Skip to content

Coronawirus

11718202223257

Komentarz

  • A w Biedronce brakowało tylko mięsa i....papieru toaletowego.
  • Chleba tostowego nigdzie na dzielniaku nie ma. U Was też?
  • A kto je to paskudztwo?
  • Na grzanki francuskie najlepszy i to ten dosładzany :)
  • los napisal(a):
    A kto je to paskudztwo?
    z pieczywem jest kłopot, paczkowane wydaje się nieco bezpieczniejsze, od tego, które sobie ludzie sami wybierają z pojemnika.
  • AnnaE napisal(a):
    Dziwne, bo w sklepach raczej wolą płatności kartą.

    :-?
    kryzys jest, dobra okazja do zamknięcia banku razem z pieniędzmi.
  • Mięsa nie było wcale ani w Biedronce ani w Grocie (sieć sklepów mięsno-wędliniarskich). Dziwne bo makarony, kasze i ryż były w Biedronce i jak słyszę w innych sieciach. Mocno przetrzebione ale są. Działam w agrobiznesie od ponad 20 lat więc nie boję się braku surowców nawet przy wzmożonych zakupach. To musi minąć. Boję się raczej problemów z ludźmi do produkcji i dystrybucji czyli przerwaniem łańcucha dostaw. Polska ma znaczące nadwyżki żywnościowe i to właśnie w najważniejszych podstawowych produktach: zbożach, ziemniakach, warzywach, owocach, mięsie i cukrze, a nawet w olejach. Ma wszystko i może wyprodukować wszystko byle były żniwa i zbiory czyli ludzie, paliwo i nawozy oraz brak kataklizmu pogodowego.

    Znacznie gorzej jest zapewne z lekami i środkami czystości.
  • SigmundvonBurak napisal(a):
    Tak zacząłem się zastanawiać jakie mogą być pozytywy tej epidemii ,
    Pozytywy pewnie zobaczymy za 9 miesięcy. Praca zdalna, kwarantanna, zamykanie kin i barów powinny zrobić swoje.

  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Na grzanki francuskie najlepszy i to ten dosładzany :)
    Lepsze ze zwykłej chałki.
    Tostowe ma masę substancji przeciwpleśniowych, a to straszny syf
  • warto zrobić grzanki z każdego pieczywa
  • Rafał napisal(a):
    Mięsa nie było wcale ani w Biedronce ani w Grocie (sieć sklepów mięsno-wędliniarskich). Dziwne bo makarony, kasze i ryż były w Biedronce i jak słyszę w innych sieciach. Mocno przetrzebione ale są. Działam w agrobiznesie od ponad 20 lat więc nie boję się braku surowców nawet przy wzmożonych zakupach. To musi minąć. Boję się raczej problemów z ludźmi do produkcji i dystrybucji czyli przerwaniem łańcucha dostaw. Polska ma znaczące nadwyżki żywnościowe i to właśnie w najważniejszych podstawowych produktach: zbożach, ziemniakach, warzywach, owocach, mięsie i cukrze, a nawet w olejach. Ma wszystko i może wyprodukować wszystko byle były żniwa i zbiory czyli ludzie, paliwo i nawozy oraz brak kataklizmu pogodowego.

    Znacznie gorzej jest zapewne z lekami i środkami czystości.
    leki są problemem.
  • AnnaE napisal(a):
    Dziwne, bo w sklepach raczej wolą płatności kartą.

    :-?
    No właśnie. Ja dziś na Orlenie nie miałem wyboru.
  • edytowano March 2020
    Ciekawiło mnie czy Ziemkiewicz, kt jeszcze tydzien temu drwil z zagrozenia coronawirusem "grypa to grypa, pojdzie tedy lub tamtedy, po co zamykać imprezy w Lombardii?" zrozumial wreszcie o co chodzi.

    Zrozumial. Lepiej pozno niż wcale
  • No to jednak mamy nową sytuację. Zamknięte granice i zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób.
  • KazioToJa napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Mięsa nie było wcale ani w Biedronce ani w Grocie (sieć sklepów mięsno-wędliniarskich). Dziwne bo makarony, kasze i ryż były w Biedronce i jak słyszę w innych sieciach. Mocno przetrzebione ale są. Działam w agrobiznesie od ponad 20 lat więc nie boję się braku surowców nawet przy wzmożonych zakupach. To musi minąć. Boję się raczej problemów z ludźmi do produkcji i dystrybucji czyli przerwaniem łańcucha dostaw. Polska ma znaczące nadwyżki żywnościowe i to właśnie w najważniejszych podstawowych produktach: zbożach, ziemniakach, warzywach, owocach, mięsie i cukrze, a nawet w olejach. Ma wszystko i może wyprodukować wszystko byle były żniwa i zbiory czyli ludzie, paliwo i nawozy oraz brak kataklizmu pogodowego.

    Znacznie gorzej jest zapewne z lekami i środkami czystości.
    leki są problemem.
    Leki, z pewnością zależy na co. Ja swoje kupiłam bez problemu. Jeden będzie w poniedziałek. Jest w hurtowni.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Zazdraszczam w jednoosobowym gosp. domowym wypiek pieczywa nie ma sensu.

    Odnośnie zapasow zakitrałam 25l benzyny. A co mi tam.
    Bułki śr można jak najbardziej
    Michał5 napisal(a):
    Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Na grzanki francuskie najlepszy i to ten dosładzany :)
    Lepsze ze zwykłej chałki.
    Tostowe ma masę substancji przeciwpleśniowych, a to straszny syf
    +1
    Oraz (te niesłodkie) ze zwykłej bułki, małej lub wrocławskiej
  • Dali po całości. Pan Mateusz naczytał się o Kazimierzu Wielkim?
  • Z ostatniej chwili: Prezydent USA Donald Trump ogłosił stan nadzwyczajny w związku z epidemią koronawirusa
  • W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, podczas każdej mszy św. i nabożeństw wewnątrz kościoła będzie mogło przebywać maksymalnie 50 osób - informuje w specjalnym komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
  • Dwie zarazy Angoli niemal wygumkowały. Ale co się będziemy uczyć, keep calm and carry on.
  • edytowano March 2020
    AnnaE napisal(a):
    KazioToJa napisal(a):
    Rafał napisal(a):
    Mięsa nie było wcale ani w Biedronce ani w Grocie (sieć sklepów mięsno-wędliniarskich). Dziwne bo makarony, kasze i ryż były w Biedronce i jak słyszę w innych sieciach. Mocno przetrzebione ale są. Działam w agrobiznesie od ponad 20 lat więc nie boję się braku surowców nawet przy wzmożonych zakupach. To musi minąć. Boję się raczej problemów z ludźmi do produkcji i dystrybucji czyli przerwaniem łańcucha dostaw. Polska ma znaczące nadwyżki żywnościowe i to właśnie w najważniejszych podstawowych produktach: zbożach, ziemniakach, warzywach, owocach, mięsie i cukrze, a nawet w olejach. Ma wszystko i może wyprodukować wszystko byle były żniwa i zbiory czyli ludzie, paliwo i nawozy oraz brak kataklizmu pogodowego.

    Znacznie gorzej jest zapewne z lekami i środkami czystości.
    leki są problemem.
    Leki, z pewnością zależy na co. Ja swoje kupiłam bez problemu. Jeden będzie w poniedziałek. Jest w hurtowni.

    Testy ciążowe są dostępne. Kwas foliowy takoż. Gorzej że żona wk^%$^&wiona. Jak ja wytrzymam z nią w 4 ścianach?
  • Michał5 napisal(a):
    W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, podczas każdej mszy św. i nabożeństw wewnątrz kościoła będzie mogło przebywać maksymalnie 50 osób - informuje w specjalnym komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
    Link poproszę.
  • edytowano March 2020
    1. Miałam dziś telekonferencję z UK i słyszałam ten calm. Podobnież wszystkie środki przeciwko przeziębieniom i wszelkiego typu
    na bazie paracetamolu i ibuprofenu wykupione.

    2. Jak kroicie świeża chałkę na kromki na grzanki francuskie i jeszcze dajecie rady z mlekiem mi jajkami? Okrągłe broszki jeszcze ok ale chałka?! Jaka technologie macie ,że się to nie rozwala????
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    1. Miałam dziś telekonferencję z UK i słyszałam ten calm. Podobnież wszystkie środki przeciwko przeziębieniom i wszelkiego typu
    na bazie paracetamolu i ibuprofenu wykupione.
    A najgorsze jest to, że ibuprofeny obniżają odporność.
  • Maria napisal(a):
    Michał5 napisal(a):
    W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, podczas każdej mszy św. i nabożeństw wewnątrz kościoła będzie mogło przebywać maksymalnie 50 osób - informuje w specjalnym komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
    Link poproszę.
    Już znalazłam np. https://telewizjarepublika.pl/na-mszy-sw-moze-byc-tylko-maksymalnie-50-osob-jasne-stanowisko-kosciola,92731.html


  • Od kilku dni dostaję maile od lekarzy, którzy błagają, żeby zwrócić na to uwagę księżom.

    Wiem, że dziś już raz napisałem coś, co wzbudziło wiele skrajnych emocji, ale wrzucam jeszcze jeden temat do przemyślenia. Szczególnie dla księży.

    Mój przyjaciel, dominikanin Piotr Oleś OP piszę, że spadły na niego gromy za zachętę do przyjmowania Komunii na rękę.

    Ja z kolei od kilku dni dostaję maile od lekarzy, którzy błagają, żeby zwrócić uwagę księżom, żeby udzielali w tych dniach Komunię tylko i wyłącznie na rękę. Bo jeżeli podają ją raz na rękę, raz do ust, to z punktu widzenia zachowania bezpieczeństwa jest to zupełnie bez sensu.



    Znając polską rzeczywistość kościelną takie rozwiązanie nie przejdzie. Za wielu ludzi - i księży, i świeckich - by się buntowało.

    Być może rozwiązaniem jest propozycja Remigiusz Recław SJ, który pisze tak: "Podczas kwarantanny w naszym kościele rozdajemy Komunię św. na rękę, jako wyraz braterskiej miłości i rozsądku. Osoby, które będą chciały przyjąć Komunię do ust nadal mogą to zrobić ustawiając się w wyznaczonej do tego kolejce".

    Jeszcze dorzucam argument z komunikatu arcybiskupa Rysia, który również zachęca do przyjmowania Komunii na rękę: "Wiem, że dla niektórych osób może to stanowić duchową trudność, ale pamiętajmy, że to miłość jest ostatecznym wypełnieniem każdego prawa i to ona każe nam zadbać o dobro i zdrowie osób, z którymi łączy nas wspólnota liturgiczna".

    Z góry przepraszam za to, jeśli w najbliższym czasie będę więcej pisać o tego typu rzeczach, ale moi dziadkowie byli lekarzami, moi rodzice są lekarzami, moje dwie siostry są lekarzami (w tym jedna zakaźnikiem), więc w tych dniach sprawa ochrony bezpieczeństwa zdrowia i życia bardzo leży mi na sercu.

    PS: W moim prywatnym odczuciu najlepszym rozwiązaniem w tych dniach jest Komunia duchowa.

    Piotr Żyłka
    REDAKTOR NACZELNY
    W DEON.pl pracuje od samego początku istnienia portalu. Od kilku lat pełni funkcję redaktora naczelnego. Współautor "Życia na pełnej petardzie". Od dzieciństwa związany ze wspólnotą Taizé, absolwent duszpasterstwa akademickiego BECZKA. 10 grudnia ukazała się jego najnowsza książka "Bóg, Cisza. Prostota". Jeden z inicjatorów ruchu społecznego Zupa na Plantach.
  • edytowano March 2020
    ethanol napisal(a):


    Od kilku dni dostaję maile od lekarzy, którzy błagają, żeby zwrócić na to uwagę księżom.

    Wiem, że dziś już raz napisałem coś, co wzbudziło wiele skrajnych emocji, ale wrzucam jeszcze jeden temat do przemyślenia. Szczególnie dla księży.

    Mój przyjaciel, dominikanin Piotr Oleś OP piszę, że spadły na niego gromy za zachętę do przyjmowania Komunii na rękę.

    Ja z kolei od kilku dni dostaję maile od lekarzy, którzy błagają, żeby zwrócić uwagę księżom, żeby udzielali w tych dniach Komunię tylko i wyłącznie na rękę. Bo jeżeli podają ją raz na rękę, raz do ust, to z punktu widzenia zachowania bezpieczeństwa jest to zupełnie bez sensu.



    Znając polską rzeczywistość kościelną takie rozwiązanie nie przejdzie. Za wielu ludzi - i księży, i świeckich - by się buntowało.

    Być może rozwiązaniem jest propozycja Remigiusz Recław SJ, który pisze tak: "Podczas kwarantanny w naszym kościele rozdajemy Komunię św. na rękę, jako wyraz braterskiej miłości i rozsądku. Osoby, które będą chciały przyjąć Komunię do ust nadal mogą to zrobić ustawiając się w wyznaczonej do tego kolejce".

    Jeszcze dorzucam argument z komunikatu arcybiskupa Rysia, który również zachęca do przyjmowania Komunii na rękę: "Wiem, że dla niektórych osób może to stanowić duchową trudność, ale pamiętajmy, że to miłość jest ostatecznym wypełnieniem każdego prawa i to ona każe nam zadbać o dobro i zdrowie osób, z którymi łączy nas wspólnota liturgiczna".

    Z góry przepraszam za to, jeśli w najbliższym czasie będę więcej pisać o tego typu rzeczach, ale moi dziadkowie byli lekarzami, moi rodzice są lekarzami, moje dwie siostry są lekarzami (w tym jedna zakaźnikiem), więc w tych dniach sprawa ochrony bezpieczeństwa zdrowia i życia bardzo leży mi na sercu.

    PS: W moim prywatnym odczuciu najlepszym rozwiązaniem w tych dniach jest Komunia duchowa.

    Piotr Żyłka
    REDAKTOR NACZELNY
    W DEON.pl pracuje od samego początku istnienia portalu. Od kilku lat pełni funkcję redaktora naczelnego. Współautor "Życia na pełnej petardzie". Od dzieciństwa związany ze wspólnotą Taizé, absolwent duszpasterstwa akademickiego BECZKA. 10 grudnia ukazała się jego najnowsza książka "Bóg, Cisza. Prostota". Jeden z inicjatorów ruchu społecznego Zupa na Plantach.
    Penseta albo szczypce. Złote lub srebrne. Widzialem takie rozwiazanie w formie metalowych szczypiec do nakladania do puszki przez uczestników oaz rekolekcyjnych. Tylko ze tym razem byłoby to rozmunne rozwiązanie do udzielania również Komunii Św.
  • Maciej Biskup OP

    "Chrystus może wejść w Komunię z człowiekiem poza sakramentami (…). Nie wystawiajmy wiernych na kolejne sytuacje niosące zagrożenie religijnej nerwicy" – uważa dominikanin.

    Zakonnik napisał na Facebooku, dlaczego nie warto ulegać "pełnej histerii narracji" związanej z epidemią koronawirusa.

    Oto treść jego wpisu:

    "Bóg związał zbawienie z sakramentem chrztu, ale sam nie jest związany swoimi sakramentami" - uczy KKK 1257. Analogicznie, dotyczy to także sakramentu Eucharystii. Chrystus może wejść w Komunię z człowiekiem poza sakramentami. Tym bardziej i w sposób pewny dzieje się tak w relacji z osobą wierzącą i posiadającą głębokie pragnienie przyjęcia Eucharystii. Nie podoba mi się więc cała ta nieteologiczna i pełna histerii narracja, że ograniczając na pewien czas udział w sprawowaniu i przyjmowaniu Eucharystii, Kościół pozbawi wiernych Komunii. Nie traktujmy Eucharystii zabobonnie. O przyjmowaniu Komunii na rękę nie wspomnę (św. Cyryl Jerozolimski, IV w.: "Podstaw dłoń lewą pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej ręki przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: „Amen”.)

    Wydaje mi się, że konieczny jest co najmniej taki komunikat ze strony episkopatu, w którym zostaje bardzo jasno powiedziane, że brak uczestnictwa w niedzielnej eucharystii, z powodu zagrożenia koronowirusem, nie skutkuje zaciągnięciem grzechu. Szczególnie powinny to usłyszeć osoby starsze i schorowane. Nie wystawiajmy wiernych na kolejne sytuacje niosące zagrożenie religijnej nerwicy. Osób z nerwicą religijną, których spotykam w konfesjonale, z których wielu podejmuje terapię, jest wystarczająco wielu.
  • trep napisal(a):
    A co jak kot z krótkim ogonem zamieścił komunikant KEP na stronce archidiecezji a sam się do niego nie odniósł? Czyli, zakładając, że się nie zna, co z wiernymi?
    Brzost napisal(a):
    Może wysłać pytanie do Kuriów? (serio)

    ==
    oraz dlasze info z Kurii Katowickiej:

    W dn. 13–29 marca br. zawieszam odprawianie wszystkich nabożeństw w kościołach, za wyjątkiem codziennej Mszy św.

    W podanych dniach br. należy zawiesić wszystkie spotkania grup formacyjnych i modlitewnych w parafiach i domach rekolekcyjnych, a także zaplanowane dni skupienia, rekolekcje wielkopostne, w tym szkolne oraz spotkania formacyjne duszpasterzy lub odwołać. Odwołuję także przewidziane wizytacje kanonicze w parafiach i udzielanie sakramentu bierzmowania.

    Powierzając zaistniałą sytuację Bożej Opatrzności, polecam duszpasterzom podczas każdej Mszy św. wprowadzenie do modlitwy wiernych stosownego wezwania o ustanie epidemii, a także śpiew Suplikacji.

    Mając na uwadze niebezpieczeństwo zakażenia się wirusem drogą kropelkową, usilnie zalecam wiernym przyjmowanie Komunii św. na rękę; przypominam także o możliwości przyjęcia Komunii św. w sposób duchowy

    powyższe to skrót

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.