Wracając do tematu: A co wielkiemu Stalinowi zarzucamy? Trzy rzeczy: 1. Księżycową gospodarkę. 2. Walkę z Kościołem. 3.Terror.
To są ciężkie zarzuty ale jednak można je usprawiedliwić (tak tak!). A to w taki sposób, że Moskale to samo zrobili u siebie, przecież nie po to by sobie zaszkodzić. Uważali, że jest to najlepsza droga do pomyślności i potęgi. Mylili się ale przecież nie oni jedni, najtęższe umysły epoki krytykowały kupiectwo, wierzyły w socjalizm, uznawały Kościół za gniazdo zabobonów a lud za zapóźnionych przygłupów, których trzeba trzymać za mordę.
los napisal(a): Wracając do tematu: A co wielkiemu Stalinowi zarzucamy? Trzy rzeczy: 1. Księżycową gospodarkę. 2. Walkę z Kościołem. 3.Terror.
To są ciężkie zarzuty ale jednak można je usprawiedliwić (tak tak!). A to w taki sposób, że Moskale to samo zrobili u siebie, przecież nie po to by sobie zaszkodzić. Uważali, że jest to najlepsza droga do pomyślności i potęgi.
No nie bardzo - to był raczej sposób na utrzymanie władzy przez Stalina przede wszystkim. A to, że on wyłącznie on we własnym mniemaniu był w stanie doprowadzić ZSRR do takowej - no cóż, taka przypadłość dyktatorów.
To że mu zarzucamy terror, nie znaczy że go usprawiedliwiamy, bo zrobił to też u siebie. Nawet gdyby nie zrobił tego nigdzie indzie, a tylko u siebie - też byśmy mu to zarzucali.
Ponadto nie ma co chwalić kogoś, kto na Boskim sądzie.. ekhm, mogę się tylko domyślać, że ma się z czego tłumaczyć. W stopniu jak mniemam wyróżniającym go na tle szarej masy.
TecumSeh napisal(a): No nie bardzo - [terror] to był raczej sposób na utrzymanie władzy przez Stalina przede wszystkim.
Dobry motyw. Władzy - ale nad czym? Nad jałową pustynią czy nad światem? Obstawiam, że Stalina nie zadawalała władza w stylu Mobutu czy Łukaszenki - by mieć własny obsrany i zapchlony kąt i trzymać tam wszystko za twarz, on chciał panować nad światem. Finansował partie komunistyczne, wszędzie wysyłał wojska jeśli mógł a jeśli nie mógł, to choć szpiegów, Stalin miał ambicje. Gdyby się wycofał i gnębił tylko swoich, czy ktokolwiek by mu złe słowo powiedział? Przecież cały świat go kochał, jak walczył z Hitlerem.
A jeśli chciał panować nad światem, to mógł to uzyskać tylko wzmacniając Rosję, więc pewnie wierzył, że socjalizm, terror i walka z Kościołem Rosji się przysłużą, prawda? W Polsce robił to samo, więc Polskę też chciał wzmocnić. Rusyfikacji za Stalina nie było. Mazurka eto takaja krasiwaja piesnia.
Nie tyle co Polskę chciał wzmocnić, co nie dopuścić do osłabienia Sowietów. Pamiętajmy że druga połowa l. 40 i początek l. 50 to powstanie antykomunistyczne w Polsce, a do 1947 r. istniały przecież PSZ na Zachodzie, oczywiście stopniowo rozformowywane. Dlatego pozostawił nominalnie niepodległe państwo polskie z drugorzędnymi atrybutami suwerenności.
los napisal(a): Wracając do tematu: A co wielkiemu Stalinowi zarzucamy? Trzy rzeczy: 1. Księżycową gospodarkę.
Kolektywizacja rolnictwa i system nakazowo-rozdzielczy to po 1929, wcześniej było różnie.
los napisal(a):2. Walkę z Kościołem.
Po roku 1941 już tak jakby mniej, a do roku 1945 to nawet i było wspieranie.
los napisal(a):3.Terror.
To jak z tradycji samodzierżawia, tz ślepe i irracjonalne okrucieństwo. Co do przewin wobec Polski, to zniszczenie elit społecznych oraz oktrojowanie nie tylko konstytucji, ale i nowych usłużnych w roli elit.
los napisal(a): Winc Ignac twierdzi, że tzw. zniszczenie elit społecznych to było otwarcie społeczeństwa, że w IIRP szanse na cokolwiek mieli tylko ziemianie i Żydzi.
Ignatz cytował, choć chyba dość aprobatywnie. Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy. No z tem, że pytanie o szklany sufit pozostaje otwarte, pars pro toto z dziejów jednej rodziny.
ms.wygnaniec napisal(a): Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy.
ms.wygnaniec napisal(a): Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy.
Mam podobne doświadczenia rodzinne.
Ciekawe, gdyż i ja mam podobne doświadczenia. Dziadek mój z kolejarskiego półsieroty został maturzystą, ale to już był r.a. 1939/40.
pogrubione słowo z małej litery, więc - albo to wyraz pogardy do nacji, - albo chodzi o innowierców (podobnie jak słowo 'chrześcijanów' pisze się z małej), a spolszczeni Żydzi są dobrymi obywatelami
ms.wygnaniec napisal(a): Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy.
Turoń napisal(a): Znaczy się tow. Stalin usunął ich z Polski - do MBP?
Jego kolega ale nie kłóćmy się o detale. Innymi mniejszościami narodowymi zajął się już tow. Stalin czyniąc z Polski państwo narodowe, postarał się też o uniezależnienie polskiej gospodarki od zachodniego kapitału i o zapewnienie najszerszym warstwom narodu polskiego możliwości zdobycia pracy.
Zaniedbał oczywiście zapewnienie Kościołowi katolickiemu należytego stanowiska w Polsce i to był błąd ale usprawiedliwia go to, że w owym czasie wszelkie czołowe umysły miały złe zdanie o Kościele katolickim. Uległ modzie.
Turoń napisal(a): Znaczy się tow. Stalin usunął ich z Polski - do MBP?
Jego kolega ale nie kłóćmy się o detale. Innymi mniejszościami narodowymi zajął się już tow. Stalin czyniąc z Polski państwo narodowe, postarał się też o uniezależnienie polskiej gospodarki od zachodniego kapitału i o zapewnienie najszerszym warstwom narodu polskiego możliwości zdobycia pracy.
Zaniedbał oczywiście zapewnienie Kościołowi katolickiemu należytego stanowiska w Polsce i to był błąd ale usprawiedliwia go to, że w owym czasie wszelkie czołowe umysły miały złe zdanie o Kościele katolickim. Uległ modzie.
Co do Kościoła to może i zaniedbał i uległ modzie ale w sumie stworzył warunki do niesłychanego umocnienia pozycji Kosciola katolickiego w społeczeństwie. Reszta religi nie miała tego szczęścia. Ruch konieczny był tylko po stronie Kościoła i ten ruch nastąpił. Bogu dzięki.
...26.10.1932 roku, kiedy to liczne grono sowieckich pisarzy zwołano na wieczorne biesiadne spotkanie ze Stalinem, który im oświadczył:
Nasze czołgi nie są nic warte, jeśli dusze, które mają je prowadzić, są z gliny. Dlatego powiadam: produkcja dusz jest ważniejsza od czołgów… I dlatego wznoszę kieliszek za was, pisarze, za inżynierów dusz.
prassówka tym razem GPCodziennie, pt. 7.05.2021 Gdzie leży Poska? Jakub Augustyn Maciejewski
Na dwie strony (A3) artykuł o zmienności granic Polski (tylko jedna dobiła 300 lat!), o badaniach geografów sprzed stu lat (wyzwolenie) itp.
Feliks Koneczny tłumaczył nawet, że nie wolno do znudzenia powtarzać o tym biednym polskim losie położenia pomiędzy Niemcami a Rosją, bo przecież były czasy - jak w XVI wieku - gdy to Niemcy musiały się martwić, że leżą pomiędzy Francją a Polską.
Komentarz
1. Księżycową gospodarkę.
2. Walkę z Kościołem.
3.Terror.
To są ciężkie zarzuty ale jednak można je usprawiedliwić (tak tak!). A to w taki sposób, że Moskale to samo zrobili u siebie, przecież nie po to by sobie zaszkodzić. Uważali, że jest to najlepsza droga do pomyślności i potęgi. Mylili się ale przecież nie oni jedni, najtęższe umysły epoki krytykowały kupiectwo, wierzyły w socjalizm, uznawały Kościół za gniazdo zabobonów a lud za zapóźnionych przygłupów, których trzeba trzymać za mordę.
Kontrowersje.net
OK, OK
"jezusmaria zabiją! jezusmaria zabiją!" IIRC
A to, że on wyłącznie on we własnym mniemaniu był w stanie doprowadzić ZSRR do takowej - no cóż, taka przypadłość dyktatorów.
To że mu zarzucamy terror, nie znaczy że go usprawiedliwiamy, bo zrobił to też u siebie. Nawet gdyby nie zrobił tego nigdzie indzie, a tylko u siebie - też byśmy mu to zarzucali.
Ponadto nie ma co chwalić kogoś, kto na Boskim sądzie.. ekhm, mogę się tylko domyślać, że ma się z czego tłumaczyć. W stopniu jak mniemam wyróżniającym go na tle szarej masy.
A jeśli chciał panować nad światem, to mógł to uzyskać tylko wzmacniając Rosję, więc pewnie wierzył, że socjalizm, terror i walka z Kościołem Rosji się przysłużą, prawda? W Polsce robił to samo, więc Polskę też chciał wzmocnić. Rusyfikacji za Stalina nie było. Mazurka eto takaja krasiwaja piesnia.
Co do przewin wobec Polski, to zniszczenie elit społecznych oraz oktrojowanie nie tylko konstytucji, ale i nowych usłużnych w roli elit.
- albo to wyraz pogardy do nacji,
- albo chodzi o innowierców (podobnie jak słowo 'chrześcijanów' pisze się z małej), a spolszczeni Żydzi są dobrymi obywatelami
?
i nie wiem
Zaniedbał oczywiście zapewnienie Kościołowi katolickiemu należytego stanowiska w Polsce i to był błąd ale usprawiedliwia go to, że w owym czasie wszelkie czołowe umysły miały złe zdanie o Kościele katolickim. Uległ modzie.
https://kulturaliberalna.pl/2019/10/15/europejski-lider-wzrostu-marcin-piatkowski-wywiad-tomasz-sawczuk/
Jest też książka do nabycia:
http://www.poltext.pl/doc/europejski-lider-wzrostu-fragment.pdf
http://www.poltext.pl/b2599-europejski-lider-wzrostu-oprawa-miekka.htm
cała recenzja książki o "budowniczym dusz", →Frank Westerman, Inżynierowie dusz, tłumaczenie Sławomir Kaszkiet, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2007, ss. 242. na geopolityka peel
I czy takiego zdania nie wypowiedział jako... były kleryk seminarium?
trudno przyznać, że nadzieje się posypały.
pozostaja inwektywy i zwalczanie
Obok pracy (zarobkowej, zwykłej) formacja (charakteru, postawy, "duszy" itp).
GPCodziennie, pt. 7.05.2021
Gdzie leży Poska? Jakub Augustyn Maciejewski
Na dwie strony (A3) artykuł o zmienności granic Polski (tylko jedna dobiła 300 lat!), o badaniach geografów sprzed stu lat (wyzwolenie) itp.