Lew_Syjonu napisal(a): Kiedy właściwie padała Rebe, w którym to roq?
fforum Ad Verecundiam (pismejker) istnieje od 27.12.2012
fforum Ex Cathedra istnieje od 14.07.2013 (wg wpisu Mani) oraz od 22.08.2013 (wg najstarszego zarchiwizowanego wpisu), a pod własną domeną od 13.07.2015
a obydwa powyższe wyszły z forum ivrp.pl, które było przesiadkowym przystankiem po ewakuacji z fforum Rebelya
Zwracam uwagę, że wedle internetowych przecieków informacji, ruskie trole dostają nieraz 2 tys. euro miesięcznie. Wnioskuję o bardziej reaktywne i dynamiczne banowanie nowych użytkowników, którzy: 1. zatruwają atmosferę 2. zdobywają się na "prowokacyjne przemyślenia" 3. wsadzają kij w mrowisko.
Dzień dobry.
Podczytywałem Frondy i First Things Taty. W Radio Józef słuchałem Polobojsów: "homoseksualizm jest uleczalny" i "poza kościołem nie ma zbawienia". Ściągałem pliki z piosenkami Schmaltza z jego strony. Gdy szukałem o nim info trafiłem na temat "miscz schmaletz gupi jezd" na Rebelyi. Zdjęcia ze spotkania wyborców z kandydatem na kandydata, gdzie publika obfitowała w płeć, co miało zaprzeczać piosence wieszcza, że "Nie ma fajnych lasek na prawicy, oł je" (nie ma tej piosenki już nigdzie, eh). Autor tematu ATW (taki miał skrót chyba). Przez jego tematy wszedłem w martial industrial z elementami różańca i dalej, dalej w kwietny radosny faszyzm ernst junger, tomasz gabiś, stańczyk. Z użytkowników charakterystycznych ceniłem notto za lakonizm, vincę za energię, shmelkego za odległość, edena i phantoma za błędną konsekwencję i rydygiera za ścisłość, ale Najbardziej mi zaimponowało, jak vanitas stworzył wzór do policzenia głów osób na Marszu*, który był poprawny, a kilku redaktorom z organu złego kurskiego zajęło to liczenie dniówkę. Ta przewaga mi obaliła mądrość głośnych nazwisk, że jeden frondziarz wpisem rozbija ściany dętego nabzdyczenia. I z tą miodową pewnością czytam wciąż koleżeństwo.
*Szukałem teraz, w którym roku był ten marsz, ale nie znalazłem. Chyba 2015. Za to mam relację dowódcy pododdziału policyjnego ochraniającego Marsz w 2020 obok empiku megastore, gdzie pada zdanie: "W naszą stronę latały hulajnogi, flary, kamienie. Obok nas doszło do pożaru wozu transmisyjnego TVP". To tak w ramach przygotowania do relacji, które będą z najbliższego marszu opozycji.
A Vanitas był ekstra. Mnie najbardziej podobało się, jak wybronił od sporej grzywny innego kolegę fałszywie oskarżonego przez psy o znaczne przekroczenie prędkości. Miał też niesamowitą wiedzę o uzbrojeniu.
To jeszcze wspominając świetne postacie: Ultraślimak, ultramontanin, wobec którego było czuć wyważony szacunek, a raz w ramach rozrywki zaczął pisać o szkołach poważki z jej rozgałęzieniami awangardowymi rozróżniając je na rodzaje środków transportu. To było coś w stylu stochastyczne pociągi łupiące w szyny, fale tankowców rozpadające się przy spectralitycznych drganiach, aleatoryczne korki na krajowej siódemce. Nie powtórzę tego i te zestawienia nie dotykały tak pretensjonalności, ale czytając kolejne skakakełm jak przez różne gatunki filmowe od Hitcha - przez Jansco, czy Benigniego, aż po Malicka.
Mój TPQ to '12 jak zacząłem cykl pasjonarny i po łaźni przy Sądach pielęgniarka na Lindleya opatrywała mi nos rozbity kamieniami antifiarzy, których prowokowałem na Marszałkowskiej jakem harcownik. Piguła pytała co się stało, a jak barwnie opisałem i liczyłem, że strzyknie na mnie niechętnie, a uśmiechnęła się krzepko i wsparła słowem: "No i dobrze. Trzeba coś robić. A nie tylko siedzieć".
Po 2015 miałem stosunek do Marszu jak Maurice Denis do sprawy Dreyfusa i nawet nie wiedziałem, że ww. spytaj pałocjanta to sprawozdanie z jakowejś "Bitwy pod Empikiem", która jest memem lepszym niż bitwa pod Karansebes.
Komentarz
fforum Ex Cathedra istnieje od 14.07.2013 (wg wpisu Mani) oraz od 22.08.2013 (wg najstarszego zarchiwizowanego wpisu), a pod własną domeną od 13.07.2015
a obydwa powyższe wyszły z forum ivrp.pl, które było przesiadkowym przystankiem po ewakuacji z fforum Rebelya
Czy dobrze pamiętam?
Wnioskuję o bardziej reaktywne i dynamiczne banowanie nowych użytkowników, którzy:
1. zatruwają atmosferę
2. zdobywają się na "prowokacyjne przemyślenia"
3. wsadzają kij w mrowisko.
Tank ju from da małntyn.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Krzysztof Kokowicz vel KoKo vel Korn bodaj?
Jan "Wszystko gnije i umiera" Bo?
Mimi de Best?
Więcej grzechów nie pamiętam, za nic nie żałuję.
👣
🐾
🐾
Dzień dobry.
Podczytywałem Frondy i First Things Taty. W Radio Józef słuchałem Polobojsów: "homoseksualizm jest uleczalny" i "poza kościołem nie ma zbawienia". Ściągałem pliki z piosenkami Schmaltza z jego strony. Gdy szukałem o nim info trafiłem na temat "miscz schmaletz gupi jezd" na Rebelyi. Zdjęcia ze spotkania wyborców z kandydatem na kandydata, gdzie publika obfitowała w płeć, co miało zaprzeczać piosence wieszcza, że "Nie ma fajnych lasek na prawicy, oł je" (nie ma tej piosenki już nigdzie, eh). Autor tematu ATW (taki miał skrót chyba). Przez jego tematy wszedłem w martial industrial z elementami różańca i dalej, dalej w kwietny radosny faszyzm ernst junger, tomasz gabiś, stańczyk. Z użytkowników charakterystycznych ceniłem notto za lakonizm, vincę za energię, shmelkego za odległość, edena i phantoma za błędną konsekwencję i rydygiera za ścisłość, ale Najbardziej mi zaimponowało, jak vanitas stworzył wzór do policzenia głów osób na Marszu*, który był poprawny, a kilku redaktorom z organu złego kurskiego zajęło to liczenie dniówkę. Ta przewaga mi obaliła mądrość głośnych nazwisk, że jeden frondziarz wpisem rozbija ściany dętego nabzdyczenia. I z tą miodową pewnością czytam wciąż koleżeństwo.
*Szukałem teraz, w którym roku był ten marsz, ale nie znalazłem. Chyba 2015. Za to mam relację dowódcy pododdziału policyjnego ochraniającego Marsz w 2020 obok empiku megastore, gdzie pada zdanie: "W naszą stronę latały hulajnogi, flary, kamienie. Obok nas doszło do pożaru wozu transmisyjnego TVP". To tak w ramach przygotowania do relacji, które będą z najbliższego marszu opozycji.
Dzień dobry.
I w końcu...
A Vanitas był ekstra. Mnie najbardziej podobało się, jak wybronił od sporej grzywny innego kolegę fałszywie oskarżonego przez psy o znaczne przekroczenie prędkości. Miał też niesamowitą wiedzę o uzbrojeniu.
Dzień dobry
To jeszcze wspominając świetne postacie: Ultraślimak, ultramontanin, wobec którego było czuć wyważony szacunek, a raz w ramach rozrywki zaczął pisać o szkołach poważki z jej rozgałęzieniami awangardowymi rozróżniając je na rodzaje środków transportu. To było coś w stylu stochastyczne pociągi łupiące w szyny, fale tankowców rozpadające się przy spectralitycznych drganiach, aleatoryczne korki na krajowej siódemce. Nie powtórzę tego i te zestawienia nie dotykały tak pretensjonalności, ale czytając kolejne skakakełm jak przez różne gatunki filmowe od Hitcha - przez Jansco, czy Benigniego, aż po Malicka.
Dzień dobry!
ff-haiku
A nie był to słynny Marsz Niepodległości 11.11.11? Czyli 4 lata wcześniej.
Mój TPQ to '12 jak zacząłem cykl pasjonarny i po łaźni przy Sądach pielęgniarka na Lindleya opatrywała mi nos rozbity kamieniami antifiarzy, których prowokowałem na Marszałkowskiej jakem harcownik. Piguła pytała co się stało, a jak barwnie opisałem i liczyłem, że strzyknie na mnie niechętnie, a uśmiechnęła się krzepko i wsparła słowem: "No i dobrze. Trzeba coś robić. A nie tylko siedzieć".
Po 2015 miałem stosunek do Marszu jak Maurice Denis do sprawy Dreyfusa i nawet nie wiedziałem, że ww. spytaj pałocjanta to sprawozdanie z jakowejś "Bitwy pod Empikiem", która jest memem lepszym niż bitwa pod Karansebes.
Dzień dobry!
Pokój i Dobro👋 Kto się zapisuje do Prawa i Sprawiedliwości?
Buonasera!
(I proszę nie psuć wątku powitalnego! Serio piszę. Zedytuj i zapytaj gdzie indziej, proszę.)
Dobry wieczór wszystkim.
Wieczór dobry
Dzień dobry!
Buonasera.
Dzień dobry po dłuuuuugiej przerwie. Od czasu do czasu pozwolę sobie tu zajrzeć
No wreszcie!