Taki dowcip z życia wzięty opowiedziany przez mojego 85 letniego sąsiada. Otóż udał się on do lekarza z jakąś drobną dolegliwością. Lekarz zbadał , osłuchał ,wysłuchał po czym oświadczył:"Panie Janku ,kto pana będzie leczył jak ja już umrę?".
SigmundvonBurak napisal(a): Taki dowcip z życia wzięty opowiedziany przez mojego 85 letniego sąsiada. Otóż udał się on do lekarza z jakąś drobną dolegliwością. Lekarz zbadał , osłuchał ,wysłuchał po czym oświadczył:"Panie Janku, kto pana będzie leczył jak ja już umrę?".
Komentarz
Dopuściłam taką możliwość wyłącznie na podstawie wpisu Losa. Bez znajomości tematu od środka
widać od pasa w górę
https://www.facebook.com/558358514271249/posts/2096282983812120/
mieć pejsów na booku.
https://video.fpoz1-1.fna.fbcdn.net/v/t42.9040-2/55200519_584123205386842_7582345391891283968_n.mp4?_nc_cat=101&efg=eyJybHIiOjYyNCwicmxhIjo1MTIsInZlbmNvZGVfdGFnIjoic3ZlX3NkIn0=&_nc_ht=video.fpoz1-1.fna&oh=612caffc7c54d2c452913a9f588c8a54&oe=5C89F3C4
?
(podzwonne: Vincent Rostowski o konieczności przeliczenia gejów i lesbijek w PiS, bo maja ogromnę liczbę ich "niezdeklarowanych", 19.03.2019)
Swojo szoso, moja ich najlulubieńsza płyta. Potem już tylko zjazd po zboczu.
Wiem, że stare, ale skoro znowu wiosna...
*(kapłan zakłada - powinien - różowy/jasnofioletowy ornat)
la-to, la-to, la-to cze-ka!