Skip to content

Wybory 2025

1235711

Komentarz

  • @Filioquist powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Erudyci to są dobrzy w napieprzaniu na forumkach. Polityk ma podejmować decyzje. Od strony merytorycznej ma mieć dobry zespół doradców i właściwą komunikację z nimi (tzn. musi unikać efektu "nowych szat cesarza").

    ...ale właśnie właściwa komunikacja z doradcami wymaga jednak pewnej kompetencji, elementarnej znajomości tematu, pewnych rudymentów

    A przynajmniej wydawałoby się.

    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    Prezydent chyba powinien wiedzieć o czym doradcy mówią?

    Jakieś przykłady? Oglądałem ten wywiad (nie do końca) ale nic takiego nie zauważyłem.

  • @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Nawrocki nie jest przecież człowiekiem z ulicy, a szefem istotnej instytucji państwowej. Doświadczenie w administracji publicznej i zarządzaniu ma. A funkcja Prezydenta RP nie wymaga szczegółowej wiedzy z zakresu władzy wykonawczej, lecz bardziej znajomości mechanizmów konstytucyjnych.

    Daj mu pozostać w swojej bańce że Nawrocki to idiota a Kaczyński to drugi idiota.

  • @Filioquist powiedział(a):

    @trep powiedział(a):
    Jak najwięcej spotkań twarzą w twarz z Rafalalą teraz. Najbardziej by mi się podobała taka ustawka przed walką.

    ...99% posłów bywalców programów TV rozjechałoby Nawrockiego w debacie na miazgę, ale z Rafauem może wygrać. Są merytorycznie na jednym poziomie, zerowym.

    Na takich przedpojedynkowych bokserskich ustawkach się nic nie mówi.

  • @Filioquist powiedział(a):
    O urząd prezydenta konkurują dwa merytoryczne zera. Staliśmy się w końcu dojrzałą demokracją, spełniło się marzenie prof. Geremka, drogiego Bronisława

    Kolega zapomniał o starciu Tymińskiego z Bolkiem?

  • Nie dajmy się zwariować. Skoro już pojawiły się porównania Nawrockiego do Tymińskiego albo Nawrockiego do Bolka, znaczy, że jesteśmy lata świetlne za daleko.

  • Oczywiście że jesteśmy lata świetlne dalej.
    I nie dajmy sobą manipulować.
    Moja wypowiedź nie była porównaniem kandydatów, tylko wskazaniem koledze F. że jego strzał był dokładnie kulą w płot.
    Aż dziw, że muszę to tłumaczyć.

    Ja akurat bardzo cenię Nawrockiego.
    Oraz uważam, że merytoryczności mu nie brakuje. Co najwyżej obycia medialnego - da się to nadrobić.

  • Oczywiście, że tak. Kolego F., porównaj sobie Bolka z Nawrockim. Potem Kwacha z Nawrockim. Następnie Brąka z Nawrockim.

  • Nawet jeśli jest na razie nieobyty medialnie, to jest PRAWDZIWY.
    W odróżnieniu od plastikowego Dupiarza, który sprawia wrażenie zaprogramowanego cyborga bez ludzkich cech. Rozumiecie? Nie widzicie tego, że okrągłe oczka Dupiarza są puste? Że słowa, które z siebie wyrzuca nie pokrywają się z mimiką? Nie widzicie, że ten facio jest jak wydrążona dynia? Rafcio nie jest prawdziwy. Ponadto łatwo go wyprowadzić z równowagi. Jest jak Balcerek, który nie potrafi nawiązać kontaktu z widownią.
    Jeśli ja, prosta baba, widzę FAŁSZ, to inni prości ludzie (czyli większość) też to zobaczą.

    Mężczyzna kontra fircyk.

  • Widzimy.

  • Jak chce i "jest zainteresowany" to potrafi.

    https://youtube.com/watch?v=zzrwa3nT9ao

  • @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Nawrocki nie jest przecież człowiekiem z ulicy, a szefem istotnej instytucji państwowej. Doświadczenie w administracji publicznej i zarządzaniu ma. A funkcja Prezydenta RP nie wymaga szczegółowej wiedzy z zakresu władzy wykonawczej, lecz bardziej znajomości mechanizmów konstytucyjnych.

    ...a nie wymaga podstawowej orientacji w polityce, orientacji w podstawowych kwestiach bieżącej debaty publicznej, tj. o czym ludzie rozmawiają, czego się obawiają, o co się troszczą, czego im brak itd.?

    W administracji i zarządzaniu doświadczenia mieć nie musi - ma kancelarię, ministrów, dyrektorów.

  • edytowano 26 November

    Jest to kolejne miejsce, w którym zauważam brak znajomości znaczenia prostego, wydawałoby się na pozór, słowa. Z jednej strony mamy pitcę z ciasta drożdżowego, z serem, pieczarkami, salami i oliwkami, z drugiej gunwo i narzekamy, że oliwki są zielone a przecież lubimy czarne.

    E: To słowo, to tytuł wątku.

    Przecież nie po to wrzucam te fotki i filmiki, żeby się i was wzmagać, lecz jako materiały pomocne do prowadzenia kompanii, którą każdy z nasz winien prowadzić.

  • @trep powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Erudyci to są dobrzy w napieprzaniu na forumkach. Polityk ma podejmować decyzje. Od strony merytorycznej ma mieć dobry zespół doradców i właściwą komunikację z nimi (tzn. musi unikać efektu "nowych szat cesarza").

    ...ale właśnie właściwa komunikacja z doradcami wymaga jednak pewnej kompetencji, elementarnej znajomości tematu, pewnych rudymentów

    A przynajmniej wydawałoby się.

    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    Prezydent chyba powinien wiedzieć o czym doradcy mówią?

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    ....wystarczy podstawowa orientacja w polityce, w sprawach publicznych.

    A przynajmniej tak by się mogło wydawać.

  • @Filioquist powiedział(a):

    @trep powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Erudyci to są dobrzy w napieprzaniu na forumkach. Polityk ma podejmować decyzje. Od strony merytorycznej ma mieć dobry zespół doradców i właściwą komunikację z nimi (tzn. musi unikać efektu "nowych szat cesarza").

    ...ale właśnie właściwa komunikacja z doradcami wymaga jednak pewnej kompetencji, elementarnej znajomości tematu, pewnych rudymentów

    A przynajmniej wydawałoby się.

    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    Prezydent chyba powinien wiedzieć o czym doradcy mówią?

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    ....wystarczy podstawowa orientacja w polityce, w sprawach publicznych.

    A przynajmniej tak by się mogło wydawać.

    Podstawowa w ocenie forumkowicza.

  • @Przemko powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Nawrocki nie jest przecież człowiekiem z ulicy, a szefem istotnej instytucji państwowej. Doświadczenie w administracji publicznej i zarządzaniu ma. A funkcja Prezydenta RP nie wymaga szczegółowej wiedzy z zakresu władzy wykonawczej, lecz bardziej znajomości mechanizmów konstytucyjnych.

    Daj mu pozostać w swojej bańce że Nawrocki to idiota a Kaczyński to drugi idiota.

    ...może osoba powstrzymać się od ordynarnych kłamstw?

    Nigdzie nie twierdziłem, że wymienieni panowie to idioci.

  • @Brzost powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Erudyci to są dobrzy w napieprzaniu na forumkach. Polityk ma podejmować decyzje. Od strony merytorycznej ma mieć dobry zespół doradców i właściwą komunikację z nimi (tzn. musi unikać efektu "nowych szat cesarza").

    ...ale właśnie właściwa komunikacja z doradcami wymaga jednak pewnej kompetencji, elementarnej znajomości tematu, pewnych rudymentów

    A przynajmniej wydawałoby się.

    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    Prezydent chyba powinien wiedzieć o czym doradcy mówią?

    Jakieś przykłady? Oglądałem ten wywiad (nie do końca) ale nic takiego nie zauważyłem.

    Postaram się przejrzeć kiedy będę miał dłuższą chwilę wywiad, jeśli jest w sieci i wskazać.

    Zapamiętałem m.in. przekręcanie nazwy KRS, konsekwentne, nie jednorazowe, oraz moment kiedy Holecka zaczęła mu tłumaczyć skąd się wzięło "fight fight fight" ...uznając najwyraźniej (wniosek z przebiegu wywiadu), że może nie wiedzieć, nowy jest, nie interesował się

  • @Maria powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):
    O urząd prezydenta konkurują dwa merytoryczne zera. Staliśmy się w końcu dojrzałą demokracją, spełniło się marzenie prof. Geremka, drogiego Bronisława

    Kolega zapomniał o starciu Tymińskiego z Bolkiem?

    ...tak, szczęśliwie już zapomniałem 😅

  • ...tak czy owak bolesne to. Aż miałem impuls, żeby zadzwonić do Przemka z wyrazami solidarności, że przegrał "prawybory" z Panem Nawrockim.

    Ale widać takie czasy, że w cenie jest ładnie opakowany pustak i Prezes Kaczyński w swojej mądrości to wie. Dlatego zgadzam się z Losem, że Pan Nawrocki może wygrać.

    Mój głos ma. Jak wyżej wskazałem spełnia (tak zakładam) kryterium - nie będzie słuchał Tuska ani Berlina.

  • >

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    Co też Kulega z jakąś Jennifer nam tutaj (nawet sprzed trzydzistu lat), Kulega nie jest na bieżąco z powodu własnej płci.

    Otóż żeńska część użytkowników X od wczoraj jara się niewątpliwym podobieństwem kandydata do niejakiego Gladiatora.

  • @Przemko powiedział(a):

    Nie mogli się pozbyć gostka z rady osiedla? Znaczy że na zebraniu osiedlowym ciągle ktoś nań głosiował, proste.

  • @trep powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Erudyci to są dobrzy w napieprzaniu na forumkach. Polityk ma podejmować decyzje. Od strony merytorycznej ma mieć dobry zespół doradców i właściwą komunikację z nimi (tzn. musi unikać efektu "nowych szat cesarza").

    ...ale właśnie właściwa komunikacja z doradcami wymaga jednak pewnej kompetencji, elementarnej znajomości tematu, pewnych rudymentów

    A przynajmniej wydawałoby się.

    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    Prezydent chyba powinien wiedzieć o czym doradcy mówią?

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    Najważniejsze, żeby nie na abarot! Chociaż kandydat PO zdaje się bliskim tego ideałłu.

  • @Filioquist powiedział(a):
    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    A o czem ta Holecka bałakała, a?

    Gdyż, niejako, można się zapoznać z interesującymi wypowiedziami paszczowymi danego Prezydenta in spe.

    U Rymanoszczaka nie miałem jasności, że wyszedł na debila.

  • @Berek powiedział(a):
    >

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    Co też Kulega z jakąś Jennifer nam tutaj (nawet sprzed trzydzistu lat), Kulega nie jest na bieżąco z powodu własnej płci.

    Otóż żeńska część użytkowników X od wczoraj jara się niewątpliwym podobieństwem kandydata do niejakiego Gladiatora.

    Gnój też zauważył to podobięstwo.

  • @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @trep powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):

    @W_Nieszczególny powiedział(a):
    Erudyci to są dobrzy w napieprzaniu na forumkach. Polityk ma podejmować decyzje. Od strony merytorycznej ma mieć dobry zespół doradców i właściwą komunikację z nimi (tzn. musi unikać efektu "nowych szat cesarza").

    ...ale właśnie właściwa komunikacja z doradcami wymaga jednak pewnej kompetencji, elementarnej znajomości tematu, pewnych rudymentów

    A przynajmniej wydawałoby się.

    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    Prezydent chyba powinien wiedzieć o czym doradcy mówią?

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    Najważniejsze, żeby nie na abarot! Chociaż kandydat PO zdaje się bliskim tego ideałłu.

    Love You :D

  • @Filioquist powiedział(a):
    ...tak czy owak bolesne to. Aż miałem impuls, żeby zadzwonić do Przemka z wyrazami solidarności, że przegrał "prawybory" z Panem Nawrockim.

    Solidarności z Czarnkiem? Już przecież z wystąpień wideofonicznych widać, że to buc niemalże na poziomie Tarczyńskiego. A z relacji kol. losa wynika, że należy zachować wobec niego daleko idącą nieufność.

  • edytowano 26 November

    @Szturmowiec.Rzplitej powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):
    Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi.

    A o czem ta Holecka bałakała, a?

    Gdyż, niejako, można się zapoznać z interesującymi wypowiedziami paszczowymi danego Prezydenta in spe.

    U Rymanoszczaka nie miałem jasności, że wyszedł na debila.

    ...ani ja nie twierdzę, że jest debilem. Twierdzę, że on wypowiada się w kluczowych sprawach jak "zmielony ład", polityka nachodźcza, niszczenie rolnictwa, "praworządność", CPK itd. itd. (o tym zagadywała go Holecka) jak ktoś kto stara się wyrazić "słuszny pogląd", ale słabo mu idzie w kwestii jakiegokolwiek rozwinięcia myśli czy wypowiedzi, bo się w ogóle nie orientuje, bo najwyraźniej nie interesuje się polityką i sprawami publicznymi poza swoją sferą specjalności okołohistoryczną (upamiętnienia, ekshumacje, repatacje) oraz taka ogólnoludzką sferą światopoglądową

    Ten wywiad z Rymanowskim to taki typowo celebrycki, w strefie komfortu.

  • edytowano 26 November

    @celnik.mateusz powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):
    ...tak czy owak bolesne to. Aż miałem impuls, żeby zadzwonić do Przemka z wyrazami solidarności, że przegrał "prawybory" z Panem Nawrockim.

    Solidarności z Czarnkiem? Już przecież z wystąpień wideofonicznych widać, że to buc niemalże na poziomie Tarczyńskiego. A z relacji kol. losa wynika, że należy zachować wobec niego daleko idącą nieufność.

    ...tak, bo to prawdziwy polityk, bardzo inteligentny, oczytany, wygadany i zorientowany. Niezależnie od pewnych wad (nobody's perfect), które też spowodowały, że nasze drogi się rozeszły jakiś czas temu, jeszcze zanim został posłem, ministrem i kandydatem na kandydata.

  • "Nawrocki nie tylko nie miał nic do powiedzenia, ale też kilkakrotnie sprawiał wrażenie jakby nie wiedział o czym Holecka mówi."

    Mam skrajnie odmienną opinię na temat tego wywiadu, który oglądała milionowa widownia i który można sobie przecież odsłuchać na YT.
    Pan dr Nawrocki jako kandydat miał bardzo wiele do powiedzenia - przede wszystkim o Polsce i o tym, co dla Polski ważne, poza tym jego wypowiedzi są mądre, a język prosty, zwięzły, precyzyjny i trafiający w sedno. Jest oczytanym i bystrym rozmówcą, a erudycji w zakresie historii nie mam śmiałości nawet próbować oceniać.
    Poza tym również nie wiem, skąd się wzięło trzykrotne fight, więc rozumiem, że brak mi podstawowych kompetencji społecznych.
    Co do aparycji - jest bez zarzutu. Mnie się skojarzył akurat z Jamesem Bondem w wykonaniu Brosnana, ale skojarzeń może być więcej, np. z rotmistrzem Pileckim.
    W każdym razie to jest męski typ szlachetnego bohatera, co jest ważne, bo w ten sposób tworzy się korzystny kontrast wobec kontrkandydata - ciapatego, wyłupiastookiego, o tłustych małych rączkach, niezgrabnej sylwetce i poruszającego się jak kaczka (co oczywiście nie jest jego winą, ale nie jest też atutem).
    Najważniejsze wg mnie jest to, że dzięki temu kandydatowi głównym tematem kampanii z dnia na dzień staje się Polska, patriotyzm, wspaniała, wielka historia Polskiego Narodu i świadomość jej ciągłości.
    To jest JUŻ wygrana, i to niezależnie od ostatecznego wyniku głosowania (przy którym wrogowie już teraz próbują majstrować w brudny sposób).
    Druga sprawa: nie będzie promowania PiS w tych wyborach, będzie tylko promowanie Polski. Brak nawet szyldu PiS. Mam wrażenie, że to jest kolejne poświęcenie pana Kaczyńskiego.

  • @celnik.mateusz powiedział(a):

    @Filioquist powiedział(a):
    ...tak czy owak bolesne to. Aż miałem impuls, żeby zadzwonić do Przemka z wyrazami solidarności, że przegrał "prawybory" z Panem Nawrockim.

    Solidarności z Czarnkiem? Już przecież z wystąpień wideofonicznych widać, że to buc niemalże na poziomie Tarczyńskiego. A z relacji kol. losa wynika, że należy zachować wobec niego daleko idącą nieufność.

    Od razu nieufność... Buc po prostu, czemu tu nie ufać?

  • @trep powiedział(a):

    @Berek powiedział(a):
    >

    Powinien też mieć urodę Jennifer Connelly (sprzed 30 lat) i moralnoś św. Maksymiliana Marii Kolbego - nie zapominajmy.

    Co też Kulega z jakąś Jennifer nam tutaj (nawet sprzed trzydzistu lat), Kulega nie jest na bieżąco z powodu własnej płci.

    Otóż żeńska część użytkowników X od wczoraj jara się niewątpliwym podobieństwem kandydata do niejakiego Gladiatora.

    Gnój też zauważył to podobięstwo.

    I moim zdaniem powinniśmy iść tą drogą.

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.