"Na wybory zabierz własny długopis bo te w lokalach mogą być ścieralne" - Hehehe, u mnie w pracy wzmożenie z tego powodu maja ci z anty-PISu. Paradoksalnie sami uniemożliwiają swoim wałki.....
@rozum.von.keikobad Nie mam tak dobrze. Kalkulator, który mam, liczy 1 okrąg n-mandatowy. Resztę muszę sumować ręcznie. Co jest pierońsko uciążliwe i czasochłonne, ale daje możliwość poczynienia pewnych obserwacji. Np. że taka Konfederacja przy wyniku jw. ma szanse wprowadzenia posła do Sejmu dopiero w okręgu 13-mandatowym. W 12-mandatowym głosy na nią oddane wspierają PSL, a w mniejszych niż 9 nie mają znaczenia. Np. że przekierowanie głosów Konfederacji na PiS daje bonus ok. 12 mandatów. Itd. No i jeszcze jednej - kluczowej. Że praktycznie nie ma możliwości zdobycia przez PiS bądź ugrupowania nietotalne łącznie większości konstytucyjnej.
Biorąc pod uwagę, jak działa d'Hondt bardziej opłacało się zjednoczyć. I tak zrobili do PE. Ale jak zobaczyli, że nawet jednolity front (czyli potencjalne zsumowanie KE + Wiosny) to ciągle mniej niż PiS, postanowili się rozbić. A po co? Po kasę, startując razem - obojętnie w jakiej formie (koalicja, jedna partia) - dostaliby mniej.
Wydaje mi się, że nie do końca o to chodzi. My się ekscytujemy Sejmem, a oni Sejm odpuścili i celują w Senat. Rozpraszając się w wyborach do Sejmu, ale wystawiając wspólnych "antypisowskich" kandydatów do Senatu, poszerzają dla nich bazę wyborczą i mają tam szansę wygrać.
Ja bym tylko zwrócił uwagę, że PIS ma circa 40 mandatów do Senatów pewnych. Dorzucić do tego 10+ nie jest zadaniem nie do wykonania. Zwłaszcza, że PiS ma szansę na mandat w Warszawie (Rudnicki) i Krakowie (Mazur). W obu przypadkach zresztą dzięki braku jedności w antyPiSie. W Warszawie wystartował Kasprzak, w Krakowie - Komarewicz.
krzychol66 napisal(a): @rozum.von.keikobad Nie mam tak dobrze. Kalkulator, który mam, liczy 1 okrąg n-mandatowy. Resztę muszę sumować ręcznie. Co jest pierońsko uciążliwe i czasochłonne, ale daje możliwość poczynienia pewnych obserwacji. Np. że taka Konfederacja przy wyniku jw. ma szanse wprowadzenia posła do Sejmu dopiero w okręgu 13-mandatowym. W 12-mandatowym głosy na nią oddane wspierają PSL, a w mniejszych niż 9 nie mają znaczenia. Np. że przekierowanie głosów Konfederacji na PiS daje bonus ok. 12 mandatów. Itd. No i jeszcze jednej - kluczowej. Że praktycznie nie ma możliwości zdobycia przez PiS bądź ugrupowania nietotalne łącznie większości konstytucyjnej.
I jedziemy, bez nawiasu kalkulator, w nawiasie real
2007 r. PO 217 (209) PiS 156 (166) LiD 50 (53) PSL 37 (31)
2011 r. PO 200 (207) PiS 154 (157) Palikot 43 (40) PSL 36 (28) SLD 27 (27)
2015 r. PiS 225 (235) PO 148 (138) Kukiz 42 (42) N. 37 (28) PSL 8 (16)
PiS ma zawsze odchylenie na plusie (w okręgach gdzie wygrywa niekoniecznie jest taka duża frekwencja), inne partie różnie, ale PO raczej na minusie, PSL też - chyba że jest tuż nad progiem, wtedy dzięki skupieniu głosów w wybranych okręgach od razu zgarnia kilkanaście. Ale jak w kraju ma między 8 a 9%, to już to rozproszenie raczej ucina głosy. Ciężko mi powiedzieć z czego wynika odchylenie PO za 2011 r., nie analizowałem tego. Podsumowując, odchylenia są niewielkie, ale raczej na korzyść PiSu niż opozycji, w zakresie 3-10 mandatów.
Biorąc pod uwagę, jak działa d'Hondt bardziej opłacało się zjednoczyć. I tak zrobili do PE. Ale jak zobaczyli, że nawet jednolity front (czyli potencjalne zsumowanie KE + Wiosny) to ciągle mniej niż PiS, postanowili się rozbić. A po co? Po kasę, startując razem - obojętnie w jakiej formie (koalicja, jedna partia) - dostaliby mniej.
Wydaje mi się, że nie do końca o to chodzi. My się ekscytujemy Sejmem, a oni Sejm odpuścili i celują w Senat. Rozpraszając się w wyborach do Sejmu, ale wystawiając wspólnych "antypisowskich" kandydatów do Senatu, poszerzają dla nich bazę wyborczą i mają tam szansę wygrać.
Przekleję swój komć z fejsa, bo na ten sam temat: Realnie PiS dostanie 54-57 senatorów. Jak czytam, że "niepewny" jest mandat PiS np. z Rybnika to faktycznie w ten sposób za "niepewny" można dać pół Polski. Przypominam też, że już jeden "pakt senacki" testowano, w 2001 r. Blok Senat 2001 nastawiał się na pozbawienie SLD większości w senacie i wynik po ok. 40 senatorów SLD i ok. 40 Blok. Ile było? 75:15.
I na dziś jeszcze dodam jedno: prognozy senackie opierają się na wynikach sprzed 4 lat, kiedy PiS dostał w Polsce średnio 37,58%. Dziś w sondażach, prawyborach (po odsianiu niezdecydowanych) dostaje w przedziale 45-50%. Jeśli to się potwierdzi, to wiele okręgów, w których dziś jest lekka przewaga opozycji wygra PiS. Jeśli taki wynik się potwierdzi, to może być i 75 mandatów. Może, nie musi, realną prognozę dałem wyżej i podtrzymuję.
To chyba w naszej rozmowie padło i ja się w pełni zgadzam z prognozą ok. 55 senatorów. Podobnie jak z prawdopodobną górką sejmową ponad większość większą niż obecną.
Nie do końca zgadzam się ze wszystkimi ocenami, typami widać - co już wspominałem wyżej - że oni bazują głównie na wynikach sprzed 4 lat (a nie np. z eurowyborów). Ale okręg po okręgu jest to rozpisane, oni dają PiSowi teraz 56 i to bez tych okręgów wspomnianych przez Agenta.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Idziemy w stronę katofaszyzmu? Prawda historyczna, którą znam z Gazety Wyborczej, jest taka, że katofaszyzm mamy od 1991.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Idziemy w stronę katofaszyzmu? Prawda historyczna, którą znam z Gazety Wyborczej, jest taka, że katofaszyzm mamy od 1991.
Klerofaszyzm mamy od 1991
Teraz mowia o katogaszyzmie
A rzeczywiście, nie wyłapałem tego niuansu! Dziękuję Koledze za sprostowanie.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Z obserwacji mojej Mamy w metrze:
Wczoraj w wagonie metra jakaś kandydatka PO rozdawała ulotki. Nikomu nie chciało się wyciągnąć ręki.
Na spędy czaskosiowe też im się nie chciało uczęszczać ale do urny już poszurali hurmem. Skoro karaluchy vel prusaki mają swoją nieytrywialną specyfikę gatunkową, to co dopiero elektorat pełowski.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Idziemy w stronę katofaszyzmu? Prawda historyczna, którą znam z Gazety Wyborczej, jest taka, że katofaszyzm mamy od 1991.
Klerofaszyzm mamy od 1991
Teraz mowia o katogaszyzmie
A rzeczywiście, nie wyłapałem tego niuansu! Dziękuję Koledze za sprostowanie.
wow!
niby synonimy,ale jak zmieniają optykę spojrzenia na rzeczywistość!
Ja mam dobre doświadczenia z klechami. Nie lubię niektórych biskupów i ich świty, ale to głównie z przekazów medialnych i z drugiej ręki bo w okolice kurii zapędzam się nieczęsto i nikt mnie tam nie zaprasza. A obecny Papież to jest ciężki krzyż dla katoli i dla klechów.
no śtlaśne ma ice co chciał sam się prosił ; Kukiz nikogo innego nie skrzywdził? czy też dopóki miłosz się z nim nie rozstał to mu po prostu nie przeszkadzało jako i na ff?
Marketingowe b dobrze robi Imć Lodowski Grają trochę pod siebie, bo inaczej nikt nie widział ich pracy miljony razy. To jak amerykańskie rakiety w Syrii Vide vontek o amerykanach MiSczach marketingu
Komentarz
Co jest pierońsko uciążliwe i czasochłonne, ale daje możliwość poczynienia pewnych obserwacji.
Np. że taka Konfederacja przy wyniku jw. ma szanse wprowadzenia posła do Sejmu dopiero w okręgu 13-mandatowym. W 12-mandatowym głosy na nią oddane wspierają PSL, a w mniejszych niż 9 nie mają znaczenia.
Np. że przekierowanie głosów Konfederacji na PiS daje bonus ok. 12 mandatów. Itd.
No i jeszcze jednej - kluczowej. Że praktycznie nie ma możliwości zdobycia przez PiS bądź ugrupowania nietotalne łącznie większości konstytucyjnej.
:-)
My się ekscytujemy Sejmem, a oni Sejm odpuścili i celują w Senat. Rozpraszając się w wyborach do Sejmu, ale wystawiając wspólnych "antypisowskich" kandydatów do Senatu, poszerzają dla nich bazę wyborczą i mają tam szansę wygrać.
Jak cuś zabloka, to trombiemy isz szysko cusz złe to nie my ino ci senatusowe blokersy.
Jak pszyklepa i cuś pundzie nie tak, to muwiemy - cusz zaposiadaliśmy powszechne polityczne zgode i sam senatus osobisto pszyklepeł.
Czeba ino byszczaka kturen to umi wykożysteć propagembowo.
I jedziemy, bez nawiasu kalkulator, w nawiasie real
2007 r.
PO 217 (209)
PiS 156 (166)
LiD 50 (53)
PSL 37 (31)
2011 r.
PO 200 (207)
PiS 154 (157)
Palikot 43 (40)
PSL 36 (28)
SLD 27 (27)
2015 r.
PiS 225 (235)
PO 148 (138)
Kukiz 42 (42)
N. 37 (28)
PSL 8 (16)
PiS ma zawsze odchylenie na plusie (w okręgach gdzie wygrywa niekoniecznie jest taka duża frekwencja), inne partie różnie, ale PO raczej na minusie, PSL też - chyba że jest tuż nad progiem, wtedy dzięki skupieniu głosów w wybranych okręgach od razu zgarnia kilkanaście. Ale jak w kraju ma między 8 a 9%, to już to rozproszenie raczej ucina głosy. Ciężko mi powiedzieć z czego wynika odchylenie PO za 2011 r., nie analizowałem tego.
Podsumowując, odchylenia są niewielkie, ale raczej na korzyść PiSu niż opozycji, w zakresie 3-10 mandatów.
Realnie PiS dostanie 54-57 senatorów. Jak czytam, że "niepewny" jest mandat PiS np. z Rybnika to faktycznie w ten sposób za "niepewny" można dać pół Polski. Przypominam też, że już jeden "pakt senacki" testowano, w 2001 r. Blok Senat 2001 nastawiał się na pozbawienie SLD większości w senacie i wynik po ok. 40 senatorów SLD i ok. 40 Blok. Ile było? 75:15.
I na dziś jeszcze dodam jedno: prognozy senackie opierają się na wynikach sprzed 4 lat, kiedy PiS dostał w Polsce średnio 37,58%. Dziś w sondażach, prawyborach (po odsianiu niezdecydowanych) dostaje w przedziale 45-50%. Jeśli to się potwierdzi, to wiele okręgów, w których dziś jest lekka przewaga opozycji wygra PiS. Jeśli taki wynik się potwierdzi, to może być i 75 mandatów. Może, nie musi, realną prognozę dałem wyżej i podtrzymuję.
https://twitter.com/Senat2019/
Nie do końca zgadzam się ze wszystkimi ocenami, typami widać - co już wspominałem wyżej - że oni bazują głównie na wynikach sprzed 4 lat (a nie np. z eurowyborów). Ale okręg po okręgu jest to rozpisane, oni dają PiSowi teraz 56 i to bez tych okręgów wspomnianych przez Agenta.
=D>
Jak obstawiacie?
Teraz mowia o katogaszyzmie
wow!
niby synonimy,ale
jak zmieniają optykę spojrzenia na rzeczywistość!
klero- vs kato-
To jeszcze bardziej dojmujące
Natomiast, co do antypapizmu, to trzeba rozróżnić, czy antypapis jest przeciw obecnemu "papieżowi", czy przeciw władzy papieża.
Mój proboszcz i w ogóle księża na parafii w zasadzie ok.
Proboszcz też. Obok proboszcz sam ogłosił się kapelanem SLD kilka lat temu
https://niezalezna.pl/292045-wielki-skandal-z-udzialem-pawla-kukiza-awantura-o-logo-jego-autorzy-przerywaja-milczenie
Grają trochę pod siebie, bo inaczej nikt nie widział ich pracy miljony razy.
To jak amerykańskie rakiety w Syrii
Vide vontek o amerykanach MiSczach marketingu