Jednak ekolodzy jakoś nie protestują gdy ekoterroryści czy ekofile podszywają się pod nich. Ciekawe dlaczego? Czy pod ekspertyza na temat oddziaływania na środowisko tego zamku nie podpisał się czasem jakiś profesor ekolog?
Wszelcy ..-lodzy juz od kilku dziesiątków lat intensywnie pracują w komercji z całkowitym pogwałceniem warsztatu, wiedzy i etyki naukowej i stali się jako środowiska kompletnie niewiarygodni. Laik nie jest w stanie odróżnić naukowca od oszusta. Naukowcy jednak nie za bardzo protestują przeciw temu. Raczej bywają naukowcami, a zarabiają jak dziennikarze - jako wynajęci pijarowcy lub fighterzy w sprawach różnych.
Od lat 80-tych ubiegłego wieku istnieje w języku polskim termin "ekologiści" będący tłumaczeniem angielskiego "environmentalists" wiec wymyślanie nowych terminów jest bez sensu. Tak samo jak nazywanie naszych ekologistów "ekoterrorytami". To pojecie też ma bardzo konkretne znaczenie - chodzi o zbrodniarzy popełniających akty terroru w imię ekologistycznych pomysłów. W Polsce na szczęście ich nie ma. Niestety wśród ekologistów zdarzają się też ekolodzy - w sensie naukowców z odpowiednią wiedzą i dorobkiem. Przykładem są np profesorowie Wesołowski i Tomiałojć...
ekologiści Nie znałam. Kupuję, ok. Chociaż wydaje mi się, że efekt ich (oczywiście nie tylko ich) działań w Puszczy Białowieskiej jednak wskazuje na działalność zbrodniczą, co już widać (np. przewracające się na drogi martwe drzewa). Szyszko prosi o powołanie komisji śledczej.
Od lat 80-tych ubiegłego wieku istnieje w języku polskim termin "ekologiści" będący tłumaczeniem angielskiego "environmentalists" wiec wymyślanie nowych terminów jest bez sensu. Tak samo jak nazywanie naszych ekologistów "ekoterrorytami". To pojecie też ma bardzo konkretne znaczenie - chodzi o zbrodniarzy popełniających akty terroru w imię ekologistycznych pomysłów. W Polsce na szczęście ich nie ma. Niestety wśród ekologistów zdarzają się też ekolodzy - w sensie naukowców z odpowiednią wiedzą i dorobkiem. Przykładem są np profesorowie Wesołowski i Tomiałojć...
Jako bardzo doświadczony polonista, nauczyciel, korektor, adiustator, copywriter, ghostwriter i redaktor pragnę Panią poinformować, że w języku polskim takiego słowa jak ekologiści NIE MA.
Chyba w ogóle pojęcia "ekologia", "ekologiczny" itd. są w języku polskim nadużywane, jako że ekologia to nauka o wzajemnych powiązaniach w przyrodzie, natomiast nauka o ochronie środowiska nazywa się sozologia.
vigilate napisal(a): (...) Jako bardzo doświadczony polonista, nauczyciel, korektor, adiustator, copywriter, ghostwriter i redaktor pragnę Panią poinformować, że w języku polskim takiego słowa jak ekologiści NIE MA.
No to w ramach pogłębiania, jak widać dziurawej, wiedzy językowej proponuję na początek przeczytać: Zaręba S.. (2000). Status epistemiologiczno-metodyczny ekologii Kosmos, 49(1),287-291. To zresztą naprawdę fajne, syntetyczne opracowanie kwestii ekologicznych (jest w sieci http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2000/287.pdf).
Potem można jeszcze rzucić okiem na: Błazej, B. (2008). Ekologizm i jego nurty. Ochrona Środowiska. Prawo i Polityka, 2. Kwidziński, E. (2015). Ekologizm jako ideologia polityczna–na przykładzie Niemiec i Francji. Ogrody Nauk i Sztuk, (5), 125-132. Czajkowska, M. (1992). Ekologizm a chrześcijaństwo: zbieżności i rozbieżności (fragmenty). Miscellanea Anthropologica et Sociologica, 1. Bonenberg, K. (2015). Istota ekologizmu i jego społeczne znaczenie. Aura, 8. Lonc, E. (2004). Ekologia a ochrona środowiska. Ochrona Środowiska. Prawo i Polityka, (2 [36]).
los napisal(a): Terrorysta to ten, co posługuje się zastraszeniem (po angielsku terror) celem uzyskania swoich celów, nie musi zabijać. Ekoterroryści też OK.
Ekoterroryzm ma swoją jasną definicję - obejmuje to działania przeciw mieniu a także zdrowiu i życiu innych osób poejmowane w imię "walki o środowisko". Nasi "ekoterroryści" stosują głownie działania administracyjne (donosy, oprotestowania, ipt) to jednak coś innego. Oczywiście można sobie tworzyć włąsne definicje na użytek własnej grupy, ale to najlepsza droga do nieporozumień. Dobrym przykładem jest kwestia "rozwoju zrównoważonego". Ten polski termin jest używany jako tłumaczenie dwu różnych koncepcji nazywanych po angielsku "Balanced development" lub "sustainable development". I jak spotkają się osoby przywiązane do różnych definicji to będą się spierać faktycznie mówiąc o innych rzeczach...
chce przywalić, ale jeszcze nie wie w jakim trybie. Agresywna szumowina, poszedł na wojnę zamiast zeznawać toczy bitwę. Na złodzieju czapka gore, a jego pełnomocnik cierpi na różne przypadłości.
Komentarz
Wszelcy ..-lodzy juz od kilku dziesiątków lat intensywnie pracują w komercji z całkowitym pogwałceniem warsztatu, wiedzy i etyki naukowej i stali się jako środowiska kompletnie niewiarygodni. Laik nie jest w stanie odróżnić naukowca od oszusta. Naukowcy jednak nie za bardzo protestują przeciw temu. Raczej bywają naukowcami, a zarabiają jak dziennikarze - jako wynajęci pijarowcy lub fighterzy w sprawach różnych.
Historia jest silniejsza od kiepskiej farby
A tu i od płyty osb
Great story in two pics
Niestety wśród ekologistów zdarzają się też ekolodzy - w sensie naukowców z odpowiednią wiedzą i dorobkiem. Przykładem są np profesorowie Wesołowski i Tomiałojć...
Nie znałam. Kupuję, ok.
Chociaż wydaje mi się, że efekt ich (oczywiście nie tylko ich) działań w Puszczy Białowieskiej jednak wskazuje na działalność zbrodniczą, co już widać (np. przewracające się na drogi martwe drzewa). Szyszko prosi o powołanie komisji śledczej.
Zaręba S.. (2000). Status epistemiologiczno-metodyczny ekologii Kosmos, 49(1),287-291.
To zresztą naprawdę fajne, syntetyczne opracowanie kwestii ekologicznych (jest w sieci http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2000/287.pdf).
Potem można jeszcze rzucić okiem na:
Błazej, B. (2008). Ekologizm i jego nurty. Ochrona Środowiska. Prawo i Polityka, 2.
Kwidziński, E. (2015). Ekologizm jako ideologia polityczna–na przykładzie Niemiec i Francji. Ogrody Nauk i Sztuk, (5), 125-132.
Czajkowska, M. (1992). Ekologizm a chrześcijaństwo: zbieżności i rozbieżności (fragmenty). Miscellanea Anthropologica et Sociologica, 1.
Bonenberg, K. (2015). Istota ekologizmu i jego społeczne znaczenie. Aura, 8.
Lonc, E. (2004). Ekologia a ochrona środowiska. Ochrona Środowiska. Prawo i Polityka, (2 [36]). Ekoterroryzm ma swoją jasną definicję - obejmuje to działania przeciw mieniu a także zdrowiu i życiu innych osób poejmowane w imię "walki o środowisko". Nasi "ekoterroryści" stosują głownie działania administracyjne (donosy, oprotestowania, ipt) to jednak coś innego. Oczywiście można sobie tworzyć włąsne definicje na użytek własnej grupy, ale to najlepsza droga do nieporozumień. Dobrym przykładem jest kwestia "rozwoju zrównoważonego". Ten polski termin jest używany jako tłumaczenie dwu różnych koncepcji nazywanych po angielsku "Balanced development" lub "sustainable development". I jak spotkają się osoby przywiązane do różnych definicji to będą się spierać faktycznie mówiąc o innych rzeczach...
taki film poklatkowy...
np. syn2 skacze z góry, naciskam spust i jest! jedno super! reszta do wyrzucenia....