Skip to content

Obsrywanie przed 2 turą czas zacząć

edytowano March 2015 w Forum ogólne
Jan Sowa w WP.PL
(..)
Z tym że PiS był już u władzy.
- Tak, i przypomnij sobie, jakie wprowadził wtedy reformy? Likwidacja trzeciego progu podatkowego, obniżenie składki rentowej, likwidacja podatków od darowizn w rodzinie i spadków, Zyta Gilowska, ekonomistka neoliberalna, w rządzie. Prawica jest poza tym formacją opartą na resentymencie i to ją wewnętrznie rozkłada.
Macierewicz po wykończeniu wrogów intrygami i prowokacjami zacząłby kopać pod koalicjantami
. Na pewno znalazłby się tam jakiś tajny informator czy wręcz agent bezpieki.
Ten człowiek ma obsesję, nie potrafi się opanować – zrobić go szefem MSW, co by się zapewne stało, to jak mianować pedofila dyrektorem domu dziecka.
(..)
całość
Wywiad poświęcony rezultatom pierwszej tury wyborów.
Wklejejcie miasta z przkładami.
«1345678

Komentarz

  • Jan Sowa w WP.PL
    Tak, i przypomnij sobie, jakie wprowadził wtedy reformy? Likwidacja trzeciego progu podatkowego, obniżenie składki rentowej, likwidacja podatków od darowizn w rodzinie i spadków...
    ...a do tego wzrost gospodarczy w okolicach 7% PA, obniżenie bezrobocia, relatywne obniżenie zadłużenia i praktyczna likwidacja deficytu budżetowego. No straśne, straśne.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Natomiast umieszczenie Macierewicza w takich kontekstach to wyjątkowe ....
  • Głupia sowa pewnie nie wie ile zawdzięca legendarnemu opozycjoniście PRLu. Młodzież pewnie też nie wie.

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Głupia sowa pewnie nie wie ile zawdzięca legendarnemu opozycjoniście PRLu. Młodzież pewnie też nie wie.
    Młodzież nie wie co to KOR, a głupia sowa wie, że KOR założył Kuroń i Michnik.
  • Jan Sowa w WP.PL
    zrobić go szefem MSW, co by się zapewne stało, to jak mianować pedofila dyrektorem domu dziecka.
    (..)
    To zabawne, co ten pan mówi. Bo jak wiemy, kłamstwo zawsze w sobie kryje prawdę.
    Na, załóżmy że Macierewicz waryat. I postawmy go na kerownika bidula. Tylko że ja się pytam - jakiego rodzaju waryatem byłby AM? Na pewno pedofilem? Może, pedzmy, że by w każdym opiekunie widział pedofila i terroryzowałby załogę - o, w taki obrazek to mogę uwierzyć.
    Natomiast obrazek pedofila na czele bidula to też owszem widzę, ale sierotami jesteśmy my wszyscy a pedofilem bynajmniej nie AM.
  • Dygresja: a jesli to wszystko jest czescia pietrowego a chytrego planu - wprowadzamy goraczkowo JOWy - platforma bierze wszystko?

    Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity.
  • W realu nie ma piętrowych intryg.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Referendum w sprawie jowów nie ma szans, to coś jak referendum za euro, teraz.
  • Ciekawe, na ile pochodzenie Pani Agaty wpłynęło na stosunkowo łagodne obchodzenie sie okupantów z Dudą?

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • rdr
    Dygresja: a jesli to wszystko jest czescia pietrowego a chytrego planu - wprowadzamy goraczkowo JOWy - platforma bierze wszystko?
    Po pierwsze, wynik referendum nie byłby wcale przesądzony. Po drugie, biorąc pod uwagę terytorialny rozkład głosów i frekwencji oraz obecne notowania na JOWach zyskałby (tak zgadliście koteczki!) PiS.
  • "Zarzadzenie referendum" zostalo bardzo zle przyjete w mejnstrimie.

    Zegar biologiczny tyka potęgując lęk Michnika
  • los
    W realu nie ma piętrowych intryg.
    Wydaje mi się, że jednak są, przynajmniej plany i próby ich wdrożenia. Ale prawie nigdy nie wychodzą. Powiem coś w sumie kontrowersyjnego, jak twierdził Kaczyński sukces wybrczy w 2005 roku zaskoczył i jego. Plan był taki, że owszem, PiS miało wygrać wybory, ale następne. A mimo to Kaczyński potrafił się ogarnąć i bardzo sprawnie rozgrywać pewne sprawy. Nie potrafię podać przykładów (nie pamiętam), ale wiele ruchów było przemyślane na parę posunięć do przodu. Przypominam, że to było powszechne odczucie, nawet mejnstrim zwracał uwagę, że Kaczor to gracz wytrawny (bez wtedy jeszcze straszenia hitlerem). Jeżeli nie nazwiemy tego piętrowymi intrygami to oddajmy, że Kaczyński miał wizję, pomysły i zaplanowane drogi do ich realizacji. Kiedy uznał, że sytuacja jest jak jest, zagrał pokerowo, wyborami. Osobiście uważam, że uratował wtedy PiS, choć wielu zarzuca mu, że zrejterował.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 12.05.2015)
  • Że zrejterował to tylko JBPP uważają.
  • rozum.von.keikobad
    Po pierwsze, wynik referendum nie byłby wcale przesądzony. Po drugie, biorąc pod uwagę terytorialny rozkład głosów i frekwencji oraz obecne notowania na JOWach zyskałby (tak zgadliście koteczki!) PiS.
    Mnie zadziwia wiara ludzi w genialne i uniwersalne rozwiązania. Powiedzcie mi, co tak naprawdę JOWy by miały dać ? Jak uzdrowić sytuację ? Bo nie ogarniam.
    JORGE>
    The author has edited this post (w 12.05.2015)
  • JORGE
    Powiedzcie mi, co tak naprawdę JOWy by miały dać?
    Być wehikułem wyborczym pewnego sprytnego szarlatana zadziwiająco sprawnie udającego prostaczka. Tylko tyle i aż tyle. A co, to mało?
    Lat temu 10 to był zdaje się podatek liniowy, 3x15 czy coś w tych okolicach.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • JORGE
    Jeżeli nie nazwiemy tego piętrowymi intrygami...
    Nie nazwiemy. Piętrowa intryga jest wtedy kiedy, ktoś mówi prawdę licząc, że wezmą go za kłamcę i wszystkich przechytrzy. Albo kłamie licząc, że wezmą go za kłamcę, co chciał ich przechytrzyć mówiąc prawdę. Takie rzeczy to tylko w filmach, w realu ludzie po prostu kłamią.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • los
    Być wehikułem wyborczym pewnego sprytnego szarlatana zadziwiająco sprawnie udającego prostaczka. Tylko tyle i aż tyle. A co, to mało?
    Lat temu 10 to był zdaje się podatek liniowy, 3x15 czy coś w tych okolicach.
    No dobra, nośny slogan. Ale jednak ludzie sobie jakoś to racjonalizują, sami siebie przekonują, że to ma sens. Cały czas nie mogę zrozumieć do końca jak JOWy by miały zmienić układ partyjny w Polsce ? Że paru wariatów by się dostało ? I to taki przełom ?
    JORGE>
  • los
    JORGE
    :
    Jeżeli nie nazwiemy tego piętrowymi intrygami...
    Nie nazwiemy. Piętrowa intryga jest wtedy kiedy, ktoś mówi prawdę licząc, że wezmą go za kłamcę i wszystkich przechytrzy. Albo kłamie licząc, że wezmą go za kłamcę, co chciał ich przechytrzyć mówiąc prawdę. Takie rzeczy to tylko w filmach, w realu ludzie po prostu kłamią.
    OK, to ja trochę inaczej piętrowe intrygi rozumiałem.
    JORGE>
  • JORGE
    los
    :
    Być wehikułem wyborczym pewnego sprytnego szarlatana zadziwiająco sprawnie udającego prostaczka. Tylko tyle i aż tyle. A co, to mało?
    Lat temu 10 to był zdaje się podatek liniowy, 3x15 czy coś w tych okolicach.
    No dobra, nośny slogan. Ale jednak ludzie sobie jakoś to racjonalizują, sami siebie przekonują, że to ma sens. Cały czas nie mogę zrozumieć do końca jak JOWy by miały zmienić układ partyjny w Polsce ? Że paru wariatów by się dostało ? I to taki przełom ?
    JORGE>
    No waśnie. 3x15 lepiej się racjonalizowało, bo każdy woli płacić mniej. Nauka jest z tego taka: weźmy dowolną bzdurę, np. postulat pomalowania Pałacu Kultury na fioletowo w zielone kropki, i powtarzajmy to wiele razy z pasją i przekonaniem. Po kilku latach będziemy mieć za sobą 20% populacji między Odrą a Bugiem. Już pisałem - psychiatryk.pl

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • JORGE
    No dobra, nośny slogan. Ale jednak ludzie sobie jakoś to racjonalizują, sami siebie przekonują, że to ma sens. Cały czas nie mogę zrozumieć do końca jak JOWy by miały zmienić układ partyjny w Polsce ? Że paru wariatów by się dostało ? I to taki przełom ?
    JORGE>
    Ale realnie czy w głowach tych ludzi? Bo realnie to casus Stokłosa 1989 i później. A w głowach tych ludzi? ...
  • los
    3x15 lepiej się racjonalizowało, bo każdy woli płacić mniej. Nauka jest z tego taka: weźmy dowolną bzdurę, np. postulat pomalowania Pałacu Kultury na fioletowo w zielone kropki, i powtarzajmy to wiele razy z pasją i przekonaniem. Po kilku latach będziemy mieć za sobą 20% populacji między Odrą a Bugiem. Już pisałem - psychiatryk.pl
    Poproszę o przypomnienie z jakiej warstwy społecznej pochdzili autorzy rewolucji antyFrancuskiej? Bo tu nie chodzi o bzdurę tylko o kontrolowaną eksplozję, nawet jeżeli figurant nie jest świadomy co na prawdę robi.
  • ms.wygnaniec
    Ale realnie czy w głowach tych ludzi? Bo realnie to casus Stokłosa 1989 i później. A w głowach tych ludzi? ...
    Mi chodzi o to, czy ci ludzie naprawdę wierzą ( i rozumieją, policzyli, przewidzieli) w zbawczą rolę JOWów czy to jest po prostu klepnięcie pewnego hasła, z którym będzie wygodniej poprzeć danego kandydata czy partię (bo coś nowego).
    JORGE>
  • ms.wygnaniec
    Natomiast umieszczenie Macierewicza w takich kontekstach to wyjątkowe ....
    Mają rację, skurwysyny. Ja i znajome przecinaki już żeśmy ślubowali, że jak Duda wygra, to rzucamy robotę i idziemy do Macierewicza na siepaczy ze szwadronów miłości. Nawet wzór munduru opracowany- czarny płaszcz z białym krzyżem na piersiach.
  • los
    No waśnie. 3x15 lepiej się racjonalizowało, bo każdy woli płacić mniej. Nauka jest z tego taka: weźmy dowolną bzdurę, np. postulat pomalowania Pałacu Kultury na fioletowo w zielone kropki, i powtarzajmy to wiele razy z pasją i przekonaniem. Po kilku latach będziemy mieć za sobą 20% populacji między Odrą a Bugiem. Już pisałem - psychiatryk.pl
    Czyli JOWy to kolejny napis na dropsie. Obie strony mrugają okiem, bo piewcy JOWów, jak i ich wyborcy więdzą, że to tylko hasełko. I nie ważne czy są urobieni czy nie, istotne jest, że znakomita większość społeczeństwa nie traktuje polityki poważnie. I co tu się dziwić politykom, jeżeli elektorat sam siebie olewa ? Oczywiście żadna to nowa dla mnie konstatacja, ale musiałem się upewnić, bo jak pisałem, kontakt z realem mam ograniczony, a może pojawiło się pokolenie, które jednak coś trybi, się zastanawia i w coś wierzy (nawet durnie, ale wierzy) ?
    Znaczy są ludzie, jest elektorat, który politykę traktuje poważnie. To są ci, którzy w większym lub mniejszym wymiarze, bezpośrednio czerpią profity z takiego a nie innego układu. Na tym powstał sukces SLD, dlatego też PO nie została jeszcze zmieciona ze sceny.
    JORGE>
  • Wracając do adremu - w Faktach pokazali studenta- kukizowca-antysystemowca, który oświadczył, że zagłosuje na Brona, bo boi się PiSu.
    Jestto metoda 1000x bardziej skuteczna od rzygów Niesioła.
    S....syny!

    Żaden człowiek rozumujący tylko według logiki ludzkiej nie czynił cudów. Lecz na sposób Boski działa ten, kto zawierza Bogu.
  • Mania
    Wracając do adremu - w Faktach pokazali studenta- kukizowca-antysystemowca, który oświadczył, że zagłosuje na Brona, bo boi się PiSu.
    Jestto metoda 1000x bardziej skuteczna od rzygów Niesioła.
    S....syny!
    W ten deseń walą fejsbuki. Mamy dwa tygodnie straszenia PiSem.
    JORGE>
  • JORGE
    Mi chodzi o to, czy ci ludzie naprawdę wierzą ( i rozumieją, policzyli, przewidzieli) w zbawczą rolę JOWów czy to jest po prostu klepnięcie pewnego hasła, z którym będzie wygodniej poprzeć danego kandydata czy partię (bo coś nowego).
    Oczywiście, że to drugie. Dawniej ludzie gromadzili się pod sztandarem ze złotym lwem i białymi liliami. Czy to znaczyło o upodobaniu do tych zwierząt i roślin i niechęci do jednorożców, które były na sztandarach wrogów? Pewnie, że nie, lwy i JOWy to tylko zawołania bojowe.
    Podobnie ze znanymi nam tradsami. Większości z nich msza trydencka nie obchodzi ani trochę.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • JORGE
    Powiedzcie mi, co tak naprawdę JOWy by miały dać ?
    Nie, no idea Kukiza - o ile ją dobrze rozumiem - jest prosta. Wg niego, jeśli zrobimy 460 jednomandatowych okręgów, to będę głosować nie na jakiegoś anonima przysłanego z centrali, tylko na mojego sąsiada, którego znam od lat i który jest znany jako uczciwy, skuteczny, etc. Skutek? Wybrani posłowie są uczciwi i skuteczni, a nie jakieś niemoty partyjne. A dlaczego jednomandatowe? A dlatego, że ordynacja proporcjonalna, to przechodzenie głosów między posłami na liście, dzielenie przez liczby nieparzyste, etc., etc., zaburza odczucie wyborców, że wybierają tego, na kogo oddali głos. Ordynacja proporcjonalna to rodzaj szachrajstwa.
    Oczywiście to nie działa tak jak sobie Kukiz wyobraża i ma swoje wady. Ale to osobna rzecz.
  • Wiem, że Polacy są bardzo głupi, ale nie aż tak, by w tę bajeczkę uwierzyć. Oczywiście - zupełnie wykluczam, by sam Ciasteczkowy w to wierzył. To jest 3x15.

    Ci Polacy, co po raz kolejny uwierzyli don Aldowi, maja pamięć złotych rybek i nie potrzebują własnego państwa. Trzy dni po tym, jak je stracą, zapomną, że je kiedyś mieli.
  • Mania
    Wracając do adremu - w Faktach pokazali studenta- kukizowca-antysystemowca, który oświadczył, że zagłosuje na Brona, bo boi się PiSu.
    Jestto metoda 1000x bardziej skuteczna od rzygów Niesioła.
    S....syny!
    Ale teraz mamy zaproszenie obydwu kandydatów przez Kukiza na debatę do Lublina, którą chce osobiście poprowadzić. Na dodatek Duda natychmiast to podchwycił. Sytuacja jest dynamiczna, że tak mało precyzyjnie powiem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.