhrr napisal(a):
    Literowka to by byla gdybys napisal np. Karaszewski, sciemniać tez trxeba umiec.
    Ojej, literowka!
    Ja sama czasem nie jestem w stanie sie odczytac na moim ed6. Admin tego forum cos wie o moich edycjach tekstu.
  • los napisal(a):


    Ja stosuję prosty filtr - Antoni mnie jeszcze nie zawiódł a Dudusiowi już się zdarzyło. Dlatego staram się nie mieć zdania a jeśli muszę, to bardziej ufam Antoniemu. To całkiem dobry filtr.
    100/100

  • Jest też inny filtr: Jeden gładko gada i wzbudza zaufanie a drugi wygląda na wariata. Kto uwierzy temu, co gładko gada i wzbudza zaufanie, ten przepadł. To podstawowa kwalifikacja oszusta: gładko gadać i wzbudzać zaufanie.
  • moi ulubieni żydzi mówili, do nieba idź przez most z papieru a nie z żelaza
  • Ta sprawa zaczyna mnie nie tylko drażnić ale i martwić. Czy ma tu kto namiary na jakieś wiarygodne forum militarystów starych i nowych?
    Ja też staram się kojarzyć fakty. I też wiem że materia jest tajna, a do tego nigdy się w nią nie wgłębiałem. Twarde fakty są takie:
    - wzrasta bezpieczeństwo Polski co jest bardzo dobre i jest sukcesem Dobrej Zmiany - mamy wojska USA w Polsce, mamy wzmocnienie wschodniej flanki, mamy tworzony WOT, mamy wzrost nakładów na armię , mamy przejęte od platfusów i postkomuchów służby specjalne w tym wojskowe, no i mamy wreszcie prawie w ręku zgodę na zakup Patriotów, a JASy juz dostaliśmy i ze zwiększonym zasięgiem.
    - mamy ostre konflikty w armii związane z wymianą kadr dowódczych i organizacją,
    - mamy młodego i niedoświadczonego Prezydenta z silnymi konstytucyjnymi uprawnieniami w stosunku do armii,
    - mamy podejrzenia, podsycane przez MON i nie wyjaśniane, co do wiarygodności czy wręcz możliwej agenturalności BBN i kluczowych doradców wojskowych Prezydenta,
    - mamy ciągnący się prawie od początku kadencji i zaostrzający się oraz widoczny publicznie konflikt Prezydenta z MON.

    To nie jest spójne i logiczne. Nie jest spójne i logiczne że to tak długo trwa, narasta i końca nie widać. To z pewnością Polsce szkodzi. Cieszę się, ale i dziwię, że w tej sytuacji Amerykanie jednak godzą się na te Patrioty. Że się nie godzili za platfusów i Obamy to oczywiste. Nie wiem tylko czy bardziej z powodu platfusów czy bardziej Obamy. Jestem jednak prawie pewien, że i za Trumpa przy platfusach nie byłoby ani wojsk ani Patriotów. Jednak gdyby BBN i Prezydent byli tak infiltrowani i wręcz sterowani przez KGB jak część Koleżeństwa sugeruje to chyba by tych Patriotów nie dawali. Gdyby Minister Macierewicz był czubkiem i niszczył armię to chyba też. O co więc chodzi? A może ani Minister Macierewicz ani Prezydent się nie liczą, są figurantami i Amerykanie już dowodzą de facto polską armią jak Ruscy za Układu Warszawskiego?


  • PAD w każdej chwili może mieć wgląd w tajne materiały, a dodajmy - miałby co oglądać, zgromadzone w SKW. Wystarczy, że się do tegoż SKW pofatyguje. Był tam usilnie zapraszany (wiem o tym z całą pewnością, zresztą Bączek publicznie na ten temat się wypowiadał, linka nie podam, bo nie zanotowałam). Natomiast żadnych tajnych materiałów z SKW nawet PAD nie dostanie, bo prawo tego zabrania, a prawo również pana prezydenta obowiązuje i na dodatek pan prezydent bardzo dobrze o tym wie.
    https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/kuku-cze-jajo-w-belwederze-t7351-s760.html
  • https://dorzeczy.pl/kraj/47793/Beata-Szydlo-kandydatka-PiS-na-prezydenta-Warszawy-Zaskakujace-doniesienia-Wprost.html

    Ciekawe1 - gdyby na to poszli, to byłby jawny znak, że to nie Duda będzie kandydatem PiSu w wyborach prezydenckich.
  • To byłby koniec PiS.
  • Czy koniec, to nie wiem, ale na pewno znacznie skomplikowałoby to sytuację.
  • Exspectans napisal(a):
    https://dorzeczy.pl/kraj/47793/Beata-Szydlo-kandydatka-PiS-na-prezydenta-Warszawy-Zaskakujace-doniesienia-Wprost.html

    Ciekawe1 - gdyby na to poszli, to byłby jawny znak, że to nie Duda będzie kandydatem PiSu w wyborach prezydenckich.
    Co za okropna informacja! Obstawiam, że fejknius.

    A z innej beczki, Gryglas ostatnio na TT zamieścił swoje niby CV, pytając, czy przyjmiemy go na prezia Warszawy. I teraz to ja się zaczynam bać o Jakiego!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.