Wylew totalnych bzdur: 1. Antoni Macierewicz, choć człek niezwykle zasłużony dla umęczonej naszej Ojczyzny i zasługujący na nasze zaufanie za całokształt życiowej drogi (tak, w tym przypadku za CAŁOKSZTAŁT!) podlega takim samym kryteriom oceny swojej działalności, jak każdy inny polityk zajmujący tak eksponowane ministerialne stanowisko. Nadawanie jemu cech prawie, że "boskich" i sugerowanie otwartym tekstem jego nieomylności jest zarówno niepoważne (żeby nie powiedzieć śmieszne), jak i w gruncie rzeczy krzywdzące tą tak zasłużoną dla Polski postać. Mam tylko nadzieję, że tego forum nie podczytują prawdziwi wrogowie #dobrejzmiany, bo bekę mają przedniego sortu czytając teraz niektórych z koleżeństwa. Otóż Antoni Macierewicz to człowiek, a nie bóstwo, który ma prawo popełniać błędy. I taki błąd, żeby nie rzec wiel-błąd wizerunkowy z tym odznaczeniem Bartka popełnił. Gdyby jeszcze wynagrodził naszego Bartka na koniec tej kadencji, to pal licho, jakoś można by wówczas to racjonalizować, ale po 7-8 miesiącach sprawowania przez niego funkcji urzędniczej w resorcie...? Złotym Orderem za wybitne ZASŁUGI DLA OBRONNOŚCI Kraju?? Wolne żarty panowie i panie. 2. To, że poprzednicy ministra Macierewicza popełniali w przeszłości jeszcze gorszą żenadę nagradzając tym jednak było nie było wartościowym odznaczeniem różnych śmiesznych fajansiarzy i cwelebrytow nie powinno stanowić dla naszego obozu politycznego żadnego argumentu i usprawiedliwienia. #dobrazmiana ma być również zmianą jakościową w dziedzinie polityki orderowej i wynagradzania za służbę Ojczyźnie, za rzeczywiste, a nie wydumane i sztucznie napompowane zasługi względem Niej. Bo inaczej będziemy dawać tylko amunicję nie tylko Platfusom i zaKODowaym baranom, ale i części prawicy będącej poza PiSem, że nie ma większej różnicy między PelO a PiSem (mem ściągnięty z profilu zwolennika Kukiz15 z takim właśnie komentarzem). Bartek mógł zostać wynagrodzony przez Macierewicza pieniężną nagrodą oraz wewnętrznym awansem za swoje dotychczasowe zasługi na stanowisku, które pełni. Nie warto robić sobie komedii z przypinaniem orderów (od razu przypomina się nieboszczyk Breżniew obwieszony cały blaszkami) i krzywdzić tak naprawdę tego bardzo młodego człowieka, na starcie jego dorosłego życia. Dziękuję za uwagę.
Magda Jethon za zorganizowanie dnia Święta Flagi Polskiej, wprowadzenie pięknej tradycji Możeła i różowych akcentów z pieskiem, jako jedynym elementem ozdobionym flagą polską.
No właśnie, postawienie Bartka w szeregu z redachturem Wrońskim wspólnie odznaczonych za wątpliwe zasługi dla obronności kraju, to zrobienie temu bardzo młodemu człowiekowi ogromnej krzywdy, z której jako osoba jeszcze życiowo niedoświadczona, acz wierna i lojalna względem swojego promotora, może on sobie jeszcze nawet nie zdawać sprawy
Eden napisal(a): No właśnie, postawienie Bartka w szeregu z redachturem Wrońskim wspólnie odznaczonych za wątpliwe zasługi dla obronności kraju, to zrobienie temu bardzo młodemu człowiekowi ogromnej krzywdy, z której jako osoba jeszcze życiowo niedoświadczona, acz wierna i lojalna względem swojego promotora, może on sobie jeszcze nawet nie zdawać sprawy
A, jasne. Retoryka godna, no już nie wiem, kogo godna, bo się kompletnie zagubiłam, a nie chcę rzucać w niedzielę epitetami Dorzuć jeszcze z listy różne kanalie peerelowskie, np. Mariana Spychalskiego, albo nawet późniejszych przestępców w rodzaju Grzegorza Żemka uhonorowanego za niewątpliwe zasługi w dziedzinie umiejętnego wyprowadzenia majątku Polski w ramach FOZZ i wówczas medal należy po prostu zawiesić na kołku i nikogo nie odznaczać. Zgodnie z Twoją pokręconą logiką. Nieprawdaż?
Dopiero po napisaniu powyższego zauważyłam Twój elaborat na temat Dobrej Zmiany. Ta jest - 10 lat mrówczej pracy w bardzo ciężkich warunkach (o których wyczerpująco było już wyżej) wg Ciebie nie nadaje się do nagrody, wg przełożonego - owszem. Wg mnie, również. Na tym kończę tę bezcelową wymianę zdań.
Jeśli jeszcze raz rozpoczniesz (Ty lub ktokolwiek inny) od wrzucenia prowokacyjnego paszkwilu, będę stanowczo wnioskowała do administracji o bana.
Rafał napisal(a): Ta czołobitność wobec Naszych autorytetów i jej bezwzględne wymaganie od wszystkich po Naszej stronie pod rygorem wykluczenia budzi we mnie wstręt. To jest bardzo brzydka choroba. To że Pan Minister Macierewicz ma piękny życiorys, że wielokrotnie wykazał się wielką odwagą i skutecznością nie zwalnia go z tłumaczenia swoich ważnych decyzji wyborcom bez takich zasług jak on. Oczekiwanie bezrefleksyjnego akceptowania wszystkich jego poczynań bez dyskusji i cienia krytyki jest głupie i nieprzyzwoite. Akcja z przejęciem tego specbiura z rąk WSIoków była konieczna. Wydaje się że została przeprowadzona sprawnie. Z pewnością była WSIokom nie w smak i z pewnością starali się zastraszyć jej koordynatora. Ten koordynator musiał wykazać się odpornością psychiczną, pewną odwagą, uporem i determinacją. Ma kwalifikacje do wykonywania takich specjalnych zadań - udowodnił to. Nie był to jednak szturm na schron z kaemami na wrogim terenie tylko akcja polskiej armii, na polskim terytorium na rozkaz urzędującego Ministra Obrony polegająca na przejęciu biura w stolicy i dokumentów. Nie róbcie z tego zdolnego i pożytecznego młodego człowieka kombatanta i bohatera frontowego bo mu krzywdę robicie i zdrowy rozsądek obrażacie nie wspominając o Edenie.
Randolph mnie ubiegł z odpowiedzią, a z Twoimi fantazjami i awersjami nie będę dyskutować.
Niech Koleżanka nie dyskutuje przecież to ex cathedra. Tu się wygłasza sądy ostateczne z dumną miną i odwraca na pięcie. Oczywiście tylko słuszne sądy, ze słusznych pozycji i ze słusznych ust. Co do meritum to nie mam awersji do Pana Ministra Macierewicza. Wręcz przeciwnie darzę go ogromnym szacunkiem i podziwiam. Darzę go też zaufaniem, a odznaczenie uważam za zwykły, niezbyt wielki, błąd. Trzeba zaznaczyć, że głownie błąd pijarowy a więc w polityce zauważalny. Nie mam też żadnej awersji do odznaczonego. To nie zmienia mojej oceny że nierozsądnie został odznaczony.
" Ta czołobitność wobec Naszych autorytetów i jej bezwzględne wymaganie od wszystkich po Naszej stronie pod rygorem wykluczenia budzi we mnie wstręt. To jest bardzo brzydka choroba." - o tę fantazję i awersję mi szło.
Aha. Racja do tego mam awersję. Mam już sporo lat. Sporo tego doświadczyłem w przeszłości w różnych okolicznościach. To można ścierpieć. Jeszcze ważniejsze, że doświadczyli tego inni, na których mi bardzo zależało.Tego nie mogę zapomnieć. Być może więc jestem przeczulony. Moim zdaniem raczej wyczulony. Nie widzę powodu aby to zmieniać.
los napisal(a): Ja tam wiem jedno - kogo oni atakują, ten jest wporzo. Detalami nie warto sobie zawracać łba tym bardziej, że tych najważniejszych się nie zna.
Nigdy nie zawiodłem się na takim stawianiu sprawy.
@mmaria ale to kotlina Kłodzka, czyli w zasadzie nie-Polska i sam pałac od początku niemiecki. A widoczna na zdjęciu posiadłość została zbudowana przez szwedzkich właścicieli w 1877 roku. Rodzina istnieje do dziś... von Magnis. Ciekawe ile z tego piękna zostało po PRL-u....
@Romeck Ale fotka pstryknięta dzisiaj. Więc Polska. Dla odmiany - kask motocyklowy, odmiana kolumbijska. Autor zdjęcia nieznany, ale strona wielce wymowna The Darwin Awards
romeck napisal(a): @mmaria ale to kotlina Kłodzka, czyli w zasadzie nie-Polska i sam pałac od początku niemiecki. A widoczna na zdjęciu posiadłość została zbudowana przez szwedzkich właścicieli w 1877 roku. Rodzina istnieje do dziś... von Magnis. Ciekawe ile z tego piękna zostało po PRL-u....
jak to ludzie strzelaja a Pan Bog kule nosi: no i dobrze, ze kiedys to niby niemieckie i szwedzkie. gdyby nie to, pewnie by zbombardowali, nie? Tu jest Polska!
Komentarz
1. Antoni Macierewicz, choć człek niezwykle zasłużony dla umęczonej naszej Ojczyzny i zasługujący na nasze zaufanie za całokształt życiowej drogi (tak, w tym przypadku za CAŁOKSZTAŁT!) podlega takim samym kryteriom oceny swojej działalności, jak każdy inny polityk zajmujący tak eksponowane ministerialne stanowisko. Nadawanie jemu cech prawie, że "boskich" i sugerowanie otwartym tekstem jego nieomylności jest zarówno niepoważne (żeby nie powiedzieć śmieszne), jak i w gruncie rzeczy krzywdzące tą tak zasłużoną dla Polski postać. Mam tylko nadzieję, że tego forum nie podczytują prawdziwi wrogowie #dobrejzmiany, bo bekę mają przedniego sortu czytając teraz niektórych z koleżeństwa. Otóż Antoni Macierewicz to człowiek, a nie bóstwo, który ma prawo popełniać błędy. I taki błąd, żeby nie rzec wiel-błąd wizerunkowy z tym odznaczeniem Bartka popełnił. Gdyby jeszcze wynagrodził naszego Bartka na koniec tej kadencji, to pal licho, jakoś można by wówczas to racjonalizować, ale po 7-8 miesiącach sprawowania przez niego funkcji urzędniczej w resorcie...? Złotym Orderem za wybitne ZASŁUGI DLA OBRONNOŚCI Kraju?? Wolne żarty panowie i panie.
2. To, że poprzednicy ministra Macierewicza popełniali w przeszłości jeszcze gorszą żenadę nagradzając tym jednak było nie było wartościowym odznaczeniem różnych śmiesznych fajansiarzy i cwelebrytow nie powinno stanowić dla naszego obozu politycznego żadnego argumentu i usprawiedliwienia. #dobrazmiana ma być również zmianą jakościową w dziedzinie polityki orderowej i wynagradzania za służbę Ojczyźnie, za rzeczywiste, a nie wydumane i sztucznie napompowane zasługi względem Niej. Bo inaczej będziemy dawać tylko amunicję nie tylko Platfusom i zaKODowaym baranom, ale i części prawicy będącej poza PiSem, że nie ma większej różnicy między PelO a PiSem (mem ściągnięty z profilu zwolennika Kukiz15 z takim właśnie komentarzem). Bartek mógł zostać wynagrodzony przez Macierewicza pieniężną nagrodą oraz wewnętrznym awansem za swoje dotychczasowe zasługi na stanowisku, które pełni. Nie warto robić sobie komedii z przypinaniem orderów (od razu przypomina się nieboszczyk Breżniew obwieszony cały blaszkami) i krzywdzić tak naprawdę tego bardzo młodego człowieka, na starcie jego dorosłego życia.
Dziękuję za uwagę.
Dorzuć jeszcze z listy różne kanalie peerelowskie, np. Mariana Spychalskiego, albo nawet późniejszych przestępców w rodzaju Grzegorza Żemka uhonorowanego za niewątpliwe zasługi w dziedzinie umiejętnego wyprowadzenia majątku Polski w ramach FOZZ i wówczas medal należy po prostu zawiesić na kołku i nikogo nie odznaczać. Zgodnie z Twoją pokręconą logiką. Nieprawdaż?
Jeśli jeszcze raz rozpoczniesz (Ty lub ktokolwiek inny) od wrzucenia prowokacyjnego paszkwilu, będę stanowczo wnioskowała do administracji o bana.
a gdzie zdjecia?
przeniescie ten wontek.
Co do meritum to nie mam awersji do Pana Ministra Macierewicza. Wręcz przeciwnie darzę go ogromnym szacunkiem i podziwiam. Darzę go też zaufaniem, a odznaczenie uważam za zwykły, niezbyt wielki, błąd. Trzeba zaznaczyć, że głownie błąd pijarowy a więc w polityce zauważalny. Nie mam też żadnej awersji do odznaczonego. To nie zmienia mojej oceny że nierozsądnie został odznaczony.
" Ta czołobitność wobec Naszych autorytetów i jej bezwzględne wymaganie od wszystkich po Naszej stronie pod rygorem wykluczenia budzi we mnie wstręt. To jest bardzo brzydka choroba."
- o tę fantazję i awersję mi szło.
zdjęcie wschodu słońca w Bożkowie
fot. @BOYAR1947 (z TT)
ale to kotlina Kłodzka, czyli w zasadzie nie-Polska i sam pałac od początku niemiecki.
A widoczna na zdjęciu posiadłość została zbudowana przez szwedzkich właścicieli w 1877 roku.
Rodzina istnieje do dziś... von Magnis.
Ciekawe ile z tego piękna zostało po PRL-u....
Dla odmiany - kask motocyklowy, odmiana kolumbijska. Autor zdjęcia nieznany, ale strona wielce wymowna The Darwin Awards
Tu jest Polska!
dzieki Mmario!
piekne zdjecie.