Ciekawe, czy rozmowy obejmują ewentualną współpracę w zakresie powerpacka. Jakby Polska miała licencję na koreańskie silniki i transmisję, to odpadałoby uzależnienie od niemieckiego MTU.
W_Nieszczególny napisal(a): Ciekawe, czy rozmowy obejmują ewentualną współpracę w zakresie powerpacka. Jakby Polska miała licencję na koreańskie silniki i transmisję, to odpadałoby uzależnienie od niemieckiego MTU.
Docelowo w armii mają zostać maksymalnie dwa typy czołgu tj. zamówione abramsy i wylosowane w programie wilk ( w grę wchodzi abrams lub k2), lobbuje za abramsem z powodu, że jest to \konstrukcja sprawdzona w konfliktach zbrojnych i rozwijana na podstawie wynoszonych stąd doświadczeń. używana przez US, więc jeżeli będą mieli interes, mogą dostarczyć gotowce, części itp 250 szt zostało już zamówione więc kolejne nie będą dezorganizować logistyki. Zresztą wszystkie liczące się armie używają jednego typu czołgu. Podobnież są drogie, pewnie też US kręci nosem na żądania przenoszenia produkcji do Pl.
christoph napisal(a): jak to jest? dostawca/sprzedawca musi wyrazić zgodę na dalszą odsprzedaż/ podarowanie było tak z amerykanskimi i niemieckimi brońmi dla UA
Zasadniczo to musi/nie musi - jak sprzedawca nie zechce to nie będzie serwisował, więc nabywca albo zostanie z palcem wiadomo gdzie, albo będzie musiał robić bezlicencyjne kopie części. Co może być trudne do wykonania fizycznie i politycznie.
pantelej napisal(a): Docelowo w armii mają zostać maksymalnie dwa typy czołgu tj. zamówione abramsy i wylosowane w programie wilk ( w grę wchodzi abrams lub k2), lobbuje za abramsem z powodu, że jest to \konstrukcja sprawdzona w konfliktach zbrojnych i rozwijana na podstawie wynoszonych stąd doświadczeń. używana przez US, więc jeżeli będą mieli interes, mogą dostarczyć gotowce, części itp 250 szt zostało już zamówione więc kolejne nie będą dezorganizować logistyki. Zresztą wszystkie liczące się armie używają jednego typu czołgu. Podobnież są drogie, pewnie też US kręci nosem na żądania przenoszenia produkcji do Pl.
tu chodzi o to żeby klepać jakiś czołg w Polsce- stąd wycieczka do Korei. Inna sprawa , że PT91 już pewnie do wysyłki na Dzikie Pola stąd taka pilność i wrażenie bałaganu. Cos trzeba wymyślić. W tej sytuacji ufam mimo wszystko rządowi bo oni wiedzą nieporównanie więcej od nas.
"Ktoś" pochwalił się produkcją Krabów dla Ukrainy - rzekomo aby "przykryć" piarowo wizytę M. Błaszczaka w Korei. Jak potem się okaże, że jakiś podwykonawca wierzgnął (spoza Polski) i Krabów nie ma ani dla nas ani dla Ukrainy bo jakiejś śrubki brakuje to będziemy wiedzieć komu to zawdzięczamy. No, ale może (w)ruble nie śmierdzą...
Zaś K2(PL) jest potrzebny bo nas na całą armię w jednym czołgu nie stać (no chyba, że ma ich być 5). USA nie pozwoli nam na "lokalizację" produkcji a Abrams jest też do tego bardzo drogi w utrzymaniu. Będą (jak dobrze pójdzie) dwa typy czołgu i to ma sens.
Coraz bardziej widzę, że ci eksperci z D24, NTW czy DzZ, to oprócz wiedzy "encyklopedycznej" dot. fabrycznych danych technicznych sprzętu czy zagregowanych danych oficjalnych nt. kontraktów itp., w zasadzie wiedzą niewiele więcej niż publika, czasami tylko mają dzień wcześniej niż ogół dostęp do plotek czy przecieków, więc spekulacje idące dalej niż wyżej wspomniane informacje należy włożyć w olbrzymi nawias.
W_Nieszczególny napisal(a): Coraz bardziej widzę, że ci eksperci z D24, NTW czy DzZ, to oprócz wiedzy "encyklopedycznej" dot. fabrycznych danych technicznych sprzętu czy zagregowanych danych oficjalnych nt. kontraktów itp., w zasadzie wiedzą niewiele więcej niż publika, czasami tylko mają dzień wcześniej niż ogół dostęp do plotek czy przecieków, więc spekulacje idące dalej niż wyżej wspomniane informacje należy włożyć w olbrzymi nawias.
Ale tak jest ze wszystkim. Należy się trochę nauczyć specjalistycznego słownictwa, to nie więcej niż dzień roboty, nawet nie trzeba specjalnie znać znaczenia słów, i już można z tych klocków układać dowolne budowle. Na przykład:
Wiązki lokalnie trywialne są rozwłóknieniami Serre’a, a więc istnieje dla nich ciąg dokładny grup homotopii rozwłóknienia. Dla rozwłóknienia Serre’a grupy homotopii jego włókna homotopijne są izomorficzne z grupami homotopii włókna topologicznego (czyli przeciwobrazu punktu).
Prawda czy fałsz? To akurat topologia algebraiczna ale można tak ze wszystkim: epidemiologią, uzbrojeniem, finansami.
Przemko napisal(a): Komu będziemy to zawdzięczać? Czemu rolka zawsze wrzuca jakies ruskie rzeczy i czemu to tolerujemy?
Kolega ma jakiś problem podstawowymi zasadami? O pewnych rzeczach się nie mówi i tyle choćby jezyk swędział. A tak ktoś chciał się pochwalić... Już wcześniej pani wiceminister S. (jeszcze w marcu) wychlapała o toczących się rozmowach w sprawie współpracy z Ukrainą na polu remontu sprzętu wojskowego. Kolega z frakcji jaka musiała się pochwalić? Polsce chce nogę podłożyć masa chętnych - nie tylko fanów Rosji, ale zwykłych konkurentów do kasy jaka idzie na Ukrainę.
Coraz bardziej widzę, że ci eksperci z D24, NTW czy DzZ, to oprócz wiedzy "encyklopedycznej" dot. fabrycznych danych technicznych sprzętu czy zagregowanych danych oficjalnych nt. kontraktów itp., w zasadzie wiedzą niewiele więcej niż publika, czasami tylko mają dzień wcześniej niż ogół dostęp do plotek czy przecieków, więc spekulacje idące dalej niż wyżej wspomniane informacje należy włożyć w olbrzymi nawias.
No jakby mieli dostęp do niejawnych i chlapali to chyba nie byłoby dobrze.
Odnośnie tej informacji faktycznie ci młodzi gniewni są napaleni i ultra pewni siebie oraz swojej wiedzy ale czasem mogą mieć ciekawe wiadomości. Pomijając złośliwości tegoż Twitterowicza faktycznie przedwczesne informacje mogą zaszkodzić ale jak ma się taką opozycję jak w Polsce to wszelkie dobre informacje są dobre
I jeszcze: niby dlaczego mam wierzyć w obiektywizm i bezinteresowność pana "amatorskiego hobbysty na usługach lobbystów" (jak sam się na twitterze określa)? Puszczając plotki i niedomówienia stawia się raczej w pozycji uczestnika gry lobbingowej
janosik napisal(a): Wyzwanie na dwie nowe dywizje mega ogromne, przede wszystkim w postaci liczby żołnierzy a nie sprzętu. Bez powszechnego poboru będzie problem wg mnie.
Bez żołnierzy kontraktowych z za granicy, szczególnie z Ukrainy, to się nie uda, w krótkim czasie.
janosik napisal(a): Wyzwanie na dwie nowe dywizje mega ogromne, przede wszystkim w postaci liczby żołnierzy a nie sprzętu. Bez powszechnego poboru będzie problem wg mnie.
Bez żołnierzy kontraktowych z za granicy, szczególnie z Ukrainy, to się nie uda, w krótkim czasie.
Po co żołnierze w polskiej armii, jak mogą być w ukraińskiej?
Nie znam się ale czołgi cheba też muszą być, głównie po to, żeby ich nie użyć. Czyly jak są, to wróg musi brać je pod uwagę. Bo jak by nie wziął, to można by nimi pod haubice podjechać, dlatego weźmie je pod uwagę, więc się ich nie użyje, ale być muszą.
Komentarz
Chyba że Leosie opchniemy komuś tam, coby nie bulić hitlersynom za modernizacje. Też w sumie niezła opcja.
Chyba że Leosie opchniemy komuś tam, coby nie bulić hitlersynom za modernizacje. Też w sumie niezła opcja.
jak to jest? dostawca/sprzedawca musi wyrazić zgodę na dalszą odsprzedaż/ podarowanie
było tak z amerykanskimi i niemieckimi brońmi dla UA
\konstrukcja sprawdzona w konfliktach zbrojnych i rozwijana na podstawie wynoszonych stąd doświadczeń.
używana przez US, więc jeżeli będą mieli interes, mogą dostarczyć gotowce, części itp
250 szt zostało już zamówione więc kolejne nie będą dezorganizować logistyki. Zresztą wszystkie liczące się armie używają jednego typu czołgu.
Podobnież są drogie, pewnie też US kręci nosem na żądania przenoszenia produkcji do Pl.
"Ktoś" pochwalił się produkcją Krabów dla Ukrainy - rzekomo aby "przykryć" piarowo wizytę M. Błaszczaka w Korei. Jak potem się okaże, że jakiś podwykonawca wierzgnął (spoza Polski) i Krabów nie ma ani dla nas ani dla Ukrainy bo jakiejś śrubki brakuje to będziemy wiedzieć komu to zawdzięczamy. No, ale może (w)ruble nie śmierdzą...
Zaś K2(PL) jest potrzebny bo nas na całą armię w jednym czołgu nie stać (no chyba, że ma ich być 5). USA nie pozwoli nam na "lokalizację" produkcji a Abrams jest też do tego bardzo drogi w utrzymaniu. Będą (jak dobrze pójdzie) dwa typy czołgu i to ma sens.
Wiązki lokalnie trywialne są rozwłóknieniami Serre’a, a więc istnieje dla nich ciąg dokładny grup homotopii rozwłóknienia. Dla rozwłóknienia Serre’a grupy homotopii jego włókna homotopijne są izomorficzne z grupami homotopii włókna topologicznego (czyli przeciwobrazu punktu).
Prawda czy fałsz? To akurat topologia algebraiczna ale można tak ze wszystkim: epidemiologią, uzbrojeniem, finansami.
No jakby mieli dostęp do niejawnych i chlapali to chyba nie byłoby dobrze.
Pomijając złośliwości tegoż Twitterowicza faktycznie przedwczesne informacje mogą zaszkodzić ale jak ma się taką opozycję jak w Polsce to wszelkie dobre informacje są dobre
choć o d lewa do Prawa i
wydarzenia zewnętrzne przyprawia się tak , żeby tutejszej publiczności smakowały