christoph napisal(a): Może zachwycili sie zachwytem nad polską ludową pobożnością? Za czasów ks. Kard. Wyszyńskiego? Tylko nie doczytali? Z zewnątrz i nie znając języków moze to byc podobne
Akurat polska ludowa pobożność zachowuje jaki-taki rdzeń wiary. A, że to tylko ok. 30-35% obywateli Rzeplitej? No cusz. W takim razie, ta mniejszość i tak trzyma resztę Polaków w ryzach, jak dotychczas.
Właściwie co to takiego ta pobożność ludowa? Czy ona jest w opozycji do jakiejś innej, w domyśle lepszej, pobożności? No i jaka jest ta lepsza, rozumiem że elitarna? Czy to pobożność intelektualna, erudycyjna, teologiczna, szerzej naukowa ? Chyba tak bo głównie z takich pozycji uzurpatorzy krytykują pobożność ludową. Jakoś nie słychać krytyki pobożności ludowej ze strony mistyków, świętych i doktorów Kościoła.
Ale punkt zdobywa się za co ? W czym Stary Świat wygrywa ?
No i co to jest ten Stary/Nowy Świat ? Powiem tak, dzięki tej mapce można by było budować prawidłowości, gdyby nie pewien zgrzyt. Brazylia, Argentyna i te obok nich. I cała konstrukcja się sypie, tam istotnie coś poszło nie tak.
Rafał napisal(a): Właściwie co to takiego ta pobożność ludowa? Czy ona jest w opozycji do jakiejś innej, w domyśle lepszej, pobożności? No i jaka jest ta lepsza, rozumiem że elitarna? Czy to pobożność intelektualna, erudycyjna, teologiczna, szerzej naukowa ? Chyba tak bo głównie z takich pozycji uzurpatorzy krytykują pobożność ludową. Jakoś nie słychać krytyki pobożności ludowej ze strony mistyków, świętych i doktorów Kościoła.
Pobożność ludowa to ta w opozycji do pobożności propagowanej przez Tygodnik Powszechny.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Ale punkt zdobywa się za co ? W czym Stary Świat wygrywa ?
No i co to jest ten Stary/Nowy Świat ? Powiem tak, dzięki tej mapce można by było budować prawidłowości, gdyby nie pewien zgrzyt. Brazylia, Argentyna i te obok nich. I cała konstrukcja się sypie, tam istotnie coś poszło nie tak.
Jako Stary Świat tradycyjnie rozumie się Europę, Azję i Afrykę. A punkt dostaje za przewazajacy na tym obszarze kolor czerwony na mapce.
Ameryki i Australia to Nowy Swiat.Jak już pisałem już sporo lat temu zauważono w Brazylii silną ekspansję finansowanych z USA sekt protestanckich. Wlasnie wyczytałem, że protestantyzm wyznaje tam już aż 25% społeczeństwa tak więc tego...
Rafał napisal(a): Właściwie co to takiego ta pobożność ludowa? Czy ona jest w opozycji do jakiejś innej, w domyśle lepszej, pobożności? No i jaka jest ta lepsza, rozumiem że elitarna? Czy to pobożność intelektualna, erudycyjna, teologiczna, szerzej naukowa ? Chyba tak bo głównie z takich pozycji uzurpatorzy krytykują pobożność ludową. Jakoś nie słychać krytyki pobożności ludowej ze strony mistyków, świętych i doktorów Kościoła.
Pobożność ludowa to ta w opozycji do pobożności propagowanej przez Tygodnik Powszechny.
Rafał napisal(a): Właściwie co to takiego ta pobożność ludowa? Czy ona jest w opozycji do jakiejś innej, w domyśle lepszej, pobożności? No i jaka jest ta lepsza, rozumiem że elitarna? Czy to pobożność intelektualna, erudycyjna, teologiczna, szerzej naukowa ? Chyba tak bo głównie z takich pozycji uzurpatorzy krytykują pobożność ludową. Jakoś nie słychać krytyki pobożności ludowej ze strony mistyków, świętych i doktorów Kościoła.
Pobożność ludowa to ta w opozycji do pobożności propagowanej przez Tygodnik Powszechny.
Raczej na odwrót :-) Nim Tygodnik Powszechny powstał, pobożność ludowa już była.
No różne tygodniki powszechne to chyba w Polsce są co najmniej od czasów Oświecenia, a właściwie to już od osławionej tolerancji religijnej po Reformacji.
Ale sam reportaż zdjęciowy! uff, przebrnąłem W sumie przerażający zawód: zabijanie dla "przyjemności" chodzenia w butach z krokodyli, czy w futrach z norek (ferma w Polsce!) Ten "nożownik" z nożem w jednej i z krokodylkiem w drugiej, chwilę-przed.
Zdaję sobie sprawę, że nie lepiej to wygląda na fermach kur czy krów, i świń.... A sam sobie "robię przyjemność" chodząc w skórzanach butach... brrr... ====
Moja babcia na wsi miała dwie/ trzy świnki, kury, kilkanaście króli. I pamiętam dzień, kiedy mnie mój kuzyn uświadomił, jak prześliczne króliczki wyglądają na stole w niedzielny obiad......
szukam czym jest fotografia, wpis notto na fR był prześwietny, niestety, jest rozpłynięty we wszechnecie po jednym wyciągnięciu wtyczki od serwera. to jak z biblioteką aleksandryjską
dla mnie to ostatnia ze sztuk, gdzie dzieło, praca , werk nie potrzebuje (przeważnie) grubiej księgi, żeby objaśnić zamiary autora
btw, wielki śląski pisarz i malarz miał wystawę w Warszawie, wchodzi Wojciech Siemion z akolitami i groupies i mówi "Mistrzu objaśniaj", a Waniek na to - dzieło powinno objaśnić się samo
Ale punkt zdobywa się za co ? W czym Stary Świat wygrywa ?
No i co to jest ten Stary/Nowy Świat ? Powiem tak, dzięki tej mapce można by było budować prawidłowości, gdyby nie pewien zgrzyt. Brazylia, Argentyna i te obok nich. I cała konstrukcja się sypie, tam istotnie coś poszło nie tak.
Można, ale by trzeba poznać minimum historii, np. kto i jak wprowadził tam małżeństwa homo czy adopcję i np. co w sprawie zrobił Bergoglio. A można wklejać mapki i kminić z samych mapek, trochę przypomina obserwowanie meczu... ja taki pamiętam he he, mundial w RPA i nie wdając się w szczegóły oglądałem to na wsi, przed cyfrówką odbiór był tam tragiczny. Anglicy grali na biało, Algieria na zielono - Anglików i piłkę było widać, ale Arabów nie, bo byli na zielono i zlewali się z murawą! W każdym razie w skrócie powiem tyle, że "oskarżanie" Franciszka o małżeństwa homo w Argentynie to jakby oskarżać Jana Pawła II za to, że SLD dopuścił aborcję z przyczyn społecznych.
Kojarzy sie to z wczesnym chrześcijaństwem w Polsce gdy pogaństwo jeszcze trwało i było na tyle silne by dominowac wsród społeczeństwa które formalnie ochrzczone dawało wiarę gusłom, zabobonom i starym bogom. Nawet miało silne poparcie wśród możnowładców. W innej formie jest to obecne w pewien sposób i teraz, chocby w postaci wróżek, horoskopów itp.
marniok napisal(a): Kojarzy sie to z wczesnym chrześcijaństwem w Polsce gdy pogaństwo jeszcze trwało i było na tyle silne by dominowac wsród społeczeństwa które formalnie ochrzczone dawało wiarę gusłom, zabobonom i starym bogom. Nawet miało silne poparcie wśród możnowładców. W innej formie jest to obecne w pewien sposób i teraz, chocby w postaci wróżek, horoskopów itp.
To wczesne chrześcijaństwo trwało z pińcet lat bez kozery, gdyż np. jedynym tekstem źródłowym, z którego znamy na pewno imiona pogańskich bóstw jest XV-wieczne kazanie plebana z Krakowa, w którym się pulta, że ludność okoliczna zamiast jak Pan Bóg przykazał czcić Jezukrysta, to się szwenda po krzach i tamże czci dane Łado-Kolado.
Komentarz
podobnie jak pobożność papy F.
No i co to jest ten Stary/Nowy Świat ? Powiem tak, dzięki tej mapce można by było budować prawidłowości, gdyby nie pewien zgrzyt. Brazylia, Argentyna i te obok nich. I cała konstrukcja się sypie, tam istotnie coś poszło nie tak.
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
Ameryki i Australia to Nowy Swiat.Jak już pisałem już sporo lat temu zauważono w Brazylii silną ekspansję finansowanych z USA sekt protestanckich. Wlasnie wyczytałem, że protestantyzm wyznaje tam już aż 25% społeczeństwa tak więc tego...
Ile razy słyszę o pobożności ludowej, zawsze przypomina mi się Ludwik Pasteur, który stawiał ją na piedestale.
pokorna, a nie magiczna
a cio to?
Zgadłam?
*
"Podstawą tronu Bożego są sprawiedliwość i prawo; przed Nim kroczą łaska i wierność."
Księga Psalmów 89:15 / Biblia Tysiąclecia
yess!
od 1941 roku armia szwajcarska maskowała bunkry typowymi dla danej okolicy domkami lub stodołami, dziś częściowo są w prywatnych rękach
chyba nigdy w nich nie będzie za ciepło
https://blog.tagesanzeiger.ch/zoom/index.php/100824/chalets-fuer-den-krieg/
https://webspecial.tagesanzeiger.ch/visual/der-preis-der-eitelkeit/#slide14
pierwsze dwa zdania
fotografia jest płodnością. opowiadam historie, żeby być otwarty, płodnym dla życia.
płodny , plenny, obficie dający, przełożyłem na szybko
uff, przebrnąłem
W sumie przerażający zawód: zabijanie dla "przyjemności" chodzenia w butach z krokodyli, czy w futrach z norek (ferma w Polsce!)
Ten "nożownik" z nożem w jednej i z krokodylkiem w drugiej, chwilę-przed.
Zdaję sobie sprawę, że nie lepiej to wygląda na fermach kur czy krów, i świń....
A sam sobie "robię przyjemność" chodząc w skórzanach butach...
brrr...
====
Moja babcia na wsi miała dwie/ trzy świnki, kury, kilkanaście króli.
I pamiętam dzień, kiedy mnie mój kuzyn uświadomił, jak prześliczne króliczki wyglądają na stole w niedzielny obiad......
dla mnie to ostatnia ze sztuk, gdzie dzieło, praca , werk nie potrzebuje (przeważnie) grubiej księgi, żeby objaśnić zamiary autora
btw, wielki śląski pisarz i malarz miał wystawę w Warszawie, wchodzi Wojciech Siemion z akolitami i groupies i mówi "Mistrzu objaśniaj", a Waniek na to - dzieło powinno objaśnić się samo
Podpowiedz: spójrzcie na obraz jaki tworzą cienie obu polityków
W każdym razie w skrócie powiem tyle, że "oskarżanie" Franciszka o małżeństwa homo w Argentynie to jakby oskarżać Jana Pawła II za to, że SLD dopuścił aborcję z przyczyn społecznych.
W innej formie jest to obecne w pewien sposób i teraz, chocby w postaci wróżek, horoskopów itp.