...oj, może jednak mój obraz PJK nie jest wyidealizowany
jednak co prawnik do prawnik, dobry prawnik
...swój prezydent ważniejszy niż swoją opozycja a widać było ryzyko, że PAD będzie musiał kandydować jako były prezydent (po złożeniu urzędu) i mogłoby się różnie skończyć
Co prawda szkoda że przepadł termin 10 maja, bo kler znów w całym kraju poruszał, że Pan miłuje Prawo i Sprawiedliwość. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
To niech p. Witek poprosi jakiegoś lektora, żeby wynalazł kolejne pasujące czytania z żydowskich ksiąg i podał jej terminy lektury publicznej, jak uczynili to Ezdrasz i Nehemiasz
Kolego Filoquist - obawiam się, że nad-uporczywe zafiksowanie się na określonej osobie oraz zdaniu wyjętym z szerokiego i dynamicznie zmieniającego się kontekstu może być odebrane jako próba trollingu.
...ale Łukasz nie jest przecież użytkownikiem Exc?
nie znam się na netykiecie może dostatecznie, najmocniej przepraszam, ale widzę różne fiksacje wśród użytkowników, nie pomyślałem, że to może być źle odebrane
dziękuję za uwagę
swoją drogą współczuję Szumowskiemu, krótko- już nie będę
Mania napisal(a): Na tt Szumowski stał się obiektem drwin i hejtu ze strony tzw. prawych.
Pseudoprawicowa szuria, grająca de facto do jednej bramki z lewactwem, zawsze nienawidziła polityków związanych z PiS, bo jak zauważył Brzost konkurują o zbliżony elektorat. Nagle pojawili się obrońcy pospolitego warcholstwa, dla niepoznaki nazywanego "wolnością".
Filioquist napisal(a): Min. Łukasz "dwa lata" Szumowski
Ps. ceterum censeo "maseczka nic nie daje, nie wiem, dlaczego ludzie je noszą"
Kolega nie odpowiedział w innym wątku, więc pomogę:
Maseczki nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Nie wiem po co ludzie je noszą - mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski w środę (26 lutego) w porannej audycji RMF FM.
Nie wiem czy kolega mieszka z rodziną, dziećmi. Gdy się ma infekcję wirusową, kompetentny internista nakazuje choremu chodzić w maseczce, żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia domowników. Domownicy nie dostają takiego nakazu. Zaczyna kolega rozumieć? Dwa miesiące temu nie było przesłanek by wszyscy chodzili z osłoniętymi ustami i nosem, nie było transmisji poziomej. Teraz każdy z nas jest domownikiem, który nieświadomie może zarazić innych. Ta narracja jest spójna, nawet jeśli kolega nie wierzy w istnienie wirusa, więc trzeba się czepić czegoś innego.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): Macie jakieś mądre pytania do tego pana? Może będę miał szansę zadać.
dlaczego maseczki w miejscach publicznych skoro "kompetentny internista nakazuje choremu chodzić w maseczce, żeby zmniejszyć ryzyko zakażenia domowników"
Bo to nie jest przeziębionko ani grypka, tylko coś bardziej zaraźliwego, a w miejscu publicznym może kolega niechcący kichnąć na dziadka, który weźmie i umrze.
Komentarz
jednak co prawnik do prawnik, dobry prawnik
...swój prezydent ważniejszy niż swoją opozycja a widać było ryzyko, że PAD będzie musiał kandydować jako były prezydent (po złożeniu urzędu) i mogłoby się różnie skończyć
poza tym Prezes nie przegrywa, tylko podpuszcza
Na wszelki wypadek przestałam śledzić.
Co prawda szkoda że przepadł termin 10 maja, bo kler znów w całym kraju poruszał, że Pan miłuje Prawo i Sprawiedliwość. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
Ps. ceterum censeo "maseczka nic nie daje, nie wiem, dlaczego ludzie je noszą"
nie znam się na netykiecie może dostatecznie, najmocniej przepraszam, ale widzę różne fiksacje wśród użytkowników, nie pomyślałem, że to może być źle odebrane
dziękuję za uwagę
swoją drogą współczuję Szumowskiemu, krótko- już nie będę
Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie?
kurak o tem wie
Zaczyna kolega rozumieć?
Dwa miesiące temu nie było przesłanek by wszyscy chodzili z osłoniętymi ustami i nosem, nie było transmisji poziomej. Teraz każdy z nas jest domownikiem, który nieświadomie może zarazić innych. Ta narracja jest spójna, nawet jeśli kolega nie wierzy w istnienie wirusa, więc trzeba się czepić czegoś innego.