Nie znam człowieka, ale wygląda mi to na przygotowany zawczasu wsad dla pudeł rezonansowych (albo właśnie efekt rezonansu pobudzony tymi wymienionymi źródłami OSINTowymi). Dużo skomplikowanej terminologii i podane na tacy, łatwe do zrozumienia wyjaśnienie sprawy. Jednocześnie pojawiły się także inne sugestie na temat udziału Głuptaka w formie memów.
Przypomina mi to dni po 10.04, kiedy internet zalewało prywatne śledztwo pewnego rosjanina, który prowadził na Ćwierkaczu prywatne śledztwo z błyskawicznym wynikiem sugerującym panzerbrzozę.
Do tego odpalenie Zdradka, aby wprowadzić ferment do opinii publicznej. I to wszystko od razu po demolce rurociągu.
Śmierdzi mi sprawa działaniem onucowych służb.
Koleś jest znany z dowcipów i całe grono jego obserwujących potraktowało to jako dowcip.
Paweł Zalewski: Sabotaż [NS1 i NS2], który prawdopodobnie miał miejsce, ujawnił skalę zaniedbań polskiego państwa, jeżeli chodzi o ochronę infrastruktury krytycznej. PiS miał 7 lat na to, aby wzmocnić ten bardzo istotny rodzaj zarządzania kryzysowego i nic w tej sprawie nie zrobił.
Prosiłbym aby przy osobach mniej znanych od razu dodawać charakterystykę. Może być skrótem. Na przykład (D) - debil, (UD) - udaje debila, (DUD) - debil udający debila. Albo coś w tym stylu.
Rzuciło mi się na oczodół, jak ktoś napisał, że pomylił gościa z Kowalem, gdyż jeden i drugi kiedyś gadali z sensem. Ale czy nie trzeba być D żeby coś takiego powiedzieć?
Pamiętam Pawła Zalewskiego z dawnych czasów, gdy robił za rozsądnego pisowca. Znacie te klimaty - są pisoskie oszołomy w rodzaju Maciarewicza i ludzie rozsądni, co to nie dzielą tylko łączą jak jaki Poncyliusz czy Gówin. Igor Janke to się zamlaskiwał niemal na śmierć nad jego wspaniałością.
polmisiek napisal(a): O cie chu, to jest rekord świata:
Paweł Zalewski: Sabotaż [NS1 i NS2], który prawdopodobnie miał miejsce, ujawnił skalę zaniedbań polskiego państwa, jeżeli chodzi o ochronę infrastruktury krytycznej. PiS miał 7 lat na to, aby wzmocnić ten bardzo istotny rodzaj zarządzania kryzysowego i nic w tej sprawie nie zrobił.
Brzost napisal(a): Przewidywalny do bulu. Traktował forum jako (za przeproszeniem) platformę agitacji.
Ja ich zawsze dręczę protestami w sprawie pewnego lasu, co pod elektrownię wycięty został, choć był leciwy.
Ale to w Enerdefenie?
Jeszcze niech Kolega dopyta, jak to w latach 60. ileś tam tysięcy (!) km2 lasu bukowego polali defoliantem, bo bardziej im świerkowy do biznies-płanu podpasował.
Nawiązując do zagadnienia wątkotwórczego, przedstawiam poniżej intresujący wykres z Dnia Niepodległości. Osobnikom, którzy by marudzili, że dzień ów jeszcze nie nadszedł, nadmieniam że rozhozi się o rok pański 2021.
Vince Ebert - Poniższy obrazek przedstawia niemieckie zużycie energii elektrycznej 11 listopada 2021 roku, czyli zimny, bezwietrzny i bezsłoneczny dzień, jakich każdej zimy są dziesiątki. Po lewej stronie widać ilość energii elektrycznej, która zostałaby utracona, gdybyśmy nie mieli już gazu (Putin), a także - co jest jeszcze bardziej dramatyczne - gdyby całkowicie zakończono wycofywanie się z energii jądrowej i węgla. Obszar obramowany na czerwono pokazuje ilość energii elektrycznej, która pozostałaby, gdybyśmy przeszli na 100% energii odnawialnej. To jest to, co pozostanie po zakończeniu transformacji energetycznej. Nie napisałem "Lichtblick statt Blackout", żeby przekonać ludzi, którzy naprawdę wierzą w ideę transformacji energetycznej. Ludzi, którzy w coś wierzą w 100 procentach, nie odwiodą od swojej drogi argumenty. To też jest w porządku. Książka skierowana jest raczej do tych, którzy do tej pory nie poświęcili zbyt wiele uwagi temu zagadnieniu. I jest skierowana do grupy osób, które znają wyżej wymienione powiązania, ale mimo to idą z nimi w parze. Bo mają nadzieję, że nie będzie tak źle. Ale to jest złudzenie. Jeśli nic z tym nie zrobimy, będzie równie źle. W przypadku ideologii liczba prawdziwych winnych przekonania jest zawsze niewielka i zaniedbywalna. Osoby przekonujące nie są problemem. To, co czyni ideologię naprawdę potężną, to liczba wyznawców. Albo mówiąc inaczej: bez wyznawców każda stała idea upada. Książka jest więc także apelem do wielu, wielu ludzi polityki, biznesu i mediów, którzy doskonale wiedzą, że jesteśmy na złej drodze, a jednak milczą. Miej odwagę. Wstań i powiedz: Nie!
Gminy będą zbierać informacje o zapotrzebowaniu na węgiel, następnie kupować surowiec od wskazanego przez rząd importera i go dystrybuować. Surowiec od samorządów będą mogły kupić osoby, którym przyznano dodatek węglowy — tak planowany system sprzedaży węgla opisują dziennikarze Dziennika Gazety Prawnej, którzy dotarli do rządowych propozycji.
"Główne założenie jest takie, że udział władz lokalnych w programie zakupu węgla będzie nieobowiązkowy [...] Wyłączone ma być także stosowanie trybu zamówień publicznych przy zakupie i transporcie węgla. Kolejne założenie jest takie, że gminy zakupią węgiel »po niskiej cenie«, a na jego dystrybucję mogą wydać kwotę »kilkuset złotych«. Cena ta ma być odgórnie regulowana, a jeśli koszty dystrybucji okażą się niższe, to cena sprzedaży też będzie odpowiednio niższa" — czytamy na stronie DGP.
W rządowych założeniach znalazł się też zapis mówiący o tym, że do zakupu węgla będą uprawnione osoby, którym przyznano dodatek węglowy. Ma obowiązywać górny limit ilości węgla zakupionego przez mieszkańca w wysokości do dwóch ton.
będzie można wynająć do dystrybucji plajtujące składy firm prywatnych, bo gminy przecież własnych składów, wag i ładowarek nie mają
Jak informuje stacja,SVT Nyheter., na Bornholmie zabrakło prądu krótko przed godz. 8. Brak energii odczuwalny jest na całej wyspie. Ok. 1/3 wyspy od godz. 9.30 odzyskała energię dzięki lokalnej produkcji energii elektrycznej.
Zgodnie z prognozą, cała wyspa powinna odzyskać prąd o godz. 12. — Nie ma powodu do spekulacji. To prawdopodobnie zupełnie normalna przerwa w dostawie prądu — stacji mówi Anya Palm z Trefor Elnet Øst, właściciela sieci elektrycznej.
Według ekspertów problemem jest kabel, który biegnie po dnie Bałtyku. Nie wiadomo jednak, czy awaria nastąpiła pod wodą, czy na lądzie.
coś niespokojne wody koło tego Born Holmu, nordy Strimy, teraz kabel podwodny
Na początku października zostały otwarte oferty na dostawy prądu do instytucji miejskich Jeleniej Góry. Najkorzystniejsza z nich jest o 760 proc. wyższa od dotychczasowej. To drogo, bardzo drogo, ale i tak lepiej niż w przypadku gazu. Do przetargu na dostawę tego surowca nie zgłosił się żaden oferent. Co to oznacza dla mieszkańca Jeleniej Góry?
Miasto nie ogrzeje szkół i przedszkoli, część miejskich spółek komunalnych zawiesi część swojej działalności, przestaną działać przychodnie zdrowia, które funkcjonują w obiektach komunalnych.
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak zebrał sztab kryzysowy. W gronie ekspertów omawiany był stan zagrożenia dostaw energii elektrycznej i gazu. Jeśli sytuacja na rynku dostaw energii elektrycznej i gazu nie zmieni się, sytuacja jeleniogórzan będzie nie do pozazdroszczenia.
christoph napisal(a): Na początku października zostały otwarte oferty na dostawy prądu do instytucji miejskich Jeleniej Góry. Najkorzystniejsza z nich jest o 760 proc. wyższa od dotychczasowej. To drogo, bardzo drogo, ale i tak lepiej niż w przypadku gazu. Do przetargu na dostawę tego surowca nie zgłosił się żaden oferent. Co to oznacza dla mieszkańca Jeleniej Góry?
Miasto nie ogrzeje szkół i przedszkoli, część miejskich spółek komunalnych zawiesi część swojej działalności, przestaną działać przychodnie zdrowia, które funkcjonują w obiektach komunalnych.
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak zebrał sztab kryzysowy. W gronie ekspertów omawiany był stan zagrożenia dostaw energii elektrycznej i gazu. Jeśli sytuacja na rynku dostaw energii elektrycznej i gazu nie zmieni się, sytuacja jeleniogórzan będzie nie do pozazdroszczenia.
zarząd komisaryczny?
Niech poczekają. Cena giełdowa energii z dostawą na 2023 spada dość jednostajnie i zdecydowanie. https://tge.pl/otf
Niezłe. Idzie zima, ale Zieloni wiceniemcy motzno trzymają się założeń ideolo. Za NZZ:
Austria składa pozew przeciwko decyzji UE w sprawie energii jądrowej i gazu: Austria złożyła pozew do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przeciwko ewentualnemu zakwalifikowaniu energii jądrowej i gazu jako przyjaznych dla klimatu. Energia jądrowa wiąże się z nieobliczalnym ryzykiem, spalanie gazu ziemnego uwalnia ogromne ilości CO2 - przekonywała minister ochrony klimatu Leonore Gewessler (Zieloni).
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)
Komentarz
Paweł Zalewski: Sabotaż [NS1 i NS2], który prawdopodobnie miał miejsce, ujawnił skalę zaniedbań polskiego państwa, jeżeli chodzi o ochronę infrastruktury krytycznej. PiS miał 7 lat na to, aby wzmocnić ten bardzo istotny rodzaj zarządzania kryzysowego i nic w tej sprawie nie zrobił.
Zarząd Fundacji
Alexander Egit
Robert Cyglicki
Rada Fundacji
Florian Faber
Karin Kublblock
Heinz Reindl
Oddział niemiecki jak nic.
Jeszcze niech Kolega dopyta, jak to w latach 60. ileś tam tysięcy (!) km2 lasu bukowego polali defoliantem, bo bardziej im świerkowy do biznies-płanu podpasował.
Vince Ebert
-
Poniższy obrazek przedstawia niemieckie zużycie energii elektrycznej 11 listopada 2021 roku, czyli zimny, bezwietrzny i bezsłoneczny dzień, jakich każdej zimy są dziesiątki.
Po lewej stronie widać ilość energii elektrycznej, która zostałaby utracona, gdybyśmy nie mieli już gazu (Putin), a także - co jest jeszcze bardziej dramatyczne - gdyby całkowicie zakończono wycofywanie się z energii jądrowej i węgla.
Obszar obramowany na czerwono pokazuje ilość energii elektrycznej, która pozostałaby, gdybyśmy przeszli na 100% energii odnawialnej. To jest to, co pozostanie po zakończeniu transformacji energetycznej.
Nie napisałem "Lichtblick statt Blackout", żeby przekonać ludzi, którzy naprawdę wierzą w ideę transformacji energetycznej. Ludzi, którzy w coś wierzą w 100 procentach, nie odwiodą od swojej drogi argumenty. To też jest w porządku.
Książka skierowana jest raczej do tych, którzy do tej pory nie poświęcili zbyt wiele uwagi temu zagadnieniu. I jest skierowana do grupy osób, które znają wyżej wymienione powiązania, ale mimo to idą z nimi w parze. Bo mają nadzieję, że nie będzie tak źle. Ale to jest złudzenie. Jeśli nic z tym nie zrobimy, będzie równie źle.
W przypadku ideologii liczba prawdziwych winnych przekonania jest zawsze niewielka i zaniedbywalna. Osoby przekonujące nie są problemem. To, co czyni ideologię naprawdę potężną, to liczba wyznawców. Albo mówiąc inaczej: bez wyznawców każda stała idea upada.
Książka jest więc także apelem do wielu, wielu ludzi polityki, biznesu i mediów, którzy doskonale wiedzą, że jesteśmy na złej drodze, a jednak milczą.
Miej odwagę. Wstań i powiedz: Nie!
https://www.facebook.com/Vince.Ebert/posts/pfbid0NoMLxMKYH8wgNXnXM3HHJv2irHN7kJkaQeR2knbJR9wQBa7mh1LGehioiU2DrT1Pl
Książka "Lichtblick statt Blackout jest i na Spotifaju. Czas, pięć czasów i połowa czasu: https://open.spotify.com/album/0D7akAhberW1QJcXdLJubw
"Główne założenie jest takie, że udział władz lokalnych w programie zakupu węgla będzie nieobowiązkowy [...] Wyłączone ma być także stosowanie trybu zamówień publicznych przy zakupie i transporcie węgla. Kolejne założenie jest takie, że gminy zakupią węgiel »po niskiej cenie«, a na jego dystrybucję mogą wydać kwotę »kilkuset złotych«. Cena ta ma być odgórnie regulowana, a jeśli koszty dystrybucji okażą się niższe, to cena sprzedaży też będzie odpowiednio niższa" — czytamy na stronie DGP.
W rządowych założeniach znalazł się też zapis mówiący o tym, że do zakupu węgla będą uprawnione osoby, którym przyznano dodatek węglowy. Ma obowiązywać górny limit ilości węgla zakupionego przez mieszkańca w wysokości do dwóch ton.
będzie można wynająć do dystrybucji plajtujące składy firm prywatnych, bo gminy przecież własnych składów, wag i ładowarek nie mają
Zgodnie z prognozą, cała wyspa powinna odzyskać prąd o godz. 12. — Nie ma powodu do spekulacji. To prawdopodobnie zupełnie normalna przerwa w dostawie prądu — stacji mówi Anya Palm z Trefor Elnet Øst, właściciela sieci elektrycznej.
Według ekspertów problemem jest kabel, który biegnie po dnie Bałtyku. Nie wiadomo jednak, czy awaria nastąpiła pod wodą, czy na lądzie.
coś niespokojne wody koło tego Born Holmu, nordy Strimy, teraz kabel podwodny
Do przetargu na dostawę tego surowca nie zgłosił się żaden oferent. Co to oznacza dla mieszkańca Jeleniej Góry?
Miasto nie ogrzeje szkół i przedszkoli, część miejskich spółek komunalnych zawiesi część swojej działalności, przestaną działać przychodnie zdrowia, które funkcjonują w obiektach komunalnych.
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak zebrał sztab kryzysowy. W gronie ekspertów omawiany był stan zagrożenia dostaw energii elektrycznej i gazu. Jeśli sytuacja na rynku dostaw energii elektrycznej i gazu nie zmieni się, sytuacja jeleniogórzan będzie nie do pozazdroszczenia.
zarząd komisaryczny?
Cena giełdowa energii z dostawą na 2023 spada dość jednostajnie i zdecydowanie.
https://tge.pl/otf
taki buc i prol Schroeder popsuł trochę spokój tego zajęcia