Skip to content

Przyjdzie GLOBCIO i nas zje

1679111221

Komentarz

  • trep napisal(a):
    Gentlemen will walk but never run.

    Ja przecież o bieganiu nie pisałem.
    To tylko egipska bawełna, dyskretne spinki, ew. biały len & Channel Bleue.
    I krawat! Krawat koniecznie! Zwłaszcza że w krawacie dżentelmen jest mniej awanturujący się.

  • P.S. A te rozważania prowadzą nas nieuchronnie do ruchu Cycle Chic!

    image
  • A chusteczki główne są teraz dozwolone?
  • los napisal(a):
    A chusteczki główne są teraz dozwolone?
    Nie wiem ale zakadam jeno wiążę na potylicy nie pod brodą. Chwale sobie. Jedwabne lub bawełniane - "when walk".
    Kominy ze sztucznych włókien "when run"
  • Zdaje się Francuzi wymowni, kiedy dostali po ryju od brodatych terrorystów, to odwinęli się na muzułmańskich dziewczynkach.
  • edytowano March 2023
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Tak na marginecie, to Globcia już nie ma, obecnie jest Klimat Czeindżes! Tak że tak...
    Takoż zwykły trans staje się passe, bo najbardziej trendy jest obecnie indywiduum zmienno-dżenderowe.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    los napisal(a):
    A chusteczki główne są teraz dozwolone?
    Nie wiem ale zakadam jeno wiążę na potylicy nie pod brodą. Chwale sobie. Jedwabne lub bawełniane - "when walk".
    Kominy ze sztucznych włókien "when run"
    #mee too
    ale bez kominów, nie ma na mój rozmiar
  • Zdaje się Francuzi wymowni, kiedy dostali po ryju od brodatych terrorystów, to odwinęli się na muzułmańskich dziewczynkach.
    Zawsze można podciągnąć pod mantylkę...
  • los napisal(a):
    A chusteczki główne są teraz dozwolone?
    Oczywiście

    image
  • A więc jednak to Milik do niego strzelał?
  • edytowano March 2023
    Przemko napisal(a):
    Ale nie merynosów? Wełna ma skomplikowany proces obróbki, czyszczenie, czesanie, gremplowanie itd.
    Nie, właśnie sprawdziłem i były to "North Country Mules". Ale dlaczego wszyscy nie hodują merynosów, skoro takie dobre? Nie nadają się na mięso?
  • No mięso najlepsze to z kamerunów...! Wypróbowane przeze mnie osobiście.
  • Berek napisal(a):
    Zdaje się Francuzi wymowni, kiedy dostali po ryju od brodatych terrorystów, to odwinęli się na muzułmańskich dziewczynkach.
    Zawsze można podciągnąć pod mantylkę...
    Berek napisal(a):
    No mięso najlepsze to z kamerunów...! Wypróbowane przeze mnie osobiście.
    Mieszkańców Kamerunu?
  • Nieeee, tych, o:

    image
  • ile trzeba na ha?
    i jak długo rosną i czy na zimę muszą miec ogrzewaną owczarnię?
  • Berek napisal(a):
    Nieeee, tych, o:

    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.
    Paaani fkiedyś z kozami pomyliłam, sie górole śmiechły ze mnie :D
  • górole lubiom
  • Jak mawiał pewien Libańczyk, na pytanie dlaczego nie robi kebapa z owcy jak to przystało: polskie owce mają za chude dupy!
  • Mie baba wytłumaczyła, że od barana zbyt bardzo śmierdzi w lokalu. Czemu dałem wiarę.
  • Te z Kamerunu nie śmierdzą.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Mie baba wytłumaczyła, że od barana zbyt bardzo śmierdzi w lokalu. Czemu dałem wiarę.
    Pachnie - śmierdzi, ja tam lubię zapach waporów barana obrabianego termicznie, zwłaszcza w asyście dymu.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Mie baba wytłumaczyła, że od barana zbyt bardzo śmierdzi w lokalu. Czemu dałem wiarę.
    Pachnie - śmierdzi, ja tam lubię zapach waporów barana obrabianego termicznie, zwłaszcza w asyście dymu.
    Ja też.

    Ale ta pani twierdziła, że jak się te wapory wchłania dzień w dzień ileś godzin, to ma się dosyć.
  • Sprzedawcy kebabów mówią, że dla Polaków 30-40% mięsa baraniego (reszta wołowina) to max co zniosą, tak że nie ma się co wygłupiać.
  • Kameruny nie śmierdzą.
  • Ale mięsa jak na psie
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    W odzieży funkcjonalnej sportowej nie da się funkcjonować na co dzien to się grubo mylisz. To jest odzież na czas wysiłku fizycznego by szybko odprowadzić pot i dobrze wentylować ciało. Długotrwałe używanie sprawia, że po prostu cuchnie, stąd jakieś jonizacje, sracje cuda wianki.
    No właśnie, kupiłem sobie koszulke merynosa, i taki zawód, po kilku dniach (bieganie/narty) cuchnie.
    Czekam aż wprowadzą koszulki z mithrilu, to chyba podobnie do jonów srebra działa?
  • Za drogie, żeby zyskały popularnoś.
  • los napisal(a):
    Kameruny nie śmierdzą.
    Zamówiłam nogę zadnią i żebreka kameruna (tryka) na 2 weekend kwietnia dam znać jak wrażenia olfaktortczne.
    30 procent drożej niż zwykła baranina.
    Chyba bardziej jagnię regularne, bezrasowe sie opłaca.
  • edytowano March 2023
    Będzie spożycie z przaśnym chlebem i gorzkimi ziołami jak każe obyczaj?
  • No mnie przypadło w udziale gratis :-)
    Inna sprawa, że dość nagle spadł na mnie duży procent dorosłego kamerunka i trzeba było w przyspieszonym tempie przejść kurs p.t. "1001 dań z owcy".

    Pani Łyżeczko, one, jakby co, lubią się przemarynować w przyprawach całą noc na przykład. I, śmieszne dosyć, lubią w tej marynacie mieć cytrynę.

    To i tak bezstresowo, kiedyś pod choinkę dostałam martwą dużą kozę. Na szczęście oskórowaną, ale zabawy było co niemiara przez całe święta. :) Kiedy ofiarodawca wniósł ją w parcianym worku to przyznaję, że byłam pewna że czeka mnie współudział w ukrywaniu ludzkich zwłok, takie to było gabarytowo podobne.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.