Skip to content

Kupujcie bitcoiny! Nadchodzi nowy wielki kryzys!!!!!!

191012141534

Komentarz

  • Pozostaje ufać insiderom.
    Blockchain być może pozostanie w grze jako technologia z tego powodu, że gra na emocjach (jak to absurdalnie brzmi - nie efektywność biznesowa, tylko obietnica).
    No i jednak w niektórych miejscach jest stosowany jako rozwiązanie technologiczne. Z mojego podwórka - AT&T opatentowało Home Subscriber Server oparty na blockchain.
  • Blockchain jako technologia finansowa jest bezużyteczny ze względu na powolność. I musi być wolny - bo każdy transakcja jest wiele razy mirrorowana po całym globie. Przypominam, że obecnie biura maklerskie walczą o miejsca bliżej giełdy - bo o dochodowości transakcji decydują nanosekundy a sygnał po drucie (naprawdę światłowodzie) wlecze się tylko 300 000 km/s.
  • los napisal(a):
    ...quantum computing, co tam jeszcze...
    za te komputry kwantowe nienawidzę fizyków od solid state (również teoretyków)- to już będą dekady tego oszustwa, granty, granty, granty, a oni dalej swoje...

  • Peedzmy, że cała nauka jest w jakimś stopniu oszustwem.
  • edytowano February 2018
    qiz napisal(a):
    los napisal(a):
    ...quantum computing, co tam jeszcze...
    za te komputry kwantowe nienawidzę fizyków od solid state (również teoretyków)- to już będą dekady tego oszustwa, granty, granty, granty, a oni dalej swoje...

    Na końcu tej dyskusji (jej zapis zniknął teraz z tubki ipn) są pytania z sali i jeden koleś pyta o komputery kwantowe w kryptografii, pan pułkownik Kapera mówi że nie wie a pan naukowiec Nowik mówi, że jego zdaniem tylko tam jest przyszłość. Po czym dodaje "nic z tego nie rozumiem ale to jest przyszłość". ;)
  • los napisal(a):
    Peedzmy, że cała nauka jest w jakimś stopniu oszustwem.
    A w jakim sensie? Czy dlatego, że pewne rzeczy przyjąć musimy na wiarę, czy coś głębszego?
  • Uczony/kapłan/mag u zarania była to jedna postać, potem się rozdzieliło ale nie za bardzo. Najlepiej jest to pokazane w filmie "Jezus z Montrealu."
  • Co parę miesięcy mediościerwy kłamią ludożerkę historią z szablonu: młoda, ładna, ambitna doktorantka / doktórka (nie dodają, że na ogół ze stajni profesora z ambicjami) wymyśliła:
    - lek na raka,
    - sposób diagnozy raka tanio i szybko,
    - lekarstwo na wirusy i bakterie,
    - cudowne peroskwity do baterii słonecznych,
    itd.

    Później wywiady, sesja zdjęciowa, granciki, wręczanie, sesja zdjęciowa z ministrami, prezesami i dyrektorami... i za parę miesięcy od nowa.
    Rzygać się tym chce.
  • qiz napisal(a):
    Co parę miesięcy mediościerwy kłamią ludożerkę historią z szablonu: młoda, ładna, ambitna doktorantka / doktórka (nie dodają, że na ogół ze stajni profesora z ambicjami) wymyśliła:
    - lek na raka,
    - sposób diagnozy raka tanio i szybko,
    - lekarstwo na wirusy i bakterie,
    - cudowne peroskwity do baterii słonecznych,
    itd.

    Później wywiady, sesja zdjęciowa, granciki, wręczanie, sesja zdjęciowa z ministrami, prezesami i dyrektorami... i za parę miesięcy od nowa.
    Rzygać się tym chce.
    była niedawno (dwa, trzy lata) historia uczennicy, która szkolnym (!) sposobem znslazła tani bo prosty sposób na wykrycie czegoś tam (choróbska).
    podpadałoby to po powyższe?
  • No i jak tam odkrycie? Wdrożone, opublikowane?
  • los napisal(a):
    Grał kto w pokera? Ale tak na poważnie. Jest kilku kolesi, którzy z sobą od lat grają. Czasem wygra jeden, czasem drugi, poziom ich jest dosyć podobny. Nie robią tego dla pieniędzy, bo co jeden wygra, drugi musi stracić, nie robią tego dla zabawy, są raczej znudzeni.
    Nie jest tak. Nie wiedział tego Kolega?
    los napisal(a):
    Co jakiś czas wpada w towarzystwo ktoś nowy i wychodzi w skarpetkach. Nie dlatego, że został oszukany, oszustów pokerzyści bardzo nie lubią i okrutnie traktują, bo rozwalają im aksjologię, ale dlatego, że amator zawsze przegra z zawodowcem a tym bardziej z kilkoma zawodowcami.
    Uwaga na nisko przelatujące kwantyfikatory.

  • Grał kolega kiedyś o np. 10 000 dolarów? Krótka odpowiedź: tak lub nie, da się tak na takie pytanie odpowiedzieć. Co nadto jest od złego pochodzi.
  • loslos
    edytowano February 2018
    Furknięcie na rozmówcę a potem ostentacyjne zlekceważenie rozmowy nie budzi zachwytu Administracji. Jeśli powtórzone, rodzi się podejrzenie stalkingu.
  • XIV, VIX i nowe ryzyko inwestycyjne czyli nowe zabawki w pełnej krasie:
    Ostatnie 48 godzin unaoczniło inwestorom, jak potencjalnie niebezpieczne skutki może nieść za sobą rosnąca rola funduszy typu ETF/ETN. Jeden z nich wczoraj praktycznie wyzerował kapitały swoim inwestorom i być może pogłębił poniedziałkowe spadki na nowojorskich giełdach(..)
    To, co zaskoczyło inwestorów, to niespotykana „szybkość” rynku.
    (..)
    Morał płynący z tej historii jest taki: czytaj prospekty emisyjne swoich inwestycji, bo mogą się w nich kryć "haczyki". Taki właśnie zapis tkwił w XIV-ie pozwalający organizatorowi funduszu na jego zamknięcie w razie utraty 80 proc. wartości. Ten zapis uniemożliwił posiadaczom tego funduszu odrobienie strat następnego dnia.
    Tyle odnośnie amatorów i zawodowców grających w pokera.
    Sam artykuł wygląda ciekawie i pewne sprawy objaśnia (choć nie wiem na ile prawdziwie). Z bardzo ciekawą uwagą, że jednym z czynników, który wywołuje kryzys giełdowy jest naprzemienne obniżanie i podwyższanie stóp procentowych.

    Przystępnie o blokowychłańcuchach pisał Jagielloński24 (Jak rozumiem zezwala się linkować do organizacji z którymi współpracujemy?)
    Co do zastosowania blokowychłańcuchach, to wzmiankowany Jagielloński24 już w połowie zeszłego roku nie zgadzał się z losem i
    W wielu wypowiedziach i publikacjach na temat blockchaina podkreśla się jego anarchistyczny charakter. Tymczasem wskazać można co najmniej dwie cechy tej technologii o państwotwórczym potencjale.(..)
    Tak więc sama technologia jest jak młotek i ma wiele zastosowań, natomiast co do kryptowalut to zgadzam się z losem (czyli mieszanina bańki spekulacyjnej i jakieś trefnej organizacji na początku z niejasnym pochodzeniem)
  • Ten pan nie ma pojęcia co to jest VIX i osiągnięcie tej wiedzy jest poza jego możliwościami intelektualnymi. Ergo - nie warto go czytać.
  • los napisal(a):
    Ten pan nie ma pojęcia co to jest VIX i osiągnięcie tej wiedzy jest poza jego możliwościami intelektualnymi. Ergo - nie warto go czytać.
    Tego się obawiałem, natomiast opis samego zdarzenia jest chyba poprawny?bo tam faktycznie było 'gamboni' na ryzykownym instrumencie.

  • loslos
    edytowano February 2018
    Jak kto opisuje połykanie hipopotamów (bo to takie kropelki na ból brzucha), to nie zawsze mu się uda zgodzić z rzeczywistością.

    A że ktoś tam stracił, bo kreseczka na ekranie poszła w górę a nie w dół? Generalnie rzecz biorąc trading na tym polegał już kilka tysięcy lat przed wynalezieniem ekranu.
  • los napisal(a):
    Grał kolega kiedyś o np. 10 000 dolarów? Krótka odpowiedź: tak lub nie, da się tak na takie pytanie odpowiedzieć. Co nadto jest od złego pochodzi.
    Nie
  • A: Jądro ziemi jest zrobione z sera
    B: Jądro ziemi nie jest zrobione z sera. Nie wiedział tego kolega?
    A: Był kolega kiedyś w jaskini? Tak albo nie.
  • los napisal(a):
    Furknięcie na rozmówcę a potem ostentacyjne zlekceważenie rozmowy nie budzi zachwytu Administracji. Jeśli powtórzone, rodzi się podejrzenie stalkingu.
    Uczę się od najlepszych. Jeszcze niedawno sytuacja była dokładnie symetryczna (-; Fora internetowe mają to do siebie, że można sprawdzić, co kto pisał.
  • Niemniej kolego kindersztuba wymaga, by zaprzeczenie było wzmocnione argumentem, zwłaszcza jeśli rozmówca o to prosi.
  • W teorii trudno VIXem manipulować ale rynki nie takie rzeczy już widziały. Problem z tym indeksem jest taki, że naprawdę nikt go nie rozumie. Niby ma mierzyć zmienność akcji ale jest skonstruowany w oparciu o variance swaps, które nie dla wszystkich są jasne. I nie zawsze są płynne.
  • Teraz nie mogę wyszukać artykułu, który tłumaczył dlaczego spadki na giełdach to nic szczególnego po takim wzroście, uspakajał, że i owszem kryzys nadciąga ale walnie za chwile i podawał jako wyzwalacza stopy procentowe FED i inflację jako technicznego wyzwalacza.
    Jako że nie mogę go odszukać więc i nie potrafię go zweryfikować ale brzmiało ładnie.
  • Chińskie koparki zarekwirowane

    Opolscy celnicy zatrzymali dwie przesyłki, w których znajdowały się tzw. koparki kryptowalut. Podczas rewizji przesyłek funkcjonariusze zauważyli, że na komputerach nie ma wymaganych przez prawo certyfikatów. Paczki pochodziły z Chin.

    - Funkcjonariusze zorientowali się, że w tych przesyłkach znajdują się koparki kryptowalut. Brak było na nich obowiązkowych oznaczeń bezpieczeństwa. W tym momencie Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał opinię, na podstawie której stwierdzono, że te koparki kryptowalut nie mogą być wprowadzone do obrotu - mówi Agnieszka Jóźwin-Dalecka, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Opolu.

    Koparki kryptowalut to specjalne urządzenia, które z baz danych pozwalają pozyskać krypotwaluty.
    http://radio.opole.pl/100,231961,chinskie-koparki-zarekwirowane&s=1&si=1&sp=1

    poziom informacji - kategoria mój ty Boże
  • poziom informacji - kategoria mój ty Boże
    podobnie jak powód zatrzymania.
  • A czy ktoś się zastanawiał, jak kopanie kleptowalut wpływa na globalne ocipienie?
  • los napisal(a):
    Niemniej kolego kindersztuba wymaga, by zaprzeczenie było wzmocnione argumentem,
    los napisal(a):
    7dmy napisal(a):
    vigilate napisal(a):
    Pokazać pazury to szacunek. Pokazać pazurki to obelga i kalumnia.
    Pazury mają kontekst negatywny, sugerują naganność zachowania, pazurki są pozytywne.
    Nie.
  • Kolega ma inne zdanie?
  • krótkie góglowanie pkazało mi, że oba wyrażenia używane są jednako!

    "pokazać pazury" - 3140 wyników w 34 ms
    "pokazać pazurki" - 7460 wyników w... 29 ms!

    W obydwu wynikach fragmenty zdań (szukałem kontekstu - czy są obelgą, negatywem czy też szacunkiem, pozytywem.

    BRAK ROZRÓŻNIENIA.

    Tak więc sporny fragment z wywiady PJK należy odczytać z kontekstu chwili jak i znajomości JK (jak się odzywa)

    co oznacza brak porozumienia między użyszkodnikami :/
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.