Skip to content

Maseczka ochronna - jak najbardziej

16791112

Komentarz

  • Mama używa E. Jak miałam awarię wody podrzuciłam pranko. Potem tak mi się mirt, cedr, dzięgiel żarły z jakimiś mdłemi pudrowemi kwiaty, że myślałam, że oszaleję.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Co ja tu czytam?! :-S o tych płynach. ?!?!? Nie stosuję bo uważam za fanaberię i naciaganie na zbędne wydatki - taki popyt indukowany. Ponadto zakłóca mi perfumy o to jezd psze państwa zbrodnia ;).
    !!!
  • Notto napisal(a):

    Ale co zrobicz, gdy płynu używam nie dla zapachu (bo tego w EDL prawie ni mo), ale dla ułatwień w prasowaniu?...
    Parowacz. spryskiwacz, prasowacz przy muzyce- czas schodzi nie wiadomokiedy.
    Nie trucz sze.
    Miego :)

  • Nie przy tej wodzie, którą mam, niestety. Czymś zmiękczyć muszę.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Mama używa E. Jak miałam awarię wody podrzuciłam pranko. Potem tak mi się mirt, cedr, dzięgiel żarły z jakimiś mdłemi pudrowemi kwiaty, że myślałam, że oszaleję.
    Z "E" w miarę bezzapachowy jest tylko ten "dla dzieci" i tego kiedyś używałam. Reszta nie nadaje się do niczego.
  • Żadnych zapachów - na wszystkie, w tym perfumy, reaguję ciężką migreną.
    Używałam - przestanę! - płynu Lovella wyłącznie w jednym celu: coby mi się potem ciuchi nie elektryzowały i nie kleiły do ciała.
    Nie wiem, czy ocet daje radę noji czy ja dam radę octowemu zapachowi.
  • @Maria
    spójrz tu
    https://dziecisawazne.pl/3-receptury-na-domowe-plyny-do-plukania-tkanin/
    i tu
    https://noizz.pl/ekologia/ekologiczne-srodki-czystosci-jak-zrobic-domowe-srodki-czystosci/zvp5eyl

    Nieużywania parfum współczuję, bo sama lubię, ale znalezienie swojego zapachu trochę czasu kosztowało.
    Wina migreny może leżeć w formaldehydach, można szukać zapachów na bazie oliwek i olejków.
    Kiedyś miałam Samsarę na twardym olejku, to było coś niezwykłego , zapach uwalniał sie bardzo wolno, był delikatny i utrzymywał sie na ciele kilka dni.
  • loslos
    edytowano April 2020
    No to koniec, w wątku o maseczka pojawiły się perfumy. Ja o perfumach wiem tylko jedno - Nie na to jest perfuma, byś ją pił, pił, pił...
  • Słuszna uwaga, podwątek zapachowy przydałoby się kontynuować w osobnym wątku.
  • image

    Odrzućmy kompromisy. Gorzej tylko jak nos znacznie swędzić.
  • Tag coś czułąm, że skończy się na jedwabiu.
    https://tvp.info/47802895/z-czego-najlepiej-zrobic-maseczke-eksperci-radza

    "Naukowcy ustalili, że najlepszym rozwiązaniem jest połączenie jednej warstwy gęstej bawełny z dwiema warstwami szyfonu bądź naturalnego jedwabiu. Bawełna działa jak bariera mechaniczna, natomiast szyfon czy naturalny jedwab, które przechowują statyczne ładunki elektryczne, działają jak bariera elektrostatyczna."
  • edytowano April 2020
    Receptą jak na psztet sztrasburski
    Jeśli nie masz jedwabiu użyj flaneli
  • JAG z praniem tego jedwabia z bawełnem?
  • Rózgą
  • Ja chciałbym zboczyć ten wątek w kierunku sprawozdawczo raportującym. Jak koleżeństwo postrzega dyscyplinę społeczną w kwestii maseczkowej. Zacznę od siebie: Ziemia Łańcucka zdyscyplinowana, tak na oko na ulicy 95% w maseczkach, ale z tego 15-20% maseczki przesuwne w różnych kierunkach. Mimo wszystko, uważam to za wynik w miarę zadowalający.
  • Stoliczny lemingrad też zdyscyplinowany.
  • Obrzeża takoż.
  • Odżyła wspaniała instytucja donosu. Maseczkowi negacjoniści zostaną przykładnie ukarani!
  • edytowano April 2020
    Staszek2 napisal(a):
    Ja chciałbym zboczyć ten wątek w kierunku sprawozdawczo raportującym.


    Jak koleżeństwo postrzega dyscyplinę społeczną w kwestii maseczkowej.

    dziś, 7. rano., autobus miejski A192
    wsiada 7 osób (w tym ja):
    - 3 osoby w maseczkach
    - 2 osoby w maseczkach ale z ODKRYTYM nosem
    - 2 osoby BEZ maseczke (wogóle, nawet na szyi)

    koniec raportu z DZIŚ. over
  • Małe samoobsługowe Społem na wsi. W trakcie gdy robilem zakupy przewinęło się z 6-7 osob i wszyscy łącznie z personelem mieli maseczki w poważaniu . Umawiali się na grille. Tak z dwa tygodnie temu jeszcze dyscyplina była.
  • Na ulicach połowa , zwykle mężczyźni, maski na brodach.
    W kościele-połowa masek wcale.
  • Wczoraj jechałem autobusem po raz pierwszy od czasów pandemii, wszyscy byli w maseczkach, sama młodzież i pełno miejsc do siedzenia. Kraków, godzina 16 z hakiem.
  • qiz napisal(a):
    Odżyła wspaniała instytucja donosu. Maseczkowi negacjoniści zostaną przykładnie ukarani!
    Qizie, badanie statystyczne robię, kajeciku jeszcze nie mam.
  • Michał5 napisal(a):
    Wina migreny może leżeć w formaldehydach,
    formaldehydy wywołują migreny? mozesz cos wiecej o tym napisać?
    SigmundvonBurak napisal(a):
    Małe samoobsługowe Społem na wsi. W trakcie gdy robilem zakupy przewinęło się z 6-7 osob i wszyscy łącznie z personelem mieli maseczki w poważaniu . Umawiali się na grille. Tak z dwa tygodnie temu jeszcze dyscyplina była.
    Michał5 napisal(a):
    Na ulicach połowa , zwykle mężczyźni, maski na brodach.
    W kościele-połowa masek wcale.
    biedra, dino w miasteczku ok.15tys.: maseczki na ustach, nos odkryty, prawie nikt nie zachowuje odstepow 2m przy kasach, no
    i pełno ludzi, sklepy czniaja juz, limity
  • uhrr
    https://hipoalergiczni.pl/strzez-sie-formaldehydu/

    https://www.dolce.pl/nuty-zapachowe/aldehydy.html

    Mnie tym tematem zainteresował dermatolog, taka legenda w Łodzi.
    Upierdliwy, autorytarny, ale podchodzący do pacjenta , jak to mówią w sposób holistyczny.
    Nie widzi kawałka skóry, widzi człowieka.
  • Dzieki, pocztyalam sobie tu i na innych stronach. Jak tu żyć, panie premierze?
    Farby do wlosow, zwlaszcza te ciemniejsze kolory. 80% kobiet w PL podobno farbuje, mlode dziewczyny rownież, bardzo wczesnie zaczynają.
    Ale pytalam o migrenę, bo neurolodzy, z tego co wiem, nie wskazuja zdecydowanie na przyczyne czy na czynniki powodujace. A to mleko, a to jogurt, a to sklonnosc genetyczna, a to cos innego, nie wiadomo co .. Przy migrenie dochodzi do rozszerzenia naczyn krwionosnych, tyle powiedza.
  • dermatolog kazał nam wyrzucić z jadłospisu wszystkie produkty mleczne prócz masła.
    człowiek dorosły, powiada, nie jada mleka. jada mieso, jaja, ryby i warzywa owoce.
    Nie ma enzymu trawiącego mleczne i jedzenie mlecznych produktów obciąża i układ trawienny i immnologiczny.
    Ja jem pokątnie owcze sery ;)
    Ale dzieci i mąż odkad nie jedzą maja sie lepiej.
    Zniknęła skaza białkowa, syna tradzik, przykre dolegliwości jelitowe w postaci wiadomej,
    Rezygnacja z węhlowodanów prostych pozwoliła zredukować wage.
    Mamy prawidłowe BMI

    choć zdarza nam sie pogrzeszyć i sernikiem ;)
    i czekoladą- ZGROZA panie ;)

    Tyle dieta, ale o formaldehydach dał mi prawie godzinny wykład i po tym zakupilim TYLKO białą bielizne i wyrzucilim resztkę akrylowych swetrów.

    pożegnałam kolorowe desusy z chlipaniem ;)
  • qwa...uwielbiam jogurt
    co moge wiecej powiedziec...isc sie i powiesic
  • A co do dermatologa, to wlasnie takiego szukalam przez cale zycie.
    Jako nastolatka leczylam problemy skorne u "najlepszej dermatolog we Wroclawiu" (okazala sie byc tylko najdroższa) ktora aplikowala mi leki steroidowe likwidujace na krotko objawy, zamiast zalecic zwykla diete -jedyny zdrowy i skuteczny lek, ktory sobie sama pozniej wdrozyłam za darmo.
  • Profesor K?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.