Biega o oburzanko Przemcio na FB i innych ćwierkaczach związane z karmieniem cycem w publicznych miejscach przez mamuśki swoich pociech. Chyba z dwa tygodnie temu wybuchło to w Bugodrzu, bo w jakiejś restauracji kelner poprosił młodą mamuśkę, żeby udała się karmić swoje maleństwo do ubikacji... Bo kiedy karmi w lokalu inni jego klienci są oburzeni, zdegustowani i awanturują się (a mówiłem, żeby wpuszczać tylko klientów w krawatkach do takich miejsc, są mniej awanturujący się!). GW stając w obronie tych młodych mamusiek obnażąjących swoje kształtne cyce w celu karmienia zainicjowała nawet akcję w obronie ich praw człenia do publicznego karmienia i zamieszcza u siebie takie fotki z pozdrowieniami od koleżanek
Tak jak pisze Eden, zostało to nazwane w internetach "cyc-gate".
Swoją drogą, teraz każdy mężczyzna czuje się zobowiązany deklarować "walenie w pysk" w sytuacjach które jakoś tam mogą się kojarzyć z obrazą czci niewieściej. Nie ma nic bardziej żałosnego niż tego typu internetowe deklaracje.
extraneus napisal(a): Tak jak pisze Eden, zostało to nazwane w internetach "cyc-gate".
Swoją drogą, teraz każdy mężczyzna czuje się zobowiązany deklarować "walenie w pysk" w sytuacjach które jakoś tam mogą się kojarzyć z obrazą czci niewieściej. Nie ma nic bardziej żałosnego niż tego typu internetowe deklaracje.
Jeden Januszek umiał się znaleźć, panie, doceńcie!
extraneus napisal(a): Kilka dni temu zasugerowałem marszałkowi Brudzińskiemu, że jego tweet o waleniu w pysk nie wychowanych mężczyzn (w zw. z tzw. cyc-gate) był trochę nie na miejscu i nie jest to pierwszy jego nie na miejscu tweet - odpowiedział mi (o dziwo!), że nie jest produktem marketingu politycznego a spontanicznym, szczerym gościem i takie rzeczy zdarzały mu się i zdarzać będą.
Jestem rozdarty pomiędzy "Kruwa mać!" a "Huk knows, a może to i dobrze".
Zachwycę koleżankę jeszcze jedną: zdaje się, że foto też spode pstryczka marszałka Joachima Brudzińskiego. Jarro znowu wyszedł na nieprzystosowanego, bo jedyny w marynarce i krawacie
Szturmowiec.Rzplitej napisal(a): A gdzie najlepsza woda w Polsce czyli Muszynianka?
"Muszyniankę" produkuje "Spółdzielnia Pracy Muszynianka" całkowicie Polska, podobnie jak "Piwniczanka". Polskie są również butelkowane przez uzdrowiska "Wysowianka" i "Kryniczanka", a także "Kinga Pienińska" - generalnie "sciągawka" pomija polskie wody z Karpat
Komentarz
Swoją drogą, teraz każdy mężczyzna czuje się zobowiązany deklarować "walenie w pysk" w sytuacjach które jakoś tam mogą się kojarzyć z obrazą czci niewieściej. Nie ma nic bardziej żałosnego niż tego typu internetowe deklaracje.
Może i ci panowie nie są "produktami medialnego cośtamu", ale jednak bym się upierał, że dobre zdjęcie jest dobre, a złe zdjęcie jest po prostu złe.
No to jest właśnie bramka nr 2.
Serio.
wiec erdogański w turcji
Jarro znowu wyszedł na nieprzystosowanego, bo jedyny w marynarce i krawacie
I gruby Węgier upocony niemiłosiernie :-w
http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/ona-ubiera-kaczynskiego-karina-maria-kosson-jest-stylistka-prezesa-pis_396487.html
Dwie Koreanki: z Południa i z Północy. Oficjalnie wojna, na selfie - palce w 'V'.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia