@KazioToJa powiedział(a):
acha, więc na jednej wypowiedzi lokalnego posła o decyzjach nieuszczęśliwiania Kłodzka na siłę budowana jest ta durna narracja?
Zbiorniki jednak nie powstały, pieniądze na ich budowę rząd wziął, a Mazurek dokłada jeszcze ciekawsze kwiatki jak wydatkowane na siłę przez Wody Polskie środki na plaże miejskie. Piękna katastrofa.
W dodatku Tusk na tle wypowiedzi głąbów z ministerstwa środowiska czy Hołowni wypada jako naprawdę odpowiedzialny polityk.
@KazioToJa powiedział(a):
acha, więc na jednej wypowiedzi lokalnego posła o decyzjach nieuszczęśliwiania Kłodzka na siłę budowana jest ta durna narracja?
Zbiorniki jednak nie powstały, pieniądze na ich budowę rząd wziął, a Mazurek dokłada jeszcze ciekawsze kwiatki jak wydatkowane na siłę przez Wody Polskie środki na plaże miejskie. Piękna katastrofa.
W dodatku Tusk na tle wypowiedzi głąbów z ministerstwa środowiska czy Hołowni wypada jako naprawdę odpowiedzialny polityk.
tak, słuchałam tego, głupszej pogadanki ten chłop nie miał od lat, a ściga się sam z sobą. Oparł wywód na jednej rozmowie z lokalnym politykiem, który nie uwiarygodnił się żadnymi własnymi wypowiedziami za powstanie zbiorników retencyjnych, o działaniach w tej sprawie nie wspominając. A szerszy kontekst był taki, że 1. PiS nie chciał otwierać nowych frontów 2. działał w warunkach w których nie miał środków do przeprowadzania inwestycji bez zgody lokalsów, bo policja delikatnie mówiąc nie zawsze robiła co do niej należało.
Pan Marian Panic elegancko podsumowuje. Tak było, a jednak ta głupia bezmyślna Zalewska uznała że należy się pod to podłączyć i sobie przypisywać zasługi zablokowania tej budowy.
"Jesienią 1941 roku, kiedy o szybkim zakończeniu wojny nie mogło już być mowy, opowiadano wiele o napadach wściekłości u Hitlera". "LTI notatnik filologa" Klemperer.
Z bliżej niewiadomych powodów Tusk nie uważa, że wpadanie we wściekłość jest dyskredytujące. Sam mówi, że "dostaje furii".
@KazioToJa powiedział(a):
"Jesienią 1941 roku, kiedy o szybkim zakończeniu wojny nie mogło już być mowy, opowiadano wiele o napadach wściekłości u Hitlera". "LTI notatnik filologa" Klemperer.
Z bliżej niewiadomych powodów Tusk nie uważa, że wpadanie we wściekłość jest dyskredytujące. Sam mówi, że "dostaje furii".
Ciekawe1 czy wali mu z japy także samo jak akwareliście.
no nie, raczej z jakimś gauleiterem można by porównywać. Dostał Polskę pod zarząd i się wywiązuje. Ale zarządzanie atakami złości nie jest u nas dobrze postrzegane. Gdyby z Tuskiem nie wiązano innych nadziei - np na wypłatę dużych pieniędzy czy jebaćpisanie, raczej nie byłby przywódcą.
@los powiedział(a):
Byłby bo umie hipnotyzować. Facet ma niesłychaną charyzmę, nurmalnie samym spojrzeniem uzależnia ludzi. Czy słyszeliście o jakimś buncie w PO?
Nawet jego słynny poprzednik miał mniejszy posłuch, nawet organizowano nań kilkakrotnie akty mogące być odebrane jako wyraz pewnej dezaprobaty ze strony niedawnych zwolenników, a najsłynniejszy na wywczasach w tych mazurskich lasach.
Zdaje się dotykamy zagadnień z dziedziny demonologii.
Bunt Grzesia polegał na tym, że Donek chciał go zajebać, a ten cały czas się uśmiechał i bił czołem przed panem. W ten sposób uchronił życie, choć wpływów nie uchronił, bo nie ma go w sejmie. To był bunt doskonałego niewolnika, który mimo razów ciągle demonstrował bezwarunkowe oddanie.
Ciągle pamiętam Donalda chodzącego w różnych kierunkach po korytarzach URM i tłumek ludzi lecących za nim. Trzeba mieć w sobie coś nadludzkiego, by taki efekt uzyskać.
Na lewicy non stop dokładają sobie nawzajem, bo przecież jest tam wiele nurtów. W Pezelu politycy nie patyczkują się z krytyką, bo przecież Pezel to nie dyktatura tylko kartel. Łączy ich wspólny biznes ale nic więcej. I hierarchia jest płynna.
@los powiedział(a):
Byłby bo umie hipnotyzować. Facet ma niesłychaną charyzmę, nurmalnie samym spojrzeniem uzależnia ludzi. Czy słyszeliście o jakimś buncie w PO?
charyzma charyzmą, ale wycina wszystkich powyżej jakiegoś poziomu. Przecież ci jego jawni współpracownicy to zadziwiający zbiór miernot. Wybieganych, ale miernot. Poważniejsi politycy weszli do współpracy z Tuskiem przez koalicję, nie poprzez partię. Koalicjanta trudniej usunąć.
Przecież ci ludzie powyżej pewnego poziomu latami obserwowali, co spotyka ludzi powyżej pewnego poziomu bez jednego wyjątku. I co? I nic. Biernie czekali na swoje egzekucje. Nie mówcie, że nie ma nic nadludzkiego w takim zahipnotyzowaniu ludzi. Powyżej pewnego poziomu.
Przeraża mnie fakt, że regularnie na ulicach, w pracy, a nawet w kościele mijam dziesiątki fanatycznych zwolenników niebezpiecznego psychopaty od którego coraz silniej zawiewa siarką.
@los powiedział(a):
Przecież ci ludzie powyżej pewnego poziomu latami obserwowali, co spotyka ludzi powyżej pewnego poziomu bez jednego wyjątku. I co? I nic. Biernie czekali na swoje egzekucje. Nie mówcie, że nie ma nic nadludzkiego w takim zahipnotyzowaniu ludzi. Powyżej pewnego poziomu.
No ale to jakiś wicebelzebub pośledniego płazu musiał być oddelegowany, biorąc pod uwagę jakość poddanych eksperymentowi obiektów. Lucek wkracza w sprawę z poważnymi.
Komentarz
Amerykanie też mają swoją Zieloną granicę i Kler i uprowadzenie Agaty w jednym. I official selection Cannes festivai, a jakże.
acha, więc na jednej wypowiedzi lokalnego posła o decyzjach nieuszczęśliwiania Kłodzka na siłę budowana jest ta durna narracja?
Zbiorniki jednak nie powstały, pieniądze na ich budowę rząd wziął, a Mazurek dokłada jeszcze ciekawsze kwiatki jak wydatkowane na siłę przez Wody Polskie środki na plaże miejskie. Piękna katastrofa.
W dodatku Tusk na tle wypowiedzi głąbów z ministerstwa środowiska czy Hołowni wypada jako naprawdę odpowiedzialny polityk.
tak, słuchałam tego, głupszej pogadanki ten chłop nie miał od lat, a ściga się sam z sobą. Oparł wywód na jednej rozmowie z lokalnym politykiem, który nie uwiarygodnił się żadnymi własnymi wypowiedziami za powstanie zbiorników retencyjnych, o działaniach w tej sprawie nie wspominając. A szerszy kontekst był taki, że 1. PiS nie chciał otwierać nowych frontów 2. działał w warunkach w których nie miał środków do przeprowadzania inwestycji bez zgody lokalsów, bo policja delikatnie mówiąc nie zawsze robiła co do niej należało.
On mówi że to nie była jedna rozmowa ale mniejsza z tym. Zalewska powiedziała co powiedziała, nie asekurowała się w żaden sposób, kurtyna.
a mamy jakieś udokumentowane działania miejscowych polityków za budową tych zbiorników? Bo imho sobie naddziennikarz katon wypytał winnych.
No i wyrabianie sobie zdania na jednej wypowiedzi osoby niedecyzyjnej jest takie niepoważne.
sorki za strollowanie tego wątku.
Nie mamy też potwierdzenia że wypowiedzi Zalewskiej to nie AI.
a to byłoby poniżej godności. Taki peowski argument.
Pan Marian Panic elegancko podsumowuje. Tak było, a jednak ta głupia bezmyślna Zalewska uznała że należy się pod to podłączyć i sobie przypisywać zasługi zablokowania tej budowy.
https://www.facebook.com/share/p/Wsr2bNDek6mrbJdn/
Kurde, jaka deprecha dzisiej na forumku.
A w memie dnia Tusk zapowiada że ściągnie do Wrocławia Urszulę von der Lajer
W dodatku to jest prawdziwy njus, który ja vlepiłem jako mem.
i komenty
Wścieklizna istotnie ma skłónność do rozprzestrzeniania się podczas katastrof żywiołowych. Nie ma wtedy miejsca na sentymenty, trzeba usypiać.
"Jesienią 1941 roku, kiedy o szybkim zakończeniu wojny nie mogło już być mowy, opowiadano wiele o napadach wściekłości u Hitlera". "LTI notatnik filologa" Klemperer.
Z bliżej niewiadomych powodów Tusk nie uważa, że wpadanie we wściekłość jest dyskredytujące. Sam mówi, że "dostaje furii".
Ciekawe1 czy wali mu z japy także samo jak akwareliście.
no nie, raczej z jakimś gauleiterem można by porównywać. Dostał Polskę pod zarząd i się wywiązuje. Ale zarządzanie atakami złości nie jest u nas dobrze postrzegane. Gdyby z Tuskiem nie wiązano innych nadziei - np na wypłatę dużych pieniędzy czy jebaćpisanie, raczej nie byłby przywódcą.
Byłby bo umie hipnotyzować. Facet ma niesłychaną charyzmę, nurmalnie samym spojrzeniem uzależnia ludzi. Czy słyszeliście o jakimś buncie w PO?
Kapitan Schettini?
A' propos
https://www.portalmorski.pl/zegluga/52077-nie-slawny-kapitan-schettino-ma-wkrotce-wyjsc-z-wiezienia
Nawet jego słynny poprzednik miał mniejszy posłuch, nawet organizowano nań kilkakrotnie akty mogące być odebrane jako wyraz pewnej dezaprobaty ze strony niedawnych zwolenników, a najsłynniejszy na wywczasach w tych mazurskich lasach.
Zdaje się dotykamy zagadnień z dziedziny demonologii.
Bunt Grzesia polegał na tym, że Donek chciał go zajebać, a ten cały czas się uśmiechał i bił czołem przed panem. W ten sposób uchronił życie, choć wpływów nie uchronił, bo nie ma go w sejmie. To był bunt doskonałego niewolnika, który mimo razów ciągle demonstrował bezwarunkowe oddanie.
Ciągle pamiętam Donalda chodzącego w różnych kierunkach po korytarzach URM i tłumek ludzi lecących za nim. Trzeba mieć w sobie coś nadludzkiego, by taki efekt uzyskać.
A na lewicy były jakieś bunty? Albo w PSL?
Na lewicy non stop dokładają sobie nawzajem, bo przecież jest tam wiele nurtów. W Pezelu politycy nie patyczkują się z krytyką, bo przecież Pezel to nie dyktatura tylko kartel. Łączy ich wspólny biznes ale nic więcej. I hierarchia jest płynna.
charyzma charyzmą, ale wycina wszystkich powyżej jakiegoś poziomu. Przecież ci jego jawni współpracownicy to zadziwiający zbiór miernot. Wybieganych, ale miernot. Poważniejsi politycy weszli do współpracy z Tuskiem przez koalicję, nie poprzez partię. Koalicjanta trudniej usunąć.
Przecież ci ludzie powyżej pewnego poziomu latami obserwowali, co spotyka ludzi powyżej pewnego poziomu bez jednego wyjątku. I co? I nic. Biernie czekali na swoje egzekucje. Nie mówcie, że nie ma nic nadludzkiego w takim zahipnotyzowaniu ludzi. Powyżej pewnego poziomu.
Przeraża mnie fakt, że regularnie na ulicach, w pracy, a nawet w kościele mijam dziesiątki fanatycznych zwolenników niebezpiecznego psychopaty od którego coraz silniej zawiewa siarką.
https://wpolityce.pl/polityka/706007-to-trzeba-zobaczyc-wcislo-bije-poklony-przed-tuskiem
Pokłon jak w DPRK
No ale to jakiś wicebelzebub pośledniego płazu musiał być oddelegowany, biorąc pod uwagę jakość poddanych eksperymentowi obiektów. Lucek wkracza w sprawę z poważnymi.