Skip to content

Krypteja

179111213

Komentarz

  • TecumSeh napisal(a):
    los napisal(a):
    Nie kupuję. Aby to wiedzieć potrzebny jest naprawdę minimalny poziom IQ, dużo mniejszy od wymaganego przy przejściu przez ulicę.
    No właśnie z tym IQ jest ten problem że geniusz w jednym temacie może się okazać w innym kompletnym debilem.
    Einstein np twierdził że:

    "Im więcej dany kraj produkuje broni, tym mniej bezpieczny się staje – ten, kto ma broń, stanowi cel ataku."
    to jak hasło - Polska nierządem stoi,
    bez wojska jesteśmy bezpieczni

  • TecumSeh napisal(a):
    a nawet całkiem mądry w jednym temacie może być zupełnie fascynująco głupi i nieświadomy w innym. Wielu lemingów to nieźli specjaliśc, managerowie itp - i na przykład, a to już wymaga większych zdolności od tych potrzebnych do przechodzenia przez ulicę.
    1. Mądry człowiek zna swoje ograniczenia, dlatego nie wypowiada się jako specjalista poza swoimi kompetencjami.
    2. Wiedza specjalistyczna, to wyznacznik specjalisty z danego obszaru, a nie mądrości.
    3. Inteligencja nie ma z mądrością prawie nic wspólnego.

  • TecumSeh napisal(a):
    los napisal(a):
    Nie kupuję. Aby to wiedzieć potrzebny jest naprawdę minimalny poziom IQ, dużo mniejszy od wymaganego przy przejściu przez ulicę.
    No właśnie z tym IQ jest ten problem że geniusz w jednym temacie może się okazać w innym kompletnym debilem.
    Zachęcam do przeczytania całego wątku, zresztą wydaje mi się to takie eleganckie, by zapoznać się z dotychczasową dyskusją przed wzięciem w niej udziału. Wyjaśnienie popularności PO jest w niej zaproponowane inne.

    Tłumaczenie wszystkiego głupotą jest wieśniackie. A dlaczego to niby głupi człowiek ma koniecznie głosować na PO? Zdrowy rozum by sugerował w miarę równy podział.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    a nawet całkiem mądry w jednym temacie może być zupełnie fascynująco głupi i nieświadomy w innym. Wielu lemingów to nieźli specjaliśc, managerowie itp - i na przykład, a to już wymaga większych zdolności od tych potrzebnych do przechodzenia przez ulicę.
    1. Mądry człowiek zna swoje ograniczenia, dlatego nie wypowiada się jako specjalista poza swoimi kompetencjami.
    2. Wiedza specjalistyczna, to wyznacznik specjalisty z danego obszaru, a nie mądrości.
    3. Inteligencja nie ma z mądrością prawie nic wspólnego.

    W sumie to się zgadzam - zastąpić mądry słowem inteligentny w moim poście i będzie się zgadzać.
  • los napisal(a):Zachęcam do przeczytania całego wątku, zresztą wydaje mi się to takie eleganckie, by zapoznać się z dotychczasową dyskusją przed wzięciem w niej udziału. Wyjaśnienie popularności PO jest w niej zaproponowane inne.
    Zazwyczaj czytam całe wątki w których się wypowiadam i tym razem nie było inaczej.
    A z zaproponowanym nie zawsze muszę się zgadzać:)
    los napisal(a):Tłumaczenie wszystkiego głupotą jest wieśniackie. A dlaczego to niby głupi człowiek ma koniecznie głosować na PO? Zdrowy rozum by sugerował w miarę równy podział.
    To by się zgadzało - niby się urodziłem w mieście, i to królewskim, wychowałem w innym, ale też mieście, ale przodki wszystkie z chłopów, a rodzice się do miasta przeprowadzili. Moi kuzyni ze wsi różnią się od tych z miasta, że w wieku 10 lat jeździli już traktorem i motorem, w wieku 15 samochodem, i na dodatek umieli wszystkie naprawić. Reszty różnic brak.

    I nie, głupi człowiek nie musi głosować na PO, ale każdy co głosuje na PO jest głupi, przynajmniej w temacie polityki. No chyba że jest po prostu wujem i zdrajcą - co oprócz wiadomych, również głupotę oznacza.
  • Określenie "wieśniackie" nie dotyczyło geografii tylko jakości rozumowania.
  • edytowano February 2023
    Te wybory będą największą i zapewne ostateczną (w przypadku przegranej) próbą dla Polaków.

    Jeśli PiS przegra - nigdy już nie będzie Polski. Tak po prostu.
  • Może za jakieś sto lat, bo Deus mirabilis, fortuna variabilis. Ale nas to nie będzie dotyczyć.
  • Jedna drobna uwaga, opozycja:
    mądry-głupi
    inteligentny-tępy
  • Jasne, ale to nie tak działa, że dureń od razu musi popierać PO, nie było tak nawet w roku 2005. Przykładem jest Stefan Wilmont, ewidentny psychol, który ubrdał sobie, że został skrzywdzony przez PO i zadźgał Adamowicza, który od kilku lat do PO nie należał. Oczywiście, ciężko go nazwać pisowcem.
  • A z tym Adamowiczem to nie była mafijna egzekucja?
  • Wszystko jest możliwe ale chyba nie mamy żadnych podstaw, by tak uważać. Ot, psychol zamordował człowieka.
  • los napisal(a):
    Określenie "wieśniackie" nie dotyczyło geografii tylko jakości rozumowania.
    Ja się domyślam, niemniej walczę ze stereotypami ;)
    peterman napisal(a):
    Jeśli PiS przegra - nigdy już nie będzie Polski. Tak po prostu.
    Łopanie. Polska się podnosiła nie po takich porażkach.
    Sam myślałem po Smoleńsku, że jeśli przegramy wybory w 2011 to nie wygramy ich nigdy, a nawet jak wygramy następne, to po rozpieprzeniu państwa którego ukoronowaniem był Smoleńsk - w 2015 już nie będzie czego zbierać. Tak nawet napisałem na rubelce.

    Tym czasem okazało się że było co zbierać, a nawet zebrało się tego nadspodziewanie dużo w stosunku do "racjonalnych" przewidywań. Ówczesnych, nie tych z 2015.

    Druga rzecz - PiSu w wyborach nikt nie wyprzedzi, a pozostali nie będą w stanie rządzić. Zwłaszcza nie mając prezydenta przez kolejne dwa lata. Burdel oczywiście będzie, wrzaski i rozdzieranie szat - ale to nie jest tak że nas zepchną do opozycji jak w 2007 i sobie będą wesoło oberkować jak PO z PSLem.

    A trzecia rzecz - nasza porażka wcale nie jest przesądzona. Niejedno się może wydarzyć, pewnie jeszcze niejeden Różaniec za Ojczyznę zostanie odprawiony, a ja już od dawna jestem zdania że od 2015 cuda dzieją się na naszych oczach.
  • Jedno się zmieniło w stosunku do 2011 i później - Niemcom się spieszy. Bardzo.
  • TecumSeh napisal(a):
    A trzecia rzecz - nasza porażka wcale nie jest przesądzona. Niejedno się może wydarzyć, pewnie jeszcze niejeden Różaniec za Ojczyznę zostanie odprawiony, a ja już od dawna jestem zdania że od 2015 cuda dzieją się na naszych oczach.
    Przypomniał mi się dowcip o bogobojnym staruszku ratowanym z powodzi.
  • Co się proszę państwa stało przez ostatnie 4 lata? Otóż - PiS smaruje masłem metojków, 500+ na każde dziecko, 13-te i 14-emerytury, różne świadczenia. Jeśli podsumować: jest to przekupywanie ludzi najbiedniejszych. Coś podobnego z sukcesem zrobił dawno temu Chavez w Wenezueli. A jeśli uwierzymy, że sondaże kłamią co do liczb ale trendy pokazują poprawnie, wyciągamy jeden wniosek: nic a nic to nie wpłynęło pozytywnie na wyniki sondażowe.

    image

    Nie dziwi to: pani prowadząca bufet w mojej firmie agitowała na rzecz Komorowskiego tekstem: Bo on tak po pańsku wygląda. A PiS nadal to samo. Einstein twierdził, że głupca poznaje się po tym, że ciągle robi to samo i spodziewa się różnych skutków.
  • edytowano February 2023
    Jak to szło - cham lepszy bity niż proszony?
  • los napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    A trzecia rzecz - nasza porażka wcale nie jest przesądzona. Niejedno się może wydarzyć, pewnie jeszcze niejeden Różaniec za Ojczyznę zostanie odprawiony, a ja już od dawna jestem zdania że od 2015 cuda dzieją się na naszych oczach.
    Przypomniał mi się dowcip o bogobojnym staruszku ratowanym z powodzi.
    Owszem, fajny:) Co prawda nie ma związku, ale fajny ;)
  • los napisal(a):
    Nie dziwi to: pani prowadząca bufet w mojej firmie agitowała na rzecz Komorowskiego tekstem: Bo on tak po pańsku wygląda. A PiS nadal to samo. Einstein twierdził, że głupca poznaje się po tym, że ciągle robi to samo i spodziewa się różnych skutków.
    Czysta spekulacja, może dla Jarosława Kaczyńskiego idealną była sytuacja z lat 2004-2005, gdzie PiS był partią wielkomiejskiego elektoratu postpeerelowskiej inteligencji o socjalnej proweniencji?
    My nie rozumiemy tej Arkadii, bo mamy świadomość, że ona zniknęła i nie wróci. To była czysta spekulacja, bez żadnego osadzenia w wiedzy empirycznej.

  • Jarosław Kaczyński był dość bliskim kumplem Michnika a Lech był zaprzyjaźniony z Tuskiem. Te więzi z czasów konspiry po piwnicach pewnie coś stanowią. Mnie się kilka razy zdarzyło, że mój kumpel sprzed lat robił jakieś nawet spore świństwo i nie potrafiłem wtedy zrobić tego, zrobienie czego wydawało się oczywiste: podejść i strzelić w ryj. A były to świństwa na ludzką, nie diabelską miarę. Nie wiem, co bym zrobił, jakby się okazało, że mój przyjaciel sprzed lat jest diabłem wcielonym.
  • ms.wygnaniec napisal(a):
    Czysta spekulacja, może dla Jarosława Kaczyńskiego idealną była sytuacja z lat 2004-2005, gdzie PiS był partią wielkomiejskiego elektoratu postpeerelowskiej inteligencji o socjalnej proweniencji?
    Przepraszam ale czy piekłoszczka Unia Wolności nie była partią wielkomiejskiego elektoratu postpeerelowskiej inteligencji? Chyba specjalnie dobrze na tym nie wyszła. Inteligencja (jako klasa społeczna) należy do XIX wieku, może ewentualnie początek wieku XX ale nie dalej.

  • edytowano February 2023
    O upadku inteligencji jako społecznej grupy odniesienia swiadczy choćby fakt, że obecnie nie sposób kobiecie płci przeciwnej zaimponować np. znajomością Marcelego Prusta czy Dżemsa Dżojsa (czy też ich odpowiedników) lub ambitnej kinematografii.
  • Obecnie to trzeba przede wszystkim uważać, czy dana kobieta w istocie jest płci przeciwnej czy też nie.
  • Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Obecnie to trzeba przede wszystkim uważać, czy dana kobieta w istocie jest płci przeciwnej czy też nie.
    :D:D:D
  • edytowano February 2023
    Aczkolwiek niejaki gangus Dario w “Ślepnąc od oświetlenia" wypowiadał się o takowych kobietach-nie-do-końca-standardowych w tonie afirmatywnym zachęcając protagonistę do odwiedzenia Tajlandii w ramach peregrynacji krajoznawczej
  • TecumSeh napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Obecnie to trzeba przede wszystkim uważać, czy dana kobieta w istocie jest płci przeciwnej czy też nie.
    :D:D:D
    Samic szukajcie!
  • Pani_Łyżeczka napisal(a):
    TecumSeh napisal(a):
    Szturmowiec.Rzplitej napisal(a):
    Obecnie to trzeba przede wszystkim uważać, czy dana kobieta w istocie jest płci przeciwnej czy też nie.
    :D:D:D
    Samic szukajcie!

    Koham!
  • edytowano February 2023
    peterman napisal(a):
    Jedno się zmieniło w stosunku do 2011 i później - Niemcom się spieszy. Bardzo.
    Ale też zmieniło się Amerykanom. Nawet, jak z głupoty odpuszczą najbliższe wybory, to przecież i potem mogą próbować naprawić błąd.

    Uważam, ze Polski mogłoby nie być gdyby PiS przegrał poprzednie wybory. Cała wschodnia granica byłaby już granicą z Rosją, z punktu widzenia Amerykanów bylibyśmy Generalną Gubernią, i tyle…
  • los napisal(a):
    Znowu odwoływanie się do minionej przeszłości. Typowa rozmowa:

    - Polacy są gnuśni i tchórzliwi.
    - Co ty opowiadasz, dzielnie walczyli pod Grunwaldem.

    Największe demonstracje organizował KOD.
    nie, Radio Maryja
  • los napisal(a):
    Co się proszę państwa stało przez ostatnie 4 lata? Otóż - PiS smaruje masłem metojków, 500+ na każde dziecko, 13-te i 14-emerytury, różne świadczenia. Jeśli podsumować: jest to przekupywanie ludzi najbiedniejszych. Coś podobnego z sukcesem zrobił dawno temu Chavez w Wenezueli. A jeśli uwierzymy, że sondaże kłamią co do liczb ale trendy pokazują poprawnie, wyciągamy jeden wniosek: nic a nic to nie wpłynęło pozytywnie na wyniki sondażowe.

    image
    Obrazek został zmniejszony aby pasował do strony. Kliknij aby powiększyć.


    Nie dziwi to: pani prowadząca bufet w mojej firmie agitowała na rzecz Komorowskiego tekstem: Bo on tak po pańsku wygląda. A PiS nadal to samo. Einstein twierdził, że głupca poznaje się po tym, że ciągle robi to samo i spodziewa się różnych skutków.
    przy takim silnym nacisku propagandowym bez tego smarowania PiS już dawno by nie rządził. Nieźle sobie radzą, czasami potykając się o własne sznurowadła, ale to każdemu się zdarza.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.