@Przemko powiedział(a):
Wojna to jest ogólnie gruba sprawa, obudzili się dopiero?
Z tego, co mi jeden tłumaczył, działało to tak, że jak ci nie doręczyli papieru to byłeś w miarę bezpieczny. A przynajmniej tak wierzył, sam siedzi na Zachodzie na wizie studenckiej. Gościa przerażało, że jego babcia może za niego podpisać odbiór listu, no to teraz nawet babci nie trzeba...
@los powiedział(a):
Dziwnie byłoby jakby nie zwalniała. Chorób zakaźnych w wojsku już Dżyngis Chan się bał.
Prigożyn znalazł na to sposób - kolorowa gumka na łape i paszoł na pierwszą linię.
Przy czym to jest możliwe tylko w takiej formacji jak "Grupa Wagnera", która ponoć organizacyjnie stanowi ewenement na skalę światową. Wynikać to ma z bardzo specyficznego statusu prywatno-państwowego. Generalnie w tej organizacji są nie tyle "korpusy" ("_szeregowi", "podoficerowie", "oficerowie"__) co "kasty".
Przynajmniej dwie:
Zawodowcy - typowi najemnicy, z dużym doświadczeniem wojskowym, często nie tylko w armii rosyjskiej ale też formacjach tylu Legia Cudziemska czy zachodnie firmy militarne. Są dobrze lub bardzo dobrze wyszkoleni i wyekwipowani. Swoją wartość znają nie tylko oni sami, ale także ich dowództwo.
"Motłoch" - użyłem tego słowa bo nie ma oficjalnego dobrego określenia. Niewyszkoleni, którzy do służby zostali zmuszeni lub zwabieni dzięki w więzieniach lub innych skrajnie patologicznych sytuacjach. Przez "Zawodowców" traktowani nie jako towarzysze broni ale kolejny "Środek Prowadzenia Walki" - jak amunicja, paliwo czy wyposażenie. To widać pod Bahmutem, gdzie "jednorazówki" są pędzenie na pozycje przeciwnika, a gdy Ukraińcy "kosząc ich" ujawniają swoje stanowiska wagnerowsy zawodowcy z dystansu otwierają bardziej precyzyjny ogień.
W państwowym wojsku, nawet rosyjskim, takie podejście jest trudne do wykonania. Bo żołanierze z mobilizacji - nawet rosyjskiej - to jednak coś innego niż kryminaliści Prigorzyna. No chyba, żeby stworzono jakieś osobne oddziały analogiczne do "jednorazówek". Ale to z kolei wymagałoby odpowiedniej liczby nadzorujących je odpowiedników wagnerowskich zawodowców.
Ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow poinformował, że pod koniec marca wysłano do ambasady USA prośbę o wizy dla członków rosyjskiej delegacji.
Uzgodniono zaproszenie przedstawicieli krajowych mediów do amerykańskiej misji dyplomatycznej 31 marca w celu rozpatrzenia ich wniosków wizowych. Jednak w niecały dzień spotkanie zostało odwołane bez wyjaśnienia - powiedział.
Stwierdził, że "pewności nie ma", że USA wydadzą wizy. A posiedzenia RB ONZ już za kilka dni - mają się odbyć 24 i 25 kwietnia.
Antonow podkreślił także, że "niezrozumiała sytuacja" ma również związek z samolotem, którym miał lecieć Siergiej Ławrow z rosyjską delegacją.
-** Władze USA nie wyraziły jeszcze zgody na przylot samolotu.** Oczekujemy, że Amerykanie szybko wydadzą zezwolenie na lot samolotu bez żadnych warunków i ograniczeń – powiedział Antonow.
Po rozpoczęciu się rosyjskiej inwazji na Ukrainę Unia Europejska zamknęła przestrzeń powietrzną dla samolotów z Rosji. W czerwcu 2022 roku kraje takie jak Macedonia Północna i Czarnogóra także nie wyraziły zgody na przelot samolotu Ławrowa - minister chciał polecieć do Serbii.
Przy czym to jest możliwe tylko w takiej formacji jak "Grupa Wagnera", która ponoć organizacyjnie stanowi ewenement na skalę światową. Wynikać to ma z bardzo specyficznego statusu prywatno-państwowego. Generalnie w tej organizacji są nie tyle "korpusy" ("_szeregowi", "podoficerowie", "oficerowie"__) co "kasty".
Przynajmniej dwie:
Zawodowcy - typowi najemnicy, z dużym doświadczeniem wojskowym, często nie tylko w armii rosyjskiej ale też formacjach tylu Legia Cudziemska czy zachodnie firmy militarne. Są dobrze lub bardzo dobrze wyszkoleni i wyekwipowani. Swoją wartość znają nie tylko oni sami, ale także ich dowództwo.
"Motłoch" - użyłem tego słowa bo nie ma oficjalnego dobrego określenia. Niewyszkoleni, którzy do służby zostali zmuszeni lub zwabieni dzięki w więzieniach lub innych skrajnie patologicznych sytuacjach. Przez "Zawodowców" traktowani nie jako towarzysze broni ale kolejny "Środek Prowadzenia Walki" - jak amunicja, paliwo czy wyposażenie. To widać pod Bahmutem, gdzie "jednorazówki" są pędzenie na pozycje przeciwnika, a gdy Ukraińcy "kosząc ich" ujawniają swoje stanowiska wagnerowsy zawodowcy z dystansu otwierają bardziej precyzyjny ogień.
W państwowym wojsku, nawet rosyjskim, takie podejście jest trudne do wykonania. Bo żołanierze z mobilizacji - nawet rosyjskiej - to jednak coś innego niż kryminaliści Prigorzyna. No chyba, żeby stworzono jakieś osobne oddziały analogiczne do "jednorazówek". Ale to z kolei wymagałoby odpowiedniej liczby nadzorujących je odpowiedników wagnerowskich zawodowców.
Ma to krótkie nogi. Do wykorzystania raz ale potem nie znajdą chętnych na mięso armatnie.
Dzisiaj miała miejsce próba przewrotu w Sudanie. Wszystko wskazuje na to, że numer dwa w dotychczasowej juncie Mohammad Hamdan "Hemeti" Degalo próbował przyjąć pełnię władzy przy pomocy podporządkowanych sobie oddziałów RSF opartych na bandyckich dżandżawidach z Darfuru.
Póki co nie wiadomo jaki jest rezultat ale prawdopodobnie armia gen. Burhana, lidera dotychczasowej junty, utrzymała kontrolę. Hemeti od dawna ma bliskie relacje z Prigożynem, a wagnerowcy są obecni w Sudanie, zabezpieczając wydobycie złota. Poprzez układy Hemetiego Rosjanie oddziałują jednak również na RŚA oraz Czad. Według USA, Rosjanie wraz z Hemetim mieli planować zamordowanie czadyjskiego lidera Mahamata Deby, który jest sojusznikiem Francji.
edit: a teraz czytam, że na lotnisku w Chartumie spalono Boeinga 737 należącego do ukraińskich linii lotniczych.
@allium powiedział(a):
Przy czym to jest możliwe tylko w takiej formacji jak "Grupa Wagnera", która ponoć organizacyjnie stanowi ewenement na skalę światową. Wynikać to ma z bardzo specyficznego statusu prywatno-państwowego. Generalnie w tej organizacji są nie tyle "korpusy" ("_szeregowi", "podoficerowie", "oficerowie"__) co "kasty".
Przynajmniej dwie:
Zawodowcy - typowi najemnicy, z dużym doświadczeniem wojskowym, często nie tylko w armii rosyjskiej ale też formacjach tylu Legia Cudziemska czy zachodnie firmy militarne. Są dobrze lub bardzo dobrze wyszkoleni i wyekwipowani. Swoją wartość znają nie tylko oni sami, ale także ich dowództwo.
"Motłoch" - użyłem tego słowa bo nie ma oficjalnego dobrego określenia. Niewyszkoleni, którzy do służby zostali zmuszeni lub zwabieni dzięki w więzieniach lub innych skrajnie patologicznych sytuacjach. Przez "Zawodowców" traktowani nie jako towarzysze broni ale kolejny "Środek Prowadzenia Walki" - jak amunicja, paliwo czy wyposażenie. To widać pod Bahmutem, gdzie "jednorazówki" są pędzenie na pozycje przeciwnika, a gdy Ukraińcy "kosząc ich" ujawniają swoje stanowiska wagnerowsy zawodowcy z dystansu otwierają bardziej precyzyjny ogień.
W państwowym wojsku, nawet rosyjskim, takie podejście jest trudne do wykonania. Bo żołanierze z mobilizacji - nawet rosyjskiej - to jednak coś innego niż kryminaliści Prigorzyna. No chyba, żeby stworzono jakieś osobne oddziały analogiczne do "jednorazówek". Ale to z kolei wymagałoby odpowiedniej liczby nadzorujących je odpowiedników wagnerowskich zawodowców.
No więc nie żadem motłoch, a jednorazowi, to jest określenie tych ludzi w korporacji Wagner.
Lubię się trzymać wzorców korporacyjnych.
Do 19 kwietnia wydano 10,14bln rubli, dochody 5,37bln rubli, deficyt 4,77bln rubli czli coś koło 60mld usd, dane MF Rosji więc nie muszą być prawdziwe.
Jeżewski i inni interesujący się gospodarką Rosji mówią, że Rosjanie nie publikują już wielu danych w ogóle, a do części jest dostęp utrudniony, trzeba mieć VPN i udawać ruska na przykład. Poza tym rozpoczęli kreatywną księgowość, na przykład w styczniu i lutym był deficyt ale w marcu już proficyt, i jeszcze inflację zmienili jednego dnia z 16 na 4%.
Oficjalna inflacja w Rosji 2,8%, stopy procentowe 7,5%, preferencyjny kredyt hipoteczny dla pracowników branż, których rząd chce zatrzymać w kraju (np. informatycy) - 5%. Czego nie rozumiecie.
@MarianoX powiedział(a):
Za Putina podobnie jak za Hitlera są niższe podatki.
I podobnie jak za Hitlera wydatki na wojsko to 30% budżetu. Oficjalnie nie, ale utajniona część budżetu to już pod 30% podchodzi, więc wiadomo o co chodzi.
Dzisiej w Rzepie czytam ja, że hovienne sankcje p-ko Rosji nic nie dajo, że ichnia gospodarność rozwija się w takiem samem szybkim tempie jak polska, a zaś JE Pan Prezydent może -- przy zachowaniu obecnego tempa -- prowadzić tę wojnę jeszcze przez wiele lat.
Nu, zawalił się mi światopogląd. Gdyż myślałem, że jest odwrotnie, a teraz to już sam ja nie wiem!!!!!!!!!!!
Komentarz
Dziwnie byłoby jakby nie zwalniała. Chorób zakaźnych w wojsku już Dżyngis Chan się bał.
Nu ale jak masz jechac na front fcelu pagibnięcia to co tam jakieś hify.
Specjalna komisja zweryfikuje bumażki i orzeknie zdrowość.
Prigożyn znalazł na to sposób - kolorowa gumka na łape i paszoł na pierwszą linię.
Elektroniczna mobilizacja. Mam kontakt z kilkoma Ruskimi w wieku poborowym i mogę powiedzieć, że jest to gruba sprawa:
https://i.pl/mobilizacja-w-rosji-obywatele-otrzymaja-wezwania-wojskowe-przez-internet-podpis-juz-nie-bedzie-potrzebny/ar/c1-17452071
Wojna to jest ogólnie gruba sprawa, obudzili się dopiero?
Ciekawam kiedy za kobiety sie wezmą.
Z tego, co mi jeden tłumaczył, działało to tak, że jak ci nie doręczyli papieru to byłeś w miarę bezpieczny. A przynajmniej tak wierzył, sam siedzi na Zachodzie na wizie studenckiej. Gościa przerażało, że jego babcia może za niego podpisać odbiór listu, no to teraz nawet babci nie trzeba...
Ciekawe czy dają azyl takim którzy nie chcą wracać do Rosji bo ich wojenkomat wzywa.
Ja bym nie dawał ale nie deportował. Uczciwi dezerterzy będą się kryć, szpiedzy wrócą.
Czytałem, że Tamerlan zakazywał swoim wojownikom picia nieprzegotowanej wody - stąd miał rozpowszechnić się zwyczaj picia herbaty
Ja to słyszałem o Dżyngis Chanie. Epidemia w wojsku to tyle co klęska.
Przy czym to jest możliwe tylko w takiej formacji jak "Grupa Wagnera", która ponoć organizacyjnie stanowi ewenement na skalę światową. Wynikać to ma z bardzo specyficznego statusu prywatno-państwowego. Generalnie w tej organizacji są nie tyle "korpusy" ("_szeregowi", "podoficerowie", "oficerowie"__) co "kasty".
Przynajmniej dwie:
W państwowym wojsku, nawet rosyjskim, takie podejście jest trudne do wykonania. Bo żołanierze z mobilizacji - nawet rosyjskiej - to jednak coś innego niż kryminaliści Prigorzyna. No chyba, żeby stworzono jakieś osobne oddziały analogiczne do "jednorazówek". Ale to z kolei wymagałoby odpowiedniej liczby nadzorujących je odpowiedników wagnerowskich zawodowców.
Powinni zmienić płeć, może Putin się nie zorientuje.
Ambasador Rosji w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow poinformował, że pod koniec marca wysłano do ambasady USA prośbę o wizy dla członków rosyjskiej delegacji.
Stwierdził, że "pewności nie ma", że USA wydadzą wizy. A posiedzenia RB ONZ już za kilka dni - mają się odbyć 24 i 25 kwietnia.
Antonow podkreślił także, że "niezrozumiała sytuacja" ma również związek z samolotem, którym miał lecieć Siergiej Ławrow z rosyjską delegacją.
-** Władze USA nie wyraziły jeszcze zgody na przylot samolotu.** Oczekujemy, że Amerykanie szybko wydadzą zezwolenie na lot samolotu bez żadnych warunków i ograniczeń – powiedział Antonow.
Po rozpoczęciu się rosyjskiej inwazji na Ukrainę Unia Europejska zamknęła przestrzeń powietrzną dla samolotów z Rosji. W czerwcu 2022 roku kraje takie jak Macedonia Północna i Czarnogóra także nie wyraziły zgody na przelot samolotu Ławrowa - minister chciał polecieć do Serbii.
Ma to krótkie nogi. Do wykorzystania raz ale potem nie znajdą chętnych na mięso armatnie.
Może to na zasadzie parszywej dwunastki?
Witold Repetowicz:
Dzisiaj miała miejsce próba przewrotu w Sudanie. Wszystko wskazuje na to, że numer dwa w dotychczasowej juncie Mohammad Hamdan "Hemeti" Degalo próbował przyjąć pełnię władzy przy pomocy podporządkowanych sobie oddziałów RSF opartych na bandyckich dżandżawidach z Darfuru.
Póki co nie wiadomo jaki jest rezultat ale prawdopodobnie armia gen. Burhana, lidera dotychczasowej junty, utrzymała kontrolę. Hemeti od dawna ma bliskie relacje z Prigożynem, a wagnerowcy są obecni w Sudanie, zabezpieczając wydobycie złota. Poprzez układy Hemetiego Rosjanie oddziałują jednak również na RŚA oraz Czad. Według USA, Rosjanie wraz z Hemetim mieli planować zamordowanie czadyjskiego lidera Mahamata Deby, który jest sojusznikiem Francji.
edit: a teraz czytam, że na lotnisku w Chartumie spalono Boeinga 737 należącego do ukraińskich linii lotniczych.
Wojczal i Pan Zen - niezwykle ciekawa pogaduszka o moskiewskiej gospodarce. Jeszcze lecą na żywo (albo z odtworzenia, w każdym razie premiera).
Wg naszych standardów może i tak, ale oni mają swoje
I nie będą w stanie utrzymać tych własnych standardów.
To samo Jeżewski, on się zajmuje samą gospdoarką Moskowii.
https://www.youtube.com/live/hpwfuq7b-ZM
No więc nie żadem motłoch, a jednorazowi, to jest określenie tych ludzi w korporacji Wagner.
Lubię się trzymać wzorców korporacyjnych.
Do 19 kwietnia wydano 10,14bln rubli, dochody 5,37bln rubli, deficyt 4,77bln rubli czli coś koło 60mld usd, dane MF Rosji więc nie muszą być prawdziwe.
Jeżewski i inni interesujący się gospodarką Rosji mówią, że Rosjanie nie publikują już wielu danych w ogóle, a do części jest dostęp utrudniony, trzeba mieć VPN i udawać ruska na przykład. Poza tym rozpoczęli kreatywną księgowość, na przykład w styczniu i lutym był deficyt ale w marcu już proficyt, i jeszcze inflację zmienili jednego dnia z 16 na 4%.
Dasie? Dasie!
Wystarczy nie być pisoskim niełdacznikiem!!!!!!!
Oficjalna inflacja w Rosji 2,8%, stopy procentowe 7,5%, preferencyjny kredyt hipoteczny dla pracowników branż, których rząd chce zatrzymać w kraju (np. informatycy) - 5%. Czego nie rozumiecie.
lepiej niż w Polsce?
Za Putina podobnie jak za Hitlera są niższe podatki.
Szyscy ale to szyscy pakujo walizy i jado do kacapii.
I podobnie jak za Hitlera wydatki na wojsko to 30% budżetu. Oficjalnie nie, ale utajniona część budżetu to już pod 30% podchodzi, więc wiadomo o co chodzi.
Dzisiej w Rzepie czytam ja, że hovienne sankcje p-ko Rosji nic nie dajo, że ichnia gospodarność rozwija się w takiem samem szybkim tempie jak polska, a zaś JE Pan Prezydent może -- przy zachowaniu obecnego tempa -- prowadzić tę wojnę jeszcze przez wiele lat.
Nu, zawalił się mi światopogląd. Gdyż myślałem, że jest odwrotnie, a teraz to już sam ja nie wiem!!!!!!!!!!!