@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała ? puki się tego trzymali to przegrywali. Potem niestety zmądrzeli.
Może nie warto powtarzać ich błędów ?
Już powtarzamy, Republika w socialach daje hasztaga #włączprawdę a manifestacje organizujemy pod hasłem "Ludzie Wolni". Jeszcze bardziej demokratyczna demokracja.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
No to może jednak nakręcanie emocji i histerii wzorem 13.12 jest ze strony PIS dobre?
Był u mnie wczoraj znajomy posiadający pejsa i mówił, że wśród wielu Tusk jest bardzo krytykowany, jako zbyt łagodny i ostrożny. Że tu trzeba od razu ostre środki wdrożyć, najlepiej eksterminację.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
No to może jednak nakręcanie emocji i histerii wzorem 13.12 jest ze strony PIS dobre?
Problem w tym, że na marszach PiS nie ma żadnych emocji za to jeszcze przed marszem i potem przez cały marsz są apele "żadnych emocji! pokażmy wszystkim jacy jesteśmy grzeczni". Ja fersztejen, że górnicy z kilofami mogą wynegocjować jakieś odprawy, ale marsze grzecznych pewnie wyłącznie wzbudzają radoś u złodziei.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
przepraszam, że się powtórzę,
ale wydaje mi się, że bardziej PIS przegrał wybory, niż oni je wygrali, bo wynik wyborów był jaki był bo PIS stracił wyborców.
A oni jednak zaczęli imitować jakiś program pozytywny, jakieś babciowe etc.
Natomiast ze ostateczny wynik wyborów odpowiada 3D, która skutecznie udawała alternatywę wobec zarówno PIS jak i PO.
ale wydaje mi się, że bardziej PIS przegrał wybory, niż oni je wygrali, bo wynik wyborów był jaki był bo PIS stracił wyborców.
(...)
Natomiast ze ostateczny wynik wyborów odpowiada 3D, która skutecznie udawała alternatywę wobec zarówno PIS jak i PO.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
przepraszam, że się powtórzę,
ale wydaje mi się, że bardziej PIS przegrał wybory, niż oni je wygrali, bo wynik wyborów był jaki był bo PIS stracił wyborców.
PiS przez 4 lata stracił dokładnie 411 081 głosów, prawdopodobnie mniej więcej tylu ludzi po prostu umarło. ZiS w tym czasie zyskał 3 101 194
głosów czyli ponad 7 razy więcej. Excel jest znakomitym narzędziem a rzeczywistość ewidentnie nie lubi kolegi.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
przepraszam, że się powtórzę,
ale wydaje mi się, że bardziej PIS przegrał wybory, niż oni je wygrali, bo wynik wyborów był jaki był bo PIS stracił wyborców.
PiS przez 4 lata stracił dokładnie 411 081 głosów, prawdopodobnie mniej więcej tylu ludzi po prostu umarło. ZiS w tym czasie zyskał 3 101 194
głosów czyli ponad 7 razy więcej. Excel jest znakomitym narzędziem a rzeczywistość ewidentnie nie lubi kolegi.
Tylko zmienił się punkt odniesienia czyli frekwencja.
2019
PO - 5.060 tys. wyborów - 27,4%
SLD - 2.319 tys. wyborców - 12,56%
w sumie 39,96%.
2023
PO - 6.629 tys. wyborców - 30,7%
Lewica - 1. 859 tys. wyborców - 8,61%
w sumie 39,31%
Kolego, zlituj się nad naszą inteligencją. Hołownia dawał tylko wymówkę, że nie jest Tuskiem, ale w PiS napierdalał równo z nim a pod adresem samego Tuska nie wypowiedział jednego słowa krytyki. Ot - po prostu polactwo daje się nakręcać, podejrzewam zresztą, że pod tym względem nie różni się specjalnie od reszty zaludnienia. Bóg szóstego dnia musiał być pieruńsko zmęczony.
PiS nie miał oferty dla idiotów i dlatego przegrał.
@los powiedział(a):
Kolego, zlituj się nad naszą inteligencją. Hołownia dawał tylko wymówkę, że nie jest Tuskiem, ale w PiS napierdalał równo z nim a pod adresem samego Tuska nie wypowiedział jednego słowa krytyki. Ot - po prostu polactwo daje się nakręcać, podejrzewam zresztą, że pod tym względem nie różni się specjalnie od reszty zaludnienia. Bóg szóstego dnia musiał być pieruńsko zmęczony.
PiS nie miał oferty dla idiotów i dlatego przegrał.
wg. mnie
1) bardzo ważny był marsz Tuska, w którym 3D odmówiła uczestnictwa (odcięcie się symboliczne),
2) Może i Hołownia nie walił w Tuska, ale Tusk i media jebaćpisowe waliły w Hołownie, czym z dzisiejszej perspektywy świetnie go uwiarygadniały.
Nie rżnij głupa, PiS stracił 400 000 wyborców. Tyle przez cztery lata umiera. Po prostu - przez lata zbierali wszystkich o ludzkich cechach i w końcu zebrali. Wydawało im się, że tyle wystarczy, i do karykatur dotrzeć nie próbowali. Albo nie umieli.
@los powiedział(a):
Nie rżnij głupa, PiS stracił 400 000 wyborców. Tyle przez cztery lata umiera. Po prostu - przez lata zbierali wszystkich o ludzkich cechach i w końcu zebrali. Wydawało im się, że tyle wystarczy, i do karykatur dotrzeć nie próbowali. Albo nie umieli.
Nie wydaje mi się abym rżnął głupa, i nie jest to wyrażenie szczególnie uprzejme.
I ja bym jednak cech ludzkich nikomu pochopnie nie odbierał.
To jest właśnie nasza słabość - wszyscy są dobrzy i mądrzy, o nikim nie można powiedzieć złego słowa, bo to bzidko. No chyba, że ktoś spróbuje przekłuć bańkę, wtedy z czystym sumieniem można go wdeptywać w ziemię.
Tamci nie mają takich skrupułów - wiedzą ile warte jest polactwo i umieją do niego trafiać.
@AnnaE powiedział(a):
Powinniśmy przejąć te koszulki z całym dorobkiem narracji totalnej opozycji z nimi związanej. Szeroko rozumiany zachód nie rozumie takiego drobiazgu, jak zmiana władzy w Polsce, ale te koszulki i związany z nimi przekaz raczej pamięta. Żyjemy w epoce pisma obrazkowego.
czy ta cała błazenada z KODem, ulicą i zagranicą, koszulkami, konstytucją i ciamajdanami im coś dała?
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
Dokładnie tak. Wielu po naszej stronie rżała głupawo z tych wszystkich marszów KOD i strategii "ulica i zagranica" oraz okrzyknięcia samego siebie "totalna oPOzycja" przez nich zaraz po porażce w październiku 2015. A właśnie to było celne spozycjonowanie się przez nich. Świadome przyjęcie pozycji antagonisty względem rządzących (czyli nas wówczas), nie wchodzenia z nami w żadne alianse i nawet taktyczne kompromisy (stąd taki atak ich mediów na Lewicę, kiedy ta skrewila i pomogła PiS w sprawie KPO), permanentne podtrzymywanie ciśnienia społecznego i bojowej atmosfery w swoim elektoracie poprzez organizowanie w sposób systematyczny antyrządowych demonstracji. Nie pozwalali w ten sposób na ucieczkę swojego elektoratu w wewnętrzną emigrację, nastroje pogodzenia się i kapitulacji. A o utrzymanie tegoż w stanie ciągłego wzmożenia antyPiS, które podkręcono w 2023 do granic wytrzymałości poprzez dwa marsze Tuska, zadbały w kraju zarówno wiadome ośrodki medialne, jak i zagraniczne ośrodki władzy i wpływu. I to przyniosło efekt jesienią 2023. Gdyby ci, którzy sami siebie nazwali "totalna oPOzycja" przyjęli inną strategię, np. parlamentarnych prac zespołów programowych i roboczych, to ich obóz uległby dezintegracji, rozwodnienia i w konsekwencji marginalizacji na wiele lat. Teraz PiS ma o tyle gorsze warunki gry, gdyż ma przeciwko sobie przeważającą część mediów i zagranicę
@7my powiedział(a):
A oni jednak zaczęli imitować jakiś program pozytywny, jakieś babciowe etc.
Kolego, nie ma na Ziemi ludzi tak głupich, którzy by uwierzyli, że bajda o babciowym (którego dziś nie pamięta ani jedna osoba) przyniosła ni z tego niz owego trzy miliony wyborców.
Dlatego jeszcze raz apeluję - miej litość nad naszą inteligencją. Manipulacja jest akceptowalna na forum ale niech nie będzie ona tak przeraźliwie durna!
@7my powiedział(a):
A oni jednak zaczęli imitować jakiś program pozytywny, jakieś babciowe etc.
Kolego, nie ma na Ziemi ludzi tak głupich, którzy by uwierzyli, że bajda o babciowym (którego dziś nie pamięta ani jedna osoba) przyniosła ni z tego niz owego trzy miliony wyborców.
Dlatego jeszcze raz apeluję - miej litość nad naszą inteligencją. Manipulacja jest akceptowalna na forum ale niech nie będzie ona tak przeraźliwie durna!
Ja nie manipuluje, po prostu napisałem co myślę, ewentualnie mogę się mylić.
W tych postulatach typu „babciowe” nie chodziło czy ktoś w to wierzył czy nie, chodziło o stworzenie wrażenia pozytywnego programu co im się częściowo udało.
Wg. mnie powoływanie się na liczby bezwzględne wyborców przy zwiększonej frekwencji jest mylące.
Komentarz
Już powtarzamy, Republika w socialach daje hasztaga #włączprawdę a manifestacje organizujemy pod hasłem "Ludzie Wolni". Jeszcze bardziej demokratyczna demokracja.
https://www.tiktok.com/@margerytka8/video/7333567407237238048
Chyba wszystko. Utrzymali a nawet powiększyli elektorat tylko i wyłącznie dzięki nakręcaniu histerii. Ja tam innego przekazu nie widziałem ale ktoś bardziej spostrzegawczy może jeszcze coś podpowiedzieć.
No to może jednak nakręcanie emocji i histerii wzorem 13.12 jest ze strony PIS dobre?
Nie wiem. Ale polactwo nie ma kontaktu z rozumem, tylko emocje. I to te najbardziej prymitywne.
Był u mnie wczoraj znajomy posiadający pejsa i mówił, że wśród wielu Tusk jest bardzo krytykowany, jako zbyt łagodny i ostrożny. Że tu trzeba od razu ostre środki wdrożyć, najlepiej eksterminację.
Problem w tym, że na marszach PiS nie ma żadnych emocji za to jeszcze przed marszem i potem przez cały marsz są apele "żadnych emocji! pokażmy wszystkim jacy jesteśmy grzeczni". Ja fersztejen, że górnicy z kilofami mogą wynegocjować jakieś odprawy, ale marsze grzecznych pewnie wyłącznie wzbudzają radoś u złodziei.
w celach dokumentacyjnych, dzisiejsze foto
przepraszam, że się powtórzę,
ale wydaje mi się, że bardziej PIS przegrał wybory, niż oni je wygrali, bo wynik wyborów był jaki był bo PIS stracił wyborców.
A oni jednak zaczęli imitować jakiś program pozytywny, jakieś babciowe etc.
Natomiast ze ostateczny wynik wyborów odpowiada 3D, która skutecznie udawała alternatywę wobec zarówno PIS jak i PO.
moim zdaniem dobrze Ci sie wydaje, niestety
PiS przez 4 lata stracił dokładnie 411 081 głosów, prawdopodobnie mniej więcej tylu ludzi po prostu umarło. ZiS w tym czasie zyskał 3 101 194
głosów czyli ponad 7 razy więcej. Excel jest znakomitym narzędziem a rzeczywistość ewidentnie nie lubi kolegi.
Tylko zmienił się punkt odniesienia czyli frekwencja.
2019
PO - 5.060 tys. wyborów - 27,4%
SLD - 2.319 tys. wyborców - 12,56%
w sumie 39,96%.
2023
PO - 6.629 tys. wyborców - 30,7%
Lewica - 1. 859 tys. wyborców - 8,61%
w sumie 39,31%
Jedyna zmian to 3D, która udawała kogoś innego:
2019
PSL - 1.578 tys. wyborców - 8,55%
2023
3D - 3.110 tys. wyborców - 14,4%
Kolego, zlituj się nad naszą inteligencją. Hołownia dawał tylko wymówkę, że nie jest Tuskiem, ale w PiS napierdalał równo z nim a pod adresem samego Tuska nie wypowiedział jednego słowa krytyki. Ot - po prostu polactwo daje się nakręcać, podejrzewam zresztą, że pod tym względem nie różni się specjalnie od reszty zaludnienia. Bóg szóstego dnia musiał być pieruńsko zmęczony.
PiS nie miał oferty dla idiotów i dlatego przegrał.
Zresztą swoją przygodę z polityką rozpoczął od spotu, który wyśmiewał się ze Smoleńska.
Dokładnie. Bosz, jak ja nie lubię wciskania kitu.
wg. mnie
1) bardzo ważny był marsz Tuska, w którym 3D odmówiła uczestnictwa (odcięcie się symboliczne),
2) Może i Hołownia nie walił w Tuska, ale Tusk i media jebaćpisowe waliły w Hołownie, czym z dzisiejszej perspektywy świetnie go uwiarygadniały.
Daj spokój człowieku.
Ja mogę dać spokój, ale tak po prostu było, Hołownia zebrał część antytuskowego elektoratu.
Nastąpił odwrócony Kukiz z 2015 roku, kiedy część elektoratu Komorowskiego nie zasiliła wprost grupy wyborców Dudy, tylko przepłynęła do Kukiza.
Nie rżnij głupa, PiS stracił 400 000 wyborców. Tyle przez cztery lata umiera. Po prostu - przez lata zbierali wszystkich o ludzkich cechach i w końcu zebrali. Wydawało im się, że tyle wystarczy, i do karykatur dotrzeć nie próbowali. Albo nie umieli.
Nie wydaje mi się abym rżnął głupa, i nie jest to wyrażenie szczególnie uprzejme.
I ja bym jednak cech ludzkich nikomu pochopnie nie odbierał.
To jest właśnie nasza słabość - wszyscy są dobrzy i mądrzy, o nikim nie można powiedzieć złego słowa, bo to bzidko. No chyba, że ktoś spróbuje przekłuć bańkę, wtedy z czystym sumieniem można go wdeptywać w ziemię.
Tamci nie mają takich skrupułów - wiedzą ile warte jest polactwo i umieją do niego trafiać.
przepraszam ze przerywam kolegom wymianę zdań, ale tak tylko w celach dokumentacyjnych:
Dokładnie tak. Wielu po naszej stronie rżała głupawo z tych wszystkich marszów KOD i strategii "ulica i zagranica" oraz okrzyknięcia samego siebie "totalna oPOzycja" przez nich zaraz po porażce w październiku 2015. A właśnie to było celne spozycjonowanie się przez nich. Świadome przyjęcie pozycji antagonisty względem rządzących (czyli nas wówczas), nie wchodzenia z nami w żadne alianse i nawet taktyczne kompromisy (stąd taki atak ich mediów na Lewicę, kiedy ta skrewila i pomogła PiS w sprawie KPO), permanentne podtrzymywanie ciśnienia społecznego i bojowej atmosfery w swoim elektoracie poprzez organizowanie w sposób systematyczny antyrządowych demonstracji. Nie pozwalali w ten sposób na ucieczkę swojego elektoratu w wewnętrzną emigrację, nastroje pogodzenia się i kapitulacji. A o utrzymanie tegoż w stanie ciągłego wzmożenia antyPiS, które podkręcono w 2023 do granic wytrzymałości poprzez dwa marsze Tuska, zadbały w kraju zarówno wiadome ośrodki medialne, jak i zagraniczne ośrodki władzy i wpływu. I to przyniosło efekt jesienią 2023. Gdyby ci, którzy sami siebie nazwali "totalna oPOzycja" przyjęli inną strategię, np. parlamentarnych prac zespołów programowych i roboczych, to ich obóz uległby dezintegracji, rozwodnienia i w konsekwencji marginalizacji na wiele lat. Teraz PiS ma o tyle gorsze warunki gry, gdyż ma przeciwko sobie przeważającą część mediów i zagranicę
Co to za panowie?
Lepiej nie wiedzieć.
to taka graficzna metafora nawiązujaca do gońców wysłanych przez ministra do jednej z rolniczek co się brzydko o ministrze wypowiedziała na necie
36% spadek dochodów z VAT, to nie dziwota że ni ma
Kolego, nie ma na Ziemi ludzi tak głupich, którzy by uwierzyli, że bajda o babciowym (którego dziś nie pamięta ani jedna osoba) przyniosła ni z tego niz owego trzy miliony wyborców.
Dlatego jeszcze raz apeluję - miej litość nad naszą inteligencją. Manipulacja jest akceptowalna na forum ale niech nie będzie ona tak przeraźliwie durna!
Przecież przejęli. W odróżnieniu od PiS coś robią.
Ja nie manipuluje, po prostu napisałem co myślę, ewentualnie mogę się mylić.
W tych postulatach typu „babciowe” nie chodziło czy ktoś w to wierzył czy nie, chodziło o stworzenie wrażenia pozytywnego programu co im się częściowo udało.
Wg. mnie powoływanie się na liczby bezwzględne wyborców przy zwiększonej frekwencji jest mylące.