Skip to content

Kupujcie bitcoiny! Nadchodzi nowy wielki kryzys!!!!!!

1111214161734

Komentarz

  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    A wódka? Czy jest i po ile?

    Aha, zapomniałem: zamknęli księgarnie więc gdzie teraz można Twardocha i Tokarczuk kupić?
    Jak to, onlajn!
    Czy mam rozumieć że 'czatują" z czytelnikami?
  • A po co mają czatować?

    Bardzo dużo rzeczy kupuję przez internet. Książki - wyłącznie.
  • No wiem. Żartowałem.
  • Tak pomyślałam, ale już po klepnięciu komentarza :)
    Idę spać, bo coś za dużo piszę - dobranoc!
  • Rafał napisal(a):
    A wódka? Czy jest i po ile?

    Aha, zapomniałem: zamknęli księgarnie więc gdzie teraz można Twardocha i Tokarczuk kupić?
    U mojego teścia napisaliśmy trochę rękopisów, więc jak się Post skończy to może i coś poczytamy albo i znowu coś sobie popiszemy... no kto wie? Ostatnio nam wyszło jakieś 84-86% z Nobla ;)

  • Nawet 60 starczy
    Passover slivowitz
    Stroh Rum
    Co jeszcze się nada?
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ciekawa sprawa. Kryzys przyszedł, giełdy krwawią i wogle cyrk na kółkach.

    Myślałem że w takich okolicznościach bitcoin wzrośnie a ten podstępnie spadł, i to o połowę, z 10.000 dolków do zarzyganych 5000.

    Co gorsza, srebro też spadło dość srogo.

    https://stooq.pl/q/?s=xagusd&c=1m&t=l&a=lg&b=0

    Dafuq, Szanowna Zbiorowości?
    Bitcoin po prostu urealnia swoją wartość. Po jakimś czasie dojdzie do wartości rzeczywistej, która wynosi okrągłe zero. Kryzysy sprzyjają urealnianiu wartości.

    A srebro?
    Srebro jest metalem bardziej użytkowym niż tezauryzacyjnym. Wraz z pogłębianiem się kryzysu, bądź jego groźby, popyt na surowce spada i ich cena też. Srebro nie jest tu wyjątkiem.
    Gospodarka ruszy, to i srebro się odbuduje.
    Tak mi się wydaje.
  • krzychol66 napisal(a):
    Bitcoin po prostu urealnia swoją wartość. Po jakimś czasie dojdzie do wartości rzeczywistej, która wynosi okrągłe zero. Kryzysy sprzyjają urealnianiu wartości.
    Ponoć po Ałszwicu wiatr rozwiewał różne banknoty, najczęściej żabie franki. Teraz wiatr będzie rozwiewać bitkojny.

  • A NBP luzowanie na 7 mld, czujni są.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    A wódka? Czy jest i po ile?

    Aha, zapomniałem: zamknęli księgarnie więc gdzie teraz można Twardocha i Tokarczuk kupić?
    U mojego teścia napisaliśmy trochę rękopisów, więc jak się Post skończy to może i coś poczytamy albo i znowu coś sobie popiszemy... no kto wie? Ostatnio nam wyszło jakieś 84-86% z Nobla ;)

    Ja wreszcie zacząłem czytać powieść mojego przyjaciela z kręgu jeszcze przed wydaniem. Nieźle się zapowiada. Jak to wszystko dłużej potrwa a Pan Bóg da pożyć to może i ja się wezmę za pisanie. Od grafomanii jeszcze nikt nie umarł.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ciekawa sprawa. Kryzys przyszedł, giełdy krwawią i wogle cyrk na kółkach.

    Myślałem że w takich okolicznościach bitcoin wzrośnie a ten podstępnie spadł, i to o połowę, z 10.000 dolków do zarzyganych 5000.

    Co gorsza, srebro też spadło dość srogo.

    https://stooq.pl/q/?s=xagusd&c=1m&t=l&a=lg&b=0

    Dafuq, Szanowna Zbiorowości?
    Ech, ci fetyszyści... Srebro służy do produkcji klawiatur, a nie monet.
  • van.den.budenmayer napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Ciekawa sprawa. Kryzys przyszedł, giełdy krwawią i wogle cyrk na kółkach.

    Myślałem że w takich okolicznościach bitcoin wzrośnie a ten podstępnie spadł, i to o połowę, z 10.000 dolków do zarzyganych 5000.

    Co gorsza, srebro też spadło dość srogo.

    https://stooq.pl/q/?s=xagusd&c=1m&t=l&a=lg&b=0

    Dafuq, Szanowna Zbiorowości?
    Ech, ci fetyszyści... Srebro służy do produkcji klawiatur, a nie monet.
    A nie powinni już zacząć robić znowu klamki? W imie walki z wirusami ;)
  • Rafał napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    A wódka? Czy jest i po ile?

    Aha, zapomniałem: zamknęli księgarnie więc gdzie teraz można Twardocha i Tokarczuk kupić?
    U mojego teścia napisaliśmy trochę rękopisów, więc jak się Post skończy to może i coś poczytamy albo i znowu coś sobie popiszemy... no kto wie? Ostatnio nam wyszło jakieś 84-86% z Nobla ;)

    Ja wreszcie zacząłem czytać powieść mojego przyjaciela z kręgu jeszcze przed wydaniem. Nieźle się zapowiada. Jak to wszystko dłużej potrwa a Pan Bóg da pożyć to może i ja się wezmę za pisanie. Od grafomanii jeszcze nikt nie umarł. takie:
    Wywiad ze znanym piosenkarzem: − Jak wygląda twój dzień? − Rano otwieram oczy, wyciągam flaszkę i piję… − Ależ nasz wywiad będą oglądać także dzieci. Proponuję zamiast flaszka mówić na przykład… książka. − Spoko. Potem wstaję z łóżka, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi nasz basista ze swoją książką, niestety zwykle kolorową i czytamy ją razem. Po południu w drodze na próbę idziemy do księgarni i kupujemy dwie nowe książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do naszego perkusisty i tam do upadłego czytamy jego rękopisy.
  • Z tym ż ja tak na poważnie. Jeśli chodzi o "książki" to jestem wtórym analfabetą znaczy abstynentem.
  • No, no, złotko dzisiej skoczyło jak małpa na transformator.
    Pem tak: idzie wielki krezus, kupujta bulion!
    Śrybło tyż wraca do łask.
    Inne świecidełka, jak plantyna odbiło się od dna i jest już na wysokości wodorostów.
    Kopacze metali ślachetnych przestraszyli się zarazy i przestają kopać. Dlatego ceny idą w górę.
    Oleum spada na łeb na szyję bo te Araby nic a nic się nie przestraszyli i jak pompowali tak pompują. Wacha spadła o połowę. Dzisiej na stacji 65 centów a w lutym była $1,10.
    Wielgi Szejtan ciachął stopy procentowe prawie do zera. Giełda straciła przez miesiąc 18 trylionów zielonych (naszych trylionów czyly waszych bilionów). Jeszcze trochę i zaczniemy rozmawiać o poważnych pieniądzach. :-)
    Drzewiej, jak był krach i wszyscy starali się akcje opychać to taki kapitalista jak pan Bufet kupywał. Ninie, nawet burżuje gaciamy trzęsą. Bez kozery pińcet najbogatszych straciło łącznie pół tryliona waszyngtonów. Żydy lichwiarze tyż cienko przędą bo procent zerowy i kapucha prawie na inflancję nie zarabia.
    Wiela to jest trylion baksów (polski bilion) to tutej mata taką diagramę:
    https://informationisbeautiful.net/visualizations/trillions-what-is-a-trillion-dollars/

    https://www.mining.com/gold-price-rockets-more-than-100-to-seven-year-high/

    👣

    🐾
    🐾

  • Rafał napisal(a):
    Od grafomanii jeszcze nikt nie umarł.
    Prawdziwa sztuka sama się obroni.
    Ale nie przede mną ;-)
  • Indeks Dow Jones zyskał ponad 11 proc., co jest najmocniejszym jednodniowym wzrostem tego indeksu od 1933 roku.
    https://gospodarka.dziennik.pl/finanse/artykuly/6467502,koronawirus-gielda-wall-street-dow-jones.html
  • edytowano March 2020
    Trump z Kongresem chce przepchnąć zapomogę - 2 tryliony na pobudzenie gospodarki.
    Ten skok może być w związku spożywczem.

    A, właśnie pociągłem za te linkie co Kulega zapodał i fakticznie ten skok jest z tem związany.

    👣

    🐾
    🐾

  • Ojtam tryliony, zwykłe bilijończyki.

    Tyyy, a może mówić odwrotnie, będzie wreście jasność:
    miliard = bilijończyk
    bilion = trylijończyk

    I jest porządek, i wiadomo OCB.
  • TecumSeh napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Od grafomanii jeszcze nikt nie umarł.
    Prawdziwa sztuka sama się obroni.
    Ale nie przede mną ;-)
    (jesteś Potemowcem?)
  • edytowano March 2020
    romeck napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Od grafomanii jeszcze nikt nie umarł.
    Prawdziwa sztuka sama się obroni.
    Ale nie przede mną ;-)
    (jesteś Potemowcem?)

    Też uwielbiam ten bąmłot Sikora. Zdaje się, że stanowił zapowiedź do pieśni o wiośnie :D
  • Dokładnie:)
    aaa idzie wiosna
    aaa dłuższe dnie
    aaa kwiaty rosną
    aaa - głupie, nie?
    :)
  • romeck napisal(a):
    (jesteś Potemowcem?)
    Poniekąd:) Potem był imho bardzo nierówny - ma kawałki genialne, a ma zupełnie nieśmieszne. I to czasem nawet w obrębie jednego skeczu.
    Hrabi pod względem "równości" poziomu jest lepszy, ale nie ma tego geniuszu który miał Potem.
  • Kryptowaluty to szajs. Warren Buffet ma o nich jak najgorsze zdanie. Warrena Buffeta szanuję, mimo że jest jednym z nabogatszych ludzi na świecie, przede wszystkim za to że nie dał się omamić przez crypto.
  • edytowano March 2020
    Też nie poważam kryptowalut, ale powyższe zdanie to tautologia: "kryptowaluty to szajs bo tak mówi Buffet, którego zdanie cenię, gdyż uważa kryptowaluty za szajs".
  • edytowano March 2020
    Mi to stylistycznie na reinkarnację niedawno zbanowanego mosia-głosia wygląda...
  • edytowano March 2020
    W_Nieszczególny, nie zrozumiałeś, Nigdzie nie piszę "bo tak mówi". To że nie uważam kryptowalut to moje zdanie, cieszę się że Buffet ma takie samo. A Buffeta uważam - wystarczy porównać jego życiorys z takimi panami jak Soros, i nie jestem żadnym mosiem-glosiem

  • edytowano March 2020
    Zatem czym różni się w sensie semantycznym zdanie "nie dał się omamić przez krypto" od "kryptowaluty to szajs". Skoro "nie dał się omamić"="nie dał sie oszukać"="krypto to oszustwo"="krypto to coś niedobrego"="krypto to szajs". No chyba, że uważasz ,że "nie dał się omamić krypto, które jednak jest dobre", no ale wtedy twoje "kryptowaluty to szajs" jest fałszywe.
  • Sorosowa gra na parytecie stóp procentowych to było jednak arcydzieło, tylko sztuczka Paulsona na transzach CDO jej dorównuje. Może jeszcze bezwładność kursów Asnessa.

    Buffet to klasyczne inwestowanie fundamentalne, tak grano jeszcze w XIX wieku. Nuda.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.