Skip to content

Izrael - Polska - konfrontacja

1246729

Komentarz

  • Michał5 napisal(a):
    statystyka [oficjalna, bo innej nima]
    W 2016 roku w Austrii odnotowano 477 antysemickich incydentów, we Wlk. Brytanii - 1308, a w Niemczech aż 1468, w Polsce 101.
    Link do tych danych poproszę.
  • edytowano February 2018
    Za "incydent" traktuje się podpalenie synagogi, napaść fizyczną, napaść słowną, napis na murze, wypowiedź w radiu. Tak więc te statystyki są o kant dupy potłuc, zestawia się zachodnioeuropejskiej podpalenia i pobicia z polskimi napisami markerem w tramwaju.
  • edytowano February 2018
    Maria napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    statystyka [oficjalna, bo innej nima]
    W 2016 roku w Austrii odnotowano 477 antysemickich incydentów, we Wlk. Brytanii - 1308, a w Niemczech aż 1468, w Polsce 101.
    Link do tych danych poproszę.
    Ten sam raport który Koleżanka wstawiała, tylko do 2016. Uwaga - danych dla Polski od 2015 nie można porównywać z wcześniejszymi wprost (jakaś zmiana metodologii albo prawa), natomiast spadło z 167 w 2015 do właśnie 101 w 2016.

    fra.europa.eu/sites/default/files/fra_uploads/fra-2017-antisemitism-update-2006-2016_en.pdf
  • Maria napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    statystyka [oficjalna, bo innej nima]
    W 2016 roku w Austrii odnotowano 477 antysemickich incydentów, we Wlk. Brytanii - 1308, a w Niemczech aż 1468, w Polsce 101.
    Link do tych danych poproszę.
    przepraszam za zwłokę, ale siadał mi Neostrada, i dopiero teraz mam dostęp. Te dane znalazłam pod tekstem fzp na Salonie. Kolega wyżej podał linkę

  • Przemko napisal(a):
    Za "incydent" traktuje się podpalenie synagogi, napaść fizyczną, napaść słowną, napis na murze, wypowiedź w radiu. Tak więc te statystyki są o kant dupy potłuc, zestawia się zachodnioeuropejskiej podpalenia i pobicia z polskimi napisami markerem w tramwaju.
    Oraz rzucanie antysemickich spojrzeń :))
  • edytowano February 2018
    Żydowskie voodoo:
    Kaparot , kapparot (oczyszczenie z grzechów) - jeden z obrzędów święta Jom Kippur. Człowiek, który uczynił nam krzywdę musi się z nami pogodzić. Jeśli osoba "poszkodowana" nie przyjmuje przeprosin, więc "szkodzący" ma możliwość usprawiedliwienia. Obrzęd ten praktykowany był w Europie Wschodniej. Mężczyzna brał białego koguta, kobieta białą kurę, kręcił/a zwierzęciem nad głową trzykrotnie. Ptak był potem zabijany, a mięso przekazywane biednym. Czasem mięso zatrzymywano na posiłek po Jom Kippur, a biednym przekazywano wtedy równowartość pieniężną zwierzęcia. Podobnym obrzędem jest taszlich.

    Obecnie zwyczaj kręcenia zwierzęciem nad głową jest kontrowersyjny i wielu Żydów zastępuje koguta lub kurę woreczkiem monet.

    Jest to popularny obrzęd w Izraelu i USA, można wpisać w youtybe ale dla wielu takie męczenie stworzeń jest drastyczne
    image
    Nosz kurwa jakie to proste- ofiara z kury albo pomachanie sakiewka i nie mam grzechu wobec bliźniego.
  • Zazu napisal(a):
    Przemko napisal(a):
    Za "incydent" traktuje się podpalenie synagogi, napaść fizyczną, napaść słowną, napis na murze, wypowiedź w radiu. Tak więc te statystyki są o kant dupy potłuc, zestawia się zachodnioeuropejskiej podpalenia i pobicia z polskimi napisami markerem w tramwaju.
    Oraz rzucanie antysemickich spojrzeń :))
    Kiedyś była chryja z tego powodu, wycieczce z Izraela nie spodobał się jakiś krótko ścięty młodzian który na nich patrzył.
  • Plemienne dzikusy i tyle.
  • edytowano February 2018
    Dyzio_znowu napisal(a):
    ...Nosz kurwa jakie to proste- ofiara z kury (...) i nie mam grzechu wobec bliźniego.
    peterman napisal(a):
    Plemienne dzikusy i tyle.
    = = = = = = = = = =
    niech weźmie samca bez skazy i przyprowadzi go przed wejście do Namiotu Spotkania, aby Pan przyjął go łaskawie. Położy rękę na głowie żertwy, aby była przyjęta jako przebłaganie za niego
    Takie proste! Ofiara z baranka (kozła, cielaka ale również z gołębia, synogarlicy) i... nie mam grzechu!
    Pobożny Żyd kładł ręce na głowę ofiarownego baranka wyrażając przez to, że zwierzę zastępuje jego samego!
    Sposób zabijania zwierząt na ofiarę za grzech był podobny jak przy innych ofiarach. Grzesznik wkładał ręce na głowę zwierzęcia wyrażając w ten sposób, że śmierć zwierzęcia symbolizuje śmierć grzechu i jego samego. Zasadniczą sprawą przy ofierze za grzech było ofiarowanie krwi. To właśnie ona miała główne znaczenie oczyszczające
    (romeck: krew upuszczano ze zwierzęcia i wylewano na ołtarz)

    Plemienne zwyczaje i dzikie (przed Abrahamowe, bo cytaty ST to czas Mojżesza), ale Pan wyprowadził z nich swój PLAN.
    Kiedy z samego siebie zrobił bez skazy Barankiem (Bożym) i... ja nie mam grzechu (pierworodnego, a potem "ziemskich", po spowiedzi).
    Jakie to proste!




    =
    Smutne jest to, że to już jest groteska ofiary (to z kurą) starotestamentowej.... I tu faktycznie można "kurwnąć" na dzikusów!
    Bo pra-zasada starotestamentalnego kultu, to pojednanie z Bogiem przez oddanie serca i prawdziwą wiarę.



  • Ku pamięci. Kościół katolicki ma odpusty. W formie znanej z XVI w. można było sobie za pieniądze kupić odpust grzechów dokonanych ale również i przyszłych. Czepiał się tego onegdaj Luter, przybijając wezwanie do publicznej debaty na temat sensowności ówczesnych odpustów, na drzwiach kościoła w Wittemberdze. Z kontrowersji wokół odpustów zrodziła się wieloletnia wyniszczająca wojna na pół Europy.

    Przywołane powyżej żydowskie obrzędy są zdeformowaną kontynuacją szczegółowych przepisów o ofiarach ze starotestamentowego Zakonu. Część naszej spuścizny jak by nie kombinować. Jezus zniósł ofiary świątynne i całą resztę, ale do tego trzeba Go najpierw uznać za Mesjasza i zostać chrześcijaninem, a brodaty jegomość w kapeluszu chyba jeszcze nie dostąpił owej łaski. Mimo, że nie popieram tego co robi, potrafię zrozumieć dlaczego i nie umiem potępiać jak koleżeństwo.

    Analogie do voodoo są kompletnie chybione, bardziej pasują do indywidualnych skojarzeń niż rzeczywistości.
  • Kupowanie odpustów zrodziło się w czasach gdy rozwój doktryny był w specyficznym miejscu, w efekcie przystępując do spowiedzi należało się liczyć z możliwością otrzymania kilkuset lat pokuty. Przelewanie pieniędzy na cele kościelne miało, prócz działania uderzającego grzesznika po kieszeni miało również bardzo korzystny stabilizujący wpływ na rynek finansowy. Dziś nie mamy takich mechanizmów zdejmujących nadmiar gotówki z rynku i w efekcie mamy różne bańki oraz piramidy finansowe.

    Sądzę że gdyby wielebny Luter wiedział iż jego wystąpienie doprowadzi do grabieży majątków kościelnych na potrzeby świeckich bezbożnych wladców, którzy na tle pieniędzy wywołają masę wojen ze szczególnym uwzględnieniem pierwszej i drugiej światowej, to by jednak ugryzł się w język.
  • edytowano February 2018
    Nadmiar formy razi. Przynajmniej mnie razi. Dlatego nie przepadam za pokazami mody i kultem marki tak samo jak za chasydzkim strojem i obyczajem. Zbyt ostentacyjne i zbyt dużą wagę do nich noszący przywiązują. W KK takie zwichnięcie można zaobserwować u tradsów czy neo w ostrych odmianach.

    Co innego znać konteksty i kody kulturowe bo to pozwala zrozumieć źródła obyczaju czy poszczególnych znaków albo akcji liturgicznych.
  • Żydzi mają chyba inne poczucie moralności. Coś czyni człowieka czystym bądź nieczystym. Te ich pomysłowe podejście do przepisów. U nas jednak liczy się intencja, nie można tak opakować niegodziwości żeby podobała się Bogu
  • A jednak ich solidarność robi wrażenie, zwłaszcza na tle ostentacyjnego braku solidarności u Polaków.
  • randolph napisal(a):
    Ku pamięci. Kościół katolicki ma odpusty. W formie znanej z XVI w. można było sobie za pieniądze kupić odpust grzechów dokonanych ale również i przyszłych. Czepiał się tego onegdaj Luter, przybijając wezwanie do publicznej debaty na temat sensowności ówczesnych odpustów, na drzwiach kościoła w Wittemberdze. Z kontrowersji wokół odpustów zrodziła się wieloletnia wyniszczająca wojna na pół Europy.

    Przywołane powyżej żydowskie obrzędy są zdeformowaną kontynuacją szczegółowych przepisów o ofiarach ze starotestamentowego Zakonu. Część naszej spuścizny jak by nie kombinować. Jezus zniósł ofiary świątynne i całą resztę, ale do tego trzeba Go najpierw uznać za Mesjasza i zostać chrześcijaninem, a brodaty jegomość w kapeluszu chyba jeszcze nie dostąpił owej łaski. Mimo, że nie popieram tego co robi, potrafię zrozumieć dlaczego i nie umiem potępiać jak koleżeństwo.

    Analogie do voodoo są kompletnie chybione, bardziej pasują do indywidualnych skojarzeń niż rzeczywistości.
    Randolph, ciągle popełniasz ten sam gruby błąd co amerykański protestant. Uznajesz, że Żyd dzisiejszy ma coś wspólnego z Żydem starotestamentowym.
  • edytowano February 2018
    Nie wiem czy ktoś tego już nie wrzucał, ale ...może nie


    Młodzież izraelska cały czas jest wychowywana w duchu nienawiści do kraju, w którym zginęli ich dziadkowie.
    Cały sztab ludzi dba o to, by mieli wyobrażenie o Polsce , jako kraju nienawistnego, a nie takiego jaki jest.
  • Mam pytanie - kiedy właściwie zaczął rozwijać się judaizm rabiniczny? Czy faktycznie dopiero od zburzenia świątyni jerozolimskiej, czy może jednak wcześniej?
  • edytowano February 2018
    Zastanawiam się do czego obecnie jest potrzebna elitom żydowskim nienawiść do Polski i Polaków krzewiona u ich młodzieży. To tylko pytanie pomocnicze do ważniejszego. Jak utrudnić im wychowanie młodzieży w nienawiści do nas? Na pierwszy ogień powinny pójść osławione "wycieczki" do Polski. Kontrola tras, programu, ochrona polskich służb a nie Mossadu, obowiązkowe punkty programu itp. Jeśli odmówią i nie przyjadą to ich strata.
    PS: Właściwie to wiadomo do czego. Nawet z tego filmiku to wychodzi. Gdyby młodzi widzieli świat takim jaki jest to by mogli zapragnąć zamieszkać w jakimś przyjemniejszym miejscu niż Izrael. Jakby zaczęli go szukać to znaczna część by zauważyła że jednym z najlepszych miejsc jest Polska. Jest nim bo jest przyjazna, nie ma w niej antysemityzmu, jest pełna pamiątek po polskich Żydach w tym pamiątek najtrwalszych bo w kulturze i obyczaju. Nie ma w niej również nazistów. Nie ma też wrogich Żydom muzułmanów. Potrzebni im są młodzi z poczuciem życia w oblężonej twierdzy we wrogim świecie. Tym w Izraelu potrzebni są do armii. Tym w USA do organizacji wsparcia militarnego i politycznego oraz funduszy wiecznej rekompensaty za Holocaust od całego Zachodu.
  • To dobre pytanie jak jest obecnie. Ale może odpowiedz jest powiązana z tym dlaczego Polski nienawidzili kiedyś. Zofia Kossak-Szczucka pisze w swoim słynnym manifeście, że obwiniają nas o swe nieszczęścia bardziej niż Niemców. Przez ostatnie lata w ramach budowania "przyjaźni" z Żydami pomijano ten wątek, ale warto go przypomnieć, bo pokazuje że żydowska niechęć do Polski nie jest nowa.
  • edytowano February 2018
    Malo kto pamięta jaki był stosunek Żydów do Niemców. Pewnie to jest we wspomnieniach i opracowaniach historycznych. Przed wojną Polska - II RP była miejscem zamieszkania większości Żydów europejskich. Jednak ich duchową - kulturalną ojczyzną były Niemcy. Nawet większość nazwisk mieli niemieckich. Zdrada Niemców była dla nich szokiem. Wypierali to ze świadomości. Być może to jedna z przyczyn ich bierności - braku obrony. Nie zrozumieli duszy polskiej i niemieckiej pomimo życia z tymi narodami przez wieki. Zapewne na skutek własnej izolacji kulturowej z wyboru, a może jakichś innych cech własnej tradycji i kultury.
    To się oczywiście w głowie nie mieści że można bardziej nienawidzić za antysemickie krzyki, czasem dyskryminację w szkole czy handlu niż za zagazowywanie i palenie trupami w piecu. Że można przenosić nienawiść do szmalcownika - zdrajcy na cały naród, a ze zwyrodniałego gestapowca czy SS-mana nie. Być może mamy tu do czynienia ze zbiorową odmiana syndromu sztokholmskiego. Są ofiarami. Są nadal psychicznie złamani i łamani. Należy im współczuć. Choroby psychiczne należy jednak leczyć lub izolować, a nie poddawać się paranoicznym wizjom chorych.
  • Kuba_ napisal(a):
    Mam pytanie - kiedy właściwie zaczął rozwijać się judaizm rabiniczny? Czy faktycznie dopiero od zburzenia świątyni jerozolimskiej, czy może jednak wcześniej?
    Z tego co ja wyczytałem - wcześniej, dużo wcześniej.
    Po 70 roku n.e. po prostu się ostatecznie "usamodzielniło" oraz - dzięki Rzymowi - oderwało od świątynnego "odłamu", który zawsze był jakąś latarnią dla wszystkich wierzących.
    Sam Jezus był nazywany rabinem przecież!

    Te wszystkie 613 nakazów i zakazów szczegółowych, te upomnienia Pana Jezusa wobec faryzeuszy.
    W czasach Jezusa religia mojżeszowa nie była jednorodna - część np. uważała pasterzy za nieczystych (stąd właśnie oni jako pierwsi oglądają narodzone Dziecię! Nieczyści! Niegodni! Odrzuceni!)

  • Istnieją jeszcze wspomnienia światłych Polaków, którzy znali Niemcy przed 1939 rokiem. Można tam wyczytać i o polskich Żydach, którzy na wyprzódki wiali do ukochanej Rzeszy i z pogardą pozbywali się polskich dokumentów, by ostatecznie odciąć się od znienawidzonej Polski...

    ...by już po dojściu do władzy Adolfa i jego przedwojennych wyczynach nagle zacząć lamentować i szukać/odtwarzać wzgardzonej polskiej papierologii.

  • Powstaje antypolski paszkwil filmowy „Malowany ptak”. Kłamstwo pójdzie w świat, a polskie władze śpią! @wprawopl

    A filmu o Pileckim wciąż nie ma.
  • A należałoby po pierwsze nakręcić po prostu biografię Kosińskiego. Krótki dokument i puścić to przez jutuba. Pilecki niechby i poczekał.
  • Kura nakręci coś jak mu nie przeszkodzą. Na Glińskiego bym nie liczył.
  • Najszybciej będzie domowymi środkami. Trzeba tylko zadbać o solidną dokumentację. Ale o to zatroszczyła się już Joanna Siedlecka
    image
  • Rafał napisal(a):
    Zastanawiam się do czego obecnie jest potrzebna elitom żydowskim nienawiść do Polski i Polaków krzewiona u ich młodzieży. To tylko pytanie pomocnicze do ważniejszego. Jak utrudnić im wychowanie młodzieży w nienawiści do nas? Na pierwszy ogień powinny pójść osławione "wycieczki" do Polski. Kontrola tras, programu, ochrona polskich służb a nie Mossadu, obowiązkowe punkty programu itp. Jeśli odmówią i nie przyjadą to ich strata.
    PS: Właściwie to wiadomo do czego. Nawet z tego filmiku to wychodzi. Gdyby młodzi widzieli świat takim jaki jest to by mogli zapragnąć zamieszkać w jakimś przyjemniejszym miejscu niż Izrael. Jakby zaczęli go szukać to znaczna część by zauważyła że jednym z najlepszych miejsc jest Polska. Jest nim bo jest przyjazna, nie ma w niej antysemityzmu, jest pełna pamiątek po polskich Żydach w tym pamiątek najtrwalszych bo w kulturze i obyczaju. Nie ma w niej również nazistów. Nie ma też wrogich Żydom muzułmanów. Potrzebni im są młodzi z poczuciem życia w oblężonej twierdzy we wrogim świecie. Tym w Izraelu potrzebni są do armii. Tym w USA do organizacji wsparcia militarnego i politycznego oraz funduszy wiecznej rekompensaty za Holocaust od całego Zachodu.
    Nowięc w czym problem? Lepiej żeby gardzili i osiedlali się w Polinie żeby tem sposobem sprawniej doić tępy katolicki motłoch?
  • No więc problem w tym że szkodzą nam jak cholera. Psują nam opinię co przekłada się bezpośrednio lub pośrednio na inwestycje zagraniczne, dostępność i koszt kredytu i obligacji, kurs złotówki, dochody z tranzytu i turystyki, umowy międzynarodowe o handlu i inwestycjach, ilość wojsk NATO w Polsce i wiele, wiele innych szkód. Mogą tak szkodzić bo mają bardzo duże wpływy w świecie, a w USA i w instytucjach finansowych oraz mediach i przemyśle rozrywkowym w szczególności. W nauce też. No i pracowali nad zszarganiem nam opinii ostatnie 50 lat. Przez ostanie 30 lat nasi zdrajcy oraz pożyteczni idioci w łżeelitach rządzących Polską pomagali im intensywnie.Trzeba więc temu przeciwdziałać, a nie tylko się nadymać.
  • Nie szkodzą, lubienie nie ma związku z inwestycjami.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.