Skip to content

Pochwała Wielkiego Stalina

145791012

Komentarz

  • romeck napisal(a):
    JORGE napisal(a):
    Taka ciekawostka.
    !!!!
    A w Piekarach antykaotilicy rządzą drugą dekadę! Normalnie jak w Częstochowie, Zły trzyma się sanktuariów...

    Nie wiem jak w Piekarach, ale w Częstochowie ma to swoje uzasadnienie.
  • loslos
    edytowano May 2020
    Wracając do tematu: A co wielkiemu Stalinowi zarzucamy? Trzy rzeczy:
    1. Księżycową gospodarkę.
    2. Walkę z Kościołem.
    3.Terror.

    To są ciężkie zarzuty ale jednak można je usprawiedliwić (tak tak!). A to w taki sposób, że Moskale to samo zrobili u siebie, przecież nie po to by sobie zaszkodzić. Uważali, że jest to najlepsza droga do pomyślności i potęgi. Mylili się ale przecież nie oni jedni, najtęższe umysły epoki krytykowały kupiectwo, wierzyły w socjalizm, uznawały Kościół za gniazdo zabobonów a lud za zapóźnionych przygłupów, których trzeba trzymać za mordę.
  • Zarzucamy mu ludobójstwo i okrutne zbrodnie indywidualne.
  • A także operację antypolską.
    Kontrowersje.net
  • Rafał, trep
    OK, OK
  • edytowano May 2020
    image

    "jezusmaria zabiją! jezusmaria zabiją!" IIRC
  • los napisal(a):
    Wracając do tematu: A co wielkiemu Stalinowi zarzucamy? Trzy rzeczy:
    1. Księżycową gospodarkę.
    2. Walkę z Kościołem.
    3.Terror.

    To są ciężkie zarzuty ale jednak można je usprawiedliwić (tak tak!). A to w taki sposób, że Moskale to samo zrobili u siebie, przecież nie po to by sobie zaszkodzić. Uważali, że jest to najlepsza droga do pomyślności i potęgi.
    No nie bardzo - to był raczej sposób na utrzymanie władzy przez Stalina przede wszystkim.
    A to, że on wyłącznie on we własnym mniemaniu był w stanie doprowadzić ZSRR do takowej - no cóż, taka przypadłość dyktatorów.

    To że mu zarzucamy terror, nie znaczy że go usprawiedliwiamy, bo zrobił to też u siebie. Nawet gdyby nie zrobił tego nigdzie indzie, a tylko u siebie - też byśmy mu to zarzucali.

    Ponadto nie ma co chwalić kogoś, kto na Boskim sądzie.. ekhm, mogę się tylko domyślać, że ma się z czego tłumaczyć. W stopniu jak mniemam wyróżniającym go na tle szarej masy.
  • loslos
    edytowano May 2020
    TecumSeh napisal(a):
    No nie bardzo - [terror] to był raczej sposób na utrzymanie władzy przez Stalina przede wszystkim.
    Dobry motyw. Władzy - ale nad czym? Nad jałową pustynią czy nad światem? Obstawiam, że Stalina nie zadawalała władza w stylu Mobutu czy Łukaszenki - by mieć własny obsrany i zapchlony kąt i trzymać tam wszystko za twarz, on chciał panować nad światem. Finansował partie komunistyczne, wszędzie wysyłał wojska jeśli mógł a jeśli nie mógł, to choć szpiegów, Stalin miał ambicje. Gdyby się wycofał i gnębił tylko swoich, czy ktokolwiek by mu złe słowo powiedział? Przecież cały świat go kochał, jak walczył z Hitlerem.

    A jeśli chciał panować nad światem, to mógł to uzyskać tylko wzmacniając Rosję, więc pewnie wierzył, że socjalizm, terror i walka z Kościołem Rosji się przysłużą, prawda? W Polsce robił to samo, więc Polskę też chciał wzmocnić. Rusyfikacji za Stalina nie było. Mazurka eto takaja krasiwaja piesnia.

  • Nie tyle co Polskę chciał wzmocnić, co nie dopuścić do osłabienia Sowietów. Pamiętajmy że druga połowa l. 40 i początek l. 50 to powstanie antykomunistyczne w Polsce, a do 1947 r. istniały przecież PSZ na Zachodzie, oczywiście stopniowo rozformowywane. Dlatego pozostawił nominalnie niepodległe państwo polskie z drugorzędnymi atrybutami suwerenności.
  • Nie zmienił hymnu, nie zmienił flagi (a uczynił to w pozostałych demoludach) a Sowietów w miarę możności wycofywał. Przewalski.
  • los napisal(a):
    Wracając do tematu: A co wielkiemu Stalinowi zarzucamy? Trzy rzeczy:
    1. Księżycową gospodarkę.
    Kolektywizacja rolnictwa i system nakazowo-rozdzielczy to po 1929, wcześniej było różnie.
    los napisal(a):2. Walkę z Kościołem.
    Po roku 1941 już tak jakby mniej, a do roku 1945 to nawet i było wspieranie.
    los napisal(a):3.Terror.
    To jak z tradycji samodzierżawia, tz ślepe i irracjonalne okrucieństwo.
    Co do przewin wobec Polski, to zniszczenie elit społecznych oraz oktrojowanie nie tylko konstytucji, ale i nowych usłużnych w roli elit.

  • Winc Ignac twierdzi, że tzw. zniszczenie elit społecznych to było otwarcie społeczeństwa, że w IIRP szanse na cokolwiek mieli tylko ziemianie i Żydzi.
  • los napisal(a):
    Winc Ignac twierdzi, że tzw. zniszczenie elit społecznych to było otwarcie społeczeństwa, że w IIRP szanse na cokolwiek mieli tylko ziemianie i Żydzi.
    Ignatz cytował, choć chyba dość aprobatywnie. Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy. No z tem, że pytanie o szklany sufit pozostaje otwarte, pars pro toto z dziejów jednej rodziny.

  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy.

    Mam podobne doświadczenia rodzinne.

  • Brzost napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy.

    Mam podobne doświadczenia rodzinne.

    Ciekawe, gdyż i ja mam podobne doświadczenia. Dziadek mój z kolejarskiego półsieroty został maturzystą, ale to już był r.a. 1939/40.

  • Pisałem w wątku o szer. Ryanie. W mojej rodzinie też spektakularne awanse nastąpili.
  • No to Ignatz, albo my som wszystkie leniwe mrówki, albo tezy z cytowanego w wątkotórczym wpisie artykułu są mało zweryfikowane.
  • W sprawie tego, jak wielkim endekiem był Stalino, zalecam lekturę głównych celów przedwojennego SN:

    image

  • Całkowitego usunięcia żydów z Polski ...
    pogrubione słowo z małej litery, więc
    - albo to wyraz pogardy do nacji,
    - albo chodzi o innowierców (podobnie jak słowo 'chrześcijanów' pisze się z małej), a spolszczeni Żydzi są dobrymi obywatelami

    ?
    i nie wiem
  • Znaczy się tow. Stalin usunął ich z Polski - do MBP?
  • Brzost napisal(a):
    ms.wygnaniec napisal(a):
    Co do tezy głównej, to ... nie mam pojęcia, gdyż IIRP istniała bardzo krótko, a doświadczenia rodzinne mam inne, tz awans był możliwy.

    Mam podobne doświadczenia rodzinne.

    Ja takoż.
  • loslos
    edytowano June 2020
    Turoń napisal(a):
    Znaczy się tow. Stalin usunął ich z Polski - do MBP?
    Jego kolega ale nie kłóćmy się o detale. Innymi mniejszościami narodowymi zajął się już tow. Stalin czyniąc z Polski państwo narodowe, postarał się też o uniezależnienie polskiej gospodarki od zachodniego kapitału i o zapewnienie najszerszym warstwom narodu polskiego możliwości zdobycia pracy.

    Zaniedbał oczywiście zapewnienie Kościołowi katolickiemu należytego stanowiska w Polsce i to był błąd ale usprawiedliwia go to, że w owym czasie wszelkie czołowe umysły miały złe zdanie o Kościele katolickim. Uległ modzie.
  • edytowano June 2020
    los napisal(a):
    Turoń napisal(a):
    Znaczy się tow. Stalin usunął ich z Polski - do MBP?
    Jego kolega ale nie kłóćmy się o detale. Innymi mniejszościami narodowymi zajął się już tow. Stalin czyniąc z Polski państwo narodowe, postarał się też o uniezależnienie polskiej gospodarki od zachodniego kapitału i o zapewnienie najszerszym warstwom narodu polskiego możliwości zdobycia pracy.

    Zaniedbał oczywiście zapewnienie Kościołowi katolickiemu należytego stanowiska w Polsce i to był błąd ale usprawiedliwia go to, że w owym czasie wszelkie czołowe umysły miały złe zdanie o Kościele katolickim. Uległ modzie.
    Co do Kościoła to może i zaniedbał i uległ modzie ale w sumie stworzył warunki do niesłychanego umocnienia pozycji Kosciola katolickiego w społeczeństwie. Reszta religi nie miała tego szczęścia. Ruch konieczny był tylko po stronie Kościoła i ten ruch nastąpił. Bogu dzięki.
  • edytowano May 2021
    dzięki @trep, któren z głupia-frant zapytał w →wątku o Funduszu Odnowy o kanał Wołga-Don....
    Hydrauliczne eko-szaleństwa

    ...26.10.1932 roku, kiedy to liczne grono sowieckich pisarzy zwołano na wieczorne biesiadne spotkanie ze Stalinem, który im oświadczył:

    Nasze czołgi nie są nic warte, jeśli dusze, które mają je prowadzić, są z gliny. Dlatego powiadam: produkcja dusz jest ważniejsza od czołgów… I dlatego wznoszę kieliszek za was, pisarze, za inżynierów dusz.
    cała recenzja książki o "budowniczym dusz", →Frank Westerman, Inżynierowie dusz, tłumaczenie Sławomir Kaszkiet, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2007, ss. 242. na geopolityka peel

    I czy takiego zdania nie wypowiedział jako... były kleryk seminarium?

    image
  • Ciekawe, bo to sugeruje, że pytanie ile dywizji ma papież mogło być na poważnie.
  • Oczywiście, że tak - najzacieklejsi wrogowie chrześcijaństwa to upadli gorliwi wyznawcy.
  • MarianoX napisal(a):
    Oczywiście, że tak - najzacieklejsi wrogowie chrześcijaństwa to upadli gorliwi wyznawcy.
    to chyba jak z rozwodem.
    trudno przyznać, że nadzieje się posypały.
    pozostaja inwektywy i zwalczanie
  • edytowano May 2021
    A nie: przejęcie metod wychowania?
    Obok pracy (zarobkowej, zwykłej) formacja (charakteru, postawy, "duszy" itp).
  • edytowano May 2021
    prassówka tym razem
    GPCodziennie, pt. 7.05.2021
    Gdzie leży Poska? Jakub Augustyn Maciejewski

    Na dwie strony (A3) artykuł o zmienności granic Polski (tylko jedna dobiła 300 lat!), o badaniach geografów sprzed stu lat (wyzwolenie) itp.
    Feliks Koneczny
    tłumaczył nawet, że nie wolno do znudzenia powtarzać o tym biednym polskim losie położenia pomiędzy Niemcami a Rosją, bo przecież były czasy - jak w XVI wieku - gdy to Niemcy musiały się martwić, że leżą pomiędzy Francją a Polską.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.