ms.wygnaniec napisal(a): Jeżeli źródła wojskowe nie kłamią, to szkolenie w wykorzystaniu nowego sprzętu trwa od 3 do 6 miesięcy, formowanie jednostki na poziomie kompanii do poziomu operacyjnego w warunkach bojowych takoż. Może być więc bardzo ciekawie123.
Girkin mówił, że połowa lipca to był ostatni dzwonek na mobilizację.
Z rosyjskiej niewoli zostało zwolnionych także 10 cudzoziemnców. "Część z nich została skazana na śmierć przez rosyjskich pełnomocników na wschodzie Ukrainy. W wymianie więźniów pośredniczyła Arabia Saudyjska, gdzie 21 września dostarczono wyzwolonych jeńców wojennych" - przekazał The Kyiv Independent. Do wpisu załączono zdjęcie Saudyjskiej Agencji Prasowej.
Po drobnym riserczu, jako amatorski wytropek, jestem zaszokowany, że specjaliści mają pod nosem dane i nie umieją ich przetworzyć w informacje, że o wiedzy już nie wspomnę, tak więc (wpis nie zawiera nic nowego, poza dobraniem slajsa): 1. Mobilizacja. Tu nie chodzi o zwiększenie liczebności armii, a o utrzymanie liczebności armii, czyli uniemożliwienie zrywania kontraktów oraz zablokowanie możliwości ich nieprzedłużania poprzez powołanie na zakończenie kontraktu, który ... był podpisany na pół roku. Aby na współczesnym polu walki żołnierz był coś wart potrzeba min 6 m-cy, więc ta ewentualna armia będzie mogła być wystawiona w lutym przyszłego roku. 2. Referenda. Sposób realizacji, czyli dla osób z terytoriów jeszcze nie 'uwolnionych' od Ukrainy, będzie możliwość głosowania za pomocą Internetu, tak więc wynik jest już znany. Co do zasadności, to głównie w celu umożliwienia 'zgodnego z prawem' wysyłania na front poborowych, więc znowu to głównie cele do wewnątrz. Reperkusji międzynarodowych tego być nie powinno, o ile Niemcy nie będą znowu grały swojej gry.
Moim zdaniem Putin desperacko pragnie się z tej wojny wycofać, nawet z wielkim ustępstwami, ale tak aby zachować życie (co jest pragnieniem zupełnie zrozumiałym). Ludożerka, towarzysze i rada starszych pożądają zwycięstw jak kania dżdżu, tak zostali już wychowani, że Niepobiedzimaja nigdy nie przegrywa. Mobilizacja i w konsekwencji wysłanie nieprzygotowanych rekrutów w okopy na śmierć jest całkiem niezłym sposobem przekonania ludożerki, że zachowanie życia (nawet połączone z utratą pewnej ilości kończyn) też jest sui generis zwycięstwem.
Tak, z szacunków wychodzi że do wiosny 2023 straty Rosjan przekroczą 300 tysiecy. Mobilizacja jak mówi Girkin ma służyć uzupełnieniu stanów frontowych jednostek w których miejscami jest mniej niż 1/4 stanu początkowego, aby specnaz, rossgwardia i inne jednostki specjalne mogły zostać zluzowane (będą potrzebne w kraju?), zaś mobilizacja to przede wszystkim koniec 500-tek czyli żołnierzy kontaktowych zrywających kontrakt i odmawiających powrotu do walki, za co do teraz nic nie groziło, a 500-tki stanowiły 2/3 wszystkich strat osobowych. Czyli 200-tki i 300-tki to 1/3, więc jeżeli to jest 50 tysięcy to walki odmówiło 100 tysięcy?
Co z tego, że wiesz jak, kiedy nie masz czym. Wczoraj łatali dziury lotnictwem, co kosztowało ich cztery suczki. Podobno załoga Łymania dostała rozkaz obrony do ostatniego naboju - wczoraj brałem to za fejk.
Przemko napisal(a): Nauczyciele o 21 dostali wezwania do rozniesienia, rozmowa toczy się o 23, powołany ma dwie godziny ma stawienie się, sprawnie idzie.
Ale z tego wynika tylko jedna rzecz. Żadnego szkolenia poborowych nie będzie. Jak najszybciej na front. Jakby mieli ich szkolić to dwa, trzy dni na stawienie się nie robiło by różnicy.
Mordechlaj_Mashke napisal(a): Ale z tego wynika tylko jedna rzecz. Żadnego szkolenia poborowych nie będzie. Jak najszybciej na front. Jakby mieli ich szkolić to dwa, trzy dni na stawienie się nie robiło by różnicy.
Przemko napisal(a): Nauczyciele o 21 dostali wezwania do rozniesienia, rozmowa toczy się o 23, powołany ma dwie godziny ma stawienie się, sprawnie idzie.
Trochę dziwny ten filmik. Też macie zwyczaj włączać kamerkę, kiedy dzwonią do drzwi? Ale może u ruskich tak trzeba na wszelki wypadek. Ujęcie krzywe, ale stabilne, głowa tej nauczycielki cały czas w kadrze, a ona jakby tego wcale nie zauważała. I co za przypadek, po minucie już przychodzi ktoś inny po syna tej kobiety kamerkującej. I ta kobieta filmowana na poziomie twarzy też jakby niczego nie zauważa.
dyzio napisal(a): Mnie to nie dziwi. W Rosji nauczycielki zwykle robią czarną robotę dla władz np. fałszownie wyborów i takie akcje też.
Samo to mieści się w granicach prawdopodobieństwa i może nawet faktycznie były takie przypadki. Mnie chodzi raczej o szczęście w skamerkowaniu tego przypadku i to podwójnego. Najpierw nauczycielka ma sprawę do nieobecnego sąsiada, wyjaśnia bez zająknienia o co biega, a zaraz potem pojawia się kolejna nauczycielka akurat do tego właśnie mieszkania.
I nie wydaje mi się żeby to było skamerkowanie jakąś ukrytą szpiegowską kamerką tylko normalnie smartfonem. A te kobiety zachowują się jakby niczego nie widziały.
dyzio napisal(a): Mnie to nie dziwi. W Rosji nauczycielki zwykle robią czarną robotę dla władz np. fałszownie wyborów i takie akcje też.
Samo to mieści się w granicach prawdopodobieństwa i może nawet faktycznie były takie przypadki. Mnie chodzi raczej o szczęście w skamerkowaniu tego przypadku i to podwójnego. Najpierw nauczycielka ma sprawę do nieobecnego sąsiada, wyjaśnia bez zająknienia o co biega, a zaraz potem pojawia się kolejna nauczycielka akurat do tego właśnie mieszkania.
I nie wydaje mi się żeby to było skamerkowanie jakąś ukrytą szpiegowską kamerką tylko normalnie smartfonem. A te kobiety zachowują się jakby niczego nie widziały.
Dlaczego? Normalnie nagrywa bez krępacji.... Tam każdy nagrywa.... A dlaczego mają wysokie płoty z blachy, kraty w oknach? Oni nie ufają temu co zewnętrzne... Prawie 100 procent samochodów ma tam kamerki. Nagrywają wizyty urzędników, wizyty w urzędach jeśli się spodziewają kłopotów. A przecież wciąż się spodziewają. Było sporo filmików z Donbasu, z wizyt werbowników po domach.
dyzio napisal(a): Normalnie nagrywa bez krępacji....
Na nagrywanie bez krępacji to z kolei nie pasuje mi to początkowe krzywe ujęcie z dołu. Ale najbardziej cała ta sytuacja mi nie pasuje. Jedna nauczycielka do mieszkania obok kamerkującej, minutowa pogawędka i zaraz pojawia się druga nauczycielka tym razem po syna kamerkującej.
A normalna reakcja osoby nie ufającej to raczej byłaby taka: - Wy do mnie? - Nie, tylko zapytać chciałam... - Nic nie wiem, nie orientuję się, zarobiona jestem, idźcie do dozorcy.
dyzio napisal(a): Normalnie nagrywa bez krępacji....
Na nagrywanie bez krępacji to z kolei nie pasuje mi to początkowe krzywe ujęcie z dołu. Ale najbardziej cała ta sytuacja mi nie pasuje. Jedna nauczycielka do mieszkania obok kamerkującej, minutowa pogawędka i zaraz pojawia się druga nauczycielka tym razem po syna kamerkującej.
A normalna reakcja osoby nie ufającej to raczej byłaby taka: - Wy do mnie? - Nie, tylko zapytać chciałam... - Nic nie wiem, nie orientuję się, zarobiona jestem, idźcie do dozorcy.
Ja tam nie widzę nic nie pasującego do ruskiego mira, który obserwuję już tyle lat.
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): W Tenkraju jest odwrotnie.
Jest np. taki przepis, że komornik może (musi?) filmować swoje wejście. I każdy błazen wie, że wystarczy powołać się na RODO, żeby musiał przestać.
Ogólnie każdy może nagrywać wszystko, bez publikacji wizerunku rzecz jasna, a że RODO to mało - ludzie wiedzą że można nie wyrazić zgody na nagrywanie w miejscu publicznym!
Mordechlaj_Mashke napisal(a): Ale z tego wynika tylko jedna rzecz. Żadnego szkolenia poborowych nie będzie. Jak najszybciej na front. Jakby mieli ich szkolić to dwa, trzy dni na stawienie się nie robiło by różnicy.
Sztab ZSU mówi (więc chyba można wierzyć), że ślą ich bez przeszkolenia:
Komentarz
1. Mobilizacja.
Tu nie chodzi o zwiększenie liczebności armii, a o utrzymanie liczebności armii, czyli uniemożliwienie zrywania kontraktów oraz zablokowanie możliwości ich nieprzedłużania poprzez powołanie na zakończenie kontraktu, który ... był podpisany na pół roku.
Aby na współczesnym polu walki żołnierz był coś wart potrzeba min 6 m-cy, więc ta ewentualna armia będzie mogła być wystawiona w lutym przyszłego roku.
2. Referenda.
Sposób realizacji, czyli dla osób z terytoriów jeszcze nie 'uwolnionych' od Ukrainy, będzie możliwość głosowania za pomocą Internetu, tak więc wynik jest już znany.
Co do zasadności, to głównie w celu umożliwienia 'zgodnego z prawem' wysyłania na front poborowych, więc znowu to głównie cele do wewnątrz. Reperkusji międzynarodowych tego być nie powinno, o ile Niemcy nie będą znowu grały swojej gry.
Na obu zdjęciach SZU, 2014 i 2022.
Plany które działają dobrze trzeba powtarzać!
Podobno załoga Łymania dostała rozkaz obrony do ostatniego naboju - wczoraj brałem to za fejk.
Żadnego szkolenia poborowych nie będzie.
Jak najszybciej na front.
Jakby mieli ich szkolić to dwa, trzy dni na stawienie się nie robiło by różnicy.
👣
🐾
🐾
I nie wydaje mi się żeby to było skamerkowanie jakąś ukrytą szpiegowską kamerką tylko normalnie smartfonem. A te kobiety zachowują się jakby niczego nie widziały.
A dlaczego mają wysokie płoty z blachy, kraty w oknach? Oni nie ufają temu co zewnętrzne... Prawie 100 procent samochodów ma tam kamerki. Nagrywają wizyty urzędników, wizyty w urzędach jeśli się spodziewają kłopotów. A przecież wciąż się spodziewają.
Było sporo filmików z Donbasu, z wizyt werbowników po domach.
A normalna reakcja osoby nie ufającej to raczej byłaby taka: - Wy do mnie? - Nie, tylko zapytać chciałam... - Nic nie wiem, nie orientuję się, zarobiona jestem, idźcie do dozorcy.
Jest np. taki przepis, że komornik może (musi?) filmować swoje wejście. I każdy błazen wie, że wystarczy powołać się na RODO, żeby musiał przestać.