"Chiny przedstawiły propozycję zorganizowania szczytu między Władimirem Putinem i Donaldem Trumpem, aby zakończyć wojnę na Ukrainie – ujawnił dziennik „Wall Street Journal”. W planie nie uwzględniono udziału Ukrainy. Chińska propozycja zakłada również, że Pekin będzie pełnił rolę gwaranta i wyśle siły pokojowe do tego regionu – pisze „WSJ”. Jednak perspektywa negocjowania przez USA przyszłości Ukrainy i europejskiego bezpieczeństwa z Rosją i Chinami jest sprzeczna z wieloletnim zobowiązaniem Zachodu do włączenia Ukrainy we wszelkie rozmowy na temat jej przyszłości – podkreśla dziennik."
Wypłynął plan na Jałta2.0 Jak to nie jest analogią z Jałta1.0, to nie wiem jakiej można użyć innej współcześnie. W lutym 1945r. również odbyło się bez udziału polskiego rządu londyńskiego (a nawet moskiewskich marionetek z PKWN)
Biden w polityce był "od zawsze", wojna z Rosją aktywowała nawyki gromadzone przez dekady Zimnej Wojny, w zasadzie jechał na automacie (co miało plusy, ale widzieliśmy też brak elastyczności).
Trump całe życie spędził poza polityką, doradcom z establiszmentu z zasady nie wierzy (pewnie słusznie), więc tak naprawdę sam musi odkryć, jak wygląda sytuacja. Skin in the game ma dopiero od paru tygodni. Dlatego w sprawie wojny kluczy i kombinuje. Nie przywiązywałbym się do wypowiedzi z jednego dnia.
Trump brzmi naiwnie z tym, jak to się dogaduje z Putinem.
Chociaż mam pewną satysfakcje z tego całego zamieszania, przynajmniej widać jakim gównem jest europa zachodnia która nie jest w stanie nawet pociągnąć jednej wojny. Która to wojna trwa już ładnych parę lat - troszkę czasu aby jakoś dopasować się do nowej zaistniałej sytuacji.. Zdana na łaskę USA, militarna zakała po prostu.
@posix powiedział(a):
Trump brzmi naiwnie z tym, jak to się dogaduje z Putinem.
Chociaż mam pewną satysfakcje z tego całego zamieszania, przynajmniej widać jakim gównem jest europa zachodnia która nie jest w stanie nawet pociągnąć jednej wojny. Która to wojna trwa już ładnych parę lat - troszkę czasu aby jakoś dopasować się do nowej zaistniałej sytuacji.. Zdana na łaskę USA, militarna zakała po prostu.
Mają tyle buforów zanim kacapia do nich dojdzie, to ich stać.
@Przemko powiedział(a):
Posłuchajcie dzisiejszego Wojczala.
A strescisz?
Tam jest dużo różnych wątków, w skrócie:
USA są najsilniejsze w XX wieku, politycznie i ekonomicznie, Trump to wie, nie ma powodu aby oddawał Ukrainę osłabiając pozycję USA
rzucił mnóstwo pustych słów Putinowi, piłka jest po jego stronie
w rzeczywistości to są negocjacje z Chinami, Trump mówi "kto pierwszy ten lepszy, jeśli nie przyłączycie się do nas to się dogadamy z Rosjanami"
Dorzucę jeszcze bardzo ciekawy materiał Kity, ale tego to już się streścić za bardzo nie da, poza tezą otwierającą "Reakcja polskich elit na wczorajsze deklaracje Trumpa są histeryczne. W naszym kraju nieustannie mieszany jest porządek ocenno-moralny i analityczny. Zajmujemy się tym co być powinno, a nie tym co jest"
A jeżeli to była histeria to po przemówieniu Vance'a w Monachium zabraknie skali.
@Przemko powiedział(a):
Dorzucę jeszcze bardzo ciekawy materiał Kity, ale tego to już się streścić za bardzo nie da, poza tezą otwierającą "Reakcja polskich elit na wczorajsze deklaracje Trumpa są histeryczne. W naszym kraju nieustannie mieszany jest porządek ocenno-moralny i analityczny. Zajmujemy się tym co być powinno, a nie tym co jest"
Temu przemądrzałemu małolatowi z długą brodą wydaje się, że poważne ekspertyzy są publikowane w internecie?
No to ataki rakietowe na Kijów stają się bardziwej zrozumiałe:
— W nocy z 6 na 7 lutego 2025 roku na terenie jednostki wojskowej 52116 w mieście Dołgoprudnyj pod Moskwą doszło do silnej eksplozji. Wybuch zniszczył dwa rosyjskie radary RLK-MC Wałdaj, przeznaczone do całodobowego automatycznego wykrywania i przeciwdziałania dronom — poinformował HUR na Telegramie.
Źródło omówienia
To dość głęboki rajd specjalsów, to raz.
Ciekawe123 ile jeszcze takich sprawnych kompleksów posiada rusarmia, to dwa.
A trzy, to skomplikowany radar buduje się wiele miesięcy, bardzo wiele miesięcy i wynika to z ograniczeń technologii, czyli 9 kobiet nie urodzi dziecka w miesiąc, a najwyżej 9 dzieci za 9 miesięcy.
@Przemko powiedział(a):
Dorzucę jeszcze bardzo ciekawy materiał Kity, ale tego to już się streścić za bardzo nie da, poza tezą otwierającą "Reakcja polskich elit na wczorajsze deklaracje Trumpa są histeryczne. W naszym kraju nieustannie mieszany jest porządek ocenno-moralny i analityczny. Zajmujemy się tym co być powinno, a nie tym co jest"
Temu przemądrzałemu małolatowi z długą brodą wydaje się, że poważne ekspertyzy są publikowane w internecie?
Kita coraz szybciej staje się Warząchwią Kożuszka.
Przemku, ty i kopanie w kostkę? Ja akurat lubię Kitę, bo jako jedyny zauważył, że jest coś na świecie poza USA. Poza tym podobał mi się jego skromny styl, że koncentrował się na faktach, i to tych raczej mało znanych, zamiast snuć przemądrzałe spekulacje. Towarzystwo go niestety zepsuło. A w tym konkretnym przypadku facet się poślizgnął i wylądował buźką w kałuży. Ja w takich sytuacjach rechocę radośnie. Bo czy da się walnąć większego pawia niż oceniać reakcję polskich elit na jakieś zdarzenie na podstawie kilku wpisów na X?
@Przemko powiedział(a):
Dorzucę jeszcze bardzo ciekawy materiał Kity, ale tego to już się streścić za bardzo nie da, poza tezą otwierającą "Reakcja polskich elit na wczorajsze deklaracje Trumpa są histeryczne. W naszym kraju nieustannie mieszany jest porządek ocenno-moralny i analityczny. Zajmujemy się tym co być powinno, a nie tym co jest"
Temu przemądrzałemu małolatowi z długą brodą wydaje się, że poważne ekspertyzy są publikowane w internecie?
Przemyślenia Kacpra Kity bywają inspirujące, co jest cenne.
Jak on jest małolat, to obaj jesteśmy gerontami.
Zdarza się, że poważne ekspertyzy są publikowane w Internecie.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
1. Przemyślenia Kacpra Kity bywają inspirujące, co jest cenne.
2. Jak on jest małolat, to obaj jesteśmy gerontami.
A co, nie?
@ms.wygnaniec powiedział(a):
3. Zdarza się, że poważne ekspertyzy są publikowane w Internecie.
Ale wtedy już pełnią inną rolę. Profesjonalista bardzo dba o obieg informacji, ma ona trafiać dokładnie do tych, dla kogo jest przeznaczona. Jak coś jest przeznaczone dla szerokiej publiki, nie jest ekspertyzą tylko tekstem propagandowym. Nawet jeśli tekst identyczny miesiąc wcześniej ekspertyzą był.
Dla eksperta, publicystyka (bo coś opublikowane w przestrzeni publicznej ma walor publicystyki głównie) to rodzaj marketingu 'skoro takie analizy robię za darmo, to zgadnij co potrafię za pieniądze' oraz przestrzeń darmowej walidacji swoich przemyśleń. Ja Kitę lubię posłuchać.
Dla eksperta, publicystyka (bo coś opublikowane w przestrzeni publicznej ma walor publicystyki głównie) to rodzaj marketingu 'skoro takie analizy robię za darmo, to zgadnij co potrafię za pieniądze'
Odbieram to zdanie jako 100% potwierdzenie zdania:
Temu przemądrzałemu małolatowi z długą brodą wydaje się, że poważne ekspertyzy są publikowane w internecie?
Dla eksperta, publicystyka (bo coś opublikowane w przestrzeni publicznej ma walor publicystyki głównie) to rodzaj marketingu 'skoro takie analizy robię za darmo, to zgadnij co potrafię za pieniądze'
Odbieram to zdanie jako 100% potwierdzenie zdania:
Temu przemądrzałemu małolatowi z długą brodą wydaje się, że poważne ekspertyzy są publikowane w internecie?
Nie, to nie jest potwierdzenie, bo poważne ekspertyzy mogą być publikowane w internecie.
Nie każdy dar jest aktem miłości
bo ile jest w tej bombonierce czekoladek, ile kamieni, a ile trucizny?
Na zachętę, to proponowana strefa buforowa ma być po ruskiej stronie i mieć szerokość kilkudziesięciu kilometrów oraz przez ruskich utrzymywana.
Tak na prawdę intrygujące są sprawy elektrowni Enerhodar, tamie w Kachowce oraz zaopatrzeniu Krymu w wodę. Robi się ciekawie123, a wycie Szolca i towarzyszy wskazuje, że UE obawia się o stan swoich aktywów na Ukrainie, bo spodziewam się, że Trump Zełeńskiego wyczyści przy pierwszej możliwej okazji.
@Przemko powiedział(a):
Zełeńskiego wyczyści jakiekolwiek porozumienie z Rosją w którym Ukraina traci jakikolwiek teren.
Ja rozumiem że komediant to gnój, wuj i pewnie najgorszy sort wschodniego systemu oligarchicznego. Napluł nam w twarz, był i jest skrajnie "niewdzięczny ” (cokolwiek by to znaczyło), szkodzi teraz Ukrainie i...sobie po prostu.
Ale w kluczowym momencie, w 2022, dał radę, nie spękał.
@Przemko powiedział(a):
Zełeńskiego wyczyści jakiekolwiek porozumienie z Rosją w którym Ukraina traci jakikolwiek teren.
Ja rozumiem że komediant to gnój, wuj i pewnie najgorszy sort wschodniego systemu oligarchicznego. Napluł nam w twarz, był i jest skrajnie "niewdzięczny ” (cokolwiek by to znaczyło), szkodzi teraz Ukrainie i...sobie po prostu.
Ale w kluczowym momencie, w 2022, dał radę, nie spękał.
Może nie miał wyjścia? Coraz więcej osób wskazuje, że tam się w Kijowie stało coś dziwnego, a ruskie grały w inną grę i stąd się wzięło całe zaskoczenie.
Tak, ale to nie ma znaczenia, Żeleńskiego ocalić może tylko odzyskanie całości terenu, albo przynajmniej Krymu, w każdym innym wariancie będą pytania dlaczego nie przygotował państwa, dlaczego jeszcze w 2021 ciął wydatki na armię, dlaczego obroną kierowali (nadal kierują) politycy a nie wojskowi itd. Ma go kto zastąpić, on tego nie przetrwa, to są zasadne pytania. Churchill też przegrał po wojnie.
@Przemko powiedział(a):
Tak, ale to nie ma znaczenia, Żeleńskiego ocalić może tylko odzyskanie całości terenu, albo przynajmniej Krymu, w każdym innym wariancie będą pytania dlaczego nie przygotował państwa, dlaczego jeszcze w 2021 ciął wydatki na armię, dlaczego obroną kierowali (nadal kierują) politycy a nie wojskowi itd. Ma go kto zastąpić, on tego nie przetrwa, to są zasadne pytania. Churchill też przegrał po wojnie.
wojskiem zawsze kierują politycy, chyba , że jest zamach stanu
Komentarz
Niekoniecznie onuca. Bardziej postawa "na złość babci".
Wannabe Niemiec, od Polaków bardziej nie lubi tylko Ukraińców.
"Chiny przedstawiły propozycję zorganizowania szczytu między Władimirem Putinem i Donaldem Trumpem, aby zakończyć wojnę na Ukrainie – ujawnił dziennik „Wall Street Journal”. W planie nie uwzględniono udziału Ukrainy. Chińska propozycja zakłada również, że Pekin będzie pełnił rolę gwaranta i wyśle siły pokojowe do tego regionu – pisze „WSJ”. Jednak perspektywa negocjowania przez USA przyszłości Ukrainy i europejskiego bezpieczeństwa z Rosją i Chinami jest sprzeczna z wieloletnim zobowiązaniem Zachodu do włączenia Ukrainy we wszelkie rozmowy na temat jej przyszłości – podkreśla dziennik."
Wypłynął plan na Jałta2.0 Jak to nie jest analogią z Jałta1.0, to nie wiem jakiej można użyć innej współcześnie. W lutym 1945r. również odbyło się bez udziału polskiego rządu londyńskiego (a nawet moskiewskich marionetek z PKWN)
To nie jest Jałta, co najwyżej jej propozycja. I to z tych żartobliwych. Nie ma co się wzmagać.
Taką mam teorię:
Trump brzmi naiwnie z tym, jak to się dogaduje z Putinem.
Chociaż mam pewną satysfakcje z tego całego zamieszania, przynajmniej widać jakim gównem jest europa zachodnia która nie jest w stanie nawet pociągnąć jednej wojny. Która to wojna trwa już ładnych parę lat - troszkę czasu aby jakoś dopasować się do nowej zaistniałej sytuacji.. Zdana na łaskę USA, militarna zakała po prostu.
Mają tyle buforów zanim kacapia do nich dojdzie, to ich stać.
Wiara w to, że deweloper z Nowego Jorku mówi prawdę świadczy o ciekawym stanie umysłu.
Propozycja Chin pojawiła się przed rozmową telefoniczną.
Posłuchajcie dzisiejszego Wojczala.
A strescisz?
O Putinie Trump zawsze w miare dobrze się wyrażał. Tu nie ma żadnej gry. Tak było w pierwszej kadencji i najwyraźniej trwa w najlepsze.
Tam jest dużo różnych wątków, w skrócie:
Dorzucę jeszcze bardzo ciekawy materiał Kity, ale tego to już się streścić za bardzo nie da, poza tezą otwierającą "Reakcja polskich elit na wczorajsze deklaracje Trumpa są histeryczne. W naszym kraju nieustannie mieszany jest porządek ocenno-moralny i analityczny. Zajmujemy się tym co być powinno, a nie tym co jest"
A jeżeli to była histeria to po przemówieniu Vance'a w Monachium zabraknie skali.
A tutaj w pierwszych 5 minutach jest streszczenie tego co na razie wynika z wypowiedzi Trumpa.
Temu przemądrzałemu małolatowi z długą brodą wydaje się, że poważne ekspertyzy są publikowane w internecie?
No to ataki rakietowe na Kijów stają się bardziwej zrozumiałe:
Źródło omówienia
To dość głęboki rajd specjalsów, to raz.
Ciekawe123 ile jeszcze takich sprawnych kompleksów posiada rusarmia, to dwa.
A trzy, to skomplikowany radar buduje się wiele miesięcy, bardzo wiele miesięcy i wynika to z ograniczeń technologii, czyli 9 kobiet nie urodzi dziecka w miesiąc, a najwyżej 9 dzieci za 9 miesięcy.
Kita coraz szybciej staje się Warząchwią Kożuszka.
Panowie, nie musicie przypominać co chwila że go nie lubicie, już to wiemy.
Przemku, ty i kopanie w kostkę? Ja akurat lubię Kitę, bo jako jedyny zauważył, że jest coś na świecie poza USA. Poza tym podobał mi się jego skromny styl, że koncentrował się na faktach, i to tych raczej mało znanych, zamiast snuć przemądrzałe spekulacje. Towarzystwo go niestety zepsuło. A w tym konkretnym przypadku facet się poślizgnął i wylądował buźką w kałuży. Ja w takich sytuacjach rechocę radośnie. Bo czy da się walnąć większego pawia niż oceniać reakcję polskich elit na jakieś zdarzenie na podstawie kilku wpisów na X?
A co, nie?
Ale wtedy już pełnią inną rolę. Profesjonalista bardzo dba o obieg informacji, ma ona trafiać dokładnie do tych, dla kogo jest przeznaczona. Jak coś jest przeznaczone dla szerokiej publiki, nie jest ekspertyzą tylko tekstem propagandowym. Nawet jeśli tekst identyczny miesiąc wcześniej ekspertyzą był.
Dla eksperta, publicystyka (bo coś opublikowane w przestrzeni publicznej ma walor publicystyki głównie) to rodzaj marketingu 'skoro takie analizy robię za darmo, to zgadnij co potrafię za pieniądze' oraz przestrzeń darmowej walidacji swoich przemyśleń. Ja Kitę lubię posłuchać.
A co do różnych aspektów deklaracji Trumpa, to ciekawie na Kanale Zero prof Nowak dywaguje .
Odbieram to zdanie jako 100% potwierdzenie zdania:
Nie, to nie jest potwierdzenie, bo poważne ekspertyzy mogą być publikowane w internecie.
Bardzo intrygująca rozmowa na Kremlince z ppłk. rezerwy Maciejem Korowajem.
Jak Pan Pułkownik powiedział, oceniając ruch Trumpa:
bo ile jest w tej bombonierce czekoladek, ile kamieni, a ile trucizny?
Na zachętę, to proponowana strefa buforowa ma być po ruskiej stronie i mieć szerokość kilkudziesięciu kilometrów oraz przez ruskich utrzymywana.
Tak na prawdę intrygujące są sprawy elektrowni Enerhodar, tamie w Kachowce oraz zaopatrzeniu Krymu w wodę. Robi się ciekawie123, a wycie Szolca i towarzyszy wskazuje, że UE obawia się o stan swoich aktywów na Ukrainie, bo spodziewam się, że Trump Zełeńskiego wyczyści przy pierwszej możliwej okazji.
Zełeńskiego wyczyści jakiekolwiek porozumienie z Rosją w którym Ukraina traci jakikolwiek teren.
Ja rozumiem że komediant to gnój, wuj i pewnie najgorszy sort wschodniego systemu oligarchicznego. Napluł nam w twarz, był i jest skrajnie "niewdzięczny ” (cokolwiek by to znaczyło), szkodzi teraz Ukrainie i...sobie po prostu.
Ale w kluczowym momencie, w 2022, dał radę, nie spękał.
Może nie miał wyjścia? Coraz więcej osób wskazuje, że tam się w Kijowie stało coś dziwnego, a ruskie grały w inną grę i stąd się wzięło całe zaskoczenie.
Tak, ale to nie ma znaczenia, Żeleńskiego ocalić może tylko odzyskanie całości terenu, albo przynajmniej Krymu, w każdym innym wariancie będą pytania dlaczego nie przygotował państwa, dlaczego jeszcze w 2021 ciął wydatki na armię, dlaczego obroną kierowali (nadal kierują) politycy a nie wojskowi itd. Ma go kto zastąpić, on tego nie przetrwa, to są zasadne pytania. Churchill też przegrał po wojnie.
Ludzie łatwo zapomnieli, pod jakimi hasłami Z. doszedł do władzy. Jak na taki program, to w 2022 zdecydowanie dał radę.
wojskiem zawsze kierują politycy, chyba , że jest zamach stanu