Skip to content

To nie bug, to feature

1121315171839

Komentarz

  • @ms.wygnaniec powiedział(a):
    Smoku, linkujesz materiały, gdzie są opisywane zachowania kobiet

    Jakie opisywane? Pewnie co najmniej połowę tego wymyśliły jakieś szalone paniusie z GW, a reszta to wyjaskrawione przygody ich znajomych. Smok nawdychał się za dużo gazu, uwierzył w ich wizję świata i takie są skutki.

  • @Motes powiedział(a):

    To chyba jeden z komiczniejszych aspektów redpilla – podaje czerwoną pigułkę, tj. odsłania rzekomo nagą, biologiczną prawdę o świecie, tj. życiu pciowym, tj. o bezrozumnym bydlęciu, którego wszystkie zachowania warunkowane są instynktami i biologią

    No nie wiem czy to takie komiczne. Skutki muszą być raczej tragiczne. Może to za duże słowo, ale dla mnie to chwilami skręca w stronę jakiegoś pop-satanizmu. Taki Nergal musi to uwielbiać. O ile pamiętam on też takie różne "biologiczne" prawdy z upodobaniem głosi.

    A potem trafia swój na swego czyli Nergal na Dodę.

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    Mianowicie kilkanaście lat temu była na FF ankieta* czy FForumowiczki wybrałyby Skrzetuskiego czy Bohuna. Zdecydowanie częściej padał Bohun.

    No nie. Taka niezobowiązująca preferencja bohatera literackiego czy filmowego raczej mało ma wspólnego z życiem. Ja też bym znalazł takie bohaterki filmowe, o których fajnie pomyśleć, bo miały różne fantastyczne przygody, ale za którymi w realnym życiu to bym się na serio nawet nie obejrzał.

    Z drugiej jest negowanie jakichkolwiek obserwacji "-pillu" na zasadzie, że skoro nie jest to chrześcijańska ideologia, to zapewne myli się we wszystkim.

    Czy jakiś Ojciec Kościoła mówił kiedyś, że szatan myli się we wszystkim? Chyba nie. Pokusa chyba zawsze zaczyna się od jakiejś prawdy o sytuacji człowieka. Ale w całości to są polepione półprawdy i kłamstwa i dlatego szatan kłamie nawet wtedy, gdy mówi prawdę. Bo chodzi właśnie o całość.

    A całość redpilizmu to jest taki bardziej cwany satanizm w odpowiedzi na satanizm feministyczny.

    Bronienie tego na zasadzie, że o tutaj jedno zdanie to prawdziwa obserwacja albo tam coś, to już prosta droga do przyjęcia za wyznacznik życiowy "mądrości tego świata".

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    tak jak było za Abrahama

    Serio? Dla katolika to jakiś argument?

    Weźmy rozwody, które były. Kto miał prawo rozwodu? Warto by se zrobić studium biblijne w tej kwestii jednak może.

    No tak. I kończy się protestanckimi herezjami. Można się było spodziewać.

  • Jeśli mężczyzna ma się zajmować dzieckiem, to musi być jego dziecko.

    Coraz lepiej...

  • @Kuba_ powiedział(a):

    Otóż % kobiet posiadających Tindera to zawrotne 4% w populacji smartfonowych kobiet.

    Cytuję tylko po to, żeby Smok nie mógł nie zauważyć. Ale może te wklejki z GW już mu resztę świata przesłoniły bez reszty.

  • Aby byc precyzyjny> @Kuba_ powiedział(a):
    /..../

    • kobiety "myślą gadzim mózgiem" - z założenia są prymitywniejsze, bardziej zwierzęce od mężczyzn

    Z zastrzeżeniem, że każdy.

    • kobieta potrafi naprawdę kochać tylko swoje dzieci, nie kocha męża

    nieprecyzyjne.

    • za każdy seks mężczyzna musi kobiecie płacić - swoim czasem/atencją/zasobami/udostępnieniem pozycji społecznej

    alfa nie musi. Kobieta stawia warunki becie, które łamie alfie.

    • z powyższego wynika, że nawet w małżeństwie kobiety są prostytutkami
    • z powyższego wynika, że małżeństwo się nie opłaca, taniej i "uczciwiej" będzie pójść na dziwki (o przepraszam, chłopaki mówią "divy")

    Teraz nie. Kiedyś się opłacało.

    Tylko nie wciskać mi tu, że Nie Wszyscy Redpillowcy Są Tacy - NARALT ;)

    Coś tam kumasz, gdzie dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele.

    Odnośnie błędów poznawczych typu ekstrapolacja, ciekawie to wygląda jeśli chodzi o portale randkowe.
    Tak się składa, że mam dostęp do danych ze smartfonów tysięcy ludzi. Konkretnie - do informacji o aplikacjach, które ktoś posiada. Nie mówimy o deklaracjach, nie chodzi o pytania ankietowe. Surowa wiedza, jaki pakiet jest zainstalowany na telefonie.

    Otóż % kobiet posiadających Tindera to zawrotne 4% w populacji smartfonowych kobiet.

    A Insta?

    W niższych kategoriach wiekowych - maksymalnie 8%, w wieku 21+ spada do 5%, 30+ do 3%, panie 35+ 1%. W dowolnej kategorii wiekowej mężczyzn na Tinderze jest zawsze więcej, w kategorii 35+ nawet dziesięciokrotnie (!).

    Gdzie tu błąd ekstrapolacji, przecież mamy gotową odpowiedź - puszczalskie "tinderówki" to tylko odlosowana próba normalnych kobiet. To te same osoby, które mijasz na ulicy, w pracy, a może we własnym domu (koniecznie zróbcie test ojcostwa, betabankomaty!)

    Puszczalskie tinderówki szukają tam stałego związku.

    No nie chłopaki. Mam też dane odnośnie faktycznego czasu używania, przeszłych instalacji i dezinstalacji aplikacji. Potwierdzają one deklarowane w badaniach zachowania większości kobiet na portalach randkowych - standardowe jest zainstalowanie Tindera na próbę, odrzucenie przez męskie zachowania/przekonanie się że nie jest to dobre miejsce na szukanie miłości, odinstalowanie. Nie ma mowy o reprezentatywności kobiet z Tindera w stosunku do całej populacji kobiet.

    Sam se postawiłeś chochoła to se sam go zwalczaj.

  • edytowano September 2023

    "Czy jakiś Ojciec Kościoła mówił kiedyś, że szatan myli się we wszystkim? Chyba nie. Pokusa chyba zawsze zaczyna się od jakiejś prawdy o sytuacji człowieka. Ale w całości to są polepione półprawdy i kłamstwa i dlatego szatan kłamie nawet wtedy, gdy mówi prawdę. Bo chodzi właśnie o całość.

    A całość redpilizmu to jest taki bardziej cwany satanizm w odpowiedzi na satanizm feministyczny."


    Tak, ale tu nie chodzi o to by "przyjmować redpillizm" jako jakieś wyznanie wiary.
    Ja bym to może porównał z (wczesnym) marksizmem. Oczywiście to była antychrześcijańska filozofia / ideologia, zakładała materializm, ateizm itd., jeśli chodzi o rozwiązania społeczne to szła w rozwiązania skrajne.
    Ale jednak marksiści dostrzegali pewne problemy społeczno-gospodarcze, które wiązały się z uprzemysłowieniem. "Tradycyjne" ideologie ich początkowo nie dostrzegały. Kościół i katolicy też te problemy w końcu dostrzegli (po ok. 30 latach) i zaproponowali własne rozwiązania, zgodne z chrześcijaństwem i bez negacji jego podstaw.

    I tu podobnie - nie chodzi o to, żeby "przyjmować marksizm", tylko nie robić negacji, na zasadzie łooo u nas na wsi to ni mo żadnego wyzysku, a o tym wyzysku to marksiści mówią, a przecież to bezbożnicy.

    Dodam, że w obu przypadkach samo istnienie marksizmu / redpillizmu i posługiwanie się ich nomenklaturą raczej utrudnia zrozumienie problemów niż do nich przybliża.

  • edytowano September 2023

    Weźmy przykazanie "nie zabijaj". Nie jest to tylko przykazanie religijne itp. coś jak post. Chodzi tu też o wymiar praktyczny: jak kogoś zabijesz to on nie żyje.

    Podobnie mamy i tutaj: redpill pokazuje, czemu została wprowadzona wspomniana "protoewangelia" i co będzie, jak przestanie funkcjonować. I czemu do św Józefa wysłali anioła, o czym zresztą nie wszyscy muszą wiedzieć. Opis ewangeliczny nie pozostawia zresztą złudzeń co do stanu wiedzy św Józefa, który wiedział, a nie był wkręcony.
    Dalej mamy tu uzasadnienie surowych kar biblijnych.

    Nie schodźmy zatem do poziomu tezy, że jak możemy mówić że ludzie widzą skoro są ślepi?
    Jak ktoś wziął ślub 40 lat temu to nie ma opcji żeby jego żona miała obecnie około 30-stki.
    3. Dlatego rola rodziny w zawieraniu małżeństwa była w protoewangelii ogromna, tu i ówdzie młodzi widzą się nawet pierwszy raz na oczy na swoim ślubie. Dlatego iż gadzi mózg uważa czarną triadę za atrakcyjną: psychopata, narcyz i ten trzeci. Będą oni przechodzić gównotesty śpiewająco.
    4. Dlatego też było parcie na wydawanie kobiet młodo, kiedy ich wartość SMV jest wysoka, aby się z płaczem nie budziły po 30-stce.

    Test Hilarii Clintonowej jest trudny do przeprowadzenia, ale byłby pouczający.

  • Jako odtrutkę na epatowanie zmyślonymi historyjkami z Gazowni, Newsweeka i Onetu jako rzekomą prawdą objawioną polecam świetny artykuł z jednej z moich ulubionych stron o tym, jak (prawdopodobnie) takie bzdety powstają przy biurkach redaktorów:
    https://kompromitacje.blogspot.com/2018/04/demony-seksu-i-pruderii.html
    :D

  • @rozum.von.keikobad powiedział(a):
    Ale jednak marksiści dostrzegali pewne problemy społeczno-gospodarcze, które wiązały się z uprzemysłowieniem. "Tradycyjne" ideologie ich początkowo nie dostrzegały.

    Ale chyba to nie jest ta sytuacja. Co innego jakby redpilizm powstał tak w międzywojniu jako ostrzeżenie do czego doprowadzi emancypacja kobiet połączona z laicyzacją.

    Teraz wszyscy zgadzają się, że jest problem. Wzrost rozwodów, nietrwałe związki, mniej dzieci... To co jest prawdziwe w redpilizmie to jest powszechnie znany banał. Sztuką byłoby teraz zaproponować dobre rozwiązanie, a rozwiązanie redpilizmu to jest właśnie ten bardziej cwany męski satanizm. Czyli znowu jak z marksizmem - lekarstwo gorsze od choroby.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    redpill pokazuje

    Na to co redpil pokazuje co się dzieje chyba wszyscy się zgadzają (rozwody, więcej qr***twa). To jest prawda. Ale mało odkrywcza.

    Gorzej jest z wyjaśnieniami (gadzi mózg, kobiety są hipergamiczne). To jest bardzo częściowa prawda.

    A najgorzej jest z poradami (bądź cwanym cynikiem). Bo to już jest niebezpieczna g* prawda.

  • @Rzchanym powiedział(a):
    Jako odtrutkę na epatowanie zmyślonymi historyjkami z Gazowni, Newsweeka i Onetu jako rzekomą prawdą objawioną polecam świetny artykuł z jednej z moich ulubionych stron o tym, jak (prawdopodobnie) takie bzdety powstają przy biurkach redaktorów:
    https://kompromitacje.blogspot.com/2018/04/demony-seksu-i-pruderii.html
    :D

    To nie są zmyślone historyjki tylko programowanie. Tzw. presja społeczna.

  • @Tomek powiedział(a):

    /.../

    powszechnie znany banał.

    Skoro jest to powszechnie znany banał to czemu ludzie nie wiedzą?

    Sztuką byłoby teraz zaproponować dobre rozwiązanie, a rozwiązanie redpilizmu to jest właśnie ten bardziej cwany męski satanizm. Czyli znowu jak z marksizmem - lekarstwo gorsze od choroby.

    Jakie rozwiązania podsuwa zatem satanistyczny redpilizm? Żebyśmy wiedzieli, o czym mowa np.:

    • nie ma świętego spokoju w związku. Opowieści rozwodników itp często zawierają passus, że robili coś dla świętego spokoju. Nie ma, gównotesty muszą być przechodzone,
    • redpilówa lepiej się nadaje do związku, bo jest bardziej świadoma,
    • szukaj dobrego SMV, czyli partnerki z niską liczbą zaliczonych partnerów (3-5),
    • partnerką taką może być gorliwa katoliczka, która się nadaje,
    • nie oglądaj pornoli,
    • idź na siłownię,
    • to ty jesteś nagrodą,
  • Treści w tym wątku są toxyczne. Coraz bardziej.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):

    Skoro jest to powszechnie znany banał to czemu ludzie nie wiedzą?

    O czym nie wiedzą? Że jest dziś średnio większa szansa na rozwód? Że jak ma się żonę w korpo to w kryzysie koleżanki pewnie będą ją do tego zachęcać? Że żenienie się z partnerem po licznych przejściach jest bardziej ryzykowne? Że trzeba dbać o związek i nie zadowalać się "świętym spokojem"?

    No przepraszam bardzo, gdzie się Kolega wychował? Mnie takie rzeczy rodzice kładli do głowy jak jeszcze byłem w gimnazjum.

    Niektórzy pewnie nie wiedzą. Ale niektórzy nie wiedzą co to glukoza. Co jednak nie jest podstawą do zakładania sekty wiedzących, którzy o tych banałach opowiadają dziwnym językiem. A przy okazji jakieś bzdury, że małżeństwo dzisiaj się "nie opłaca".

    Kolega sam tak parę postów wyżej napisał: kiedyś się opłacało, a teraz nie. Więc nie stawiam chochoła. Co to jest jak nie powielanie propagandy z GW? Tyle się Kolega ich zmyśleń nawklejał aż sam w to uwierzył.

  • Wiedzą co najwyżej że >>Psycholog Rafał Olszak nie pojawi się w roli eksperta w emitowanych w TVN odcinkach ósmej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia".<<
    Jak słusznie wskazują teoretycy RP na swoim kanale obecnie kobiety nie mają wiedzy wzięciu i tym drugim. Czym się różni krótkotrwała popularka od długotrwałej.

    Natomiast nie ogarniasz przyczyny i skutku bezsensu ślubu. Publikacje GW są tu przyczyną.

  • @Smok_Eustachy powiedział(a):
    Natomiast nie ogarniasz przyczyny i skutku bezsensu ślubu.

    Daesz!

  • edytowano September 2023

    W mniejszym wątku jedna rzecz jest bardzo symptomatyczna – według wielu kolegów teksty publikowane w GW na temat kobiet to manipulacje lub przedstawianie incydentalnych i odosobnionych przypadków.

    Natomiast przekazy tego i pokrewnych mu mediów na temat mężczyzn, czyli na przykład mantrowanie o słabych niedojrzałych, niedbających o siebie mężczyznach itp. to według często tych samych formowiczów - szczera prawda.

    Świadczy o tym chociażby wielokrotne pisanie o "dużych chłopcach" natomiast nigdy, przenigdy - o dużych dziewczynkach, nawet w przypadku ponadtrzydziestoletnich, bezdzietnych singlistek, a dodać należy że w sytuacji kobiet "związkowy" zegar biologiczny biegnie szybciej. Czterdziestoletni może bez problemu zostać ojcem, czterdziestoletnia matką już raczej nie lub z potężną dozą ryzyka.

  • Z tą GW to prawda i mogę to poprzeć przykładem z pierwszej ręki. Mój najlepszy kolega z LO ożenił się z kobitą co namiętnie czytała GW. Tak namiętnie, że w końcu się z nim rozwiodła. Tam były różne niuanse (np. że on zapraszał mnie do pubu, a jak się spotkaliśmy na mieście, to mówił, że idzie do kochanki i żebym ja mówił, że byliśmy w pubie; na jakąś domówkę zaprosił tę kochankę do domu - niby incognito, ale aż biło po oczach jak on na nią patrzył. Dodam, że mieli już wtedy dwie śliczne i miłe córeczki - żona też była b. ładna, zgrabna i miła. Było jeszcze parę rzeczy, ale już nie będę was zanudzał). No dość powiedzieć, że ona w końcu dowiedziała się o tych zdradach i od niego odeszła, ale to tylko zbieg okoliczności, bo prawdziwym powodem na pewno było to, że czytała GW.

  • A może jest tak, że mężczyźni częściej to byli świnie, ale przynajmniej kobiety zdecydowanie rzadziej?

    Teraz przychodzi redpill i mówi hola hola mężczyźni i kobiety tak samo często są świniami.

    I niektórzy koledzy nie mogą się z tym pogodzić.

  • @janosik powiedział(a):
    A może jest tak, że mężczyźni częściej to byli świnie, ale przynajmniej kobiety zdecydowanie rzadziej?

    Teraz przychodzi redpill i mówi hola hola mężczyźni i kobiety tak samo często są świniami.

    I niektórzy koledzy nie mogą się z tym pogodzić.

    Rozwód jak wiadomo to zawsze jest wina dwóch osób, jej i teściowej.

  • @trep powiedział(a):

    Jeśli mężczyzna ma się zajmować dzieckiem, to musi być jego dziecko.

    Coraz lepiej...

    Ale tak dokładnie jest. Związek z kobietą dzieciatą nie ma żadnego sensu, jeżeli mówimy o czymś wartościowym.

    Problemem tego wątku jest to, że zdecydowana większość ma już dawno za sobą okres poszukiwania drugiej połowy. I myślicie kategoriami świata sprzed 30 lat, czy tam 20. A pozmieniało się bardzo dużo, Oczywiście, wszystko wróci do normy, ale póki co, świat stanął na głowie. A relacje damsko-męskie szczególnie, argumenty że młodzież zawsze wkurwiała starych są od czapy, bo naprawdę mamy redefinicję wszystkiego.

    Życie z nieswoim dzieckiem to zawsze problem. Dlatego Kościół, z założenia, nie dopuszcza do takich sytuacji. A jeżeli już (wdowa, wdowiec) to tylko formacja katolicka umożliwia przejście przez takie życie w miarę normalnie.. Natomiast bez sformatowania, a taki stan jest charakterystyczny dla dzisiejszych czasów, to jest koszmar dla faceta. I pilowcy o tym głośno mówią i mają rację !

  • @JORGE powiedział(a):

    @trep powiedział(a):

    Jeśli mężczyzna ma się zajmować dzieckiem, to musi być jego dziecko.

    Coraz lepiej...

    Ale tak dokładnie jest. Związek z kobietą dzieciatą nie ma żadnego sensu, jeżeli mówimy o czymś wartościowym.

    Problemem tego wątku jest to, że zdecydowana większość ma już dawno za sobą okres poszukiwania drugiej połowy. I myślicie kategoriami świata sprzed 30 lat, czy tam 20. A pozmieniało się bardzo dużo, Oczywiście, wszystko wróci do normy, ale póki co, świat stanął na głowie. A relacje damsko-męskie szczególnie, argumenty że młodzież zawsze wkurwiała starych są od czapy, bo naprawdę mamy redefinicję wszystkiego.

    Życie z nieswoim dzieckiem to zawsze problem. Dlatego Kościół, z założenia, nie dopuszcza do takich sytuacji. A jeżeli już (wdowa, wdowiec) to tylko formacja katolicka umożliwia przejście przez takie życie w miarę normalnie.. Natomiast bez sformatowania, a taki stan jest charakterystyczny dla dzisiejszych czasów, to jest koszmar dla faceta. I pilowcy o tym głośno mówią i mają rację !

    Koszmar bo w sytuacjach kryzysowych, zawsze się pojawi argument, że to nie twoje dziecko.

  • @janosik powiedział(a):
    A może jest tak, że mężczyźni częściej to byli świnie, ale przynajmniej kobiety zdecydowanie rzadziej?

    Teraz przychodzi redpill i mówi hola hola mężczyźni i kobiety tak samo często są świniami.

    I niektórzy koledzy nie mogą się z tym pogodzić.

    Redpillowcy mówią, ze kobiety postępują wg określonych schematów. Które wcale nie są aż takie romantyczne i czas to zrozumieć. Ani to dobre, ani to złe. natomiast zrozumienie tego spowoduje, że będzie można stworzyć udany związek. O tym jest Red Pill.

  • @janosik powiedział(a):

    Koszmar bo w sytuacjach kryzysowych, zawsze się pojawi argument, że to nie twoje dziecko.

    Nawet nie o to. Zawsze jesteś na czwartym miejscu, za lodówką. A to jest chore i nie chodzi o jakiś pusty narcyzm.

  • @JORGE powiedział(a):

    @janosik powiedział(a):
    A może jest tak, że mężczyźni częściej to byli świnie, ale przynajmniej kobiety zdecydowanie rzadziej?

    Teraz przychodzi redpill i mówi hola hola mężczyźni i kobiety tak samo często są świniami.

    I niektórzy koledzy nie mogą się z tym pogodzić.

    Redpillowcy mówią, ze kobiety postępują wg określonych schematów. Które wcale nie są aż takie romantyczne i czas to zrozumieć. Ani to dobre, ani to złe. natomiast zrozumienie tego spowoduje, że będzie można stworzyć udany związek. O tym jest Red Pill.

    miałem na myśli właśnie takie instyktowne często destrukcyjne działania, niewiele to ma wspólnego z moralnością.

  • @janosik powiedział(a):

    miałem na myśli właśnie takie instyktowne często destrukcyjne działania, niewiele to ma wspólnego z moralnością.

    Tak. Wizja redpilowców jest smutna i wcale mi nie pasuje. Bo to jest odwrót. Ale tak jest. Świat który zniszczył swoją kulturę wraca do pierwotnych instynktów. A kobiety, przez fakt macierzyństwa, zawsze miały ten aspekt mocno rozwinięty. Bo, niezależnie jak kobieta jest świadoma, zawsze najważniejsze dla niej będzie bezpieczeństwo swoje i jej dzieci. Kiedy cały szablon się rozsypuje zostaje tylko to.

    Pewnie, że trzeba się zawsze przyglądać, ale kierunek, niestety, taki właśnie jest. I dobrze, żeby młodzi mężczyźni to zrozumieli. Tatko im tego nie rozkmini, tatko jak nakręcił dziecko do 14 roku życia - tak zostanie, późniejsze mądre rady nic nie dadzą. Więc kto ? Koledzy ? Tak samo durni. Doświadczenie życiowe ? Oj, lepiej nie ...

  • Nie potrafię nie wkleić tej ilustracji muzycznej

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.