Potwierdzają to dane zebrane przez „Newsweek” w sierpniu 2023 roku, z których wynika, że za utratą co piątego rosyjskiego statku powietrznego stoją sami Rosjanie. Co więcej nie były to tylko błędy pilotów lub zła obsługa techniczna, ale przede wszystkim działanie własnej obrony przeciwlotniczej.
Podmiot odpowiedzialny za rozwój i produkcję systemu identyfikacji radiolokacyjnej „swój-obcy” w Rosji: Rosyjski Centralny Instytut Badań Naukowych Ekonomii, Informatyki i Systemów Sterowania (TsNII EISU) ogłosił bowiem w 2022 roku bankructwo, a pod koniec czerwca 2023 roku sprzedał swoją zabytkową siedzibę w Moskwie (za 1,27 mld rubli).
Po godz. 12 otrzymaliśmy informację o podejrzanym pakunku na terenie Ambasady Rosji w Warszawie. Trwają czynności na miejscu - przekazała Onetowi Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Warszawska straż pożarna potwierdza, że około godziny 13. otrzymali zgłoszenie w tej sprawie. Z jednej z kopert wysypał się proszek. - Na miejsce wysłano osiem jednostek straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego - relacjonuje st. kpt. Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Jak dodał, przesyłka nie została otworzona w głównym budynku ambasady, a w mniejszym budynku obok. Nie było potrzeby ewakuacji
Policja pracuje nad tym, by ustalić okoliczności zdarzenia.
Jeśli Ukraina przegra wojnę, nie odzyska zagrabionych terytoriów i sprawdzą się prognozy dot. katastrofy demograficznej zarówno w Ukrainie, jak i w Polsce, czyli za 20 lat po 26/28 mln mieszkańców, to trzeba przyznać, że znajdziemy się trochę na jednym wózku jadącym w stronę czarnej dziury: ruscy mordercy za drzwiami, spadek znaczenia gospolitycznego Europy Środkowej, do tego niemiecka dominacja². A miało być eldorado i 40letnia IVRP - chyba coś nie pykło - genialny strateg zesrał się na koniec. Powiem Wam, że od dawna nie miałem podobnego doła i czarnowidzenia co do naszej przyszłości. Skoro społeczeństwo się zmienia, trzeba było to wziąć pod uwagę, założyć własną 4tą Drogę, program Dom+ (kredyt na budowę domu umorzony całkowicie po urodzeniu 4 dzieci), aresztować Tuska, rozdać laptopy na zakończenie roku szkolnego dla klas 4-8... Coś się dało, ale niektórym się nie chciało, pewnym przydupasom i niedorobionym delfinom. Ostatnia nadzieja w Prezydencie, może on ma jakiś plan, o którym prości ludkowie nawet nie śnili. Lechoup.
@Dziki powiedział(a):
chyba coś nie pykło - genialny strateg zesrał się na koniec. Powiem Wam, że od dawna nie miałem podobnego doła i czarnowidzenia co do naszej przyszłości. Skoro społeczeństwo się zmienia, trzeba było to wziąć pod uwagę, założyć własną 4tą Drogę, program Dom+ (kredyt na budowę domu umorzony całkowicie po urodzeniu 4 dzieci), aresztować Tuska, rozdać laptopy na zakończenie roku szkolnego dla klas 4-8... Coś się dało, ale niektórym się nie chciało, pewnym przydupasom i niedorobionym delfinom. Ostatnia nadzieja w Prezydencie, może on ma jakiś plan, o którym prości ludkowie nawet nie śnili. Lechoup.
Pomijając inne, trzeba było zakładać własne (propolskie) przekaziory umożliwiające dotarcie do szerokiego spektrum, narzucać narracje, nie dać się zepchnąć na drzewo i stamtąd się odszczekiwać. Tak jak na wojnie pojawiły się drony tak i w komunikacji społecznej nie wystarczy już TV itp technikalia, a nie rejs Kusznierewicza za 70mln.
@Dziki powiedział(a):
Powiem Wam, że od dawna nie miałem podobnego doła i czarnowidzenia co do naszej przyszłości.
Jesień sama w sobie jest trochę depresyjna, ale ostatnio aż przykro wchodzić na to forum, tyle tu dodatkowego czarnowidztwa i smutku. Zaczęło się od tego, że kobiety z natury (to nie bug...) są złe, teraz to już źli są Polacy jako tacy, który zaprzedali ojczyznę diabłu (autentyk z tego forum).
Nie mówię, że jest pięknie, albo żeby być ślepym na problemy, ale chyba trzeba zachowywać właściwą perspektywę: przyszłość nasza jest w niebie. Dobra nowina. Nie lękajcie się. Jam zwyciężył świat. Czy ktoś tutaj to jeszcze poważne traktuje czy to tylko taki greps kulturowy?
Ciekawie się robi, bo ruskie stracili cały pierwszy rzut, obecnie trwa mielenie drugiego rzutu, który jest znacząco gorzej wyszkolony, bo jednostki kadrowe posłano na front, więc już od roku słuchają koncertów Kobzona. Znamy szlaki przerzutowe części potrzebnych ruskim ale nic z tym się nie robi. Ruscy tak wspaniale zmilitaryzowali gospodarkę, że kupują uzbrojenie od Iranu i Korei Pn, co jest miarą sukcesu.
Ukraińscy oligarchowie wrócili do swoich zwykłych zachowań, czyli korupcja i łapownictwo połączona z dziwnymi dealami.
Mondrale piszą o załamaniu się ofensywy SZU, zapominając tylko, że nie ma podręcznika do prowadzenia ofensywy przy przewadze powietrznej przeciwnika.
Wolski podaje stosunek strat na 1:4, co jest niekorzystne dla Ukrainy, bo ona potrzebuje 1:5, a raczej 1:7 (zarówno w sprzęcie, jak i w ludziach), ale, w mojej opinii, jest optymalne dla USA, bo zachęca ruskich do dalszego wykrwawiania się.
Za to w rosyjskiej gospodarce się zaczyna już na poważnie, ręczne sterowanie cenami lada moment wejdzie, zakaz exportu towarów deficytowych (na razie paliwa i kurczaki), no i banki z ręką w nocniku bo po ubiegłorocznej akcji kredytowej już wiadomo, że większość tych kredytów nie zostanie spłacona w ogóle.
@Przemko powiedział(a):
Za to w rosyjskiej gospodarce się zaczyna już na poważnie, ręczne sterowanie cenami lada moment wejdzie, zakaz exportu towarów deficytowych (na razie paliwa i kurczaki), no i banki z ręką w nocniku bo po ubiegłorocznej akcji kredytowej już wiadomo, że większość tych kredytów nie zostanie spłacona w ogóle.
@Przemko powiedział(a):
Za to w rosyjskiej gospodarce się zaczyna już na poważnie, ręczne sterowanie cenami lada moment wejdzie, zakaz exportu towarów deficytowych (na razie paliwa i kurczaki), no i banki z ręką w nocniku bo po ubiegłorocznej akcji kredytowej już wiadomo, że większość tych kredytów nie zostanie spłacona w ogóle.
@Przemko powiedział(a):
Za to w rosyjskiej gospodarce się zaczyna już na poważnie, ręczne sterowanie cenami lada moment wejdzie, zakaz exportu towarów deficytowych (na razie paliwa i kurczaki), no i banki z ręką w nocniku bo po ubiegłorocznej akcji kredytowej już wiadomo, że większość tych kredytów nie zostanie spłacona w ogóle.
@Przemko powiedział(a):
Za to w rosyjskiej gospodarce się zaczyna już na poważnie, ręczne sterowanie cenami lada moment wejdzie, zakaz exportu towarów deficytowych (na razie paliwa i kurczaki), no i banki z ręką w nocniku bo po ubiegłorocznej akcji kredytowej już wiadomo, że większość tych kredytów nie zostanie spłacona w ogóle.
@los powiedział(a):
Z najechaniem istotnie mogą być kłopoty ale zobaczcie, jak pięknie zagrali w Izraelu. Bo w życiu nie uwierzę, że za całą tą jatką nie stoi Moskwa.
Jakieś przecieki wskazujące na Rosję są, te 100 milionów dolarów dla Hamasu przelane w kleptowalutach w tygodniu przed atakiem, ta zachodnia broń zgodna z tym co przekazywano Ukrainie użyta w ataku, no i qui bono - Rosja ewidentnie zyskuje: chaos w regionie, odwrócenie uwagi USA ale i świata, niemożliwe aby to wszystko były tylko zbiegi okoliczności.
Pocieszające jest że prawdopodobnie wymknie im się to wszystko spod kontroli, tzn. wybuch antysemityzmu w Federacji może spowodować odpływ obywateli do Izraela a po drugie najbardziej przedsiębiorczy w tym antysemityzmie są oczywiście muzułmanie, co odbije się jeszcze czkawką w Federacji. Największe incydenty były w Dagestanie, myślę że warto to zapamiętać.
Mateusz Lach ładnie to wczoraj na Podróży bez paszportu podsumował: kraje arabskie mają w nosie Palestynę, Gazę w szczególności, wykorzystują Gazę instrumentalnie do walki z Izraelem.
"Co mówią „przyjaciele Palestyny”?
Rosja: ludności cywilnej w Palestynie nie można bombardować, ale na Ukrainie jest to możliwe.
Turcja: 4 miliony Palestyńczyków ma prawo do własnego państwa, ale 40 milionów Kurdów nie.
Egipt: martwimy się o Palestyńczyków, ale nie wpuścimy ich.
Houthi z Jemenu: nasz kraj jest w całkowitej dewastacji, ale będziemy walczyć z Żydami.
Zachodni lewicowcy i działacze LGBT: Palestyńczycy to cudowni pokojowi ludzie, ale nie pójdziemy do nich, tam nas zabiją.
Hamas: nie powinniśmy troszczyć się o mieszkańców Gazy, niech ONZ się nimi zaopiekuje."
Przyjacielskie poklepywanie po ramieniu plus słowa otuchy to przecież standardowy wyraz międzynarodowej przyjaźni. Polacy też się cieszą jak ich ktoś poklepie i zaraz wyobrażają sobie nie wiadomo co.
Gen Załużny udzielił wywiadu (za paywallem, więc nie linkuję) The Economist, gdzie wyśmiał NATOwskie podręczniki (w subtelny sposób, bo twierdzi, że to jego wina oraz wskazał, że bez panowania w powietrzu pole walki stało się bardziej transparentne na wiele kilometrów w głąb.
Załużny nie ma wątpliwości, że długa wojna faworyzuje Rosję. - Bądźmy szczerzy, to państwo feudalne, w którym najtańszym zasobem jest ludzkie życie. A dla nas... najdroższą rzeczą, jaką mamy, są nasi ludzie - podkreśla i zapewnia, że na razie ma wystarczająco dużo żołnierzy, ale im dłużej wojna będzie trwać, tym będzie to trudniejsze.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Wolski podaje stosunek strat na 1:4, co jest niekorzystne dla Ukrainy, bo ona potrzebuje 1:5, a raczej 1:7 (zarówno w sprzęcie, jak i w ludziach), ale, w mojej opinii, jest optymalne dla USA, bo zachęca ruskich do dalszego wykrwawiania się.
To ma sens. Dlatego też pewnie USA tak stopniowało dostawy broni: żeby kontrolować przewagę Ukrainy. Teoria kontroli zastosowana na wojnie. Gdyby Ukrainie wysłali za dużo i za szybko, Rosja mogłaby się wycofać.
Taki obraz USA się wyłania: świetne planowanie w armii, burdel w cywilu.
Komentarz
Co do nieświecących radzieckich przyrządów do świecenia to tu jeszcze lepsze:
https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/rosjanie-bez-systemu-iff-i-dowodzenia-obrona-przeciwlotnicza
Miło się to czyta!
Mmm, jakież to słodkie:
Warszawska straż pożarna potwierdza, że około godziny 13. otrzymali zgłoszenie w tej sprawie. Z jednej z kopert wysypał się proszek. - Na miejsce wysłano osiem jednostek straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego - relacjonuje st. kpt. Wojciech Kapczyński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Jak dodał, przesyłka nie została otworzona w głównym budynku ambasady, a w mniejszym budynku obok. Nie było potrzeby ewakuacji
Policja pracuje nad tym, by ustalić okoliczności zdarzenia.
Wołać nitrasa z dupiarzem i arłukowiczem do ekspertyzy?
I Sienkiewicza, dupę a nie prowokatora.
Kolejna setka odkreślona.
Jeśli Ukraina przegra wojnę, nie odzyska zagrabionych terytoriów i sprawdzą się prognozy dot. katastrofy demograficznej zarówno w Ukrainie, jak i w Polsce, czyli za 20 lat po 26/28 mln mieszkańców, to trzeba przyznać, że znajdziemy się trochę na jednym wózku jadącym w stronę czarnej dziury: ruscy mordercy za drzwiami, spadek znaczenia gospolitycznego Europy Środkowej, do tego niemiecka dominacja². A miało być eldorado i 40letnia IVRP - chyba coś nie pykło - genialny strateg zesrał się na koniec. Powiem Wam, że od dawna nie miałem podobnego doła i czarnowidzenia co do naszej przyszłości. Skoro społeczeństwo się zmienia, trzeba było to wziąć pod uwagę, założyć własną 4tą Drogę, program Dom+ (kredyt na budowę domu umorzony całkowicie po urodzeniu 4 dzieci), aresztować Tuska, rozdać laptopy na zakończenie roku szkolnego dla klas 4-8... Coś się dało, ale niektórym się nie chciało, pewnym przydupasom i niedorobionym delfinom. Ostatnia nadzieja w Prezydencie, może on ma jakiś plan, o którym prości ludkowie nawet nie śnili. Lechoup.
Stukrotnie zasługujemy na to.
Pomijając inne, trzeba było zakładać własne (propolskie) przekaziory umożliwiające dotarcie do szerokiego spektrum, narzucać narracje, nie dać się zepchnąć na drzewo i stamtąd się odszczekiwać. Tak jak na wojnie pojawiły się drony tak i w komunikacji społecznej nie wystarczy już TV itp technikalia, a nie rejs Kusznierewicza za 70mln.
Jesień sama w sobie jest trochę depresyjna, ale ostatnio aż przykro wchodzić na to forum, tyle tu dodatkowego czarnowidztwa i smutku. Zaczęło się od tego, że kobiety z natury (to nie bug...) są złe, teraz to już źli są Polacy jako tacy, który zaprzedali ojczyznę diabłu (autentyk z tego forum).
Nie mówię, że jest pięknie, albo żeby być ślepym na problemy, ale chyba trzeba zachowywać właściwą perspektywę: przyszłość nasza jest w niebie. Dobra nowina. Nie lękajcie się. Jam zwyciężył świat. Czy ktoś tutaj to jeszcze poważne traktuje czy to tylko taki greps kulturowy?
Onet i wp trzeba było wykupić w pierwszej kolejności
Nic was historia PR3 nie nauczyła.
Trzeba było zrobić własne.
Obajtek zrobił, ale nie pykło na razie: i.pl
Ciekawie się robi, bo ruskie stracili cały pierwszy rzut, obecnie trwa mielenie drugiego rzutu, który jest znacząco gorzej wyszkolony, bo jednostki kadrowe posłano na front, więc już od roku słuchają koncertów Kobzona. Znamy szlaki przerzutowe części potrzebnych ruskim ale nic z tym się nie robi. Ruscy tak wspaniale zmilitaryzowali gospodarkę, że kupują uzbrojenie od Iranu i Korei Pn, co jest miarą sukcesu.
Ukraińscy oligarchowie wrócili do swoich zwykłych zachowań, czyli korupcja i łapownictwo połączona z dziwnymi dealami.
Mondrale piszą o załamaniu się ofensywy SZU, zapominając tylko, że nie ma podręcznika do prowadzenia ofensywy przy przewadze powietrznej przeciwnika.
Wolski podaje stosunek strat na 1:4, co jest niekorzystne dla Ukrainy, bo ona potrzebuje 1:5, a raczej 1:7 (zarówno w sprzęcie, jak i w ludziach), ale, w mojej opinii, jest optymalne dla USA, bo zachęca ruskich do dalszego wykrwawiania się.
Za to w rosyjskiej gospodarce się zaczyna już na poważnie, ręczne sterowanie cenami lada moment wejdzie, zakaz exportu towarów deficytowych (na razie paliwa i kurczaki), no i banki z ręką w nocniku bo po ubiegłorocznej akcji kredytowej już wiadomo, że większość tych kredytów nie zostanie spłacona w ogóle.
https://www.youtube.com/live/yBXepoO4cWM?si=-JN5CJH9myJzXYKX
Czyli nie ma wyboru - znowu trzeba kogoś zwycięsko najechać i złupić. Jak to w ordzie.
Przecież już właśnie najechali i łupią. Tylko teraz to taka orda, która dokłada do interesu.....
A kogo oni teraz mogą najechać?
No z tym właśnie mały problem jest.
Niemniej ambicji nigdy Moskalom nie brakowało.
Z najechaniem istotnie mogą być kłopoty ale zobaczcie, jak pięknie zagrali w Izraelu. Bo w życiu nie uwierzę, że za całą tą jatką nie stoi Moskwa.
Po której stronie? Obydwu?
Jak to na Bliskim Wschodzie.
Jakieś przecieki wskazujące na Rosję są, te 100 milionów dolarów dla Hamasu przelane w kleptowalutach w tygodniu przed atakiem, ta zachodnia broń zgodna z tym co przekazywano Ukrainie użyta w ataku, no i qui bono - Rosja ewidentnie zyskuje: chaos w regionie, odwrócenie uwagi USA ale i świata, niemożliwe aby to wszystko były tylko zbiegi okoliczności.
Pocieszające jest że prawdopodobnie wymknie im się to wszystko spod kontroli, tzn. wybuch antysemityzmu w Federacji może spowodować odpływ obywateli do Izraela a po drugie najbardziej przedsiębiorczy w tym antysemityzmie są oczywiście muzułmanie, co odbije się jeszcze czkawką w Federacji. Największe incydenty były w Dagestanie, myślę że warto to zapamiętać.
O jest komentarz Maćka Pietraszczyka https://zapiskiczynionepodrodze.blogspot.com/2023/10/dziennik-wojny-dzien-dwiescie_31.html
Mateusz Lach ładnie to wczoraj na Podróży bez paszportu podsumował: kraje arabskie mają w nosie Palestynę, Gazę w szczególności, wykorzystują Gazę instrumentalnie do walki z Izraelem.
"Co mówią „przyjaciele Palestyny”?
Rosja: ludności cywilnej w Palestynie nie można bombardować, ale na Ukrainie jest to możliwe.
Turcja: 4 miliony Palestyńczyków ma prawo do własnego państwa, ale 40 milionów Kurdów nie.
Egipt: martwimy się o Palestyńczyków, ale nie wpuścimy ich.
Houthi z Jemenu: nasz kraj jest w całkowitej dewastacji, ale będziemy walczyć z Żydami.
Zachodni lewicowcy i działacze LGBT: Palestyńczycy to cudowni pokojowi ludzie, ale nie pójdziemy do nich, tam nas zabiją.
Hamas: nie powinniśmy troszczyć się o mieszkańców Gazy, niech ONZ się nimi zaopiekuje."
A dlaczego kraje arabskie mają nie mieć Palestyny w nosie?
Przyjacielskie poklepywanie po ramieniu plus słowa otuchy to przecież standardowy wyraz międzynarodowej przyjaźni. Polacy też się cieszą jak ich ktoś poklepie i zaraz wyobrażają sobie nie wiadomo co.
Gen Załużny udzielił wywiadu (za paywallem, więc nie linkuję) The Economist, gdzie wyśmiał NATOwskie podręczniki (w subtelny sposób, bo twierdzi, że to jego wina oraz wskazał, że bez panowania w powietrzu pole walki stało się bardziej transparentne na wiele kilometrów w głąb.
Plus sporo uwag w bartosiakowym stylu.
Źródło omówienia
To ma sens. Dlatego też pewnie USA tak stopniowało dostawy broni: żeby kontrolować przewagę Ukrainy. Teoria kontroli zastosowana na wojnie. Gdyby Ukrainie wysłali za dużo i za szybko, Rosja mogłaby się wycofać.
Taki obraz USA się wyłania: świetne planowanie w armii, burdel w cywilu.