Sławomir Nojman - wielki myśliciel polityczny
Więc czytam sobie analizy tego pana i jestem zbudowany. Głębia osądu i umiejętność lapidarnych podsumowań naprawdę robią wrażenie. A wszystko jeszcze podbudowane piękną postawą moralną i bezinteresownością.
"Dla mnie Platforma jest ważniejsza"
Czy któryś z tak zwanych naszych potrafiłby w nieformalnej rozmowie szczerze powiedzieć "Dla mnie PiS jest ważniejszy"? Aż oczka mi się zaszkliły.
Zdecydowanie zasługuje na własny wątek.
"Dla mnie Platforma jest ważniejsza"
Czy któryś z tak zwanych naszych potrafiłby w nieformalnej rozmowie szczerze powiedzieć "Dla mnie PiS jest ważniejszy"? Aż oczka mi się zaszkliły.
Zdecydowanie zasługuje na własny wątek.
0
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarz
A naga prawda siedzi, gdzie jej miejsce.
śmiały i nieprawdziwy kwantyfikator
nieprawda
Nic nie jest końcem.
no dobra, nic
Z innej beczki rozruchany sztur
https://wpolityce.pl/polityka/466690-to-ma-byc-wytlumaczenie-stuhr-tak-wyszlo-z-rozmowy
- jeżeli Nojman na taśmach mówi prawdę, to może to sprytna strategia aby rekami PiSu odwrócić losy kampanii w stylu 'sprawa Sawickiej'?
Bo jak napisał Szturmowiec, nikt nie zna elektoratu PO tak dobrze jak PO, a tu jest oficjalna propozycja: jak nas poprzecie to wam umorzymy i damy znowu przyzwolenie na optymalizacje wszelakie i daleko idąca przedsiębiorczość.
Taki 'Kuc Trojański' mi się uwidział...
I to, co mnie najbardziej boli, że armia rozenkopodobnych znowu zdobędzie przyczółki sejmu. Akurat w nich upatruję czyste wcielenie zła.
swój nagrał swego i czemu teraz wrzuca,
bez dociskania świntego oburzenia
Ale nie był tak przekonujący, bo nie przeklinał nic a nic.
PO czuje się nadal silna i zwarta. A PiS jest jeszcze zbyt słaby, żeby kogoś posadzić.
Opis nie ma na celu wywołania skojarzenia ze stołecznym szambelanem.
PiS rządzi, ale nie ma wladzy (gdzieś z ExCathedry)
po prostu podsumowanie ci wyszło...
natomiast wyszło coś pozytywnego: ogrom, a raczej histeria tzw. Opozycji Totalnej (wspólnie z Sądami właśnie) pokazała w jakim państwie żyliśmy
i że jednak to Kaczyńscy mieli rację, a nie Kornel Morawiecki!
(układ z MAgdalenki, Okrągły Stół - czyli możliwość REALNEGO wpływu na politykę w Polsce)
Ok?
Albo "brać, nie kwitować" (za Marszałkiem).