Skip to content

Postępy postępu

1141517192070

Komentarz

  • los napisal(a):
    KazioToJa napisal(a):
    los napisal(a):
    Maria napisal(a):
    los napisal(a):
    Jeszcze przypomnę, jak się nazywa ktoś, kto uważa, że każdą sprawę można załatwić wprowadzając odpowiedni dekret, ustawę, czy inny akt prawny: dekretyn.
    los napisal(a):
    No jednak kradzież jest nielegalna, policja ściga złodziei, a aborcja jest całkiem legalna. Kto nie wierzy, niech się spyta Natalii Przybysz.
    W tych dwóch stwierdzeniach dostrzegam pewną sprzeczność.
    Naprawdę policja ścigała panią Przybysz? Musiałem czegoś nie zauważyć. I co - doścignęła?
    nie złamała prawa - w Polsce nie wolno zabijać dzieci, ale poza Polską można
    A ponieważ jednocześnie jest swoboda podróży... Jeśli więc to prawo jest cyrkiem, dlaczego ono tak dobrze działa?

    bo każde państwo odpowiada za swój kawałek świata.
  • Błędna odpowiedź.
  • cóż poradzę, w takiej to niewiedzy sobie żyję
  • A to źle, św. Augustyn i św. Tomasz bardzo ciekawie o rzeczy pisali, znaczy nie o aborcji ale stosunku państwa do grzechu. Dziś to mogłoby niektórym wydać nieco cyniczne.
  • Obaj mylili się w co najmniej kilku sprawach.
  • edytowano September 2020
    los napisal(a):
    Maria napisal(a):
    W Polsce nie ma prawa, na mocy którego policja mogłaby ścigać kobiety poddające się aborcji.
    Należałoby je, zgodnie z tą logiką, wprowadzić.
    A kto niby miałby to wprowadzić? Przypominam, że w Polsce panuje demokracja.

    Ależ odwracasz kota ogonem.
    Na dodatek bardzo dobrze o tym wiesz.

    Pisałam o widocznej sprzeczności w Twoich wypowiedziach.
    Li i jedynie.
  • edytowano September 2020
    To jest zupełnie oddzielny problem, czy kobieta poddająca się aborcji - faktycznie mordująca swoje dziecko - powinna odpowiadać karnie.
    Możemy to rozważać.
    Nie w kategoriach moralnych, tylko prawnych.

    Oczywiście implikuje to masę następstw - współodpowiedzialność ojca dziecka, wymuszanie na kobiecie tego czynu, itd., itp.
  • KazioToJa napisal(a):
    Maria napisal(a):
    los napisal(a):
    Maria napisal(a):
    los napisal(a):
    Jeszcze przypomnę, jak się nazywa ktoś, kto uważa, że każdą sprawę można załatwić wprowadzając odpowiedni dekret, ustawę, czy inny akt prawny: dekretyn.
    los napisal(a):
    No jednak kradzież jest nielegalna, policja ściga złodziei, a aborcja jest całkiem legalna. Kto nie wierzy, niech się spyta Natalii Przybysz.
    W tych dwóch stwierdzeniach dostrzegam pewną sprzeczność.
    Naprawdę policja ścigała panią Przybysz? Musiałem czegoś nie zauważyć. I co - doścignęła?
    Rzecz w tym, że nie mogła ścigać. W Polsce nie ma prawa, na mocy którego policja mogłaby ścigać kobiety poddające się aborcji.
    Należałoby je, zgodnie z tą logiką, wprowadzić.
    Ale, jeśli dobrze zrozumiałam, ciutek kłóci się to z pierwszym wpisem. Tym o dektretynach.
    terytorialność prawa - nie ścigamy zbrodni na całym świecie, tylko w swoich granicach.



    Unia Chrześcijańska od morza do morza
    Taka republika wenecka, tylko bardziej
  • Belgia ma zabawne ozdoby bożonarodzeniowe
  • wujowe
  • Maria napisal(a):
    To jest zupełnie oddzielny problem, czy kobieta poddająca się aborcji - faktycznie mordująca swoje dziecko - powinna odpowiadać karnie.
    Możemy to rozważać.
    Nie w kategoriach moralnych, tylko prawnych.

    Oczywiście implikuje to masę następstw - współodpowiedzialność ojca dziecka, wymuszanie na kobiecie tego czynu, itd., itp.
    Zwyczajnie... oko za oko, ząb za ząb. Aborcja to zabójstwo z premedytacją.
  • Replace napisal(a):
    Maria napisal(a):
    To jest zupełnie oddzielny problem, czy kobieta poddająca się aborcji - faktycznie mordująca swoje dziecko - powinna odpowiadać karnie.
    Możemy to rozważać.
    Nie w kategoriach moralnych, tylko prawnych.

    Oczywiście implikuje to masę następstw - współodpowiedzialność ojca dziecka, wymuszanie na kobiecie tego czynu, itd., itp.
    Zwyczajnie... oko za oko, ząb za ząb. Aborcja to zabójstwo z premedytacją.
    Jaasne. Zwłaszcza gdy w domu czeka jeszcze kilkoro maluchów. Co z nimi?

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    Replace napisal(a):
    Maria napisal(a):
    To jest zupełnie oddzielny problem, czy kobieta poddająca się aborcji - faktycznie mordująca swoje dziecko - powinna odpowiadać karnie.
    Możemy to rozważać.
    Nie w kategoriach moralnych, tylko prawnych.

    Oczywiście implikuje to masę następstw - współodpowiedzialność ojca dziecka, wymuszanie na kobiecie tego czynu, itd., itp.
    Zwyczajnie... oko za oko, ząb za ząb. Aborcja to zabójstwo z premedytacją.
    Jaasne. Zwłaszcza gdy w domu czeka jeszcze kilkoro maluchów. Co z nimi?

    Do adopcji... lepsze to niż żyć z dzieciobójczynią.
  • Nie dam się wkręcić w ocenianie. Co przypadek, to tragiczna historia.
    Jednego jestem pewna. Aborcja musi być uznawana przez prawo zbrodnią dokonaną przez wszystkich, którzy biorą w niej udział.
    W przypadku kobiety (poza oczywistą patologią) należy jednak odstąpić od kary. Normalna kobieta, mająca oparcie w ojcu dziecka, świadoma tego, że aborcja jest zbrodnią, nigdy nie zgodzi się na nią.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    Normalna kobieta, mająca oparcie w ojcu dziecka, świadoma tego, że aborcja jest zbrodnią, nigdy nie zgodzi się na nią.
    Nie sądzę. Wierzę, że kiedyś tak było, ale teraz już tak nie jest.
  • Pigwa napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    Normalna kobieta, mająca oparcie w ojcu dziecka, świadoma tego, że aborcja jest zbrodnią, nigdy nie zgodzi się na nią.
    Nie sądzę. Wierzę, że kiedyś tak było, ale teraz już tak nie jest.
    To albo jest nienormalna, albo nie ma oparcia w ojcu dziecka, albo ma wyprany przez lewicowe media mózg.
    To pola działania dla specjalistów.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Pigwa napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    Normalna kobieta, mająca oparcie w ojcu dziecka, świadoma tego, że aborcja jest zbrodnią, nigdy nie zgodzi się na nią.
    Nie sądzę. Wierzę, że kiedyś tak było, ale teraz już tak nie jest.
    +1
  • -1

    Uczulam na określenie "normalna."
  • No tak, tak... Jeno „norma” ewoluuje.
  • AnnaE napisal(a):
    Nie dam się wkręcić w ocenianie. Co przypadek, to tragiczna historia.
    Jednego jestem pewna. Aborcja musi być uznawana przez prawo zbrodnią dokonaną przez wszystkich, którzy biorą w niej udział.
    W przypadku kobiety (poza oczywistą patologią) należy jednak odstąpić od kary. Normalna kobieta, mająca oparcie w ojcu dziecka, świadoma tego, że aborcja jest zbrodnią, nigdy nie zgodzi się na nią.
    To naiwność... dzisiaj królem jest komfort i dobrobyt.
  • Prawo naturalne jest niezmienne.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Miszczostwo wszechśmiotu w julkizmie.

    Pani robi lekcję fatnessu, a zaś w tle odbywa się zamaszek stanu. Burma, dzisiej, kto wie czy nie koloryzowane.

  • Pare aut na sygnale to ma być od razu wiadomo że zamach stanu?
  • W tym przypadku to po prostu wiemy.
  • No ale skąd ta pani miała wiedzieć?
  • Nie mówię, że miała wiedzieć. Ot, przez przypadeczek wyszło jej Dzieło, które swą głębią otwiera oczy niedowiarkom, a miała być zwykła lekcja fatnessu jakich bilion we wszechśmiocie.
  • edytowano February 2021
    Duolingo. Taki produkt do nałczania się języków Obcych w formule gamification. Wsiadłem na tę placformę z miesiąc temu i se powtarzam fhąsuskie słówka.

    I kłuje mie w ząbki, że tam cięgiem o fedainach i fedainkach, a jedyna rodzina składa się z tatusia z juniorem. Też oczywiście wszyscy są koloredami, ale kol. Małżonka mie uspokoiła twierdząc, że przecie koloredzi to główny targiet tej apki, więc zbastowałem.

    Wszelako, dzisiej chciałem se uruchomić kurs języka jugosłowiańskiego, ale że go akurat w ofercie nie było, to se kliknąłem w ukraiński.

    I jakie tam przykładowe zdania? Ot np. "Mam duszę" (!) -- do wyboru możesz se kliknąć w "duch", "dusza", "upiór", "zabąbon" i take to subtelności musisz rozstrzygać, i to w cyrylicy. Nu, przemogłem, a tu następne zdanie: "Ja buła u cerkwi!"

    Duphawdy, cokrajto obyczaj i to w fedaińskiej nawet apce. W kursie fhąsuskiego tematy duszne nie pojawiają się, a kwestia że ktoś poszedł do eglizy posłuchać eweka to dopotąd nie zdarzyła mi się.
  • Ale jak w eglizie byłby ewek-fedain to que faire ?
  • W_Nieszczególny napisal(a):
    Ale jak w eglizie byłby ewek-fedain to que faire ?
    Że se pa, amigo!
  • Choć znany wędrowny nauczyciel poruszał o ewekach-fedainach: "Nauk ich suchajcie, ale postępków nie naśladujcie!"
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.