Moje średnie dziecko, podówczas niespełna 15-letnie (nie interesujące się polityką) ma na niego uczulenie od czasu gdy go zobaczyło w kampanii prezydenckiej AD 2005. Jej ówczesna reakcja na wystąpienie wyborcze DT brzmiała: "Tato, to straszny człowiek! Patrzy takimi wilczymi oczami i sprawia wrażenie jakby za chwilę miał się komuś rzucić do gardła."
@Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):
Morawiecki sprzedał Ojczyznę za dublonów garść, tyle że niestety przelew nie przeszedł, bo ktoś źle wpisał numer konta.
To była bardzo mądra rozgrywka. Ojropejscy dostały od PiS ofertę: Podżyrujemy wam wasz największy idiotyzm, tylko zejdźcie nam z pleców. Nie poszli na to, więc teraz PiS jest liderem oporu przeciw Zielonemu Jadowi. I wygra, bo poprą go wszyscy normalni ludzie w Europie.
Obys mial racje.
W sondażach podobno PiS 2 punkty procentowe przed PO, Tusk bardzo mocno podenerwowany ostatnio.
Mao, wszystko Mao. Gdyby byo tak bez kozery ze dwajsia, to by bya nadzieja na Ojczyzny ratowanie.
Ktoś, kto zna osobiście zaprzysięgłych zwolenników ZiS-u ten zdaje sobie sprawę, że nie sposób sobie nawet wyobrazić ich zwekslowania wyborczego na jakiekolwiek ugrupowanie patriotyczne i/lub chrześcijańskie,
@MarianoX powiedział(a):
Ktoś, kto zna osobiście zaprzysięgłych zwolenników ZiS-u ten zdaje sobie sprawę, że nie sposób sobie nawet wyobrazić ich zwekslowania wyborczego na jakiekolwiek ugrupowanie patriotyczne i/lub chrześcijańskie,
Zgadza się. Nie ma takiej fizycznej możliwości, gdyż albowiem ponieważ czip antyPiS ( i szerzej antyprawica) zaimplementowany jest w głowiznach na trwałe. W dającej się przewidzieć przyszłości jedyną możliwością odwrócenia rządu jest wyjście z koalicji 13 grudnia PSL i pójście po rozum Konfy, tak żeby można było utworzyć nową koalicję na bazie wartości patriotycznych i niepodległościowych. A to graniczyłoby z cudem
Opiszę, jak ja to widzę. W kraju takim jak Polska, dużym i z potencjałem, nie można pozwolić na istnienie liczącej się siły politycznej (zostawiam tu PiS na boku na razie). Jest oczywiste, że peło to partia niemiecka, finansowana przez niemcy, promowana przez niemcy itd. Jeśli ktoś uważa inaczej, to ja wyłączam się z dalszej dyskusji. konfa to partia rosyjska. Przesłanek na to jest aż nadto. Racjonalizujecie sobie różne rzeczy, ale jakoś nikt jeszcze na forumnie nie napisał, jak sobie racjonalizujecie, że Grisza robi sobie zdjęcia z sowieckim szpiegiem podczas prywatnej wyprawy do Moskwy. Jak sobie racjonalizujecie, że Grisza się kłania w pas ludwiczkowi i temu drugiemu a red. Lato za nimi się wstawia. Że Grisza ma przekaz nożyc Golicyna w sprawie Smoleńska (drugi samolot). Grisza z Rolą mówią, że CPK to schron dla Eskimosów. Wszyscy wybielają rosję i putina. Wywalają z partii kolesia, który nazwał putina zbrodniarzem. Mówią, że nie wolno nazywać putina zbrodniarzem, ale Trumpa i polskiego ministra zdrowia wolno. Itd itp. Że brat Winnickiego jest dyrem w ruskiej firmie i zatrudnia tam Winnickiego. Robicie sobie cherry picking i racjonalizujecie to, co da się jakoś zracjonalizować, a resztę pomijacie milczeniem, bo pasuje wam, jak "odważnie" ktoś tam sobie coś powie albo Eskimos Berkowitz przyłoży komuś eskimoską czapeczkę i to jest takie kewl, bo przecież Eskimosów sami nie darzymy nadmierną sympatią.
Wiadomo, że ruskie obstawiają skrajne opcje polityczne w różnych krajach. Dopóki mowa o Hiszpanii, to jest do dla nas oczywiste, ale jak mowa o konfie, która tak jak my (niektórzy z nasz) nie chce, żeby ludzie dostawali pieniądze za darmo, to już przestaje być to dla nasz oczywiste.
(dodatkowo jest jeszcze ten graf z podkową).
[W tym miejscu promuję utworzoną przeze mnie ZPT - zasadę podstawień trepa. Zasada ta nigdy mnie nie zawiodła. Gdy mam wątpliwości, czy ktoś lub coś coś tam, to biorę dwie opcje: opcję A i opcję nieA, podstawiam znane mi fakty pod opcję A następnie pod opcję nieA i patrzę, co mi bardziej wygląda sensownie. Tu zasada nie zostawia mi wiele wątpliwości]
Tak więc szefem konfy jest raczej putin niż tusk. Oczywiście niemcy z rosją są (częściej bywają niż nie bywają) sojusznikami i pewne sprawy są między nimi ustalane.
Przechodzimy do ZSL osobno i jako część trzeciego świata. Uznaję, że jeśli szef partii, z polskim obywatelstwem, wicepremier kraju podpisuje z sąsiednim (historycznie wrogim) krajem skrajnie niekorzystną umowę na 30 lat, to ZPT nie zostawia mi żadnej wątpliwości. Gość jest szpionem. Ok - może ktoś powiedzieć - ale jego już nie ma, jest Tygrysek. Ale ktoś tego Tygryska wprowadził. Przecież nie wbrew woli szefa (nie słyszeliśmy o jakichś walkach frakcyjnych). Z filmu Maciarewicza z raportem wynika, że stryjek Tygryska (tych samych dwojga nazwisk) był odpowiedzialny za remont tutki. To już nie są przypadkowe osoby. Morderstwo prezydenta i 100-osobowej elity dużego europejskiego kraju to nie są przelewki. Dlatego Sawicki czy inny gość może sobie gadać różne pierdoły. To nie ma żadnego znaczenia. Dlatego forumkowe mrzonki, że jakieś prawe skrzydło ZSL, że jakieś konserwatysty, koalicję z PiS zrobią, że to że owo, traktowałem z przymrużeniem oka i nie myślałem za dobrze o autorach takich koncepcji. rosja może mieć taktyczny sojusz z niemcami, ale z Polską nie może.
Śmiać mi się chce, jak widzę różne memy, jak to Kałownia i Tygrysek dali się wydymać, że tak szybko utracili poparcie itd. To tak, jakby się śmiać z masła, że dało się roztopić na patelni po to, żeby powstał kotlet. Masło po to kładzie się na patelnię, żeby zrobić kotlet. Liczy się tylko kotlet. O maśle nikt spożywając kotlet nie będzie pamiętał. Chyba nie uważamy, że taki Kałownia, prezenter programów telewizyjnych dla kucht domowych, nagle sobie pomyślał "założę partię!", zrobił to i zgarnął ileś tam znanych nazwisk siedzących lata w polityce? Nie wiem jak wy, ja tak nie uważam, zwłaszcza, że jego szef kampanii to generał ze złotego funduszu Jaruzelskiego. A więc wszystko wskazuje, że to również Moskwa, tak jak ich koalicjanci z trzeciego świata. Czy wyobrażamy sobie, że tacy ludzie wejdą w koalicję z partią, która chce wzmocnić obronę Polski? Nie wiem, jak wy, ja tak nie uważam.
Oczywiście, żeby pokazać, że trzeci świat jest niezależny od tuska, jacyś tam ludzie tuska musieli się trochę na trzeci świat pozżymać, nazwać Wujownię Kałownią itd. Uważam, że był to element gry. Sami mówicie, że "po co mam głosiować na przyszłego koalicjanta tuska jak mogę od razu na tuska". Ale było wielu, którzy na tuska z jakichś powodów nie chcieli głosiować a chcieli na kogoś antypis i dostali w prezencie Wujownię. Być może ujawnienie taśm Banasia to też było posunięcie tuska - "patrzcie, myśleliście, że oni tacy niezależni a tu knują z tuskiem". Być może to był powód tużprzedwyborczego przepływu pomiędzy konfą a trzecim światem? Być może to był powód zwiększenia procentów konfy i zmniejszenia trzeciego świata po pół roku od utworzenia koalicji 13XII (ludzie mają pamięć złotej rybki)?
Wiem, że ludzie są obdarzeni wolną wolą. Wiem, że pojawiają się na forumnie tezy, że ludzie mogą to i owo, podjąć jakąś decyzję samodzielnie, zrobić ni stąd ni zowąd coś dobrego. I to są to opinie od znacznych użyszkodników. Pewnie nawet historia pokazuje, że można się wyemancypować i coś dla ojczyzny zrobić wbrew różnym więzom. Cóż, może i tak jest. Nie sądzę jednak, że dotyczy to osób, o których mowa.
Zdaję sobie sprawę, że to tylko gadanie, że ja mogę gadać, że koalicja PiS i PSL jest niemożliwa a inny może gadać, że jest możliwa.
Informuję zatem, że jestem tak mocno przekonany do swoich tez, że gotów jestem się założyć o jakieś 5-10K (wpłacane na cel charytatywny), że w ciągu najbliższej dekady nie dojdzie ani do żadnej koalicji rządowej konfa-PiS ani ZSL-PiS.
Dodatkowo to tak mam jakoś, że jeśli ktoś napisze na forumnie jakiś dowód, na tyle mocny, że nie da się go obalić i nikt nie próbuje nawet z nim polimeryzować, to dalsza dyskusja (również oddalona w czasie) powinna ten dowód uwzględniać. Ignorowanie tego dowodu, co jest konieczne, by teza miała jakiś sens, dyskwalifikuje tę tezę. Takim dowodem, w sumie bardzo prostym, a jednak dla mnie odkrywczym, jest losowy dowód, że niemożliwa jest koalicja narodowców z libertarianami a zatem ci narodowcy, którzy do niej przystępują muszą być głupcami (to odrzucam, skoro tak długo utrzymują się na powierzchni), albo nie są narodowcami. A zatem jakiekolwiek rozkmniny zakładające, że coś tam, gdyż narodowcom musi (może) zależeć na narodzie lub państwie, stały się po ogłoszeniu tego dowodu śmieszne.
Podkreślam jeszcze, że konfie przeszkadza 500+ w oderwaniu od faktu, że podatki były obniżone a deficyt budżetowy też zmalał. Ja tam był się cieszył, dla nich jednak deficyt i wysokoś podatków nie ma żadnego znaczenia.
Dlatego też nie mogłem nigdy zrozumieć dlaczego polskojęzyczni liberałowie wściekle atakują to świadczenie. Czyżby chodziło im wyłącznie o obniżanie obciążeń dla najbogatszych?
Natomiast ZIS już niepokojąco gmera przy podatku od nieruchomości i ryczałcie od wynajmu...będzie się działo.
Komentarz
Moje średnie dziecko, podówczas niespełna 15-letnie (nie interesujące się polityką) ma na niego uczulenie od czasu gdy go zobaczyło w kampanii prezydenckiej AD 2005. Jej ówczesna reakcja na wystąpienie wyborcze DT brzmiała: "Tato, to straszny człowiek! Patrzy takimi wilczymi oczami i sprawia wrażenie jakby za chwilę miał się komuś rzucić do gardła."
Mao, wszystko Mao. Gdyby byo tak bez kozery ze dwajsia, to by bya nadzieja na Ojczyzny ratowanie.
Słabo to wygląda.
Ciekawe, nieprawdaż, że przewaga partii PiS w wyborze samorządowym nie odzwierciedliła się na tych kreskach.
Ktoś, kto zna osobiście zaprzysięgłych zwolenników ZiS-u ten zdaje sobie sprawę, że nie sposób sobie nawet wyobrazić ich zwekslowania wyborczego na jakiekolwiek ugrupowanie patriotyczne i/lub chrześcijańskie,
Kurs na wygraną PiS wynosi 1,4.
Dane sprzed 3 tygodni!
https://www.pap.pl/aktualnosci/najnowszy-sondaz-partyjny-liderem-jest-pis
Zgadza się. Nie ma takiej fizycznej możliwości, gdyż albowiem ponieważ czip antyPiS ( i szerzej antyprawica) zaimplementowany jest w głowiznach na trwałe. W dającej się przewidzieć przyszłości jedyną możliwością odwrócenia rządu jest wyjście z koalicji 13 grudnia PSL i pójście po rozum Konfy, tak żeby można było utworzyć nową koalicję na bazie wartości patriotycznych i niepodległościowych. A to graniczyłoby z cudem
Raczej szerzej: antyPolska, antywiara.
To brzmi tak, jakbyś zakładał, że oni mają swobodę ruchu.
/..../
A to się spina w ogóle?
2. PiS nie dowiózł wyniku bardziej niż Konfa. Rozkminy były na poziomie 215 PiS, 30 Konfa.
Hehe.
Według buka PiS 34,5%, ZiS 32,5%, Trzecia Rzesza 11,5%, Adnaja Rasija 9%, PZPR 7%.
Normalna taktyka negocjacyjna.
U dupków.
Przy czym jakby wniknąć to by się okazało iż słuszne są te wywody.
Więc Mentzen chciał wejść w koalicję z oszustami i hipokrytami, dobrze wiedzieć.
Swój do swego po swoje.
Tymczasem Sawicki powiedział dzisiaj w Radio Zet, żeby nie zamykać się na koalicję z PiS.
Sawicki może sobie gadać gdyż nie ma nic do gadania.
Ale ci z Konfy to już mają?
Też nie. Decyduje „szef”.
Tusk jest szefem?
Opiszę, jak ja to widzę. W kraju takim jak Polska, dużym i z potencjałem, nie można pozwolić na istnienie liczącej się siły politycznej (zostawiam tu PiS na boku na razie). Jest oczywiste, że peło to partia niemiecka, finansowana przez niemcy, promowana przez niemcy itd. Jeśli ktoś uważa inaczej, to ja wyłączam się z dalszej dyskusji. konfa to partia rosyjska. Przesłanek na to jest aż nadto. Racjonalizujecie sobie różne rzeczy, ale jakoś nikt jeszcze na forumnie nie napisał, jak sobie racjonalizujecie, że Grisza robi sobie zdjęcia z sowieckim szpiegiem podczas prywatnej wyprawy do Moskwy. Jak sobie racjonalizujecie, że Grisza się kłania w pas ludwiczkowi i temu drugiemu a red. Lato za nimi się wstawia. Że Grisza ma przekaz nożyc Golicyna w sprawie Smoleńska (drugi samolot). Grisza z Rolą mówią, że CPK to schron dla Eskimosów. Wszyscy wybielają rosję i putina. Wywalają z partii kolesia, który nazwał putina zbrodniarzem. Mówią, że nie wolno nazywać putina zbrodniarzem, ale Trumpa i polskiego ministra zdrowia wolno. Itd itp. Że brat Winnickiego jest dyrem w ruskiej firmie i zatrudnia tam Winnickiego. Robicie sobie cherry picking i racjonalizujecie to, co da się jakoś zracjonalizować, a resztę pomijacie milczeniem, bo pasuje wam, jak "odważnie" ktoś tam sobie coś powie albo Eskimos Berkowitz przyłoży komuś eskimoską czapeczkę i to jest takie kewl, bo przecież Eskimosów sami nie darzymy nadmierną sympatią.
Wiadomo, że ruskie obstawiają skrajne opcje polityczne w różnych krajach. Dopóki mowa o Hiszpanii, to jest do dla nas oczywiste, ale jak mowa o konfie, która tak jak my (niektórzy z nasz) nie chce, żeby ludzie dostawali pieniądze za darmo, to już przestaje być to dla nasz oczywiste.
(dodatkowo jest jeszcze ten graf z podkową).
[W tym miejscu promuję utworzoną przeze mnie ZPT - zasadę podstawień trepa. Zasada ta nigdy mnie nie zawiodła. Gdy mam wątpliwości, czy ktoś lub coś coś tam, to biorę dwie opcje: opcję A i opcję nieA, podstawiam znane mi fakty pod opcję A następnie pod opcję nieA i patrzę, co mi bardziej wygląda sensownie. Tu zasada nie zostawia mi wiele wątpliwości]
Tak więc szefem konfy jest raczej putin niż tusk. Oczywiście niemcy z rosją są (częściej bywają niż nie bywają) sojusznikami i pewne sprawy są między nimi ustalane.
Przechodzimy do ZSL osobno i jako część trzeciego świata. Uznaję, że jeśli szef partii, z polskim obywatelstwem, wicepremier kraju podpisuje z sąsiednim (historycznie wrogim) krajem skrajnie niekorzystną umowę na 30 lat, to ZPT nie zostawia mi żadnej wątpliwości. Gość jest szpionem. Ok - może ktoś powiedzieć - ale jego już nie ma, jest Tygrysek. Ale ktoś tego Tygryska wprowadził. Przecież nie wbrew woli szefa (nie słyszeliśmy o jakichś walkach frakcyjnych). Z filmu Maciarewicza z raportem wynika, że stryjek Tygryska (tych samych dwojga nazwisk) był odpowiedzialny za remont tutki. To już nie są przypadkowe osoby. Morderstwo prezydenta i 100-osobowej elity dużego europejskiego kraju to nie są przelewki. Dlatego Sawicki czy inny gość może sobie gadać różne pierdoły. To nie ma żadnego znaczenia. Dlatego forumkowe mrzonki, że jakieś prawe skrzydło ZSL, że jakieś konserwatysty, koalicję z PiS zrobią, że to że owo, traktowałem z przymrużeniem oka i nie myślałem za dobrze o autorach takich koncepcji. rosja może mieć taktyczny sojusz z niemcami, ale z Polską nie może.
Śmiać mi się chce, jak widzę różne memy, jak to Kałownia i Tygrysek dali się wydymać, że tak szybko utracili poparcie itd. To tak, jakby się śmiać z masła, że dało się roztopić na patelni po to, żeby powstał kotlet. Masło po to kładzie się na patelnię, żeby zrobić kotlet. Liczy się tylko kotlet. O maśle nikt spożywając kotlet nie będzie pamiętał. Chyba nie uważamy, że taki Kałownia, prezenter programów telewizyjnych dla kucht domowych, nagle sobie pomyślał "założę partię!", zrobił to i zgarnął ileś tam znanych nazwisk siedzących lata w polityce? Nie wiem jak wy, ja tak nie uważam, zwłaszcza, że jego szef kampanii to generał ze złotego funduszu Jaruzelskiego. A więc wszystko wskazuje, że to również Moskwa, tak jak ich koalicjanci z trzeciego świata. Czy wyobrażamy sobie, że tacy ludzie wejdą w koalicję z partią, która chce wzmocnić obronę Polski? Nie wiem, jak wy, ja tak nie uważam.
Oczywiście, żeby pokazać, że trzeci świat jest niezależny od tuska, jacyś tam ludzie tuska musieli się trochę na trzeci świat pozżymać, nazwać Wujownię Kałownią itd. Uważam, że był to element gry. Sami mówicie, że "po co mam głosiować na przyszłego koalicjanta tuska jak mogę od razu na tuska". Ale było wielu, którzy na tuska z jakichś powodów nie chcieli głosiować a chcieli na kogoś antypis i dostali w prezencie Wujownię. Być może ujawnienie taśm Banasia to też było posunięcie tuska - "patrzcie, myśleliście, że oni tacy niezależni a tu knują z tuskiem". Być może to był powód tużprzedwyborczego przepływu pomiędzy konfą a trzecim światem? Być może to był powód zwiększenia procentów konfy i zmniejszenia trzeciego świata po pół roku od utworzenia koalicji 13XII (ludzie mają pamięć złotej rybki)?
Wiem, że ludzie są obdarzeni wolną wolą. Wiem, że pojawiają się na forumnie tezy, że ludzie mogą to i owo, podjąć jakąś decyzję samodzielnie, zrobić ni stąd ni zowąd coś dobrego. I to są to opinie od znacznych użyszkodników. Pewnie nawet historia pokazuje, że można się wyemancypować i coś dla ojczyzny zrobić wbrew różnym więzom. Cóż, może i tak jest. Nie sądzę jednak, że dotyczy to osób, o których mowa.
Zdaję sobie sprawę, że to tylko gadanie, że ja mogę gadać, że koalicja PiS i PSL jest niemożliwa a inny może gadać, że jest możliwa.
Informuję zatem, że jestem tak mocno przekonany do swoich tez, że gotów jestem się założyć o jakieś 5-10K (wpłacane na cel charytatywny), że w ciągu najbliższej dekady nie dojdzie ani do żadnej koalicji rządowej konfa-PiS ani ZSL-PiS.
Dodatkowo to tak mam jakoś, że jeśli ktoś napisze na forumnie jakiś dowód, na tyle mocny, że nie da się go obalić i nikt nie próbuje nawet z nim polimeryzować, to dalsza dyskusja (również oddalona w czasie) powinna ten dowód uwzględniać. Ignorowanie tego dowodu, co jest konieczne, by teza miała jakiś sens, dyskwalifikuje tę tezę. Takim dowodem, w sumie bardzo prostym, a jednak dla mnie odkrywczym, jest losowy dowód, że niemożliwa jest koalicja narodowców z libertarianami a zatem ci narodowcy, którzy do niej przystępują muszą być głupcami (to odrzucam, skoro tak długo utrzymują się na powierzchni), albo nie są narodowcami. A zatem jakiekolwiek rozkmniny zakładające, że coś tam, gdyż narodowcom musi (może) zależeć na narodzie lub państwie, stały się po ogłoszeniu tego dowodu śmieszne.
Ruska kurtyzana podbija stawkę i wyciąga łapę po jurgielt Szymka.
Podkreślam jeszcze, że konfie przeszkadza 500+ w oderwaniu od faktu, że podatki były obniżone a deficyt budżetowy też zmalał. Ja tam był się cieszył, dla nich jednak deficyt i wysokoś podatków nie ma żadnego znaczenia.
Czym się finansowo różni 500+ od obniżania podatku o 500 zł?
Niewiele i to raczej na korzyść
Dlatego też nie mogłem nigdy zrozumieć dlaczego polskojęzyczni liberałowie wściekle atakują to świadczenie. Czyżby chodziło im wyłącznie o obniżanie obciążeń dla najbogatszych?
Natomiast ZIS już niepokojąco gmera przy podatku od nieruchomości i ryczałcie od wynajmu...będzie się działo.
chłopskie dzieci by nie dostały 500+