Skip to content

Maseczka ochronna - jak najbardziej

1678911

Komentarz

  • AnnaE napisal(a):
    Mogę nosić i dłużej, jeśli dogrzebię się w tym choćby odrobiny sensu.
    Wg mnie podstawowy sens dla katolika jest podwójny:
    - miłość bliźniego (nie wiem, czy jestem nosicielem; maseczka nie gwarantuje ochrony bliźniego, ale w niej pomaga)
    - posłuszeństwo władzi
    A dla pisiora taki:
    - rządzi PiS -> prosi, żeby nosić maseczki -> noszę, bo jak nie będę nosił, to ustawię się po stronie kodziarzy. Głosiuję na nich, bo uważam, że chcą dobrze dla Polaków i dla Polski. Jeśli tak, to robię to, co jest dobre dla Polaków i dla Polski.
    Identycznie rozumuje Koleżanka Małżonka.
    A Cejro? Cóż, dużo o nim było pedziane. On może na jakąś partię z Ekwadoru głosiuje.
  • trep napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    Mogę nosić i dłużej, jeśli dogrzebię się w tym choćby odrobiny sensu.
    Wg mnie podstawowy sens dla katolika jest podwójny:
    - miłość bliźniego (nie wiem, czy jestem nosicielem; maseczka nie gwarantuje ochrony bliźniego, ale w niej pomaga)
    - posłuszeństwo władzi
    A dla pisiora taki:
    - rządzi PiS -> prosi, żeby nosić maseczki -> noszę, bo jak nie będę nosił, to ustawię się po stronie kodziarzy. Głosiuję na nich, bo uważam, że chcą dobrze dla Polaków i dla Polski. Jeśli tak, to robię to, co jest dobre dla Polaków i dla Polski.
    Identycznie rozumuje Koleżanka Małżonka.
    A Cejro? Cóż, dużo o nim było pedziane. On może na jakąś partię z Ekwadoru głosiuje.
    też 77
  • loslos
    edytowano May 2020
    Państwo to zinstytucjonalizowana przemoc, wiadomo.

    W Powieści Minionych Lat Włodzimierz Wielki nie mógł zrozumieć dlaczego przyjęcie chrztu związane jest z przejęciem prawa do wykonywania kary śmierci.

    O, mam
    I namnożyło się rozbojów, i rzekli biskupi do Włodzimierza: Oto namnożyli się rozbójnicy; czemu nie karzesz ich? On zaś rzekł do nich: Boję się grzechu. Oni zaś rzekli do niego: Tyś postawień od Boga na karanie złych, a na łaskę dla dobrych. Powinieneś karać rozbójników, jeno ze śledztwem.
  • MarianoX napisal(a):
    Noale można być nosicielem zanim pojawią się widoczne objawy, a kichanie lub "kropelkowa" wymowa zdarzają się wcale nierzadko, ponadto wielu z nas ma zwyczaj częstego dotykania twarzy.

    Czy naprawdę maseczka noszona przez kilkanaście minut dziennie raz na (oby!) wiele lat to taki potworny problem uderzający w fundamenty wolności jednostki?

    Podejrzewam, że tak naprawdę chłodzi o, cytuję: "w maseczkach ludzie wyglądają idiotycznie".

    Idiotycznie wyglądają faceci w maskach typu "męskie stringi". No, masakra. Typu "chirurgiczna" wygląda ok.
    Nie o wygląd jednak się rozchodzi.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Jak wyglądają męskie stringi?
  • christoph napisal(a):
    Jak wyglądają męskie stringi?
    Jak maseczka ochronna.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • AnnaE napisal(a):
    christoph napisal(a):
    Jak wyglądają męskie stringi?
    Jak maseczka ochronna.
    To ja pewnie mam taką ;).
  • A może jakieś zdjęcie? Obrazek?
  • Wszystko pewnie można sprowadzić do absurdu.
  • edytowano May 2020
    trep napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    Mogę nosić i dłużej, jeśli dogrzebię się w tym choćby odrobiny sensu.
    Wg mnie podstawowy sens dla katolika jest podwójny:
    - miłość bliźniego (nie wiem, czy jestem nosicielem; maseczka nie gwarantuje ochrony bliźniego, ale w niej pomaga)
    - posłuszeństwo władzi
    A dla pisiora taki:
    - rządzi PiS -> prosi, żeby nosić maseczki -> noszę, bo jak nie będę nosił, to ustawię się po stronie kodziarzy. Głosiuję na nich, bo uważam, że chcą dobrze dla Polaków i dla Polski. Jeśli tak, to robię to, co jest dobre dla Polaków i dla Polski.
    Identycznie rozumuje Koleżanka Małżonka.
    A Cejro? Cóż, dużo o nim było pedziane. On może na jakąś partię z Ekwadoru głosiuje.
    Cejro I jego akolici z jednej strony narzekają na lewackie bezhołowie, brak poszanowania wartości i zasad, a z drugiej gdy prawica wprowadza stosunkowo łagodne obostrzenia w związku z epidemią...lamentują o zamachu na wolność,
  • edytowano May 2020
    Nie wiem jak wytłumaczyć zrozumiale o co mi chodzi.
    Jeszcze raz. Uważam, że maska nie chroni przed zarażeniem, bo nie jest na tyle gęsta, by zatrzymać coronawirusa tak w jedną, jak i w drugą stronę. Nie chroni mnie, chociaż mijająca mnie osoba (potencjalnie zarażona) ma maseczkę, jak i viceversacze, nie chroni mijającej mnie osoby, jeśli to ja zarażam. To mamy ustalone, mam nadzieję, bo to logiczne.
    Dystansowanie się od innych (min. 2 m) jest skuteczne, co wykazał czas już miniony.
    Kichać można równie skutecznie w łokieć i tak nas uczono, a nakazu soczystej rozmowy z innymi też nie ma. Jeśli ktoś musi, powinien nosić maseczkę ze względów estetycznych. Niezależnie od wirusa.
    Oczka, pory (czy jak je tam zwał) w maseczkach są za wielkie na zatrzymanie wirusa. A przecież tkanina jest rzadsza od gumy.
    Zadajcie sobie trud i obejrzyjcie film Cejro od minuty 5:18.
    To naprawdę chwila.


    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • loslos
    edytowano May 2020
    AnnaE napisal(a):
    Uważam, że maska nie chroni przed zarażeniem, bo nie jest na tyle gęsta, by zatrzymać coronawirusa
    Znaczy - słuchałaś uważnie min. Szumowskiego, powiedział to kilkadziesiąt razy. Albo więcej.

    Słuchanie Cejro może mieć walor rozrywkowy. Tylko i wyłącznie rozrywkowy, tylko i wyłącznie.

  • los napisal(a):
    AnnaE napisal(a):
    Uważam, że maska nie chroni przed zarażeniem, bo nie jest na tyle gęsta, by zatrzymać coronawirusa
    Znaczy - słuchałaś uważnie min. Szumowskiego, powiedział to kilkadziesiąt razy. Albo więcej.

    Słuchanie Cejro może mieć walor rozrywkowy. Tylko i wyłącznie rozrywkowy, tylko i wyłącznie.

    Przecież Cejro powiedział dokładnie to samo. Tylko wirus inny.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Jeśli choć jedna osoba zabezpieczona maseczką zachoruje, to znaczy że nie chroni. Logiczne, prawda?
  • AnnaE napisal(a):
    Nie wiem jak wytłumaczyć zrozumiale o co mi chodzi.
    Jeszcze raz. Uważam, że maska nie chroni przed zarażeniem, bo nie jest na tyle gęsta, by zatrzymać coronawirusa tak w jedną, jak i w drugą stronę. Nie chroni mnie, chociaż mijająca mnie osoba (potencjalnie zarażona) ma maseczkę, jak i viceversacze, nie chroni mijającej mnie osoby, jeśli to ja zarażam. To mamy ustalone, mam nadzieję, bo to logiczne.
    Nie, nieprawda.
    Chroni osobę mijającą ciebie, jeśli to Ty jesteś zarażona, bo sucha maska zatrzymuje potok śliny, który wyrzucasz z osobistej buzi. Zakażenie idzie wyłącznie* drogą kropelkową!
    To, co Ty uważasz mija się z tym, co twierdzą wirusolodzy.
    Nie pojmuję, dlaczego mam słuchać Twojej opinii, a nie fachowców.

    Maska chłonie oczywiście całe świństwo wokół Ciebie, więc jeśli tylko Ty masz ją na nosie, a inni mają ją w dooopie, to cała profilaktyka idzie na nic.
    Ale jeśli wszyscy są grzeczni - patrz Tajwan - to choroba szybko zostaje opanowana.
    Nuale Polacy są mądrzejsi. Jak zwykle.

    Dodatkowe zalecenie wirusologów - częsta wymiana namordników, żeby nie nosić wilgotnych.


    *Co prawda, wedle najnowszych badań jakaś część tego dziadostwa namnożyła się i fruwa również w pyłach smogu. Ale to nie powód, żeby zmniejszać profilaktykę.
  • Wkleję to również tutaj, żebyś dokładnie zobaczyła symulację kichającego. Czy naprawdę Anno wierzysz, że każdy, zwłaszcza nieświadomy faktu, że jest nosicielem wirusa człowiek, powstrzyma się od kichnięcia?
    https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=WZSKoNGTR6Q&feature=emb_logo

    I do przeczytania:
    https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/koronawirus-tak-wirus-rozprzestrzenia-sie-w-powietrzu/7cvpjx6
  • Poddaję się.
    Jak pisałam wcześniej, nie przekonuję nikogo, bo nie jestem w stanie. Wyraziłam swoją opinię, którą wyrobiłam sobie na temat wirusów przed laty, w oparciu o fragmencik programu Cejrowskiego. Cała reszta, to ozdobniki.
    To oczywiste, że nie ma obowiązku zgadzać się ze mną, bo każdy ma swoją wyobraźnię, że o autorytetach nie wspomnę.

    *
    "Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
    Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia

  • Cejrowski też nie ma do końca racji, bo również wirus HIV nie fruwa po świecie samodzielnie, tylko w stosownych wydzielinach. Mała skuteczność prezerwatyw wynika z czego innego.

    To jest program satyryczny, nie naukowy.
  • ja w kwestii maseczek zaufałem Ministrowi Zdrowia
  • CobraVerde napisal(a):
    Jeśli choć jedna osoba zabezpieczona maseczką zachoruje, to znaczy że nie chroni. Logiczne, prawda?
    To jest oczywiste!
  • edytowano May 2020
    Czy wiecie, że żaden piorunochron nie zabezpiecza przed uderzeniem gromu, a jedynie zmniejsza statystyczne prawdopodobieństwo zdarzenia?

    I co - mamy demontować owe urządzenia?
  • Oczywiście, bo nie chronią.
  • Branie rad Cejro na serio jest niebezpieczne dla finansów, zdrowia i życia.

    Oraz: to nie jest tak, że są tylko 2 opcje: „chroni” oraz „nie chroni”. Maseczka zmniejsza ryzyko zakażenia, chociaż go nie likwiduje całkowicie. I tyle, pan minister to sto razy powtórzył, jak można w takiej technicznej sprawie wybrać autorytet showmana nad profesora, to nie wiem.
  • Filo powołuje się jeszcze nie pierwszą wypedź min. Szumy ws. maseczek. Jako duży chłopczyk zgaduję, że była to tzw. prawda etapu.
  • trep napisal(a):
    Filo powołuje się jeszcze nie pierwszą wypedź min. Szumy ws. maseczek. Jako duży chłopczyk zgaduję, że była to tzw. prawda etapu.
    To było...w lutym i do tego czasu minister mógł zmienić zdanie bądź też otrzymać nowe informacje.
  • edytowano May 2020
    polmisiek napisal(a):
    Branie rad Cejro na serio jest niebezpieczne dla finansów, zdrowia i życia.

    Oraz: to nie jest tak, że są tylko 2 opcje: „chroni” oraz „nie chroni”. Maseczka zmniejsza ryzyko zakażenia, chociaż go nie likwiduje całkowicie. I tyle, pan minister to sto razy powtórzył, jak można w takiej technicznej sprawie wybrać autorytet showmana nad profesora, to nie wiem.
    Otóż to - nie jest to zagadnienie zero-jedynkowe. Popularną manipulacją lewactwa są zdania typu: To nieprawda, że wierność małżeńska chroni przed HIV.
  • MarianoX napisal(a):
    trep napisal(a):
    Filo powołuje się jeszcze nie pierwszą wypedź min. Szumy ws. maseczek. Jako duży chłopczyk zgaduję, że była to tzw. prawda etapu.
    To było...w lutym i do tego czasu minister mógł zmienić zdanie bądź też otrzymać nowe informacje.
    z dziedziny wirusologii
  • MarianoX napisal(a):
    trep napisal(a):
    Filo powołuje się jeszcze nie pierwszą wypedź min. Szumy ws. maseczek. Jako duży chłopczyk zgaduję, że była to tzw. prawda etapu.
    To było...w lutym i do tego czasu minister mógł zmienić zdanie bądź też otrzymać nowe informacje.
    26. lutego
    (cytat z głowy) "Po co ludzie noszą maseczki? To ich nie chroni."
    drugie zdanie pozostaje około-aktualne; pewnie czepiają się pierwszego :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.