Z polskich zakładów produkujących części elektroniczne, o ile mi wiadomo, całkiem nieźle prosperuje MIFLEX produkujący kondensatory. Telpod chyba też coś tam robi jeszcze.
"Polregio zamierza nabyć 98 EZT-ów za aż 3 mld zł netto. Spółka złożyła wnioski o dofinansowanie projektu
Wystartowały kolejne działania z długo zapowiadaną modernizacją taboru polskiego przewoźnika – określaną mianem największego projektu inwestycyjnego w ciągu ponad 20-letniej historii przedsiębiorstwa. Firma złożyła do Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) w sumie 10 wniosków o współfinansowanie zakupu 98 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych."
@Przemko powiedział(a):
Ale kwik w komentarzach, śmieszne.
"Polregio zamierza nabyć 98 EZT-ów za aż 3 mld zł netto. Spółka złożyła wnioski o dofinansowanie projektu
Wystartowały kolejne działania z długo zapowiadaną modernizacją taboru polskiego przewoźnika – określaną mianem największego projektu inwestycyjnego w ciągu ponad 20-letniej historii przedsiębiorstwa. Firma złożyła do Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) w sumie 10 wniosków o współfinansowanie zakupu 98 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych."
@Inż powiedział(a):
Na poniższym zdjęciu zaznaczony jest kraj, gdzie odbywał się ten końcowy proces który w przyszłości będzie prowadzony pod Wrocławiem. Także teraz możemy się podziewać procków z napisem Poland, o ile Intel też oznacza kraj (nie wszyscy to robią).
Pomijając fakt, że powyższy układ, to technologiczny prymityw godny możliwości ś.p. CEMI i zdolności szpiegowskich WNT PRL.
Nie wiem co będzie składane i testowane, alejeśli jest zapotrzebowanie...
Nie rozumiem krytyki.
Poza tym Intel patrzy globalnie: trzy komplementarne fabryki w jednym miejscu - Europie (Zachodniej).
@romeck powiedział(a):
Nie wiem co będzie składane i testowane, alejeśli jest zapotrzebowanie...
Nie rozumiem krytyki.
Poza tym Intel patrzy globalnie: trzy komplementarne fabryki w jednym miejscu - Europie (Zachodniej).
Ależ nie krytykowałem nic a nic.
Tłumaczyłem tylko że układ na podanym zdjęciu to prymityw, niegodny Intela.
Więcej powiem, pierwszy wyrób Intela był bardziej skomplikowany (~160 tranzystorów) niż układ na moim przykładzie (12 tranzystorów).
Uważam, że powstanie zakładu Intela w Polsce pozwoli na zrobienie pierwszego poważnego kroku w nowoczesną mikroelektronikę. Potem pewnie będą kolejne, jak w innych gałęziach przemysłu.
@sachinettiyil
Catholic film producer Eduardo Verástegui’s Elon Musk-endorsed anti-human trafficking movie to be released in US on July 4
Jun 22/2023 Sachin Jose
The movie 'Sound of Freedom', produced by Mexican actor @eduardoverastegui, will be released in around 2500 theaters across the United States on July 4.
The movie is inspired by the life of Tim Ballard, a former U.S. Special Agent for the Department of Homeland Security, who quit his job to rescue children from sex traffickers. Ballard founded an organization called ‘Operation Underground Railroad’ in 2013, whose “mission is to shine a light worldwide on the global epidemic of child sex trafficking, and in so doing rescue more children from slavery and assist law enforcement to seek justice for those who violate children.”
Hollywood star Jim Caviezel plays the role of Tim Ballard in the movie, which is directed by Alejandro Gómez Monteverde. Sound of Freedom’s distribution right belongs to Angel Studios.
“I recommend putting it on this platform for free for a brief period or just asking people to subscribe to support,” Twitter chairman Elon Musk tweeted in reference to the movie on June 14. “Thank you Elon, this is a great idea! God’s children are not for sale. Can’t wait for you to see the film. ¡Dios te bendiga hermano!,” Eduardo Verástegui responded.
Verástegui, who is a devout Catholic, also plays an important role in the movie.
@romeck powiedział(a):
w dobroć miliardera nie wierzę...
Błąd. Miliarderzy bardzo często rozdają pieniądze na szlachetne (ich zdaniem) inicjatywy, można nawet powiedzieć, że należy to do stylu bycia miliardera. Bezos rozdaje stosunkowo mało i ciągle mu się to wypomina. Tylko Polacy wszystko zgarniają do siebie, pewnie to pamiątka po głodzie czasów komunizmu.
Może tylko słowo dobroć należałoby zastąpić słowem bezinteresowność.
Bywały czasy, że UPR dostawała kilkanaście procęt w sądażach i miała najlepszy wynik z partii prawicowych. Oczywiście - Mikke wtedy dostawał telefon od prowadzącego, strzelał obcasami, coś ciepłego gadał o Hitlerze i znowu spadało poniżej 5%. Nawet Ziemniak ucieszną anegdotkę o tym wymyślił.
@los powiedział(a):
Bywały czasy, że UPR dostawała kilkanaście procęt w sądażach i miała najlepszy wynik z partii prawicowych. Oczywiście - Mikke wtedy dostawał telefon od prowadzącego, strzelał obcasami, coś gadał o Hitlerze i znowu spadało poniżej 5%. Nawet Ziemniak ucieszną anegdotkę o tym wymyślił.
Potwierdzam, a akurat mocno mnie interesowała ta formacja więc to, zwyczajnie, pamiętam. Zawsze jak zaczynało zwyżkować było wiadomo że ten, hm hm, nie napiszę nasuwających się określeń z uwagi na ostrożność procesową, ten... osobnik wypali coś tak debilnego że wszystko się skosi.
@romeck powiedział(a):
w dobroć miliardera nie wierzę...
Błąd. Miliarderzy bardzo często rozdają pieniądze na szlachetne (ich zdaniem) inicjatywy, można nawet powiedzieć, że należy to do stylu bycia miliardera. Bezos rozdaje stosunkowo mało i ciągle mu się to wypomina. Tylko Polacy wszystko zgarniają do siebie, pewnie to pamiątka po głodzie czasów komunizmu.
Może tylko słowo dobroć należałoby zastąpić słowem bezinteresowność.
Ok. Zgoda. O to chodziło.
W tę dobroć chrześcijańską nie wierzę. W tę zwykłą, bezinteresowną to tak. Ludzie chcą też być tacy. I czynią to na swój sposób.
@trep powiedział(a):
(Jak zwykle piszę to głównie do siebie) Nie mają sensu takie rozważania, zwłaszcza że nie wolno nam ich czynić.
A dlaczego nie wolno? (I pewnie chodzi o jeden - wyrwany z kontekstu - cytat z Ewangelii. Tedy ja na to: Kor. 6.)
Między Kościołem powołanym przez Chrystusa, a światem, który sprzeciwia się Bogu, istnieje istotna różnica (1J 2,15-17+). Kościół rządzi się prawem miłości, podczas gdy w świecie odrzucającym Boga to prawo albo w ogóle nie istnieje, albo traktowane jest marginalnie. Jeśli chrześcijanie będą szukać sprawiedliwości w świecie odrzucającym Boga, to doznają zawodu, a nawet przyczynią się do jeszcze większych rozłamów. Żaden sądowy wyrok nie jest w stanie przywrócić sprawiedliwości, jeśli w ludzkich sercach nie ma miłości, przebaczenia i woli zadośćuczynienia. Paweł nie neguje autorytetu świeckich instytucji sądowych (Rz 13,1-7), ale chce, aby wierzący tak żyli, by nie trzeba było odwoływać się do nich. Chodzi o to, aby chrześcijanie nigdy nie popadali w konflikt z prawem świeckim. Gdy wynikają jakieś trudności, pojawiają się spory i dochodzi do rozłamów, istotnym kryterium, do którego należy się odwołać, są prawdy wiary. W razie wątpliwości, jak je rozumieć, należy odwoływać się do pasterzy Kościoła.
Nie wiem, czy o tym samym rozmawiamy. Nie mówimy o rozsądzaniu a o ocenianiu drugiego człowieka, jego intencyj, tego, co mu siedzi w sercu.
Jeśli ten jeden "wyrwany z kontekstu" cytat z Ewangelii to dzisiejsze Słowo Boże, to już nie wiem, gdyż jest on tak jasny, że nawet nie trzeba mieć komentarza, żeby go zrozumieć.
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, podczas gdy belka tkwi w twoim oku? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata».
Ale na wszelki wypadek wkleję i komentarz:
Jezus podaje dwa uzasadnienia tego, że należy unikać osądzania bliźnich. Po pierwsze, ten, kto osądza innych, sam będzie kiedyś skazany przez Boga. Kto na ziemi nie będzie osądzał brata, lecz wspaniałomyślnie mu wybaczy, kiedyś, zamiast sądu według prawa i sprawiedliwości, doświadczy Bożego miłosierdzia. Drugie uzasadnienie dotyczy sytuacji, gdy obłudnik chce korygować błędy innych. Wydaje w ten sposób osąd o bliźnim, że jest on kimś gorszym. Uczeń Jezusa musi najpierw uznać prawdę o sobie, aby upomnienia kierowane do innych były uprawnione i odniosły pożądany skutek. Nie można przymykać oczu na błędy bliźniego, ale też nie należy skąpić mu cierpliwości, wyrozumiałości i przebaczenia (Mt 18,23-35). Wypowiedź Jezusa kończy się zaskakującą przenośnią. Wspomniane zwierzęta (psy, świnie) uchodziły w narodzie izraelskim za nieczyste. Werset ten stanowi więc upomnienie, aby naukę Jezusa głosić z roztropnością i należnym dla niej szacunkiem.
Mnie dotyczą obie części tego przesłania. Ciężko się z tego wyzwolić.
@Mania powiedział(a):
"Plemię żmijowe" to też osąd.
Nikt nie jest wolny od nazywania zła złem. Jak powiedział nasz Pan - tylko Ojciec (w Niebie) jest święty.
Komentarz
Z polskich zakładów produkujących części elektroniczne, o ile mi wiadomo, całkiem nieźle prosperuje MIFLEX produkujący kondensatory. Telpod chyba też coś tam robi jeszcze.
Nieno.... tak sentymentalnie trochę praktyki zawodowe a właściwie strajkowe miałam w Telpodzie
Telpod nadal żyje i coś tam produkuje, tylko teraz w Skawinie:
https://www.tme.eu/pl/katalog/rezystory-mocy_100511/?mapped_params=2:603;
Ale kwik w komentarzach, śmieszne.
"Polregio zamierza nabyć 98 EZT-ów za aż 3 mld zł netto. Spółka złożyła wnioski o dofinansowanie projektu
Wystartowały kolejne działania z długo zapowiadaną modernizacją taboru polskiego przewoźnika – określaną mianem największego projektu inwestycyjnego w ciągu ponad 20-letniej historii przedsiębiorstwa. Firma złożyła do Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) w sumie 10 wniosków o współfinansowanie zakupu 98 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych."
https://www.sektorkolejowy.pl/polregio-zamierza-nabyc-98-ezt-ow-za-az-3-mld-zl-netto-spolka-zlozyla-wnioski-o-dofinansowanie-projektu/
Nie dość że tylko pół przewodniki to jeszcze zaledwie mikro procesory.
Koniec upaćków:
Ech no, nie przekleił Kolega i co? Zero komentarzy.
Ach przepraszam, komcie na Facebooku widziałem. https://facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02nPtyf8g9T7HEV3pf5M7RR6hPZnaSFhKkEbTaMXHhpv7EjM4p9s83u1J7VFciB8w2l&id=100041345354612
Nie wiem co będzie składane i testowane, alejeśli jest zapotrzebowanie...
Nie rozumiem krytyki.
Poza tym Intel patrzy globalnie: trzy komplementarne fabryki w jednym miejscu - Europie (Zachodniej).
Ależ nie krytykowałem nic a nic.
Tłumaczyłem tylko że układ na podanym zdjęciu to prymityw, niegodny Intela.
Więcej powiem, pierwszy wyrób Intela był bardziej skomplikowany (~160 tranzystorów) niż układ na moim przykładzie (12 tranzystorów).
Uważam, że powstanie zakładu Intela w Polsce pozwoli na zrobienie pierwszego poważnego kroku w nowoczesną mikroelektronikę. Potem pewnie będą kolejne, jak w innych gałęziach przemysłu.
OK.
A wiadomo, co będzie składane & testowane?
Film/ kino.
→ njus z twittera
Taki film, taki aktor i musk.
Po sąsiedzku już ten film reklamowano.
I dobrze. Plakaty należy naklejać na większej ilości słupów.
Mnie zaskoczyła w powyższym rzecz taka, że pan Elon będzie streamował film za darmo lub za dobrowolną subskrypcję idącą do twórców filmu.
Ma dobrych marketingowców, bo w dobroć miliardera nie wierzę...
(Jak zwykle piszę to głównie do siebie) Nie mają sensu takie rozważania, zwłaszcza że nie wolno nam ich czynić.
Błąd. Miliarderzy bardzo często rozdają pieniądze na szlachetne (ich zdaniem) inicjatywy, można nawet powiedzieć, że należy to do stylu bycia miliardera. Bezos rozdaje stosunkowo mało i ciągle mu się to wypomina. Tylko Polacy wszystko zgarniają do siebie, pewnie to pamiątka po głodzie czasów komunizmu.
Może tylko słowo dobroć należałoby zastąpić słowem bezinteresowność.
... oraz zapewne po formacji liberalnej a'la UPR, która zawsze promowała skrajny randowski egoizm, pogardę dla biednych i chciwość.
UPR też jest pamiątką po głodzie czasów komunizmu. Podobne partie gdzie indziej zgarniają nie 10% a 0,1%.
Tere, że tak powiem, fere.
Jak się komuna skończyła, to UPR miała 2-3%.
Wyniki dwucyfrowe osiągnęła dopiero w ostatnich tygodniach.
Bywały czasy, że UPR dostawała kilkanaście procęt w sądażach i miała najlepszy wynik z partii prawicowych. Oczywiście - Mikke wtedy dostawał telefon od prowadzącego, strzelał obcasami, coś ciepłego gadał o Hitlerze i znowu spadało poniżej 5%. Nawet Ziemniak ucieszną anegdotkę o tym wymyślił.
Potwierdzam, a akurat mocno mnie interesowała ta formacja więc to, zwyczajnie, pamiętam. Zawsze jak zaczynało zwyżkować było wiadomo że ten, hm hm, nie napiszę nasuwających się określeń z uwagi na ostrożność procesową, ten... osobnik wypali coś tak debilnego że wszystko się skosi.
Ok. Zgoda. O to chodziło.
W tę dobroć chrześcijańską nie wierzę. W tę zwykłą, bezinteresowną to tak. Ludzie chcą też być tacy. I czynią to na swój sposób.
A dlaczego nie wolno? (I pewnie chodzi o jeden - wyrwany z kontekstu - cytat z Ewangelii. Tedy ja na to: Kor. 6.)
Chodzi o to?
Nie wiem, czy o tym samym rozmawiamy. Nie mówimy o rozsądzaniu a o ocenianiu drugiego człowieka, jego intencyj, tego, co mu siedzi w sercu.
Jeśli ten jeden "wyrwany z kontekstu" cytat z Ewangelii to dzisiejsze Słowo Boże, to już nie wiem, gdyż jest on tak jasny, że nawet nie trzeba mieć komentarza, żeby go zrozumieć.
Ale na wszelki wypadek wkleję i komentarz:
Mnie dotyczą obie części tego przesłania. Ciężko się z tego wyzwolić.
"Plemię żmijowe" to też osąd.
Nikt nie jest wolny od nazywania zła złem. Jak powiedział nasz Pan - tylko Ojciec (w Niebie) jest święty.
"W czwartek wieczorem (22 czerwca) gruchnęła wiadomość: Z "Dzień dobry TVN" odchodzą Anna Kalczyńska, Agnieszka Woźniak-Starak, Małgorzata Rozenek-Majdan, Małgorzata Ohme i Andrzej Sołtysik."
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/zwolnienia-dzien-dobry-tvn-malgorzata-rozenek-majdan-anna-kalczynska-agnieszka-wozniak-starak-andrzej-soltysik-malgorzata-ohme-filip-chajzer
Pewnie znajdziemy ich wkrótce na listach wyborczych KO.
+100
Czyny tak. Tam raczej biega o dociekanie tego, co tam komu w głowie, czy raczej w sercu gra.