Skip to content

zaimki . online

1456810

Komentarz

  • * Kerowniczynio!!!
  • Obejrzałem se te Norwejke, nie zna behape.
    Każdy że wsi ubrałby się stosowniej do gorąca i sypiących się skier
  • Paaanie fartuch skórzanny z pińć kilów waży i dekolt zakrywa.
  • edytowano December 2022
    można zamówić dowolny krój,
    Polska pono czołowym producentem wymyślnej odzieży z grubej skóry

    trzeba jej podesłać jaką offertę
  • peterman napisal(a):
    Disnej już dawno wzbił się ponad takie tam przeswądy. Kobita może być nie tylko kowalczynio, ale i kerowniczko swojego szczepu. A co.

    image
    Ma mordę w kasku więc się nie liczy. Poważnie feministki płakały że tam ni ma kobiety która się odzywa.
  • Ano nima. Tylko Azjatka kaskaderka.

    To i tak lepiej niż w Czarnej Wdowie (też Disnej zresztą), gdzie przez cały film facet w masce gra Taskmastera, a w ostatniej scenie - tadam! - maskę zdejmuje Olga Kurylenko. GTFO, Disneju.
  • Nie ustalili jeszcze obowiązującej wersji ;-)
    Jeszcze lepiej jest z kierowcą. Widziałem 2 warianty:
    1) kierowca-kierowczyni
    2) kierowiec-kierowca
  • Oczywiście według reguł polskiej gramatyki tylko forma spieżka może się obronić.
  • edytowano January 2023
    Ale trzeba przyznać, że feministki mocno się siłują z jęz.polskim. Wielce patriarchalna nasza mowa ojczysta.
  • trep napisal(a):
    Oczywiście według reguł polskiej gramatyki tylko forma spieżka może się obronić.
    Dlaczego? Jakie to reguły?
  • A przecież są w języku polskim takie ładne, naturalne, żeńskie formy zawodów (vlepiam ponownie):

    Blacharka
    Cukierniczka
    Drukarka
    Dyplomatka
    Dziekanka
    Dżokejka
    Graficzka
    Kawiarka
    Konferansjerka
    Kosmetyczka
    Kreślarka
    Literatka
    Magisterka
    Marynarka
    Muzyczka
    Ogrodniczki (wyjątkowo lm)
    Pilotka
    Reżyserka
    Snycerka
    Stolarka
    Szlifierka
    Ślusarka
    Tokarka
    Trenerka
    Węglarka
    Żołnierka
    Żonglerka
  • trep napisal(a):
    Oczywiście według reguł polskiej gramatyki tylko forma spieżka może się obronić.
    Czemu nie szpieżka?
  • Kot zjadł mi "Z". Może ruskich nie lubi. Nie dziwota, bo bezmięsne.
  • Motes napisal(a):
    trep napisal(a):
    Oczywiście według reguł polskiej gramatyki tylko forma spieżka może się obronić.
    Dlaczego? Jakie to reguły?
    kucharz → kucharka
    sprzątacz →sprzątaczka

    szpieg → szpieżka (g→ż)

  • romeck napisal(a):
    Motes napisal(a):
    trep napisal(a):
    Oczywiście według reguł polskiej gramatyki tylko forma spieżka może się obronić.
    Dlaczego? Jakie to reguły?
    kucharz → kucharka
    sprzątacz →sprzątaczka

    szpieg → szpieżka (g→ż)



    A czemu: bóg –> bogini, a nie bóg –> bożka?
  • Od reguł są wyjątki.
    A swojo szoso, ciekawe1 jak w nowomowie brzmi feminatyw od rzeczownika "wróg" ;-)
  • Tu mamy artykuł w przedmiocie:

    https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/15810/klaudia_stepien_feminatywa.pdf?sequence=1&isAllowed=y

    Nie omawia on jednak formy bogini.

    Jest za to podrozdział o homonimii a w nim kolejny zawód do mojej listy: szoferka.
  • Brzost napisal(a):
    Od reguł są wyjątki.
    A swojo szoso, ciekawe1 jak w nowomowie brzmi feminatyw od rzeczownika "wróg" ;-)
    Tego nie wie nawet wróż Maciej...
  • Brzost napisal(a):
    Od reguł są wyjątki.
    A swojo szoso, ciekawe1 jak w nowomowie brzmi feminatyw od rzeczownika "wróg" ;-)
    Nie chodzi o reguły i wyjątki, tylko o systemowość bądź niesystemowość pewnego rozwiązania językowego, tak przynajmniej zasugerował trep w swoim wpisie, tj. że to w ogóle niezgodne z regułami polskiej gramatyki.

    „Szpieżka” ma tę jedną istotną wadę, że w obrębie bardzo krótkiego wyrazu wykorzystuje się dwukrotnie głoskę š (sz), co może być przeciwwskazaniem przed wyborem tej formy (źle się wymawia), gdybyśmy już mieli szukać feminatywu dla szpiega.
  • Ale możemy przyjąć, że jest to wada tylko wtedy, gdy przyjmiemy regułę, że dwie głoski sz w krótkim wyrazie, to wada.
  • edytowano January 2023
    trep napisal(a):
    Ale możemy przyjąć, że jest to wada tylko wtedy, gdy przyjmiemy regułę, że dwie głoski sz w krótkim wyrazie, to wada.
    Możemy przyjąć, że to nie tylko kwestia arbitralnej decyzji, lecz także faktycznie trudniejszej wymowy, i takie byłoby ogólne odczucie, chociaż nie wątpię, że jakiś żartowniś wzruszy ramionami i powie, że bez problemu to wymawia i jest spoko. Niemniej to nie „szybszy”, gdzie temu „sz” towarzyszy dwukrotnie samogłoska. Dodam jeszcze, że jeśli chcemy utworzyć taki wyraz pochodzący od innego wyrazu ad hoc, nieco sztucznie, to raczej powinno nam zależeć na tym, żeby nie deformował on zanadto formy źródłowej, tj. żeby zachowywał jej podstawę, bo odbiorca powinien rozpoznać takie dziwum, tzn. novum, po usłyszeniu (szpieginię rozpozna sprawniej niż szpieżkę, czytaną: szpieszkę – ktoś mógłby pomyśleć, że to jakaś niewiasta, której gdzieś śpieszno).
  • Szpiegini ?!
    Szpiega ?!
  • edytowano January 2023
    Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Szpiegini ?!
    Szpiega ?!
    Z dwóch wersji: szpieżka lub szpiegini?

    Owszem, uważam, że lepsza już szpiegini.

    A tak w ogóle to kobieta szpieg, chociaż zasadniczo przeciw feminatywom i zwiększaniu ich liczby nic nie mam.
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    Szpiegini ?!
    Szpiega ?!
    Szpiega brzmi jak odmiana dopełniacza
  • szpiegowa?
  • janosik napisal(a):
    szpiegowa?
    Szpiegowa to żona szpiega czyli wstrętny patriarchalizm ;-)
  • Ale krawcowa już nie?
  • janosik napisal(a):
    Ale krawcowa już nie?
    Nie.
  • To jest właśnie przykład że język wykuwa się naturalnie w tyglu międzyludzkich interakcji a nie powstaje za biurkami ideologów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.