Odnośnie uchodźców z Afganistanu teleportujących się na granicę Podlaskoruską, to najlepiej byłoby się zwyczajnie odgrodzić od nich wysokim płotem, jakich Polacy postawili miliony kilometrów. Jest tylko taka trudność że sowiet sprytnie wyznaczył niegdyś naszą granicę w matniach puszczy Białowieskiej. Mój Boże, cóż to byłby za jazgot jakby PiS przepołowił puszczę płotem :-D
Od kilku dni władze Uniwersytetu Opolskiego organizowały pomoc dla grupy Afgańczyków związanych z naszą uczelnią. Z apelem zwrócono się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Obrony, w działania włączyli się politycy, uruchomiono też prywatne kontakty. Akcję ze strony UO organizowała Halina Palmer-Piestrak, szefowa biura międzynarodowego UO.
Celem było ewakuacja z opanowanego przez talibów Afganistanu, byłych studentów UO, którzy studiowali w Opolu w ramach programu Erasmus w latach 2016-2018 oraz rodziny Afgańczyka, pracownika biura międzynarodowego UO.
W piątek 18-osobowa grupa - w tym 5 studentów i 13 członków rodziny pracującego na UO Afgańczyka - była już na oficjalnej liście ewakuacyjnej sporządzonej przez polskie władze.
- W sobotę rano musieli dostać się na lotnisko w Kabulu. I to była najbardziej dramatyczna część całej operacji, bo tam się tłoczą tysiące ludzi, usiłujących wydostać się w Afganistanu - relacjonuje dr Michał Wanke, koordynator programu Erasmus na Wydziale Filologicznym UO. -------------------------------------------------------------------------------------------------- Teraz ambasador Afganistanu, którego rodzina również trafiła w ostatnich dniach do Polski, dziękuje władzom za pomoc. Wymienił m.in. szefa KPRM Michała Dworczyka oraz wiceszefa MSZ Marcina Przydacza.
- Pracownicy polskiego MSZ pracowali niestrudzenie przez 24 godziny na dobę. Gdy dzwoniłem o drugiej czy trzeciej w nocy, robili wszystko, co można. Także ambasada w Delhi, ambasador Adam Burakowski i jego koledzy. Polska wyciągnęła pomocną dłoń do partnerów i przyjaciół, którzy byli w potrzebie - powiedział Qadiry dla "Rzeczpospolitej"
Pytany o to, kim są ewakuowani Afgańczycy ambasador zapewnił, że to najlepiej wykształceni przedstawiciele tamtejszego społeczeństwa. - To najświatlejsi Afgańczycy. Lekarze, inżynierowie, dziennikarze. Różni. Młodzi, wykształceni - wymieniał. Jego zdaniem osoby te odnajdą się w nowej rzeczywistości oraz dadzą duży wkład do polskiej gospodarki.
nie mam co do tego wątpliwości, tylko że ścieżka szkocka, bo moi znajomi masoni z ścieżki francuskiej (wielkie leże itp) wstawili na fb smutaskowate komenty
nie mam co do tego wątpliwości, tylko że ścieżka szkocka, bo moi znajomi masoni z ścieżki francuskiej (wielkie leże itp) wstawili na fb smutaskowate komenty
Dlaczego wstawili smutaskowe komenty? I kiedy je wstawili?
Co do tego przerzutu Irakijczyków i Afgańczyków do Polski, to mnie się zdaje, że to wcale nie musi być atak na Polskę, a po prostu zapobieżenie ucieczce Białorusinów do UE. Jak sobie Litwa i Polska uszczelnią granicę, to ciężej będzie tam zwiać.
No bo co Straż Graniczna miałaby zrobić, w dzisiejszych czasach poniższego nie wypada.
Przemko napisal(a): Raczej nie, bo zawsze mogą na Ukrainę czmychnąć, tam nie ma tego problemu. Ciekawe kiedy totalni wpadną że to są zasieki przeciw Polakom!
Polskim przedsiębiorcom chcącym zakładać firmy na Białorusi
CzerwonySocjalis napisal(a): W sumie Baćka to geniusz, przerzut ludzi to najbardziej dochodowy biznes... oprócz fałszowania żywności.
Narkotyków, produkcji odzieży, broni itd. itp.
Nie, te dwa to topy dochodowości: jeść każdy musi, a żyć w bogatszym kraju też fajnie. I nakłady niewielkie i ryzyko wykrycia małe. Baćka mistrz... pewnie w końcu wejdzie jeszcze w handel organami.
CzerwonySocjalis napisal(a): W sumie Baćka to geniusz, przerzut ludzi to najbardziej dochodowy biznes... oprócz fałszowania żywności.
Narkotyków, produkcji odzieży, broni itd. itp.
Nie, te dwa to topy dochodowości: jeść każdy musi, a żyć w bogatszym kraju też fajnie. I nakłady niewielkie i ryzyko wykrycia małe. Baćka mistrz... pewnie w końcu wejdzie jeszcze w handel organami.
Czau szesku i Gierek też handlowali ludźmi. Czau mówił nawet, że bardziej mu się opłaca hodować Sasów i Szwabów w Banacie niż świnie.
Nr 1 to produkcja pieniędzy. Wiedział już o tym Kubłaj-Chan, który robił "papierowe" pieniądze (de facto z drewna) i dzięki temu był najbogatszy na świecie.
Amerykanie ogłosili, że zakończą ewakuację do końca sierpnia, więc Talibowie uznali to za zobowiązanie i ich rzecznik to powtórzył z własną ornamentyką i teraz jest panika, że Talibowie stawiają ultimatum. Co prawda USA zalicza obsuwę, ale całość jest przekomiczna.
Komentarz
Obozy uchodźców w Polsce będą ponadto stanowiły nieustanną pożywkę dla wrogich mediów tenkrajowych.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Celem było ewakuacja z opanowanego przez talibów Afganistanu, byłych studentów UO, którzy studiowali w Opolu w ramach programu Erasmus w latach 2016-2018 oraz rodziny Afgańczyka, pracownika biura międzynarodowego UO.
W piątek 18-osobowa grupa - w tym 5 studentów i 13 członków rodziny pracującego na UO Afgańczyka - była już na oficjalnej liście ewakuacyjnej sporządzonej przez polskie władze.
- W sobotę rano musieli dostać się na lotnisko w Kabulu. I to była najbardziej dramatyczna część całej operacji, bo tam się tłoczą tysiące ludzi, usiłujących wydostać się w Afganistanu - relacjonuje dr Michał Wanke, koordynator programu Erasmus na Wydziale Filologicznym UO.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Teraz ambasador Afganistanu, którego rodzina również trafiła w ostatnich dniach do Polski, dziękuje władzom za pomoc. Wymienił m.in. szefa KPRM Michała Dworczyka oraz wiceszefa MSZ Marcina Przydacza.
- Pracownicy polskiego MSZ pracowali niestrudzenie przez 24 godziny na dobę. Gdy dzwoniłem o drugiej czy trzeciej w nocy, robili wszystko, co można. Także ambasada w Delhi, ambasador Adam Burakowski i jego koledzy. Polska wyciągnęła pomocną dłoń do partnerów i przyjaciół, którzy byli w potrzebie - powiedział Qadiry dla "Rzeczpospolitej"
Pytany o to, kim są ewakuowani Afgańczycy ambasador zapewnił, że to najlepiej wykształceni przedstawiciele tamtejszego społeczeństwa. - To najświatlejsi Afgańczycy. Lekarze, inżynierowie, dziennikarze. Różni. Młodzi, wykształceni - wymieniał. Jego zdaniem osoby te odnajdą się w nowej rzeczywistości oraz dadzą duży wkład do polskiej gospodarki.
No bo co Straż Graniczna miałaby zrobić, w dzisiejszych czasach poniższego nie wypada.
Ciekawe kiedy totalni wpadną że to są zasieki przeciw Polakom!
Czau szesku i Gierek też handlowali ludźmi. Czau mówił nawet, że bardziej mu się opłaca hodować Sasów i Szwabów w Banacie niż świnie.
Co prawda USA zalicza obsuwę, ale całość jest przekomiczna.