@MarianoX powiedział(a):
Konfederacja to nie Zielony tylko Ruski i nie Ład ale Mir i nie zwalcza lecz popiera.
Przez chwilę zróbmy założenie, że Konfederacja nie jest po prostu po części kreacją Giertycha a po części sierotami po Korwinie,
nie jest partią zajmującą w polityce to miejsce, jakie w biznesie zajmują sprzedawcy cudownych garnków lub w medycynie propagatorzy leczenia nowotworów wlewami z wit. C.
Wyobraźmy sobie ich dobrą wolę.
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Co z niego zostanie po pierwszym zderzeniu z brukselskim walcem?
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Jest jeszcze śmieszniej!
Dlaczego nie kandyduje do ojroparlamentu, choć jako ojciec 3 malców ma duże potrzeby?
Bo pewnie by się dostał, a... nie umie w angielski!
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Jest jeszcze śmieszniej!
Dlaczego nie kandyduje do ojroparlamentu, choć jako ojciec 3 malców ma duże potrzeby?
Bo pewnie by się dostał, a... nie umie w angielski!
Dwie pensje poselskie, dodatki plus gaża wicemarszałka z własnym gabinetem, obsługą i samochodem służbowym z szoferem
nie stykają na skromne życie zawodowemu nierobowi ?
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Jest jeszcze śmieszniej!
Dlaczego nie kandyduje do ojroparlamentu, choć jako ojciec 3 malców ma duże potrzeby?
Bo pewnie by się dostał, a... nie umie w angielski!
Dwie pensje poselskie, dodatki plus gaża wicemarszałka z własnym gabinetem, obsługą i samochodem służbowym z szoferem
nie stykają na skromne życie zawodowemu nierobowi ?
I wszystko na miejscu, jedyny duży plus Brukseli to ładna emerytura.
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Jest jeszcze śmieszniej!
Dlaczego nie kandyduje do ojroparlamentu, choć jako ojciec 3 malców ma duże potrzeby?
Bo pewnie by się dostał, a... nie umie w angielski!
Dwie pensje poselskie, dodatki plus gaża wicemarszałka z własnym gabinetem, obsługą i samochodem służbowym z szoferem
nie stykają na skromne życie zawodowemu nierobowi ?
I wszystko na miejscu, jedyny duży plus Brukseli to ładna emerytura.
Jeszcze zdąży, jeszcze całe dekady będzie zajmował różne stołki, nawijając coraz to nowe dyrdymały dla wierzących w magiczne garnki albo wlewy z wit. C.
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Jest jeszcze śmieszniej!
Dlaczego nie kandyduje do ojroparlamentu, choć jako ojciec 3 malców ma duże potrzeby?
Bo pewnie by się dostał, a... nie umie w angielski!
Dwie pensje poselskie, dodatki plus gaża wicemarszałka z własnym gabinetem, obsługą i samochodem służbowym z szoferem
nie stykają na skromne życie zawodowemu nierobowi ?
I wszystko na miejscu, jedyny duży plus Brukseli to ładna emerytura.
Jeszcze zdąży, jeszcze całe dekady będzie zajmował różne stołki, nawijając coraz to nowe dyrdymały dla wierzących w magiczne garnki albo wlewy z wit. C.
Głupich do zmonetyzowania nigdy nie zabraknie.
Koników do galopowania nie zabraknie, imigranci, podatki, ZUS, szczepienia, węgiel, atom, gaz, Rosja, USA, Chiny, wolność, i tak w kółko.
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
@MarianoX powiedział(a):
Windsurfing jest zasadniczo w Polsce sportem sezonowym, z którego nauczania trudno utrzymać się w okresie jesienno-zimowym.
Powinien zatem zrobić do kompletu np. kurs instruktora snowboardingu.
A co na wiosnę i na jesień?
Zasadniczo może być kurs instuktorski kite-surfingu, gdyż latawce jesienią i wiosna najlepiej latają - zresztą widywałem niejednokrotnie w tych porach roku adeptów tego sportu na gdańskich plażach.
Ważne by mu się się snowboarding z waterboardingiem nie pomylił, chociaż kurs tego ostatniego mógłby mu dać pewne kompetencje do pracy w wywiadzie...
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Morawiecki sprzedał Ojczyznę za dublonów garść, tyle że niestety przelew nie przeszedł, bo ktoś źle wpisał numer konta.
To była bardzo mądra rozgrywka. Ojropejscy dostały od PiS ofertę: Podżyrujemy wam wasz największy idiotyzm, tylko zejdźcie nam z pleców. Nie poszli na to, więc teraz PiS jest liderem oporu przeciw Zielonemu Jadowi. I wygra, bo poprą go wszyscy normalni ludzie w Europie.
Chodzę sobie po tych uliczkach w Weronie, Sztrasburgu czy inszej Maladze, kupuję w sklepach, jadam w knajpach i myślę sobie tak: no nie, nie mogą oni wszyscy być kompletnymi idiotami, to musi być jakieś chwilowe zachwianie. Zobaczymy.
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Morawiecki sprzedał Ojczyznę za dublonów garść, tyle że niestety przelew nie przeszedł, bo ktoś źle wpisał numer konta.
To była bardzo mądra rozgrywka. Ojropejscy dostały od PiS ofertę: Podżyrujemy wam wasz największy idiotyzm, tylko zejdźcie nam z pleców. Nie poszli na to, więc teraz PiS jest liderem oporu przeciw Zielonemu Jadowi. I wygra, bo poprą go wszyscy normalni ludzie w Europie.
Obys mial racje.
W sondażach podobno PiS 2 punkty procentowe przed PO, Tusk bardzo mocno podenerwowany ostatnio.
Komentarz
Przez chwilę zróbmy założenie, że Konfederacja nie jest po prostu po części kreacją Giertycha a po części sierotami po Korwinie,
nie jest partią zajmującą w polityce to miejsce, jakie w biznesie zajmują sprzedawcy cudownych garnków lub w medycynie propagatorzy leczenia nowotworów wlewami z wit. C.
Wyobraźmy sobie ich dobrą wolę.
Np. taki Bosak, najzdolniejszy z tej ferajny, zostaje premierem.
Człowiek nigdy nigdzie nie pracował, nie ma żadnego wykształcenia,
zdolności polityczne ledwo pozwalają mu zostać posłem, za cenę robienia dobrze różnorakim sznurom, którymi gardzi.
Tylko gadać potrafi, typowy krokodyl z wielką paszczą do klapania i małymi łapkami do roboty.
Co z niego zostanie po pierwszym zderzeniu z brukselskim walcem?
Kolego, naucz się raz na zawsze - politykami są ci, co robią politykę, a nie ci, co mile łechcą uszy.
Jest jeszcze śmieszniej!
Dlaczego nie kandyduje do ojroparlamentu, choć jako ojciec 3 malców ma duże potrzeby?
Bo pewnie by się dostał, a... nie umie w angielski!
Dwie pensje poselskie, dodatki plus gaża wicemarszałka z własnym gabinetem, obsługą i samochodem służbowym z szoferem
nie stykają na skromne życie zawodowemu nierobowi ?
I wszystko na miejscu, jedyny duży plus Brukseli to ładna emerytura.
Noo, jeszcze doskonałe piwo i omułki.
I czekoladki.
Może produkowane w Łodzi (Barry Callebaut)?
Jeszcze zdąży, jeszcze całe dekady będzie zajmował różne stołki, nawijając coraz to nowe dyrdymały dla wierzących w magiczne garnki albo wlewy z wit. C.
Głupich do zmonetyzowania nigdy nie zabraknie.
Zaszkodzily koledze wlewy, że ma na ich punkcie takiego pierdolca?
Koników do galopowania nie zabraknie, imigranci, podatki, ZUS, szczepienia, węgiel, atom, gaz, Rosja, USA, Chiny, wolność, i tak w kółko.
był Brunatny Ład, za to teraz mamy Zielonych Khmerów
To trochę krzywdząca opinia. Ja rozumiem, że dany polityk pozostaje kontrowersyjnym, ale zasług w ochronie przyrody nie można mu odmówić.
https://www.ghi-dc.org/publication/how-green-were-the-nazis-nature-environment-and-nation-in-the-third-reich
/.../
/.../
Jest instruktorem windsurfingu
Lepiej gdybyś tego nie napisał ..
Windsurfing jest zasadniczo w Polsce sportem sezonowym, z którego nauczania trudno utrzymać się w okresie jesienno-zimowym.
Powinien zatem zrobić do kompletu np. kurs instruktora snowboardingu.
I trenuje triatlon.
A co na wiosnę i na jesień?
Chleje
Zasadniczo może być kurs instuktorski kite-surfingu, gdyż latawce jesienią i wiosna najlepiej latają - zresztą widywałem niejednokrotnie w tych porach roku adeptów tego sportu na gdańskich plażach.
Ważne by mu się się snowboarding z waterboardingiem nie pomylił, chociaż kurs tego ostatniego mógłby mu dać pewne kompetencje do pracy w wywiadzie...
A w Chorwacji?
Człowiek renesansu!
Podnosi ciężary się mówi ☝️
są powody dla których bierne prawo wyborcze mają wszyscy, bez względu na wykształcenie. Nie idźmy tą drogą.
Obys mial racje.
Chodzę sobie po tych uliczkach w Weronie, Sztrasburgu czy inszej Maladze, kupuję w sklepach, jadam w knajpach i myślę sobie tak: no nie, nie mogą oni wszyscy być kompletnymi idiotami, to musi być jakieś chwilowe zachwianie. Zobaczymy.
Wynik na ostatnim festiwalu piosenki radzieckiej w Malmoe wskazuje że są.
EDIT: oczywiscie nie wszyscy, ale zatrważająco wielu jest.
Ale z drugiej strony, żeby z Polski pojechała Mięsonówna, trzeba było zmienić sposoby liczenia głosiów.
W sondażach podobno PiS 2 punkty procentowe przed PO, Tusk bardzo mocno podenerwowany ostatnio.
Mam wrażenie, że od kilku lat. Od kiedy go posunęli z posady.