"Po drugie, ja twierdzę, że dla polityki prorodzinnej te osiem lat rządów PO i PSL więcej zrobiły niż PiS, ale nie umieli tego sprzedać i utrwalić tego w zbiorowej świadomości. Wydawało się, że skoro zostało zrobione, to po co o tym gadać."
Klątwa: Polskę rozebrały trzy mocarstwa, Rosja, Prusy i Austria. Wina Austrii była najmniejsza, więc z wielkiego mocarstwa została zredukowana do małego, nieważnego i prowincjonalnego państewka. Wina Prus była większa, ich już nie ma i nigdy nie będzie. Największa była wina Rosji, więc i kara jest najokrutniejsza - Rosją nadal rządzą Rosjanie.
No , tak gwoli ścisłości to Królestwa Polskiego też już nie ma, podobnie jak tych innych nagrobkowych stworów. Ba, nie ma już nawet 2giej Rzeczpospolitej. Austria, Rosja, Niemcy, Węgrzy istnieją nadal i dobrze się mają.
kulawy_greg napisal(a): No , tak gwoli ścisłości to Królestwa Polskiego też już nie ma, podobnie jak tych innych nagrobkowych stworów. Ba, nie ma już nawet 2giej Rzeczpospolitej. Austria, Rosja, Niemcy, Węgrzy istnieją nadal i dobrze się mają.
No tak, obecna miniaturowa Austria wobec dawnego poteznego cesarstwa Austro-wegierskiego ma się znakomicie..
Prusy nie istnieją, jeszcze stosunkowo niedawno (w skali historycznej) były najsilniejszym państwem w Europie.
Według Kolegi Rosja ma się dobrze...to była ironia, mam nadzieję?
Polska też jest dużo mniejsza i słabsza niż kiedyś. A Rosja, ma atomówki, wysyła ludzi w kosmos, ciągle ma największą powierzchnie na świecie, a że ludzie głodują? Za Caratu też głodowali.
kulawy_greg napisal(a): Polska też jest dużo mniejsza i słabsza niż kiedyś.
Czy ja wiem? Jedynym polskim miastem, jakie jest dziś w granicach Rosji jest Smoleńsk. Za to wróciliśmy do Wrocławia i Szczecina. Polaków jest więcej niż kiedykolwiek i jesteśmy bogatsi i lepiej zorganizowani niż kiedykolwiek.
kulawy_greg napisal(a): A Lwów? Co z tego że nie w granicach Rosji. Jest poza Polską. A Wilno? A Morze Czarne?
"Poza Polską" - cóż to znaczy "poza Polską"?
Taki na przykład Wrocław albo Płock - czy za czasów Henryka IV czy tam Bolesława Płockiego był poza Polską czy nie był?
Po prostu dawna Rzeczpospolita, będąca jakąś formą współpracy pomiędzy Polską, Litwą i Rusią, zmieniła się. W tej chwili klocki leżą dość luźno i czekają aż je poukładamy. Natomiast Rosja jest cofnięta w swej expansji do jakiegoś XV w., Niemcy do XIII w. Czy to źle?
kulawy_greg napisal(a): A Lwów? Co z tego że nie w granicach Rosji. Jest poza Polską. A Wilno? A Morze Czarne?
"Poza Polską" - cóż to znaczy "poza Polską"?
Taki na przykład Wrocław albo Płock - czy za czasów Henryka IV czy tam Bolesława Płockiego był poza Polską czy nie był?
Po prostu dawna Rzeczpospolita, będąca jakąś formą współpracy pomiędzy Polską, Litwą i Rusią, zmieniła się. W tej chwili klocki leżą dość luźno i czekają aż je poukładamy. Natomiast Rosja jest cofnięta w swej expansji do jakiegoś XV w., Niemcy do XIII w. Czy to źle?
Otóż to! Obawiamy się jednak Niemiec i Rosji i słusznie. Każde z tych państw z osobna jest silniejsze i bardziej ludne od Polski. Jednak oba są w odwrocie. Są dziejowo w fatalnej sytuacji i ona się nadal pogarsza. Ostatnie 10-15 lat to próby zatrzymania tych procesów i odbudowy pozycji. Udaje im się to ze zmiennym szczęściem i nierówno. Sukcesem Niemiec jest zjednoczenie. Drugim zdominowanie UE i profity z EURO. I na tym koniec. Mają demograficzną i imigracyjną katastrofę, strefę wpływów gospodarczych w kryzysie i nie do utrzymania bez wielkich nakładów oraz obniżony poziom bezpieczeństwa wewnętrznego, zewnętrznego i energetycznego ze stosunkowo słabą armią. Mają coraz mniej sojuszników i przyjaciół w Europie i na świecie. Ich perspektywy są marne. Rosja odbudowała klasyczna armię i nieco umocniła swoją pozycję na części obszaru postradzieckiego w Azji.Przeżywa katastrofę demograficzną i kryzys gospodarczy. Ma równie krańcowe problemy z mniejszościami co Niemcy. Prowadzi drogie i wyniszczające gospodarczo wojny klasyczne i hybrydowe w celu siania zamętu wokół siebie.Traci coraz bardziej wpływy i zwolenników w Europie i w świecie prawosławnym oraz arabskim. Ma przestarzałą gospodarkę, niedorozwinięty przemysł cywilny i olbrzymie problemy społeczne. Na ich tle Polska to kraj kwitnący i szybko rosnący w siłę i zasobność. Musimy się spieszyć aby doganiać i przeganiać. Musimy robić wszystko aby uniemożliwić im ponowne zjednoczenie sił przeciwko nam.Musimy budować własne sojusze silniejsze niż oni razem, a przynajmniej wystarczająco odstraszające.
Opisuje to w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" 66-latek, który miał być obiektem ataku. Sprawa nie jest nowa, bo miało do niej dojść na przełomie września i października. – Po prostu tłok dosyć duży w tramwaju, kobiety jadące z targu, starsze panie i w pewnym momencie usłyszałem komentarz: siedzi coś takiego i czyta "Gazetę Wyborczą" i się nie rozgląda, myśli że w salonie jest. Ja wtedy podniosłem głowę i okazało się, że jakaś starsza pani o kuli wsiadła, ja też nie jestem młodzieniaszkiem. Ustąpiłem, ale komentarze były dalej. No to ja mówię, jakbym miał gazetę "Gość Niedzielny" to byłoby w porządku – zapytałem.
I zaczęły się epitety, ktoś tam mnie szturchnął i to panie oczywiście, ktoś tam pociągnął i tak to mniej więcej wyglądało – opowiada "Wyborczej" 66-latek. – Łzy mi stanęły w oczach – podsumował. – Potem się zacząłem śmiać, no bo człowieku, babcie zmusiły cię do wyjścia. Nie było sensu dyskusji dalej. Nikt nie stanął w obronie – powiedział.
Naszemu reporterowi udało się zdobyć film ze zdarzenia
Komentarz
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/adam-michnik-bede-wydawal-wyborcza-w-podziemiu/s07eex7
a co do profesora ministra ustalilismy już że OK
to kadr z animacji (link pod obrazkiem)
https://video.twimg.com/tweet_video/DPbHJ_iW0AEXJNe.mp4
Prusy nie istnieją, jeszcze stosunkowo niedawno (w skali historycznej) były najsilniejszym państwem w Europie.
Według Kolegi Rosja ma się dobrze...to była ironia, mam nadzieję?
A Rosja, ma atomówki, wysyła ludzi w kosmos, ciągle ma największą powierzchnie na świecie, a że ludzie głodują? Za Caratu też głodowali.
Taki na przykład Wrocław albo Płock - czy za czasów Henryka IV czy tam Bolesława Płockiego był poza Polską czy nie był?
Po prostu dawna Rzeczpospolita, będąca jakąś formą współpracy pomiędzy Polską, Litwą i Rusią, zmieniła się. W tej chwili klocki leżą dość luźno i czekają aż je poukładamy. Natomiast Rosja jest cofnięta w swej expansji do jakiegoś XV w., Niemcy do XIII w. Czy to źle?
Na ich tle Polska to kraj kwitnący i szybko rosnący w siłę i zasobność. Musimy się spieszyć aby doganiać i przeganiać. Musimy robić wszystko aby uniemożliwić im ponowne zjednoczenie sił przeciwko nam.Musimy budować własne sojusze silniejsze niż oni razem, a przynajmniej wystarczająco odstraszające.
Chociaz... wtedy by nie swirowala w palacu.
Opisuje to w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" 66-latek, który miał być obiektem ataku. Sprawa nie jest nowa, bo miało do niej dojść na przełomie września i października. – Po prostu tłok dosyć duży w tramwaju, kobiety jadące z targu, starsze panie i w pewnym momencie usłyszałem komentarz: siedzi coś takiego i czyta "Gazetę Wyborczą" i się nie rozgląda, myśli że w salonie jest. Ja wtedy podniosłem głowę i okazało się, że jakaś starsza pani o kuli wsiadła, ja też nie jestem młodzieniaszkiem. Ustąpiłem, ale komentarze były dalej. No to ja mówię, jakbym miał gazetę "Gość Niedzielny" to byłoby w porządku – zapytałem.
I zaczęły się epitety, ktoś tam mnie szturchnął i to panie oczywiście, ktoś tam pociągnął i tak to mniej więcej wyglądało – opowiada "Wyborczej" 66-latek. – Łzy mi stanęły w oczach – podsumował. – Potem się zacząłem śmiać, no bo człowieku, babcie zmusiły cię do wyjścia. Nie było sensu dyskusji dalej. Nikt nie stanął w obronie – powiedział.
Naszemu reporterowi udało się zdobyć film ze zdarzenia