To nie opowieści - to realia. Tam nie ma miękkiej gry, Inna sprawa, że dla Polski to nie ma znaczenia - rezydent w ambasadzie może się zmieni, ale nadal będzie władze w PL prał po gębie jak mu się zachce.
Rolka napisal(a): Dowód osobisty w USA nie jest obligatoryjny. Za to np. (tak zdaje sie Teksas kręci) jako dowód tożsamości może służyć tylko prawo jazdy a legitymacja studencka już nie. A przypadkiem wyborcy prawa jazdy nie robią bo nie jeżdzą. A tu nagle na wybory trzeba zrobić. No to się robi taką sztuczkę: prawo jazdy musisz na własnym samochodzie robić. Czyli musisz kupić samochód i zdać egzamin na prawo jazdy tylko po to aby zagłosować.
Albo zamykasz punkty wyborcze we "wrogich" rejonach coby było trudniej dotrzeć na wybory. A to jest ważne bo wybory w USA robi się w dzień roboczy. No to dokładamy jeszcze wczesne zamykanie punktów wyborczych.
Tak porównawczo - to tak jakby zostawić w PL po jednym punkcie wyborczym na całą (wiejską) gminę. I niech się koledzy zastanowią jaki odsetek starszych wyborców nie dojedzie...
I tak, to republikanie grają tu ostrzej niż demokraci. Zatem wart Pac pałaca...
Szczerze mówiąć to mnie to cieszy że Republikanie grają ostrzej. Nie ma dla mnie żadnego znaczenia jaki jest stan demokracji w Usiech. Natomiast ma dla mnie duże znaczenie kto wygra. Chcę żeby Trump zdobył mniej głosów i wygrał. No matter how. A propos ID, to może być też paszport, niech sprawdzają choćby social security no.- każdy ma taki kartonik, cokolwiek. Nie mieści mi się w czaszce żeby nie sprawdzali NIC przy pobieraniu karty do głosiowania. A świadkowie mówią, że tak się dzieje. W hotelu bez ID jakiegokolwiek się nie zameldujesz w Usiech, a w wyborach możesz brać udział. parodia
Spadło o 0.1 przed chwilą było 49.5. Zostało mu 20 tys głos przewagi. Jeszcze kilkaset tys głosów do policzenia. Także tragedia dziejowa. Edit. Już Biden prowadzi.
Kazimierz Wielki - esencja średniowiecza @KazimierzIIIWlk · 18 min Jak się okazuje, po ponownym rozpoczęciu liczenia głosów także w Michigan nagle liczba głosujących na Bidena trzykrotnie zaczęła przekraczać liczbę głosów oddanych na Trumpa. Rację miał towarzysz Stalin: liczy się to, kto liczy, a nie jak się głosuje.
janosik napisal(a): Kamala będzie grać chyba pierwsze skrzypce. To jest aktywistka lewicowa, więc będzie jazda bez trzymanki. Ciekawe czy zamachną się na SN?
Te wzrosty Bidena to głosowanie listowne. Elektorat Demsów bardziej się boi epidemii i częściej jest miejski - stąd głównie oni wysyłali. Elektorat Trumpa się nie bał tak bardzo i chodzi normalnie.
To było juz przewidywane przed wyborami. A dla tych co nie wierzą w to: ten efekt jest także w stanach gdzie to republikanie liczą głosy...
romeck napisal(a): Czyli - bez względu na wynik - wygra usański Sąd Najwyższy! ?
Zbyt mądry to ten system w USA nie jest. Paru dziadków dożywotnio ma monopol na sądy ostateczne. To kwestia czasu, kiedy sędziowie będą padać jak muchy.
Tak patrząc na te wybory zastanawiam się, czy Trump nie powinien zamachnąć się na demokrację. Ona i tak nie działa, już nawet nie chodzi o dosypywanie głosów. Jeżeli biznes medialny tak jednoznacznie wypacza wyniki wyborów to to już nie jest demokracja.
Bidena zdmuchnie ze sceny geopolityka i ludzie. I to nie o to, że Ameryka zmieni kurs, co to to nie. USA potrzebują dynamizmu, te 4 lata mogą być kluczowe w wojnie z Chinami. Chinole idą pewnym krokiem, w Stanach będzie sporo tracenia czasu na lewacki obłęd.
Wicekanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał do zliczenia wszystkich głosów w wyborach w USA. – Wybory nie są zakończone, dopóki nie zostaną policzone wszystkie głosy – powiedział Scholz w Berlinie. –
janosik napisal(a): Kamala będzie grać chyba pierwsze skrzypce. To jest aktywistka lewicowa, więc będzie jazda bez trzymanki. Ciekawe czy zamachną się na SN?
janosik napisal(a): Kamala będzie grać chyba pierwsze skrzypce. To jest aktywistka lewicowa, więc będzie jazda bez trzymanki. Ciekawe czy zamachną się na SN?
Trudno będzie o to bez przewagi w senacie.
Dotychczas były chyba 4 mandaty przewagi R. Zobaczymy czy uda się znowu.
janosik napisal(a): Kamala będzie grać chyba pierwsze skrzypce. To jest aktywistka lewicowa, więc będzie jazda bez trzymanki. Ciekawe czy zamachną się na SN?
Trudno będzie o to bez przewagi w senacie.
Dotychczas były chyba 4 mandaty przewagi R. Zobaczymy czy uda się znowu.
47 policzonych dla Rep. Dolicz sobie Alaskę (będzie na bank, to czerwony stan), Karolinę (jest 100%, choć ciągle na szaro) i 1 z Georgii (100% i na szaro). To już jest 50. Zostaje dogrywka o drugi mandat z Georgii, tu sprawa jest otwarta, w Maine Collins się raczej utrzyma. Michigan po doliczeniu Detroit pewnie pójdzie dla demokratów, ale to jest ostatecznie 51:48 + dogrywka w Georgii, raczej konsekwentnie republikańskiej.
Wicekanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał do zliczenia wszystkich głosów w wyborach w USA. – Wybory nie są zakończone, dopóki nie zostaną policzone wszystkie głosy – powiedział Scholz w Berlinie. –
Łukasz 1916 @UWend Trump bierze stan Georgia! Sztab ogłasza, że wygra Pensylwanie! Więc zostaje odwrócić losy w Arizonie, policzyć wszystkie karty, których jest jeszcze dużo do policzenia i pogonić lewaka!!! Come on Trump
Mania napisal(a): Łukasz 1916 @UWend Trump bierze stan Georgia! Sztab ogłasza, że wygra Pensylwanie! Więc zostaje odwrócić losy w Arizonie, policzyć wszystkie karty, których jest jeszcze dużo do policzenia i pogonić lewaka!!! Come on Trump
Nerwy wysiadają.
Tylko, że nawet i ten fantastyczny scenariusz Trumpowi nie pomoże.
Komentarz
A propos ID, to może być też paszport, niech sprawdzają choćby social security no.- każdy ma taki kartonik, cokolwiek. Nie mieści mi się w czaszce żeby nie sprawdzali NIC przy pobieraniu karty do głosiowania. A świadkowie mówią, że tak się dzieje. W hotelu bez ID jakiegokolwiek się nie zameldujesz w Usiech, a w wyborach możesz brać udział. parodia
Edit. Już Biden prowadzi.
@KazimierzIIIWlk
·
18 min
Jak się okazuje, po ponownym rozpoczęciu liczenia głosów także w Michigan nagle liczba głosujących na Bidena trzykrotnie zaczęła przekraczać liczbę głosów oddanych na Trumpa.
Rację miał towarzysz Stalin: liczy się to, kto liczy, a nie jak się głosuje.
?
To było juz przewidywane przed wyborami. A dla tych co nie wierzą w to: ten efekt jest także w stanach gdzie to republikanie liczą głosy...
Tak patrząc na te wybory zastanawiam się, czy Trump nie powinien zamachnąć się na demokrację. Ona i tak nie działa, już nawet nie chodzi o dosypywanie głosów. Jeżeli biznes medialny tak jednoznacznie wypacza wyniki wyborów to to już nie jest demokracja.
Bidena zdmuchnie ze sceny geopolityka i ludzie. I to nie o to, że Ameryka zmieni kurs, co to to nie. USA potrzebują dynamizmu, te 4 lata mogą być kluczowe w wojnie z Chinami. Chinole idą pewnym krokiem, w Stanach będzie sporo tracenia czasu na lewacki obłęd.
47 policzonych dla Rep.
Dolicz sobie Alaskę (będzie na bank, to czerwony stan), Karolinę (jest 100%, choć ciągle na szaro) i 1 z Georgii (100% i na szaro). To już jest 50. Zostaje dogrywka o drugi mandat z Georgii, tu sprawa jest otwarta, w Maine Collins się raczej utrzyma. Michigan po doliczeniu Detroit pewnie pójdzie dla demokratów, ale to jest ostatecznie 51:48 + dogrywka w Georgii, raczej konsekwentnie republikańskiej.
@UWend
Trump bierze stan Georgia! Sztab ogłasza, że wygra Pensylwanie!
Więc zostaje odwrócić losy w Arizonie, policzyć wszystkie karty, których jest jeszcze dużo do policzenia i pogonić lewaka!!!
Come on Trump
Nerwy wysiadają.
@UWend
·
22 min
Zaczyna się w Stanach! Pelosi już mówi, że nowa sędzia Sądu Najwyższego nie ma legitymacji do bycia I Prezesem SN
Wiecie co to oznacza?? Oni wiedzą, że polecieli w ch..., te ich demokratyczne gierki się rozpi....lą szybko!
W większości stanów procentowy wynik Trumpa jest zbliżony do 2016...