@los powiedział(a):
Ale co zostanie z Konfy po oczyszczeiu z szurii? Dziambor trafnie ocenił: Bosak i jego ekipa gadają to co PiS tylko nie wiadomo dlaczego nie są w PiSie.
Z powodu Ukrainy i szczepień proszę pana, to mało!? To są rzeczy najważniejsze!
Po występie Zielińskiego nie ma już różnic w kwestii Ukrainy a szczepienia to temat tylko dla najszurowszej szurii, nikogo więcej nie obchodzi. Brown i qiz jak znalazł.
@los powiedział(a):
Ale co zostanie z Konfy po oczyszczeiu z szurii? Dziambor trafnie ocenił: Bosak i jego ekipa gadają to co PiS tylko nie wiadomo dlaczego nie są w PiSie.
@los powiedział(a):
Ale co zostanie z Konfy po oczyszczeiu z szurii? Dziambor trafnie ocenił: Bosak i jego ekipa gadają to co PiS tylko nie wiadomo dlaczego nie są w PiSie.
Nie są PiSem, bo tego chcieli wyborcy.
Ruch Griszy - Gerszoma B. to już ewidentne koło ratunkowe dla Tuska... Wygląda na to, ze chcą wygrać Rafalali wybory ZANIM "szatani inni" rozmontują im kloaklicję.
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Mazurek na Kanale 0 jest innego zdania, tz że to ruch oczyszczający Konfę z hałaśliwej szurii, ale już o marginalnym znaczeniu. Czyli pozbycie się Mikkego, a teraz Brauna to szansa na bycie poważną partią.
Co najśmieszniejsze, oba te scenariusze się nie wykluczają.
@los powiedział(a):
Ale co zostanie z Konfy po oczyszczeiu z szurii? Dziambor trafnie ocenił: Bosak i jego ekipa gadają to co PiS tylko nie wiadomo dlaczego nie są w PiSie.
Nie są PiSem, bo tego chcieli wyborcy.
Ruch Griszy - Gerszoma B. to już ewidentne koło ratunkowe dla Tuska... Wygląda na to, ze chcą wygrać Rafalali wybory ZANIM "szatani inni" rozmontują im kloaklicję.
Ale to jakiś straszny rozpaczliwiec, jak Konfa dobrze pogra, to nikt tego nie kupi, choć ludzie som gupi
@ms.wygnaniec powiedział(a):
Mazurek na Kanale 0 jest innego zdania, tz że to ruch oczyszczający Konfę z hałaśliwej szurii, ale już o marginalnym znaczeniu. Czyli pozbycie się Mikkego, a teraz Brauna to szansa na bycie poważną partią.
Co najśmieszniejsze, oba te scenariusze się nie wykluczają.
Słyszałem od paru statecznych matron, jaki to ten Braun fajny. Radykalna, jak na standardy, forma wypowiedzi i jawny inuitorealizm, w połączeniem z brakiem świadomości braku sprawczości i niewiedzą o nożycach golicyna, były dla nich atrakcyjne. To jest osłabienie.
A że sojusz narodowców z krzewicielami indywidualizmu nie jest możliwy, co implikuje, że któraś z tych grup wyznaje swoją ideologię tylko deklaratywnie, wiadomo od dawna.
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Nurmalnie, mamy dwie prawdziwe alternatywy: wyborcy Mentzena przepłyną do Trzaskowskiego, a w przeciwieństwie do nich wyborcy Brauna również przepłyną do Trzaskowskiego. Radujmy się!
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Przeniesienie ciężaru ataku: M. i N. atakują T.
B.będzie atakował M. i N., a jeśli nawet T.- to w sposób autokompromitujący.
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Przeniesienie ciężaru ataku: M. i N. atakują T.
B.będzie atakował M. i N., a jeśli nawet T.- to w sposób autokompromitujący.
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Zmniejszenie w jaki sposób?
Przyjmijmy, że Mencen bez konkurencji może liczyć na 15%, bo poza swoja niszą może być atrakcyjny dla części hołownianej i bardziej niż Hołownia dla wyborców peezela. Jeżeli pojawia się Braun, to jak napisał qiz, będzie bratobójczo plus szuriacko na PiS, taka postawa może zredukować potencjał Mencena do jakiś 7-10%, a część Braunowa zostanie zainfekowana radykalnym antypisem, plus oganiając się od Brauna Nawrocki i Mencen poniosą straty w środku elektoratu. Czyli Braun znakomicie będzie antagonizował bardziej konserwatywnych wyborców i odstraszał wyborców środka. Niczego więcej Tusk nie potrzebuje. No chyba, że fałszywie oceniam Brauna, ale wtedy moje dywagacje mają walor literacki 'Skarbów Stolinów' i to po czesku.
Przecież dla operetkowego Czaskowskiego, jednym z warunków wygrania drugiej tury, to maksymalna demobilizacja wyborców wiejskich!
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Zmniejszenie w jaki sposób?
Przyjmijmy, że Mencen bez konkurencji może liczyć na 15%, bo poza swoja niszą może być atrakcyjny dla części hołownianej i bardziej niż Hołownia dla wyborców peezela. Jeżeli pojawia się Braun, to jak napisał qiz, będzie bratobójczo plus szuriacko na PiS, taka postawa może zredukować potencjał Mencena do jakiś 7-10%, a część Braunowa zostanie zainfekowana radykalnym antypisem, plus oganiając się od Brauna Nawrocki i Mencen poniosą straty w środku elektoratu. Czyli Braun znakomicie będzie antagonizował bardziej konserwatywnych wyborców i odstraszał wyborców środka. Niczego więcej Tusk nie potrzebuje. No chyba, że fałszywie oceniam Brauna, ale wtedy moje dywagacje mają walor literacki 'Skarbów Stolinów' i to po czesku.
Przecież dla operetkowego Czaskowskiego, jednym z warunków wygrania drugiej tury, to maksymalna demobilizacja wyborców wiejskich!
Wydaje mi się że dobrze oceniasz, ale na tle tej małpiarni to właśnie Nawrocki będzie się lepiej prezentował w oczach normalsów, a nie gorzej.
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Zmniejszenie w jaki sposób?
Przyjmijmy, że Mencen bez konkurencji może liczyć na 15%, bo poza swoja niszą może być atrakcyjny dla części hołownianej i bardziej niż Hołownia dla wyborców peezela. Jeżeli pojawia się Braun, to jak napisał qiz, będzie bratobójczo plus szuriacko na PiS, taka postawa może zredukować potencjał Mencena do jakiś 7-10%, a część Braunowa zostanie zainfekowana radykalnym antypisem, plus oganiając się od Brauna Nawrocki i Mencen poniosą straty w środku elektoratu. Czyli Braun znakomicie będzie antagonizował bardziej konserwatywnych wyborców i odstraszał wyborców środka. Niczego więcej Tusk nie potrzebuje. No chyba, że fałszywie oceniam Brauna, ale wtedy moje dywagacje mają walor literacki 'Skarbów Stolinów' i to po czesku.
Przecież dla operetkowego Czaskowskiego, jednym z warunków wygrania drugiej tury, to maksymalna demobilizacja wyborców wiejskich!
Podzielam opinię Kolegi. Widać, że jest strach wrogów Polski przed powtórką z sytuacji 2015 roku z Kukizem.
Poza tym Memcen na 15% jest atrakcyjny, może się więc przeobrazić w Memcena 20.
A już Memcen 10 jest bzitki i grozi mu raczej Memcen 5 niż Memcen 15.
I o to są te wybory.
A kto ma zagłosować na Nawrockiego w 1 turze, to już sam to wie. Wyborcy PSL są w tej grupie. Stąd panika i ostatnie szalupy reżimu
@Przemko powiedział(a):
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Zmniejszenie w jaki sposób?
Przyjmijmy, że Mencen bez konkurencji może liczyć na 15%, bo poza swoja niszą może być atrakcyjny dla części hołownianej i bardziej niż Hołownia dla wyborców peezela. Jeżeli pojawia się Braun, to jak napisał qiz, będzie bratobójczo plus szuriacko na PiS, taka postawa może zredukować potencjał Mencena do jakiś 7-10%, a część Braunowa zostanie zainfekowana radykalnym antypisem, plus oganiając się od Brauna Nawrocki i Mencen poniosą straty w środku elektoratu. Czyli Braun znakomicie będzie antagonizował bardziej konserwatywnych wyborców i odstraszał wyborców środka. Niczego więcej Tusk nie potrzebuje. No chyba, że fałszywie oceniam Brauna, ale wtedy moje dywagacje mają walor literacki 'Skarbów Stolinów' i to po czesku.
Przecież dla operetkowego Czaskowskiego, jednym z warunków wygrania drugiej tury, to maksymalna demobilizacja wyborców wiejskich!
Pytanie czy jak ktoś zamierza głosować na Brauna zamiast Mentzena w I turze, to czy mimo zagłosowania na Mentzena (przy niestartującym Braunie) w ogóle zagłosowałby na Nawrockiego w II turze. Jeśli nie, to cała rozkmina jest bez sensu.
I serio to nie pamiętam sytuacji, kiedy wyniki II tury były prostą sumą "przekazywania poparcia" przez tych, co odpadli w I turze.
@peterman powiedział(a):
Może chodzi po prostu o zniechęcenie potencjalnego elektronatu Konfy, in gremio?
Tego dotyczył mój wpis. Bo poparcie dla Brauna (na poziomie 1-2% max) ma mniejsze znaczenie, w porównaniu do jego potencjału destrukcji prawej strony. Tu nie tylko chodzi o zniechęcenie ale i o odstraszenie i zniesmaczenie. Wiele razy pisano, ludożerka lubi pokój, spokój i aby było miło, więc Braun ma pokazać, że prawica to kłócące się o jakieś bzdury zakapiory.
Na razie, wszystko poza Hołownią i Stanowskim pasuje do układanki Tuska, na lewo się żrą (Biejat z Zandbergiem) na prawo się żrą (Braun, Mencen, Nawrocki) a Czaskowski, jak ten arbiter elegancji tonizuje emocje i jest taki koncyliacyjno-zdroworozsądkowy.
@peterman powiedział(a):
Może chodzi po prostu o zniechęcenie potencjalnego elektronatu Konfy, in gremio?
Tego dotyczył mój wpis. Bo poparcie dla Brauna (na poziomie 1-2% max) ma mniejsze znaczenie, w porównaniu do jego potencjału destrukcji prawej strony. Tu nie tylko chodzi o zniechęcenie ale i o odstraszenie i zniesmaczenie. Wiele razy pisano, ludożerka lubi pokój, spokój i aby było miło, więc Braun ma pokazać, że prawica to kłócące się o jakieś bzdury zakapiory.
Na razie, wszystko poza Hołownią i Stanowskim pasuje do układanki Tuska, na lewo się żrą (Biejat z Zandbergiem) na prawo się żrą (Braun, Mencen, Nawrocki) a Czaskowski, jak ten arbiter elegancji tonizuje emocje i jest taki koncyliacyjno-zdroworozsądkowy.
To chyba sprawdzony scenariusz z 1 poł. lat 90 z krajów postkomunistycznych. Tylko kto wtedy w najbardziej nas interesującym (z nieznanych przyczyn) kraju pełnił rolę tego arbitra? Leszke smieszke? Geremek? Aaaadam?
Zastanawiałem się, do którego wątku pasuje najlepiej małe przypomnienie z roku 2020 i poprzednich wyborów prezydenckich. Przeprowadźmy "eksperyment myślowy"
Wylosujmy 20 wyborców Bosaka
Ponumerujmy ich według zasady - wyborcy z miast pow. 100 000 - numery wyższe (do ... 19, 20), pozostali - numery niższe (od 1, 2... itd.) i pogrupujmy ze względu na preferencje w 2 turze
Okaże się, że:
Wyborcy o numerach 1-8 zastosowali się do przekazu partyjnego "PiS PO jedno zło" i nie głosowali w drugiej turze
Wyborca nr 12 zastosował się do przekazu partyjnego "PiS PO jedno zło" i w drugiej turze oddał głos nieważny
Wyborcy o numerach 13-17 zastosowali się do przekazu partyjnego "PiS PO jedno zło ale należy głosować taktycznie" i w drugiej turze wybrali Trzaskowskiego
Wszyscy pozostali głosowali na Dudę
Pytanie z tezą, nad którym chciałbym, aby szanowne koleżeństwo się pochyliło - dlaczego elektorat konfy, który jak żaden inny nie jest zróżnicowany ani społecznie, ani geograficznie, akurat w tej sprawie wykazuje tak dramatyczne różnice.
Konfederacja narodowców (czyli kolektywistów) z wolnorynkowcami (czyli indywidualistami a nawet społeczymi atomistami) to przypadek psychiatryczny a nie polityczny. A rozdwojeni jaźni w psychiatrii to normalna rzecz.
Komentarz
Z powodu Ukrainy i szczepień proszę pana, to mało!? To są rzeczy najważniejsze!
Po występie Zielińskiego nie ma już różnic w kwestii Ukrainy a szczepienia to temat tylko dla najszurowszej szurii, nikogo więcej nie obchodzi. Brown i qiz jak znalazł.
Nie są PiSem, bo tego chcieli wyborcy.
Ruch Griszy - Gerszoma B. to już ewidentne koło ratunkowe dla Tuska... Wygląda na to, ze chcą wygrać Rafalali wybory ZANIM "szatani inni" rozmontują im kloaklicję.
A ten drugi scenariusz to jaki?
Ale to jakiś straszny rozpaczliwiec, jak Konfa dobrze pogra, to nikt tego nie kupi, choć ludzie som gupi
W jaki sposób to ratuje Tuska?
Słyszałem od paru statecznych matron, jaki to ten Braun fajny. Radykalna, jak na standardy, forma wypowiedzi i jawny inuitorealizm, w połączeniem z brakiem świadomości braku sprawczości i niewiedzą o nożycach golicyna, były dla nich atrakcyjne. To jest osłabienie.
A że sojusz narodowców z krzewicielami indywidualizmu nie jest możliwy, co implikuje, że któraś z tych grup wyznaje swoją ideologię tylko deklaratywnie, wiadomo od dawna.
Przepływ wyborcy Mencena-> Nawrocki jest możliwy i spodziewany, Braun->Nawrocki już bardzo mało prawdopodobny, więc chodzi o zmniejszenie potencjalnych głosów w drugiej turze dla Nawrockiego
Nurmalnie, mamy dwie prawdziwe alternatywy: wyborcy Mentzena przepłyną do Trzaskowskiego, a w przeciwieństwie do nich wyborcy Brauna również przepłyną do Trzaskowskiego. Radujmy się!
Przeniesienie ciężaru ataku: M. i N. atakują T.
B.będzie atakował M. i N., a jeśli nawet T.- to w sposób autokompromitujący.
Zmniejszenie w jaki sposób?
Otóż to.
Przyjmijmy, że Mencen bez konkurencji może liczyć na 15%, bo poza swoja niszą może być atrakcyjny dla części hołownianej i bardziej niż Hołownia dla wyborców peezela. Jeżeli pojawia się Braun, to jak napisał qiz, będzie bratobójczo plus szuriacko na PiS, taka postawa może zredukować potencjał Mencena do jakiś 7-10%, a część Braunowa zostanie zainfekowana radykalnym antypisem, plus oganiając się od Brauna Nawrocki i Mencen poniosą straty w środku elektoratu. Czyli Braun znakomicie będzie antagonizował bardziej konserwatywnych wyborców i odstraszał wyborców środka. Niczego więcej Tusk nie potrzebuje. No chyba, że fałszywie oceniam Brauna, ale wtedy moje dywagacje mają walor literacki 'Skarbów Stolinów' i to po czesku.
Przecież dla operetkowego Czaskowskiego, jednym z warunków wygrania drugiej tury, to maksymalna demobilizacja wyborców wiejskich!
Robi się ciekawie.
Czas na rozkminę Rozuma.
Wydaje mi się że dobrze oceniasz, ale na tle tej małpiarni to właśnie Nawrocki będzie się lepiej prezentował w oczach normalsów, a nie gorzej.
Giertych i okolice rzucili się do pompowania Brauna.
Swój do swego po swoje.
Podzielam opinię Kolegi. Widać, że jest strach wrogów Polski przed powtórką z sytuacji 2015 roku z Kukizem.
Poza tym Memcen na 15% jest atrakcyjny, może się więc przeobrazić w Memcena 20.
A już Memcen 10 jest bzitki i grozi mu raczej Memcen 5 niż Memcen 15.
I o to są te wybory.
A kto ma zagłosować na Nawrockiego w 1 turze, to już sam to wie. Wyborcy PSL są w tej grupie. Stąd panika i ostatnie szalupy reżimu
Oby za wcześnie...
Oby ściana wschodnia tym razem nie zaspała.
Pytanie czy jak ktoś zamierza głosować na Brauna zamiast Mentzena w I turze, to czy mimo zagłosowania na Mentzena (przy niestartującym Braunie) w ogóle zagłosowałby na Nawrockiego w II turze. Jeśli nie, to cała rozkmina jest bez sensu.
I serio to nie pamiętam sytuacji, kiedy wyniki II tury były prostą sumą "przekazywania poparcia" przez tych, co odpadli w I turze.
A Braun już kiedyś kandydował... w 2015 r.
Może chodzi po prostu o zniechęcenie potencjalnego elektronatu Konfy, in gremio?
Tego dotyczył mój wpis. Bo poparcie dla Brauna (na poziomie 1-2% max) ma mniejsze znaczenie, w porównaniu do jego potencjału destrukcji prawej strony. Tu nie tylko chodzi o zniechęcenie ale i o odstraszenie i zniesmaczenie. Wiele razy pisano, ludożerka lubi pokój, spokój i aby było miło, więc Braun ma pokazać, że prawica to kłócące się o jakieś bzdury zakapiory.
Na razie, wszystko poza Hołownią i Stanowskim pasuje do układanki Tuska, na lewo się żrą (Biejat z Zandbergiem) na prawo się żrą (Braun, Mencen, Nawrocki) a Czaskowski, jak ten arbiter elegancji tonizuje emocje i jest taki koncyliacyjno-zdroworozsądkowy.
Powiedzcie mi - przecież Polacy nie mogą być takim gnojem, nie mogą być tak monstrualnie głupi i niegodziwi!
Mamy rok 2010 ... no chyba, że to się 'niedziało'
Mogą, mogą, Żulczyk świadkiem.
To chyba sprawdzony scenariusz z 1 poł. lat 90 z krajów postkomunistycznych. Tylko kto wtedy w najbardziej nas interesującym (z nieznanych przyczyn) kraju pełnił rolę tego arbitra? Leszke smieszke? Geremek? Aaaadam?
Zastanawiałem się, do którego wątku pasuje najlepiej małe przypomnienie z roku 2020 i poprzednich wyborów prezydenckich. Przeprowadźmy "eksperyment myślowy"
Okaże się, że:
Pytanie z tezą, nad którym chciałbym, aby szanowne koleżeństwo się pochyliło - dlaczego elektorat konfy, który jak żaden inny nie jest zróżnicowany ani społecznie, ani geograficznie, akurat w tej sprawie wykazuje tak dramatyczne różnice.
Konfederacja narodowców (czyli kolektywistów) z wolnorynkowcami (czyli indywidualistami a nawet społeczymi atomistami) to przypadek psychiatryczny a nie polityczny. A rozdwojeni jaźni w psychiatrii to normalna rzecz.