Skip to content

Sprawa Margota

12357

Komentarz

  • edytowano October 2020
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Dlatego, że we francuskim to es w wygłosie jest nieme ale jest i przy odmianie się udźwięcznia. A często nawet nie jest nieme, nazwisko Louisa de Funesa należy czytać "de Fünes."
    Ale to wyjątek bo to hardy Hiszpan.

    Le Pen to też wyjątek, bo się czyta le Pen, a nie Pę. Nie wiem czemu.
    Niejeden aktor postrzegany jako archetypowy Francuz to Hiszpan, podobnie ma Jean de Reno (w rzeczywistości Juan Moreno y Herrera Jiménez)
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Dlatego, że we francuskim to es w wygłosie jest nieme ale jest i przy odmianie się udźwięcznia. A często nawet nie jest nieme, nazwisko Louisa de Funesa należy czytać "de Fünes."
    Ale to wyjątek bo to hardy Hiszpan.

    Le Pen to też wyjątek, bo się czyta le Pen, a nie Pę. Nie wiem czemu.
    Czyta sie podobnie jak Putin. Pszypadek?
  • edytowano October 2020
    Już od czasów niegdysiejszego naczelnika carskiej Ochrany Sierioży Zubatowa bywa, że najbardziej "prawicowe, radykalne i nieprzejednane" ugrupowanie w danym kraju okazuje się być infiltrowaną przez Matuszkę Rosję lub jej krajową ekspozyturę jaczejką.

    W naszym kraju też tak się zdarza.
  • język prawdę ci powie

    image
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    MarianoX napisal(a):
    los napisal(a):
    A można nic nie gadać tylko w mordę dać. Taką opcję zdaje się preferuje Margołt chudy a sprośny i za to go cenię.
    Pamiętam, że w polskiej telewizji zawsze czytano "de Fine", czyli de Funes bez "s".
    Doseniam znajomość archiwaliów ;)



    Bajdełej, szukałem ostatnio "l'Avare", czyli nie tyle opowieści o wodzu Awarów, a Molierowskiego Skąpca z de Funesem z 1980. I nie masz, nie masz nadziej, cały internet śmieje się ze mnie, a ja nie mogę śmiać się z de Funesa. Pomożecie?
  • edytowano October 2020
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    los napisal(a):
    Dlatego, że we francuskim to es w wygłosie jest nieme ale jest i przy odmianie się udźwięcznia. A często nawet nie jest nieme, nazwisko Louisa de Funesa należy czytać "de Fünes."
    Ale to wyjątek bo to hardy Hiszpan.

    Le Pen to też wyjątek, bo się czyta le Pen, a nie Pę. Nie wiem czemu.
    Wymowa nazwisk nie podlega obowiązującym regułom.
    Wymawia się ja tak jak były wymawiane w (zamierzchłej) przeszłości, bo nazwiska są własnością ich posiadaczy.

    Co do A. Camus to radzę sobie tak, że przez przypadki odmieniam tylko jego imię, a nazwisko zawsze w mianowniku. Np. Wczoraj spotkałam w lesie Alberta Camus i spytałam go: jak leci? :-D
  • Co do zaś nazwisk francuskich, to akurat rzecz nie jest rozstrzygnięta definitywnie i panuje niejaki bałagan. Niektórzy nie odmieniają nazwiska Camus, inni odmieniają "Camusa". Moim zdaniem powinno być "Camus'ego", bo "Camus" wymawia się "Kami", czyli po polsku w dopełniaczu "Kamiego". Żeby było ciekawiej, akurat można się spotkać z formą "Rabelais'go" od "Rabelais" (to XVI-wieczny pisarz, ten od "Gargantui i Pantagruela"), bo "Rabelais" czyta się "Rable", w dopełniaczu - "Rablego", stąd "Rabelais'go". Tak samo od "Dumas" powinien być dopełniacz "Dumas'y" (bo "Dimy" od "Dima".). Jakoś z angielskim nie ma problemu z apostrofami i normalnie piszemy "George'a", "Steve'a", "Bale'a" itp.
    _______________________

    Z francuskimi imionami / nazwiskami kończącymi się na niemą samogłoskę też problemu nie ma - George'a, np. Pompidou, Pierre'a np. Bouleza.
    Adekwatny byłby angielski przykład imienia / nazwiska kończącego się na niemą spółgłoskę, co jest znacznie rzadsze niż we francuskim, ale się zdarza. Np. imię Hugh [Grant] nie słyszałem, żeby ktoś odmieniał.

    Wracając do słowa "Margot". Kolega swój sposób odmiany wywodzi z tego, że po polsku słowo brzmi jak męskie. No ale właśnie to nie jest polskie słowo. Polskie słowo to Małgorzata.
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Co do zaś nazwisk francuskich, to akurat rzecz nie jest rozstrzygnięta definitywnie i panuje niejaki bałagan. Niektórzy nie odmieniają nazwiska Camus, inni odmieniają "Camusa". Moim zdaniem powinno być "Camus'ego", bo "Camus" wymawia się "Kami", czyli po polsku w dopełniaczu "Kamiego". Żeby było ciekawiej, akurat można się spotkać z formą "Rabelais'go" od "Rabelais" (to XVI-wieczny pisarz, ten od "Gargantui i Pantagruela"), bo "Rabelais" czyta się "Rable", w dopełniaczu - "Rablego", stąd "Rabelais'go". Tak samo od "Dumas" powinien być dopełniacz "Dumas'y" (bo "Dimy" od "Dima".). Jakoś z angielskim nie ma problemu z apostrofami i normalnie piszemy "George'a", "Steve'a", "Bale'a" itp.
    _______________________

    Z francuskimi imionami / nazwiskami kończącymi się na niemą samogłoskę też problemu nie ma - George'a, np. Pompidou, Pierre'a np. Bouleza.
    Adekwatny byłby angielski przykład imienia / nazwiska kończącego się na niemą spółgłoskę, co jest znacznie rzadsze niż we francuskim, ale się zdarza. Np. imię Hugh [Grant] nie słyszałem, żeby ktoś odmieniał.

    Wracając do słowa "Margot". Kolega swój sposób odmiany wywodzi z tego, że po polsku słowo brzmi jak męskie. No ale właśnie to nie jest polskie słowo. Polskie słowo to Małgorzata.
    Co się tyczy "Hugh" - po polsku to brzmi "Hju", a wszyściusieńko, co kończy się na -u, w języku polskim jest nieodmienne: rumuńskie nazwiska, krajowe nazwisko Petru, państwo Peru, samochód subaru, a także tabu, papu itd. itp. ;)

    Co do Margota, we wcześniejszej części wątku twierdził kolega, że trzeba odmieniać, tyle że tak, jak wyraz rodzaju żeńskiego. Tymczasem - powtórzę raz jeszcze - to, co kończy się na -o, nie może odmieniać się jak wyraz rodzaju żeńskiego czy nawet rodzaju męskiego kończącego się na -a. Jeśli uznamy, że "t" nie ma, to wówczas na końcu jest "o".
  • A żonę Henryka IV jak Kolega odmienia?
  • Obcokrajowiec zobaczył tytuł w polskiej gazecie "Wizyta Ronalda Reagana w ..." i pyta Polaka:
    - Czy Ronalda Reagana to żona Ronalda Reagana?
  • panstwo Henrykostwo Sienkiewiczowie
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    A żonę Henryka IV jak Kolega odmienia?
    Maria Medycejska
    Marii Medycejskiej
    Marię Medycejską itd.

    Ale co to ma do sprawy Margota, to nie wiem.
  • Czyli zwykły trolling, już nawet bez pozoru argumentów brak.
  • edytowano August 2021
    rozum.von.keikobad:
    Czyli zwykły trolling, już nawet bez pozoru argumentów brak.
    Ale kto trolluje: Rzchabym, Christoph, Szturmowiec?

    Pamięta Koleżeństwo jak Szpakowski odmieniał nazwiska Rooney I Shearer?

    Otóż Runi, Szira, np.słynne podanie do Sziry
  • edytowano October 2020
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Czyli zwykły trolling, już nawet bez pozoru argumentów brak.
    Ale kto trolluje: Rzchabym, Christoph, Szturmowiec?

    Pamięta Koleżeństwo jak Szpakowski odmieniał nazwiska Rooney I Shearer?

    Otóż Runi, Szira, np.słynne "podanie do Sziry".
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    Czyli zwykły trolling, już nawet bez pozoru argumentów brak.
    Oczywiście, że troling i to godnościowy, bo nie może jakaś łachmyta wymagać, żebym się doń zwracał w formie żeńskiej, gdyż taką ma zachciankę. Język to droga dwukierunkowa.

    A zaś Kolegowego bulwersu nie rozumiem. Może mi Kolega w detalu objaśnić, dlaczego oczekuje, żebym imię "Margot", dotyczące chłopa, odmieniał w rodzaju żeńskim i to w obcym języku?
  • W którym nie ma odmiany przez przypadki.
  • los napisal(a):
    W którym nie ma odmiany przez przypadki.
    Prawda? Mocny argument, żeby nie robić żadnej deklinacji i zawsze mówić "Margot".
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Czyli zwykły trolling, już nawet bez pozoru argumentów brak.
    Oczywiście, że troling i to godnościowy, bo nie może jakaś łachmyta wymagać, żebym się doń zwracał w formie żeńskiej, gdyż taką ma zachciankę. Język to droga dwukierunkowa.

    A zaś Kolegowego bulwersu nie rozumiem. Może mi Kolega w detalu objaśnić, dlaczego oczekuje, żebym imię "Margot", dotyczące chłopa, odmieniał w rodzaju żeńskim i to w obcym języku?
    Proszę uprzejmie zauważyć, że nie krytykowałem i nie krytykuję zwracania się do tej osoby tak jak ma wpisane w dowodzie osobistym.
  • MarianoX napisal(a):
    rozum.von.keikobad napisal(a):
    Czyli zwykły trolling, już nawet bez pozoru argumentów brak.
    Ale kto trolluje: Rzchabym, Christoph, Szturmowiec?

    Pamięta Koleżeństwo jak Szpakowski odmieniał nazwiska Rooney I Shearer?

    Otóż Runi, Szira, np.słynne "podanie do Sziry".
    Trollingiem jest rżnięcie głupa, że się nie wie, o którą żonę Henryka IV chodzi.
  • Psikutas bez s, Margot z t

    i tak trzeba tego Margota odmieniać, podobnie jak Morgota
  • rozum.von.keikobad napisal(a):
    A żonę Henryka IV jak Kolega odmienia?
    Małgorzaty, Małgorzacie, Małgorzatę itd. ;) W odniesieniu do rodzin monarszych (poza nielicznymi wyjątkami) panuje zasada, że używamy polskich wersji imion. Nawiasem mówiąc, oryginalnie to ona miała na imię Marguerite, natomiast Margot to zdrobnienie, szerzej znane dzięki XIX-wiecznej powieści Aleksandra Dumas'y oraz jej XX-wiecznym ekranizacjom. ;)
  • Czyli pod prawdziwym, polskim imieniem. Osobę, której dotyczy wątek też właśnie tak sugeruję ;)
  • edytowano October 2020

    ciekawy wykład o różnicach między chłopcami i dziewczynkami.
    każdy z nas dostaje doskonały dar - mózg.
    w czasie prenatalnym mózg już uczy sie ciała.
    dr. Hüther kontrowersyjny i wstawiany czasem do prawego kąta w Niemczech

    coś z Małgorzatem poszło nie tak
  • A propos, co tam u Margota, gdyż nie wiem?
  • Coś tak jakby ucichło - czyli zapewne się zużył i jest już passe.
  • loslos
    edytowano August 2021
    Zarobił kasę i korzysta z niej, nie? Sam zapowiedział:
    Margołt napisal(a):
    - Na razie spróbujemy uzyskać dostęp do tych funduszy, które zebraliśmy.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    A propos, co tam u Margota, gdyż nie wiem?
    Toczy śmiertelną walkę z Linusem z homokomando.
  • To stare jest... ale jare.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.