Na schodach od Trasy WZ do kościoła św. Anny przez wiele lat widniał namazany sprayem napis: "MICHNIK MORDUJE POWTARZANIEM". To samo dotyczyło Lisa aż wreszcie komuś (zleceniodawcom) się przejadło, bo ile razy można odgrzewać to samo danie? W końcu może niektórzy czytelnicy przestali kupować, skoro i tak wiedzieli co będzie w środku.
Brzost napisal(a): Na schodach od Trasy WZ do kościoła św. Anny przez wiele lat widniał namazany sprayem napis: "MICHNIK MORDUJE POWTARZANIEM". To samo dotyczyło Lisa aż wreszcie komuś (zleceniodawcom) się przejadło, bo ile razy można odgrzewać to samo danie? W końcu może niektórzy czytelnicy przestali kupować, skoro i tak wiedzieli co będzie w środku.
Ale zwróćcie uwagę, że Lis poleciał po tym jak na okładkę dał nie Kaczyńskiego czy Macierewicza z grymasem ale uśmiechniętą Tokarczuk.
Najpierw się ucieszyłem, bo ten idiota powinien być już dawno na aucie. Ale z drugiej strony jeżeli Newsweek ma być dalej antypolski to może dobrze było, że głąb stał na jego czele ?
Ale jak to jest ? Hitlerowcy mają prawa do wydawania amerykańskiego pisma w Polsce (czy tam całej Europie), ale jeżeli Amerykanom się coś nie spodoba to mogą umowę zerwać/nie przedłużyć ? Mają wpływ na to co się dzieje w europejskim wydaniu ?
JORGE napisal(a): Ale jak to jest ? Hitlerowcy mają prawa do wydawania amerykańskiego pisma w Polsce (czy tam całej Europie), ale jeżeli Amerykanom się coś nie spodoba to mogą umowę zerwać/nie przedłużyć ? Mają wpływ na to co się dzieje w europejskim wydaniu ?
Nie wiem dokładnie jak to jest, ale kiedyś posłyszałem, że amerykański Newsweek już nie egzystuje i została po nim stronka internetowa jak po Wproście.
Z powodu znaczącego spadku sprzedaży (38% w latach 2007–2009), w sierpniu 2010 roku tytuł został zakupiony przez Sidneya Harmana, założyciela firmy Harman Kardon. Zapłacił on za Newsweeka symboliczną kwotę jednego dolara, zgadzając się równocześnie na przejęcie zobowiązań finansowych pisma opiewających na kwotę 47 milionów dolarów. Tym samym uratował on tytuł przed upadkiem. W listopadzie 2010 roku „Newsweek” połączył się z portalem informacyjno-publicystycznym The Daily Beast (...) Przed świętami Bożego Narodzenia w 2012 roku ukazało się ostatnie drukowane wydanie tygodnika w wersji amerykańskiej[3], od 2013 roku wersja ta dostępna jest jedynie w wersji elektronicznej.
Roman Kotliński został skazany nieprawomocnym wyrokiem na karę bezwzględną 10 lat pozbawienia wolności za m.in. podżeganie do zabójstwa żony oraz przywłaszczenie pieniędzy w kwocie 1 200 000 złotych[18][13][19].
W kwietniu 2022 roku został skazany na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. za przywłaszczenie pieniędzy w kwocie blisko 1 740 000 złotych i posiadanie pornografii dziecięcej[20].
W pierwszym kwartale 2022 roku średnie rozpowszechnianie płatne razem „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) wyniosło 150 943 egz. - pokazują dane Polskich Badań Czytelnictwa „Audyt ZKDP”, udostępnione przez PAP. Drugą lokatę ze wynikiem wynoszącym 88 084 egz. zajął „Super Express” (ZPR Media). Podium uzupełnia „Gazeta Wyborcza” (Agora). Jej średni wyniósł 52 058 egz.
Źródło, tej informacji. A w temacie subskrypcji cyfrowych podawane są cyferki ale tak luźno padające, a nie twardo.
"Od początku roku Rosję opuściło ponad 3,8 mln mieszkańców - informuje belgijski dziennik “De Standaard”. Rosyjska agresja na Ukrainę tylko nasiliła ten proces, a najbardziej dotyka on sektor IT - wynika z ustaleń dziennika „Washington Post”. "
Prawie 4 miliony. W pół roku. Do tego ludzie z IT, czyli jakby nie patrzeć cenni specjaliści. Tak, wiem że nie 4 miliony informatyków wyjechało, ale jak sądzę chodzi głównie o klasę średnią, ludzi, którzy z zatrudnieniem na Zachodzie nie będą miały problemów. Imho jest to katastrofa dla kacapów, której się chyba nikt nie spodziewał.
Właśnie słucham Dominiki Cosić i ona mówi, że na decyzja niewiele (prawie nic) nie zmienia. Teraz KE będzie obserwować Polskę, czy padnie na kolana, przede wszystkim ws. ID.
Nie mają racji. Teraz jakiekolwiek obiekcje to tylko gnojowizna ze strony pani Urszuli a na coś takiego nie może się zdecydować. Czym innym jest zajebać z góry, czym innym podgryzać od dołu.
los napisal(a): Nie mają racji. Teraz jakiekolwiek obiekcje to tylko gnojowizna ze strony pani Urszuli a na coś takiego nie może się zdecydować. Czym innym jest zajebać z góry, czym innym podgryzać od dołu.
Tych wszystkich mądrali nie ma co słuchać. Ważne jest co na to Saryusz-Wolski, on trafnie diagnozuje przyczyny i nakreśla możliwe scenariusze. Ostatnio jednak jakby mniej go w przestrzeni medialnej, ciekawe dlaczego ?
Umknęła mi wielka przemiana pana Syriusza - z tuskoida na eurosceptycznego patriotę. Czyżby trwała ona zbyt krótko, czy człowiek był w stanie ją zauważyć?
Oczywiście w mediach z różnych stron słychać, że jednoczesne klepnięcie KPO i odejście Tuska to przypadek. Srutututu ...
Natomiast kompletnie nie wiem co myśleć szerzej. Donald Tusk, ta kanalia, w wymiarze politycznym się kończy. Niemcy go kopnęli. Ale nie mogą odpuścić sobie Polski, po prostu nie mogą, nie teraz. Robiliśmy się dla nich poważnym zagrożeniem, teraz jesteśmy problemem nr 1. W jaki sposób chcą nas powstrzymać ?
Na naszych oczach tworzy się nowy podmiot, który jest śmiertelnym zagrożeniem dla Europy. Najbardziej ekspansywny gospodarczo kraj w Europie, duży kraj, łączy się krajem bardzo dużym, z potężnym zapleczem i doświadczeniem militarnym. A co będzie jeżeli my i Ukraińcy nie będziemy chcieli być grzeczni ? A może to nasza kolej żeby nam odpierdoliło i poczujemy zapach przygody ?
Stosując zasady i mechanizmy geopolityki wychodzi na to, że Niemcy i Francja właściwie w tej wojnie powinny poprzeć Rosję. Muszą poprzeć, wygrana Ukrainy, w kontekście powstania nowego sojuszu (państwowości ?), to będzie dramat. Doskonale o tym wiedzą zarówno Amerykanie, jak i Angole, dlatego bardzo mocno Ukrainę wspierają. Czym udowadniają, że stolik się wywrócił jeszcze bardziej. NATO ? Ale jakie NATO, to powoli zaczyna być nieaktualne ...
A co jeżeli wszystko znowu zacznie się w Europie ? A obecna wojna jest tylko początkiem ? Wychodzi na to, że tworzą się dwa obozy: Wielka Brytania, Polska, Ukraina, Turcja vs Niemcy, Francja, Rosja, plus przystawki po obydwu stronach. I Amerykanie wspierający mocno obóz pierwszy, Chinole drugi. Oczywiście w ewentualną rozpierduchę włączy się 3/4 świata (z Japonią, Koreą), ale znowu całe piekło może się rozegrać głównie na europejskich ziemiach.
JORGE napisal(a): Wychodzi na to, że tworzą się dwa obozy: Wielka Brytania, Polska, Ukraina, Turcja vs Niemcy, Francja, Rosja, plus przystawki po obydwu stronach. I Amerykanie wspierający mocno obóz pierwszy, Chinole drugi. Oczywiście w ewentualną rozpierduchę włączy się 3/4 świata (z Japonią, Koreą), ale znowu całe piekło może się rozegrać głównie na europejskich ziemiach.
Za daleko odpłynąłem ?
Nie. Ale Chinole stoją z boku. Chyba najbardziej im się podoba, by Moskwa się wykrwawiła i zbankrutowała, wtedy wyciągną rękę z pomocą. Ale nie wcześniej.
Moskale nie użyją atomówek, bo rozkaz ich użycia byłby ostatnimi słowami po rosyjsku w historii. Aby użyć atomówek trzeba mieć armię konwencjonalną a Moskwa jej już nie ma. Moskwa chce zakończyć wojnę, bo ja przegrywa. Nie z Ukrainą, nie z Ameryką tylko z Chinami.
los napisal(a): Umknęła mi wielka przemiana pana Syriusza - z tuskoida na eurosceptycznego patriotę. Czyżby trwała ona zbyt krótko, czy człowiek był w stanie ją zauważyć?
Nie wiem na ile on się zmienił. Natomiast pożegnał PO w momencie kiedy zaczęli prowadzić antypolską grę w unijnych instytucjach, mówił że nie jest w stanie tego zaakceptować, nie chce być w obozie zdrajców i trzasnął drzwiami.
Ale właściwie nie o to. Były członek PO to były członek PO, dużo musi czasu upłynąć zanim będzie mu można zaufać. Natomiast słuchałem go uważnie kiedy była Polska grillowana na samum początku, później, kiedy pojawiła się opcja weta dla KPO. Zawsze mówił to samo - twardo ze skurwysynami. Ja ich znam, jestem tu od wielu lat, oni rozumieją tylko język siły.
To Saryusz-Wolski mówił o tym, że kompromis w sprawie KPO to ściema, że oszuści oszukają (ostro jechał), dawał praktyczne rady jak ich szachować i cały czas powtarzał - nie odpuszczać ani na krok, po drugiej stronie nie ma partnera, jest pilnujący swojego interesu nieprzyjaciel. Wszystko się sprawdziło. Ufam mu w tej materii.
Według Jacka Saryusza-Wolskiego to był jeden moment:
Byłem na sali plenarnej, kiedy Donald Tusk poparł procedurę Komisji Europejskiej prowadzącą do sankcji przeciw Polsce. Powiedziałem sobie wtedy w myślach "Co za szmata". A w tle było to, co potem napisałem: "Nie po to wprowadzałem Polskę do UE, żeby Polskę tą Unią Europejską karać" - mówi w poniedziałkowym wydaniu tygodnika b. kandydat polskiego rządu na szefa RE Jacek Saryusz-Wolski.
Komentarz
To samo dotyczyło Lisa aż wreszcie komuś (zleceniodawcom) się przejadło, bo ile razy można odgrzewać to samo danie? W końcu może niektórzy czytelnicy przestali kupować, skoro i tak wiedzieli co będzie w środku.
Ale jak to jest ? Hitlerowcy mają prawa do wydawania amerykańskiego pisma w Polsce (czy tam całej Europie), ale jeżeli Amerykanom się coś nie spodoba to mogą umowę zerwać/nie przedłużyć ? Mają wpływ na to co się dzieje w europejskim wydaniu ?
W kwietniu 2022 roku został skazany na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. za przywłaszczenie pieniędzy w kwocie blisko 1 740 000 złotych i posiadanie pornografii dziecięcej[20].
Wychodzą nadal w takim samym formacie, wyglądzie i zawartości pod zmienionym tytułem:
Fakty po Mitach.
Rednaczem jest zastępca rednacza F&M.
(Choć formalnie jest jak piszesz.)
A w temacie subskrypcji cyfrowych podawane są cyferki ale tak luźno padające, a nie twardo.
https://forsal.pl/swiat/rosja/artykuly/8429091,rosja-drenaz-mozgow-wyjazdy-za-granice.html
"Od początku roku Rosję opuściło ponad 3,8 mln mieszkańców - informuje belgijski dziennik “De Standaard”. Rosyjska agresja na Ukrainę tylko nasiliła ten proces, a najbardziej dotyka on sektor IT - wynika z ustaleń dziennika „Washington Post”. "
Prawie 4 miliony. W pół roku.
Do tego ludzie z IT, czyli jakby nie patrzeć cenni specjaliści. Tak, wiem że nie 4 miliony informatyków wyjechało, ale jak sądzę chodzi głównie o klasę średnią, ludzi, którzy z zatrudnieniem na Zachodzie nie będą miały problemów. Imho jest to katastrofa dla kacapów, której się chyba nikt nie spodziewał.
Niestety nie udało się, siedzi. Dali tylko Sekielskiego.
A także uwierzyli, że "ludzi u nas mnogo, a poza tym ludzie to i tak mierzwa, nieistotna w analizie".
Dodajmy wyrok uniewinniający już w pierwszej instancji ws. Adamowicz.
tweetuje do czerwoności (!) klawiatury!
Natomiast kompletnie nie wiem co myśleć szerzej. Donald Tusk, ta kanalia, w wymiarze politycznym się kończy. Niemcy go kopnęli. Ale nie mogą odpuścić sobie Polski, po prostu nie mogą, nie teraz. Robiliśmy się dla nich poważnym zagrożeniem, teraz jesteśmy problemem nr 1. W jaki sposób chcą nas powstrzymać ?
Na naszych oczach tworzy się nowy podmiot, który jest śmiertelnym zagrożeniem dla Europy. Najbardziej ekspansywny gospodarczo kraj w Europie, duży kraj, łączy się krajem bardzo dużym, z potężnym zapleczem i doświadczeniem militarnym. A co będzie jeżeli my i Ukraińcy nie będziemy chcieli być grzeczni ? A może to nasza kolej żeby nam odpierdoliło i poczujemy zapach przygody ?
Stosując zasady i mechanizmy geopolityki wychodzi na to, że Niemcy i Francja właściwie w tej wojnie powinny poprzeć Rosję. Muszą poprzeć, wygrana Ukrainy, w kontekście powstania nowego sojuszu (państwowości ?), to będzie dramat. Doskonale o tym wiedzą zarówno Amerykanie, jak i Angole, dlatego bardzo mocno Ukrainę wspierają. Czym udowadniają, że stolik się wywrócił jeszcze bardziej. NATO ? Ale jakie NATO, to powoli zaczyna być nieaktualne ...
A co jeżeli wszystko znowu zacznie się w Europie ? A obecna wojna jest tylko początkiem ? Wychodzi na to, że tworzą się dwa obozy: Wielka Brytania, Polska, Ukraina, Turcja vs Niemcy, Francja, Rosja, plus przystawki po obydwu stronach. I Amerykanie wspierający mocno obóz pierwszy, Chinole drugi. Oczywiście w ewentualną rozpierduchę włączy się 3/4 świata (z Japonią, Koreą), ale znowu całe piekło może się rozegrać głównie na europejskich ziemiach.
Za daleko odpłynąłem ?
Moskale nie użyją atomówek, bo rozkaz ich użycia byłby ostatnimi słowami po rosyjsku w historii. Aby użyć atomówek trzeba mieć armię konwencjonalną a Moskwa jej już nie ma. Moskwa chce zakończyć wojnę, bo ja przegrywa. Nie z Ukrainą, nie z Ameryką tylko z Chinami.
Ale właściwie nie o to. Były członek PO to były członek PO, dużo musi czasu upłynąć zanim będzie mu można zaufać. Natomiast słuchałem go uważnie kiedy była Polska grillowana na samum początku, później, kiedy pojawiła się opcja weta dla KPO. Zawsze mówił to samo - twardo ze skurwysynami. Ja ich znam, jestem tu od wielu lat, oni rozumieją tylko język siły.
To Saryusz-Wolski mówił o tym, że kompromis w sprawie KPO to ściema, że oszuści oszukają (ostro jechał), dawał praktyczne rady jak ich szachować i cały czas powtarzał - nie odpuszczać ani na krok, po drugiej stronie nie ma partnera, jest pilnujący swojego interesu nieprzyjaciel. Wszystko się sprawdziło. Ufam mu w tej materii.